tluscioch pozwyzej 130kg,mam dosc, pragnę schudnąc,czy ktoś jest ze mną

Hej dziewczyny :) jak tam odchudzanie? ja niespodziewanie wczoraj dostałam @ i już wiem czemu taka głodna byłam na wieczór :P teraz też od rana mi burczy w brzuchu ;) idę zaraz coś sobie zjeść.

hej dziewczyny;) czytam was, ale brak czasu na odpisanie-praca sie zaczeła... była grubaska-twoje rady sa świetne, może masz jakieś przepisy dla diety wątrobowej?czyli chudy ser pierś kurczaka, marchew, burak, ryż, ryba , sól??? dziewczyny na optymalnej-z całym szacunkiem, ale czy wy jesteście jakas sektą? i to wlepianie całych artukułów jest chore...wystarczy w skrócie powiedzieć i jesli ktos się zainteresuje to poszuka więcej info na ten temat...powiedziałam o tej diecie mojemu lekarzowi a on za głowe sie złapał i powiedział,że zna i że niedługo ma wyjść jakas książka-antydiety , czy jakos tak, gdzie naukowo-potwierdzone badaniami-będzie wytłumaczone jak taka dieta niszczy organizm i do czego może doprowadzić, jeśli tylko będę wiedziała, że już jest i dokładny tytuł nie omieszkam go podać, bo widzę, że jesteście tak zatwardziałe w swoich poglądach, że do ludzi zwracacie się już z ironią. pamietajcie pycha to zła cecha pozdrawiam i całuję zdrowo odchudzajace się ;)

czarnula - :-) no to juz wiadomo. Ja tez na @ mam taakie ciagoty, zjadam wtedy wiecej owockow albo jogurt z miodem :-) 3-dziecha - hello :-) - a moglabyc cos szerzej o tej Twojej dicie, czemu ja masz i jak stosujesz, ze na niej tyle schudlas? codo agiatatorek opty (anusiadanusia siedzi juz chyba w kazdym watku) to ja juz ignoruje. Mowilam, ze ta dieta zostala skompromitowana i to przez niektorych samych autorytetow opty, ktorzy mieli cywilna odwage i powiedzieli, ze jednak jest blad w roporcjach i warto jesc mniej tluszczu a znacznie wiecej bialka, bledy wychodza niestety po ok 10latach. Poza tym jak ktos ma zyczenie ja stosowac to wsyatrczy kupic ksiazke o niej w Empiku i stosowac, w necie tez na fulla info. Groszku, dziewczyny, jak Wam idzie?

cześć dziewczyny dziś kiepsko sie czuje jakoś chyba przez pogodę. U mnie na śniadanie były dwa jaja na pół miękko z sosem z łyżki musztardy i łyżki serka homo naturalnego do tego dwa plasterki fileta z indyka. Boże jak ja sie najadłam już dawno chyba tak nie było.:-)

problem 93 jesteś o krok od anoreksji stad u Ciebie takie zaburzenia w psychice i niska samo ocena. Chyba lepiej być tłusta świnia niż żyć w nieszczęsnym stadium wieszakowania.

była masz rację ta dieta o ile na niej będę chudnac to będzie najlepszą jaką znam bo głodu nie ma więcej energii w człowieku. A mięso to tylko kurczak lub indyk i ryby.

Werka brawo :-) widzisz jakie to proste? ;-) teraz poczekaj do nastepnego posilku i wymysl sobie jakies jedzonkowe baleczko. I nie zapomnij o owocach :-) chyba post Problem 93 to pewnie prowokacja ;-) tylko troll moze pisac takie texty na watku dla 1oo-kilowych babek?

hej laseczki:) ja po sniadanko=u,kawa ,plus twarog z szypiorkiem i papryka czerwona,obiadzio ogorkowa ,dla mnie osobno ugotowalam tylko na przyprawach,a do zabielenia dodalam mleka0/5%,zagryamjabluszka,kolacja moje roladki z piersiaka kuraka,w srodku ogoras konserwowoy,papryka czerwona,do smaku lizniete musztardą sarepską:),takie roladki kroję w plasterki,(zamiast szynki drobiowej kupowanej to wcinam:)i grzybki marynowanez 3 sztuki ...to tyle z jedzonka...trzymajcie się kobitki z właszcza te z @ zawsze nam się cos przyplacze:)milego dzionka:)

