Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Curry

Montignac - przyjemne odchudzanie

Polecane posty

Gość Maras62
Witam.Mam na imię Marek i mam zamiar zrzucić kilka kg ,lub utrzymać w jakiś sposób dietę i zdrowo się odżywiać.Byłem ok ,rok temu na diecie Królow.I powiem ,ze zmiana nawyków inne jedzenie,sprawiło ,że schudłem ok 20 kg.Teraz waga troszkę up ,ale ciasta świąteczne bardzo mi smakowały.Teraz znalazłem te dietę ,ale mam pytanie o liczbę posiłków.Jest napisane ,że 3 posiłki.Trochę dla mnie to dziwne.Jeżeli śniadaniem jem rano np o 7 ,to następny posłek po 3-4 godz ,czyli 10-11.Obiad o 15 .A co dalej ,puchy w brzuchu i farfalle?ha ha.Proszę o podpowiedzi ,jak to wygląda z tymi posiłkami.Drugi dzień na warzywkach i serku,nie jest źle.Pozdrawiam Marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koncentrat pomidorowy chyba każdy jest dobry. Ja kupuję Pudliszki albo lidlowy. Może dziewczyny widziały jakiś niedozwolony, to napiszą. A majonez faktycznie Kielecki albo domowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maras62, cześć :) i powodzenia. Jemy 3-4 posiłki dziennie. Przerwy 3 godziny po węglach i 4 po tłuszczach to są przerwy minimalne, mogą być dłuższe. Jeżeli wstajesz wcześnie i masz długi dzień to oczywiście możesz jeść 4 razy. Śniadanie do godziny po wstaniu, kolacja minimum 4 godziny przed snem. Tak mniej więcej oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: 9:30 grejpfrut 10:00 grzanki z razowca z pastą z ciecierzycy, pomidor gigant 15:00 pstrąg pieczony w folii z masłem ziołowym, kapusta kiszona z oliwą 19:00 łazanki z kapustą i pieczarkami, twarożek 0% z ogórkiem i rzodkiewkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Witaj Curry. Od kilku dni czytam forum MM,la albo jakieś problemy z logowaniem ,albo po prostu za dużo techniki i człowiek się gubi.Ale pomyślałem o kafeterii . Po diecie Królów sporo czasu utrzymywałem wagę,ale święta ,pyszne ciasta,i niestety do góry parę kg poszło.Teraz chcę zobaczyć Mm.Trochę gubię się z tymi węglowodanami ,tłuszczami.No i szukam przepisów na śniadanka ,obiadki.Najlepiej ,jak są gotowe to na początek można się dostosować. Tylko ta ilość posiłków. Bo ja wstaję np o 5 to śniadanko mam o 5.30.Więc jak będę musiał zjeść tylko jeszcze 2 posiłki ,to jak to rozłożyć.Będę wertował forum i pytał.Więc nie nerwujcie się ha ha.Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Zapomniałem zapytać o fruktozę.jest ona w przepisach ,ale czy trzeba ją stosować.Ja uwielbiam miodek.Jak byłem na poprzedniej diecie to stosowałem ksylitol.Każda dieta wymaga dyscypliny.Bo po powrocie do dawnych nawyków ,zostaną tylko wspomnienia .Więc nie ma diety cud ,ale samodyscyplina i przestrzeganie pewnych zasad żywienia.,A tego czasami człowiek nie pojmuje ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie jedz 4 razy. I bez stresu, każdy na początku MMowania trochę się gubi. A nawet nie trochę, tylko bardzo ;) Pytaj o wszystko. Możesz też przejrzeć wcześniejsze strony wątku, są tam chyba wszystkie zasady diety. I znajdziesz też tam przepisy i pomysły na posiłki. Przykładowe śniadania np. tu: http://forum.montignac.com.pl/sniadania-przykladowe-menu-vt3839.htm Obiady: http://forum.montignac.com.pl/obiady-przykladowe-menu-vt3842.htm Kolacje: http://forum.montignac.com.pl/kolacje-przykladowe-menu-vt3852.htm Fruktozy nie trzeba stosować. Miód niestety na MM jest zabroniony - ma za wysoki IG. Przynajmniej w I fazie diety trzeba o nim zapomnieć. Fruktozę można dodawać do węglowodanów, ksylitol do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Curry super dzięki za linki z