Nie wrocil na noc :(

I tego powinnaś się 3mać! Jestem z Tobą, będzie dobrze!!

CZY MOGĘ PROSIĆ O GŁOSIK NA WIKTORKA DZIĘKUJĘ:))) http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/70678/4

Bylam w sklepie i jechalam obok gdzie pil,jak jego brat mowil.Auto stoi krzywo zaparkowane.Wciaz go trzymaja w klinice.:)

CZY MOGĘ PROSIĆ O GŁOSIK NA WIKTORKA DZIĘKUJĘ niestety, Wiktorek wygląda jak wypłosz świeżo wyciągnięty z dżungli. ma rzadkie owłosienie i brzydkie, wyłupiaste oczy, ponadto nieregularne rysy twarzy i jest kiepsko ubrany. więc nie, nie zagłosuję.

Zobaczylam miejsce,gdzie umarly moje nadzieje.Czulam sie jakbym ogladala miejsce wypadku./

Co za idiotyczny wpis powyzej.

a co się dzieje z jego bratem? pożyczył kasę od kogoś na wyjazd?

Jego brat od kilku dni nie dzwoni.Mysle,ze pozyczyl.

Wiesz Pestka mam takie mysli,ze chetnie porozmawialabym z ta kobieta.Takie mysli kraza mi po glowie.

Tak sie tylko zastanawialam,ze moze dowiedzialabym sie jeszcze czegos.Moze juz wczesniej tam bywal. Mam taki luz.Pojechalam po dziecko do przedszkola,a ono spi.:)Troche sprzatam i troche tu zagladam.

zapytasz tej kobiety co ich łączy, nie wiesz, czy powie Ci prawdę, cokolwiek powie będziesz się męczyć, analizować. z drugiej strony zaspokoisz w jakimś stopniu ciekawość...

Jest tam nazwisko polsko brzmiace.Nie wiem czy prawde powie.Moze jednak powie? Tak myslalam,by spytac gdzie wlasciciel tego auta,czy cos wie,bo sie martwie..:)

Jak bym sie wiecej dowiedziala byloby lepiej dla mnie.

to idź, zapytaj.

jak raz zostaniesz zdradzona w zyciu nie wazne przez którego to juz pozniej nie jest juz tak jak dawniej...inaczej na wszystko patrzysz... osoba zdradzona ktorej emocje juz opadły i było to dawno jest wstanie to zrozumic... dołaczasz własnie do grona zranionych zimnych "suk" które juz nigy nie beda takie jak dawniej były ... straciłas cos

Chyba brak mi na to odwagi.Nie wiem co robic.

ja ci powiem co ja zdrobiłam jak zostałam zraniona, zdradzona i oszukana...dałam sobie czas i zaczełam sie umawiac po czesci za namowa mojego brata :)

"zapytasz tej kobiety co ich łączy, nie wiesz, czy powie Ci prawdę, cokolwiek powie będziesz się męczyć, analizować." ja zapytałam i jego i ją i wiecie co?...załuuje po dzis dzien ze sie dowiedziałam i ze w ogole przeprowadziłam z nimi ta rozmowe...szkonczyło sie to zle dla nich i dla mnie i nikomu chyba nie pomogło to... w kazdym badz razie odszedł do niej a ja mu pozwolilam bo juz nic innego nie byłam wstanie zrobic dowiedziawszy sie ze ja kocha :/ a ona jego a ja piate koło u wozu ...szkoda ale pozniej pojawiło sie jeszcze kilku ...czas mija leczy rany i juz pozniej mozesz własnie tak jak ja chłodno o tym pisac.

Nie wiem co robic.Czy to glupi pomysl ? Teraz jest ta mozliwosc,bo auto jeszcze tam stoi.On jeszcze jest na odwyku.

Ja chce by mi bylo lzej.Prawda bywa bolesna.Ja wole znac cala prawde.

to idź i spytaj. ja też wolę prawdę. lepsze to niż domysły.

po co????? po co tam pojdziesz??? skoncz z nim,skoncz z jego problemami, skoncz sie nakrecac na jakies rozmowy! zajmij sie dziecmi, upiecz ciasto, rob cos tylko tam nie idz,nie draz,nie upokarzaj sie!!!!! nie odbieraj telefonów, zapomnij i juz!!!

Popieram. Odpuść. Odetnij się. Nieważne co było, nieważne czy zdradził. To chory człowiek. Potrzebuje cię bo chce czerpać z ciebie siły. Do następnego razu. A ty chcesz rozmawiać, analizować. Po cholerę? Żeby się zadręczać? Nie warto.

pestka w sliwce, czemu ja podpuszczasz, czemu namawiasz do czegos tak głupiego jak pojscie do tej kobiety? litosci, pojscie tam to osiagniecie totalnego dna i dowod na to ze ta historia nigdy sie nie skonczy, wiecznie beda jakies pytania, jakies niewyjasnione sprawy... autorko,powiedz dosc,koniec,nie ma go, nie bylo,nie istnieje...odłacz tel i miej w dupie to co on ma do powiedzienia! pomysl o dzieciach,jesli nie potrafisz odciac sie radykalnie dla siebie,ZROB TO DLA DZIECI!! a jesli dalej cie to nie przekonuje poczytaj o DDA,niektore historie powoduja ze nie mozna przestac plakac-na takie zycie chcesz skazac dzieciaki?

a przepraszam - a po co chcesz się dowiadywac ? Ani jego brat , ani dziadek wujek ciotka , laska czy wnuczka NIE POWINNA CIĘ W OGÓLE interesować. Tylko upadniesz jeśli to zrobisz.

"zebra 2011 Popieram. Odpuść. Odetnij się. Nieważne co było, nieważne czy zdradził. To chory człowiek. Potrzebuje cię bo chce czerpać z ciebie siły. Do następnego razu. A ty chcesz rozmawiać, analizować. Po cholerę? Żeby się zadręczać? Nie warto."Pięknie napisane:)

a co do tematu topa..."nie wrócił na noc :("To widocznie miał coś ważniejszego ....woli ten czas spędzać z alkoholem niż z Tobą i dzieckiem. Ale taka juz jest choroba alkoholowa....Tylko twardą miłością możesz mu pomóc

"a jesli dalej cie to nie przekonuje poczytaj o DDA,niektore historie powoduja ze nie mozna przestac plakac-na takie zycie chcesz skazac dzieciaki?"autorka wykazuje oznaki współuzależnienia...niech najpierw poczyta o tym...a potem o DDA:)

17:00 [zgłoś do usunięcia] tkotaka Ja chce by mi bylo lzej.Prawda bywa bolesna.Ja wole znac cala prawde. Żadnej prawdy się nie dowiesz to po pierwsze. A po drugie w niczym Ci to nie pomoże. On nie powinien Cię w ogóle interesować. Tak jakby umarł :)

Iszkwan na tamtym topiku nie moge wyslac wypowiedzi.Cos mnie blokuje.