seks oralny

Lomu - boje sie ze sie nie postara. nasz seks od samego poczatku wygladal tak ze to mi bardziej zalezalo... on chyba jest jakis dziwny, ma ograniczone potrzeby...

a moze po prostu juz go kobiety nie pociagaja... znam kilka takich przypadkow... podobnie sie zaczynalo...

Znasz powiedzenie "cztery ruchy i wór suchy"? To w skrócie opisuje potrzeby seksualne faceta. Ale facet, któremu zależy na partnerce wie, że kobieta też ma potrzeby i chce je zaspokajać. Bo związek polega na wspólnym szczęściu. A seks jest w związku bardzo ważny.Jeśli nasz partner nie spełnia naszych oczekiwań szukamy spełnienia gdzie indziej. I dojrzały facet rozumie, że jeśli Partnerka nie jest z nim szczęśliwa, poszuka spełnienia u kogos innego

a wszystko zaczęło się w dzieciństwie, kiedy mój św. pamieci dziadek antoni sadzał mnie na kolanach i chciał sie bawić w konika. pewnego razu poczułam coś ogromnego i nabrzmiałego w okolicach kości ogonowej. Pchnięta ciekawością odwróciłam się by zobaczyć co tak dotkliwie uwiera mnie z tyłu i od razu oniemiałam. Ujżałam wielkiego pytona plamistego z gatunku antaresia maculosa. Od razu zaczęłam go ssać i głaskać:) Robię to od dziecka i naprawde nierozumiem skąd u mnie taka nagła odraza do pytonów :(

zgadzam się tu z jednym gościem:na poczatek mozna robic loda, a potem seks i potrzeby kobiety!wiem, ze zdrada nie jest wyjsciem, ale moze najpierw zbadaj czy on nie zdradza?moze inna go zaspokaja i od Ciebie chce"tylko"loda?ja osobiście uwazam, ze jakbys poszla z innym do łóżka, co by Cię w tym łóżku uszanował, to po powrocie obcięłabyś tamtemu tego jego loda!Szanuj się!Wtedy będą szanować Ciebie!Wybacz za szczerość!

a Ty chamie co się podszywasz życzę Ci żebyś miał w życiu taki problem, żebyś się musiał wyżalać na forum, pośmiejemy się z Ciebie

podszyw ma ok 16 lat (max) i szaleje bo to ostatnia noc kiedy moze isc dosc pozno spac.... jutro trzeba sie bedzie wczesniej polozyc bo pojutrze w koncu rozpoczecie roku szkolnego!

z tym zdradzaniem to głupi pomysł,nie rob tego bo to głupie,musisz z nim powaznie porozmawiac,powiedz ze oczekujesz czegos innego,ze robisz tyle dla niego,a on dle ciebie nic nie robi,nie daj sie zmuszac

Nie kocha Cię. Koniec tematu.

"jutro trzeba sie bedzie wczesniej polozyc bo pojutrze w koncu rozpoczecie roku szkolnego!" Szczerze tęsknię za tamtymi czasami, kiedy największym zmartwieniem był początek szkoły :)

a no.... :D

postaram sie jutro z nim jakos na spokojnie porozmawiac, moze cos z tego bedzie moze mnie zrozumie albo wreszcie cos do niego dotrze... zobaczymy

"z tym zdradzaniem to głupi pomysł,nie rob tego bo to głupie,musisz z nim powaznie porozmawiac,powiedz ze oczekujesz czegos innego,ze robisz tyle dla niego,a on dle ciebie nic nie robi,nie daj sie zmuszac" Już z nim podobno rozmawiała, ale "jemy tylko tyle potrzeba".... Koleś jest niepoważny i tyle

dobra... ja Was opuszczam... musze sobie paznokcie pomalowac :)

a mysliscie ze to prawdopodobne ze on mnie zdradza? dla mnie to jest jakies nie do przyjecia, mysle ze spedzamy razem tak duzo czasu ze nie mialby nawet do tego okazji...

"dobra... ja Was opuszczam... musze sobie paznokcie pomalowac " Tak na noc? Pościel poplamisz ;)

jestem ofiarny, chętnie je podcieram

Wcale ni musi Cię zdradzać. Być może rzeczywiście tylko seks oralny go podnieca. Chodzi o to, żeby zrozumiał, że TY też masz potrzeby.

no a kiedy? w pracy? :P spokojnie - jeszcze mam troche robotek pracowych do zrobienia przy kompie wiec wyschna nim wyladuje w lozku :)

"no a kiedy? w pracy? spokojnie - jeszcze mam troche robotek pracowych do zrobienia przy kompie wiec wyschna nim wyladuje w lozku" A po cholerę na noc paznokcie malować????????????

Lomu - bedzie ciezko mu to wytlumaczyc, juz sie boje tej rozmowy

ja mysle ze cie nie zdradza,no chyba ze masz jakies podejrzenia,ale w to wątpie,aha i napisz co wynikło z waszej rozmowy,bede trzymac kciuki

Lomu A po cholerę na noc paznokcie malować???????????? by na jutro do pracy byly cacy

sie nawet zrymowalo.... rozalia trzymamy kciuki!

na pewno napisze jak poszlo chociaz nie wiem do konca czy sie odwaze :)

dzieki :)

musisz sie odwazyc,powiedz to co myslisz,to czego oczekujesz,musi cie zrozumiec

zobaczymy jak sie to potoczy...

fundamentem zwizazku jest szczera rozmowa... no i oczywiscie jakies konstruktywne jej skutki

nie musi Cię zdradzać, ale jak ktoś chce pójść w lewo to pójdzie...a Ty zrób coś dla siebie!Ty chyba musisz sama poczuć że masz dość tego!tu się chyba limit rad dla Ciebie wyczerpał!a ja Ci jeszcze raz mówię:dawaj czadu, z tego związku już nic nie będzie