przepisami.Właśnie na początek to będzie ułatwieniem ,żeby nie popełniać błędów.. Z pewnością coś znajdę dla siebie.Nie jestem wybredny w jedzonku i w zasadzie sam poprzednią dietę stosowałem. Mam jeszcze pytanko o czas trwania poszczególnych faz.Np faza 1 ,jak długo należy ją stosować i możesz masz link do potraw w tej fazie.Miodek niestety jadłem w dużych ilościach ,tak jak rodzynki.Teraz człowiek zamotany ,bo wydawało się ,że to wszytko dla zdrowia i urody. A to klops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisy np. tu: http://forum.montignac.com.pl/przepisy-zgodne-z-metoda-vf30.htm Na górze masz podział na węglowodany i tłuszcze - gdy na nie klikniesz to zobaczysz bardziej szczegółowy podział przepisów. I oczywiście można dostosować do MM prawie wszystkie Twoje ulubione potrawy. I faza powinna trwać minimum 3 miesiące (mniej więcej). To jest czas potrzebny w teorii na wyregulowanie pracy trzustki. Jeżeli ktoś ma więcej kg do zrzucenia, to oczywiście wydłuża I fazę póki nie schudnie ile chce. II faza do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się dzisiaj i usprawiedliwiam,że wczorajszy dzień zaliczam do kompletnej klapy ale był i minął a dzis jest następny:) przysnęłam z malutką rano i obudziłam się po 10!:O przez to: 10:30 grejfrut 11.00 2 kromki razowca z chudym twarogiem i dźemem,połowa pomidora i papryki 14-15. miruna filet pieczony w foli z przyprawami z odrobiną oleju,kiszona kapustka 18-19. problem bo nie mam pomysłu więc poszperam po forach kolacje Serka wiejskiego np Krasnystaw można czy nie?on a chyba ponad 2% ?? i pytanie o wieprzowinę,piszą że niby można lecz nie za często a jak wg Ciebie Curry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleko, serki do węgli mogą mieć max. 1,5% tłuszczu. W supermarketach bywają takie. Na przykład w Lidlu. W mniejszych sklepach rzadziej, chociaż tam znajdziesz zwykle twaróg Piątnica 0%, możesz do niego dodać chudy jogurt albo trochę chudego mleka i zrobić z niego taki szybki serek. Wieprzowina jak najbardziej jest na MM dozwolona. Chodzi tylko o to, żeby nie przesadzać z "niezdrowymi" tłuszczami. Stawiać na ryby, chude mięso, a tłuste sery, śmietanę, tłuste i smażone mięsa jeść w ograniczonych ilościach. Dieta powinna być zdrowa, sama ocenisz czy nie przesadzasz z ilością tłustego mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry na 100 gram jest 5gram wegli i 1.5grama tluszczu :) zrobilam wczoraj chleb! :) wyrosl pieknie. dalam maki zytniej i maki orkiszowej :) Curry a juz sobie narobilam ochoty na to maslo orzechowe ;) ja ogolnie masla ani margaryny nie lubie i nie uzywam, ale jelsi chodzi o maslo orzechowe.... ;) Nie moge znalesc nic o rzepie. Tzn ile ma IG. Postaram sie wiec jej teraz nie jesc, poki sie nie dowiem. :) Dzieki Curry! Co ile stajecie na wadze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierkowe sny, faktycznie to niby mięso jest węglowodanowe. Dawaj przepis na chlebek ;) Masło orzechowe w II fazie, więc dla Ciebie już niedługo ;) jeżeli dobrze pójdzie. Ja ważę się co miesiąc. Uciekam teraz, zajrzę wieczorem. Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo Laski:))) Carry juz wiem, że jak soczewica to tłuszcze NIET :)) i juz do sałatki dodałam tylko sok z cytryny:)) ha h ah a:)) moje menu: 9.00 tłusty twrożek,z cebuką + wędlina z dzika+ pół papryki + marchewka do przygryzienia 14.00 makaron z pomidorami + pierś z kurczaka+ pieczarki + ogórek+ pomidor 19.00 żołądki w galarecie+ warzywa surowe mix :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech mnie ktoś poratuje prrzepisem na sałatkę makaronową z soczewicą no i jak się ją