Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tkotaka

Nie wrocil na noc :(

Polecane posty

Gość nkjhutmni
jejku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkjhutmni
jejku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megia123
to jakis idiota normalny facet ...kochający facet tak się nie zachowuje daj sobie z nim spokój ciekawe gdzie był całą noc szkoda dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkjhutmni
po co ci on ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"megia123 to jakis idiota normalny facet ...kochający facet tak się nie zachowujedaj sobie z nim spokój ciekawe gdzie był całą noc szkoda dziecka"To nie jest idiota...to chory człowiek,, który kocha swoja rodzinę, ale pijane myslenie zamydla mu oczy. Najpierw trzeba poznac mechanizmy choroby alkoholowej....a nie oceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tkotaka Iszkwan na tamtym topiku nie moge wyslac wypowiedzi.Cos mnie blokuje."nikt nie mógł:(....cos sie zbiesiło:(....ale juz jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Wczoraj jak zawiesilo sie czytalam kolejny raz ,,Koniec wspoluzaleznienia''.Pierwszy raz nic nie rozumialam z tego :).Jakby ksiazka byla pisana w nieznanym mi jezyku.:) Czytalam rozdzial o oderwaniu sie.Rozumiem juz,ze mam ,,nic nie robic''.Teraz trzeba to wcielac w zycie.Gdy sie odrywam jestem szczesliwa.Czuje sie wtedy jak dziecko,ktore nie musi niczym sie zamarwiac.Czuje wolnosc.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka w śliwce
dostałam opierdziel. i słusznie. ale nie miałam złych intencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Ja rozumiem,ze to chory czlowiek Iszkwan.Ja go juz nie poznaje.Nie wiem czy to wszystko wodka czy ma paskudny charakter.Nie chodzi mi tu tylko o picie. Z drugiej strony przyniosl kiedys rannego ptaszka do domu.Wozil go w pudelku do pracy i dokarmial.To bylo 2 lata temu. Teraz wydaje mi sie bardzo zaklamanym czlowiekiem. Kot staram sie odciac od niego.Ukladam to wszystko w glowie.Musze sie poddac.Jesli chce sie zapic,niech sie zapije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Pestka Dzien Dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka w śliwce
Dzień dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Bede walczyc o siebie.Zgubilam siebie juz dawno.Tak jak wszyscy mi radzicie najlepiej odciac sie od niego. To jest proces.Dzien w dzien bede walczyc az sie uwolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
" 20:23 [zgłoś do usunięcia] julkajulka33 pestka w sliwce, czemu ja podpuszczasz, czemu namawiasz do czegos tak głupiego jak pojscie do tej kobiety? litosci, pojscie tam to osiagniecie totalnego dna i dowod na to ze ta historia nigdy sie nie skonczy, wiecznie beda jakies pytania, jakies niewyjasnione sprawy... autorko,powiedz dosc,koniec,nie ma go, nie bylo,nie istnieje...odłacz tel i miej w dupie to co on ma do powiedzienia! pomysl o dzieciach,jesli nie potrafisz odciac sie radykalnie dla siebie,ZROB TO DLA DZIECI!! a jesli dalej cie to nie przekonuje poczytaj o DDA,niektore historie powoduja ze nie mozna przestac plakac-na takie zycie chcesz skazac dzieciaki?" CZYTAJ TO AUTORKO, CZYTAJ PO STO RAZY DZIENNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka w śliwce
przeczytałam Twoje stare wpisy na innym topiku... przeszłaś tak wiele, picie, kochanki... stać Cię na coś lepszego, kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Tak byla kiedys jedna.Tej jestem pewna./ Wyszedl juz.Nagral mi sie,ze musi opuscic mieszkanie.Nie ma sie gdzie podziac. Dzwoni teraz co chwila,nieodbieram./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie odbieraj!
daj sobie i dzieciom szansę na normalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teosia
nie odbieraj i nie otwieraj gdyby przyszedł do was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teosia
niech idzie pod most, na dworzec, gdzie chce..czasami trzeba zaliczyc dno totalne zeby sie zebrac do kupy ale to juz nie bedzie twoj problem i tego sie trzymaj! ps. nie moglabys pomyslec o jakims wyjezdzie z dzieciakami na weekend?oderwałabys sie od tego wszystkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skotiszirisz
jestes normalną dziewczyną zasługującą na lepsze niż w tej chwili życie, wiem wiem - tłumaczenie że kocha... ale to chora miłość, niszczy wszystko dookoła - w szczególności rodzinę. Tak, jeśli kobieta jest wrażliwa, uczuciowa, godząca się na swój los - czeka, wybacza, i tak na okraglo. Pamiętaj - masz jedno życie i na ile pozwolisz je komuś spier ***** to też zależy i od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestka w śliwce
nie ma się gdzie podziać więc dzwoni do Ciebie, szkoda, że zapomniał o Tobie gdy pił i Bóg jeden wie co robił jeszcze. NIe lituj się nad nim - czy on litował sie nad Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Lepiej zadzwonil by do noclegowni i sobie cos zalatwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Pukal mi do drzwi przed chwila,ale juz pojechal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suta
Moża zachaczył o jakiś bórdel i okazało się że jest tam mnóstwo zaległej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie, że nie otworzyłaś,
myslałam, że jak do Ciebie przyjedzie to otworzysz. Twój mały sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Wrzuicil mi koraliki dla corki i list do skrzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj się przerobić
po raz kolejny, chwilowy żal jest gówno wart. pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena86m
Typowa dla alkoholika gra na emocjach drugiej osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra 2011
Przed tobą teraz najgorszy okres. Będzie nachodził i "molestował". Przygotuj się też na to, że jak znowu pójdzie "w tango" to usłyszysz, że to twoja wina. Ale pamiętaj, że to nieprawda. Jest dorosły i jak my wszyscy musi dać sobie radę w życiu. Nie pozwól wbić się w poczucie winy, a najlepiej jak większość ci tu radzi unikaj jakichkolwiek kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
koraliki dla dziecka??? o , jakież to chwytające za serce- jeszcze kwiestia mieszkania- wiatr hula, zima a on sam biedny gdzieś w kacie na wietrze bez dachu nad głową-jak nie przymierzając dziewczynka z zapałkami.Wiem, że to okrutne co piszę ale żadne- ŻADNE z tych przedstawionych przez niego uczuć nie jest prawdziwe-to MANIPULACJA. Alkoholik wspaniale potrafi grać na emocjach, najważniejsze jest dla niego napicie się i wszystko inne jest w stanie zniszczyć. Ty i dzieci zasługujecie na coś więcej niż koraliki. Tak w ogóle jesteś dzielna- wyobrażam sobie, jak jest Ci trudno. Ale to, co robisz, jest dobre. Postaraj się na tę chwilę odrzucić emocje i kierować się wyłącznie rozumem- on dobrze Ci podpowie. Nie daj się zwiesć żadnym sztuczkom. To nie on pukał do Twoich drzwi- to wódka pukała. To nie on dał dziecku koraliki- to wódka je dała. To nie dzwoni- to nie on dziwni. To wódka. To człowiek bez osobowości - w tej chwili rządzi nim wódka. Choćby z tego tytułu nie jest w stanie kochać. Trzymaj się i walcz o własne wyzdrowienie. Masz prawo być szczęśliwa:-) Ty i dzieci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkotaka
Wiem,ze to nie moja wina jak zacznie pic./Zawsze bylo dobrze jak wracal z odwyku./ Jest mi smutno.:( Dlaczego tak to musialo sie skonczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×