robi(nie mam pojęcia czy soczeiwce najpierw moczyc gotowac czy co?):P nie moge znaleźć na necie takiej sałtki a pyrgam już kilka stron:O laski do obiadu z ryby mozna dodać makaron w końcu bo sie pogubiłam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Curry mnie korci aby stanac jeszcze jutro na wage, ale mysle, ze powstrzymam sie do wyjazdu do Polski ;) i pozniej zobacze ile ewentualnie przytyje tam ;) mama wkrecilam w ta dietke, ale jednak czeka na mnie, wiec moze uda mi sie w PL jeszcze schudnac :) Chlebek tu znalazlam http://fotoprzepis.pl/index.php/chleb-jogurtowy-zgodny-z-dieta-montignac/ :) dalam z polowy tego. Mialam drozdze w proszku, niby 7gram, ale napisane bylo, ze wystarcza na jeden b. duzy chleb. I naprawde tak bylo :) rano zaserwowalam swojemu M z Nutella ;) Majku zoladki? :D ojej .... Madziulek makaron z soczewica? Jadlam kiedys kiedys i jest to mega mega sycace. Ja do soczewicy dodaje tylko kostke rosolowa i podsmazam lekko z warzywami. Polewasz to jak sosem na makaron :) tyle, ze to pasta na cieplo a nie salatka :) salatki nigdy nie robilam. Soczewica np czerwona bardzo szybko sie gotuje. Zreszta zolta takze. Nie trzeba jej moczyc. Ja mam dzisiaj na obiad takze ;) ale z soja. A ryby mozna do makaronu, ale te chude ryby w sosie wlasnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukierku ale soczewica z kostka rosołow. to też raczej nie ...ewentualnie bulion bez tłuszczu warzywny..... Madziu- makaron, tak jak mówi Cukieron tylko z rybami w sosie własnym nie łączymy z żadnymi tłuszczami:) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to kolację znalazłam makaron,tuńczyk,wkrojony ogórek,rzodkiewka:P a tak w ogóle czy musowo jeść kolację,nie można pomijać??albo chociaż samo jabłko jakieś???dla mnie to męczarnia bo nigdy kolacji nie jem dlatego,że wieczorem zupełnie nie mam ochoty na jedzenie:O dziewczyny mam pytanie co pijecie w ciągu dnia??? i choćby do obiadu????? co do makaronów poza durum,czy można ten z Lubelli taki ciemny chyba pełne ziarno i 5 zbóż??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik nie mozna owocow na noc jesc. Je tylko rano, wiec nie mozesz zastepowac kolacji owocem. Do obiadu kolacji czy sniadania NIC nie pijemy. Mozemy pic tylko 20-30 min przed i po posilku :) Z racji rozpuszczania sie sokow trawiennych. Madzik mi sie wydaje, ze tylko ten 100% durum mozemy makaron. Majka masz racje!! ale tak pomyslalam, ze skoro mozemy kilka kropli tluszczu do wegli uzywac, Curry pisala ile procentowo, ale nie pamietam, to pomyslalam, ze kostka mi nie zaszkodzi. Kurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CUKIERONKU NO TO FAJNIE:O ja za każdym razem i do śniadania i obiadu coś piję:Odo sniadania przeważnie kubeł kawy inki a do obiadu jakąś herbatke grejfrutową niesłodzoną ale zawsze popijam buuu z kolacją nie wiem czy nie zwaliłam bo sałatka była z makaron durum,tunczyk odcisniety z sosu wł,papryka,ogórek,rzodkiewka i odrobina majonezu kieleckiego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laseczki! Na początek wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Witam po długiej przerwie. Mama jest po bajpasach, tata już w domu, ale jego stan jest trochę lepiej niż ciężki... Póki co załatwiamy różne sprawy, jutro może pojedziemy do mamy, nie ma na nic czasu... Co do diety- powoli wracam. Przez święta schudłam 2 kg, z czego 1 kg nadrobiłam w Sylwestra, chyba musiałam odreagować. Ciężko jest wrócić do diety po takim obżarstwie, szczególnie mam ciąg do cukru. Przewinęło się sporo ludzi przez mój dom, a każdy z ciastem :P. Ech... Startuję więc z wagą 59kg, jestem przed okresem, więc pewnie będzie chwilowo nawet więcej. Muszę zwalczyć tą pokusę na słodkie i będzie ok. Siłownia też chwilowo zarzucona, nie wyrabiam na zakrętach... Może powoli będzie się to normować, postaram się do Was zaglądać w miarę możliwości. Trzymajcie się zdrowo, buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaa, co to za twarożek do śniadania? Twarożki jemy tylko chude, max. 1,5% tłuszczu, do węgli. Białego tłustego sera nie jemy wcale. Do tłuszczów jemy pełnotłuste sery żółte i pleśniowe. Brak dobrego tłuszczu ;) Dobry był ten makaron z piersią, pomidorami i pieczarkami? Brzmi smacznie. Kostka rosołowa chyba generalnie odpada na MM, bo zawiera chemię. W sklepach ze zdrową żywnością są kostki, które składnikowo by przeszły. Magdalenko, kolacja musowo ;) nie ma, że boli hihi Ja w ciągu dnia piję sporo herbatek ziołowych, czerwonej herbaty, czasem zieloną, albo czarną, ale to sporadycznie. Rzadko kawę zbożową do śniadania. Parę razy wypiłam prawdziwą, ale generalnie staram się jej nie pić. Gdy było ciepło piłam dużo wody albo wody z cytryną. Do posiłków staramy się nie pić, poza kawą zbożową i winem. Zachowujemy odstęp między piciem i jedzeniem, żeby przyspieszyć trawienie. Makaron Lubella niby-pełne ziarno jest oszukański, nie jemy. Kolację "zwaliłaś" ;) nie dodajemy majonezu (tłuszcz) do makaronu (węglowodany). Mrooweczko, straaaasznie dawno Cię nie było ;) całe lata. Dobrze, że z rodzicami lepiej. Ściskam Cię przezinternetowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Wróciłem z pracy i jestem GŁODNY ha ha.Na kolację o 18.30 zjadłem cicierzycę z tuńczykiem.Nie wiem czy dobre to było zestawienie ,ale smakowało pysznie. Obiad to był kurczak z warzywami.A zacząłem od śniadanka z zupka mleczną z kaszą.Wiem ,że kasza raczej nie powinna być,ale mała miseczka była.No i pierwszy dzień diety w zasadzie.W ciągu dnia miedzy posiłkami przegryzałem marchewkę ,bo strasznie ssało w żołądku. Curry super dzięki za stronkę z przepisami.Muszę załapać co i jak z czym się je.Z pewnością dam radę.Mam wprawę po diecie Królów, więc ta wydaje mi się bardziej do przyjęcia.Idę spać ,bo inaczej LODÓWKA.ha ha.Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maras, czytałeś książkę Montignaca? Tutaj, głównie z mojej "winy" ;), stosujemy dość restrykcyjną wersję diety MM. Babom trudniej jest schudnąć, dlatego bardziej zaciskamy zęby. Zdecydowanie polecam Ci bardziej luźną, oryginalną wersję tej diety. Jeżeli za bardzo się przyczepię, to dlatego, że "znam się" na tej bardziej restrykcyjnej wersji. Dobrze by było, gdybyś zdobył książkę i poczytał o tej diecie w jej pierwotnym wydaniu. Zgodnie z jej zasadami mógłbyś na przykład polać sałatkę z ciecierzycy i tuńczyka oliwą, w "naszej" wersji to nie przejdzie. Zdecydowanie nie powinieneś być głodny, a już na pewno nie powinieneś być GŁODNY ;) Wstajesz przed 6:00 i kładziesz się spać koło północy? Może powinieneś wrzucić jeszcze jeden posiłek? Na niektóre produkty warto uważać (czyli ograniczać ich ilość w jednym posiłku), np. na mąkę, strączki, makaron, ryż. Ale pozostałe produkty jemy bez ograniczeń. Powinno się jeść tyle, żeby nie być głodnym. Dorzuć do wszystkich posiłków górę warzyw - surowych i gotowanych. Na MM to podstawa - są zdrowe, zapełniają żołądek, obniżają IG całego posiłku. Gdy patrzysz na talerz powinieneś widzieć minimum połowę zapełnioną warzywami. Między posiłkami nie "przegryzamy", nawet marchewki. Jedz więcej, to nie będziesz głodny. Naszymi jadłospisami kieruj się tylko w ograniczonym zakresie - baby powinny jeść mniej, bo ich zapotrzebowanie energetyczne jest mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich:)) Carry :D ha ha h a Przewrtowałm wszytskie notaki i zero info o tłustym twarogu!!! ale już wiem:P moje menu; 9.30 jabłko 10.00 kanapki z z soczewicy+ duża papryla 14.00 pstrąg pieczony w folii z ziołami + kapusta kiszona z oliwą 18.00 ???? miłego dnia życzę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znalazłam w domu make zytnia razowa typ 2000 :D ma ktos jakis przepis na chleb albo bułeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
Witam.Książki nie czytałem ,bo na dietę MM trafiłem kilka dni temu. I po świętach ,jednak trochę waga wzrosła ,a chciałbym zrzucić około 5-kg. Przy poprzedniej diecie w ciągu 4 miesięcy schudłem prawie w kulminacyjnym momencie prawie 20 kg. Ważyłem 115,a spadek był 91.5 kg.Yes.Dla mnie to było super sprawa.A wzrost 184 cm.I sporo czasu waga oscylowała w granicach 92-95. Początki były oj ciężkie ,ale jak zobaczyłem ,że waga leci bardziej ogarniała mnie radość ,że kolejna dziurka w paski i kolejne spodnie są za duże. Zupełnie inaczej człowiek funkcjonuje.Spadek ciśnienia ,poprawa samopoczucia ,człowiek czuje sie jak młodziak ha ha.Teraz po Świętach waga około 5 kg do góry i właśnie chciałbym z tym powalczyć.Wiadomo ,podstawą jest poprawny dobór posiłków. Tylko te słodkości. Co do mnie to w tej chwili pracuje w systemie 4 brygadowym i dziś śmigam na nockę.Dzień zacząłem od śniadania.Czyli białko ,przyprawy ,troszkę mleka i mąka pp razowa. Do tego sporo surówki.Posiłek był o godz 7,45.No i co teraz czynić .Po 3 godz następny posiłek .Będzie godzina 10-11.Czyli zaraz.No i co zafundować sobie ,ale pytanie czy można skoro mają być 3 posiłki bez podjadania.Następnie około 14-15 obiad ,no i kolacja w godz 18-18.45. Z tym ,że dziś ,jak pisałem idę na nockę i co w nocy.Zabrać coś ,ze sobą do jedzenia ,czy w nocy NIC!!Chodzi o jedzenie oczywiście ha ha. Bo z pewnością ssanie ,jak w tej chwili będzie okrutne.Czy teraz można zjeść np serek wiejski ,lub co polecacie.Ogólnie mój dzień to pobudka 5.10.Więc staram się coś zjeść ,żeby nie być głodny.Jakieś muesli ,z rodzynkami.Następnie przekąska około 8 serek wiejski,śniadanie w pracy ok 11.Później 14915 obiad i kolacja. W poprzedniej diecie jadłem 5 razy ,a nawet 6 posiłków.Były małe ,ale częste.I to BYŁO SKUTECZNE.Może za dużo się rozpisałem ,ale jakieś wstępne info ,może pozwoli coś Wam mi doradzić.A później ,będzie już łatwiej.Pozdrowionka. P. s Gdzie można znaleźć książę ,o której Curry napisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maras62
http://dietamm.com/ksiazki Która z tych książek będzie najodpowiedniejsza.Mi chodzi głównie o posiłki ,jakie należ y i kiedy spożywać. Jeszcze zapytam o dietę ,czy nie jest zbyt szkodliwa dla zdrowia. Bo w poprzedniej diecie ,jak się odchudziłem tyle kg ,to Pani doktór była zła ,że bez wiedzy dietetyczki ,to zrobiłem. Tyle,że pod opieką dietetyczki koszt byłby na start 500 zł.Jakieś cudowne środki ,typu aloes i rolletic masaże.A jedzenie ,to i tak sam musiałem stosować dietetyczne. Natomiast pojawiły się krwawienia z dziąseł i Pani dentystka orzekła ,że dieta mogła wypłukać różne ważne pierwiastki w organiźmie.Więc ,jak to się ma do diet MM. Pytam ,bo może na coś trzeba uważać,żeby organizm miał wszystkie niezbędne mikroelementy ,a nie dostał puste jedzonko.Idę jeść .Cyba to będzie biały serek i jakaś suróweczka. A co do marchwi ,to jeżeli mogą być gotowane warzywa,marchew gotowana ok 80 indeks glikemiczny,.I w poprzedniej diecie ,dostępna była dopiero w 8 tygodniu diet,podobnie jak buraki.Więc ,jeść marchew gotowaną ,czy bardziej surową.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×