Werka - nie tylko kurczak, wez indyka, ja czesto prosze pania, zeby mi zmielila np kawalek wolowinki i robie klopsiki na wodzie, ktore potem rumienie leciutko zeby mialy chrupiaca skorke albo po prostu robie kulki i pieke je w piekarniku - tluszcz sie wytapa, troche sa suche, ale ja takie lubie. Mozesz jesc watrobke jak lubisz z cebulka, nawet schab od czasu do czasu. A poza tym to ryby, jajka i nabial przybrane kolorowymi warzywami na rozne sposoby. ALe i tak takie jedzonko jest o niebo bardziej urozmaicone niz przecietna dieta zjadacza chleba czyli kanapki rano, miecho, ziemniory i kosmetyczna ilosc surowki na obiad i znowu fura kanapek na kolacje. Do tego trzeba dodac stado przegryzek w postaci coli, batonow, czekolad i chipsow i wychodzi zabojcza mieszanka o kalorycznosci dla kilku gornikow. A tu kalorycznosc jest mala a ma sie sile za trzech, naprawde bialko dodaje energii, ma sie sile sprzatac, pracowac, robic rzeczy, ktorych sie zwykle nie chcialo, no i u mnie wplywa na poprawe humoru, doly sie nie zdarzaja, a spadajace kilogramy podczas wazenia nadaja zyciu euforii. Kochane, jesli do gwiazdki wytrzymacie na niej powinno byc minimum 20kg w tyl!!! kilogramy leca jak burza!!!

proszszsz, kolejna beznadziejna chlebkowo-serkowo-wyniszczjaco-glodowkowa dietka, oczywiscie z nasza gwaizda anusia w tle http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4994737 dziewczyny ja przestrzegam przed czyms takim, po miesiacu ta dziewczyna bedzie miala dosc, efekty slabe i zrezygnuje, potem kryzys, znowu zacznie szukac nowej diety i tak w kolko, az dorobi sie kolejnych 30kliogramow. milego dnia wszystkim, mi tez sie zbiera na @ :-P

Dzisiaj zjadłam : 3 wasa lekko posmarowane masełkiem plus na każdym po plasterku szyneczki tak cienko pokrojonej Obiad: zupa pomidorowa mały talerz Póki co daje rade ;P niby powinnam jeść więcej białka , ale stwierdziłam że skoro mnie ciągnie na zupę to wolę ja zjeść w małej ilości i wytrzymać na diecie niż za chwilę być sfrustrowaną grubaską :D

wołowiny nie rusze za żadne skarby boże, a wieprza nie jem wogóle od chyba piętnastu lat. Na obiad zrobię sałata lodową z tunczykiem i sokiem z cytryny a na kolację będzie twarozek zero procentowy chudy z dwoma zabkami czosnku i papryka zielona obkroje do okoła i nałoże twarog będą takie kanapki. Była jak to bym chciała taka diete nie więcej jak 500-600kal z niskim indeksem gl. Tylko muszę usiąść wziąć tabele i przynajmniej jadłospis na dwa tyg zrobić.

Czarnula, kazdy wybiera co mu pasuje :-) jesli czujesz sie ok, chudniesz i wszystko dobrze to czemu nie :-) wazne to siebie obserwowac, poczekac 3 tygodnie i wtedy oceniac i ewentualnie wprwadzac zmiany. Naszym barometrem ma byc regularny i szybki przy tej masie spadek wagi i dobre samopoczucie. Zle sygnaly to uczucie permanentnego glodu, ciagle zimno, slobosc, szybka sennosc wieczorem i generalnie zmeczenie.

Werka - ok, zapomnialam, ze to Ty pisalas o tej wolowinie i swiniaku ;-) Ale tworog to wybieraj poltlusty, poniwaz chudy jest bardzo przetworzony w procesie odchudzania, poza tym wapn z twarogu nie przyswoi sie bez tluszczu, jak sie je chudy twarog do trzeba dodac lyzeczke oliwy, wiec prosciej wybierac po prostu poltlusty, to samo z mlekiem i jogurtami, zadnych niskotluszczowych, lepiej patrzec czy ww nie wciskaja. Werka ja lubisz rybki to tez masz wybor - ja lubie rybe z pomidorami - klade dorsza lub pstraga w naczyniu zaroodpornym, doprawiam i klade na to pomidory, oproszam ciutka parmezanu i do piekarnika na kwadrans - pycha! A lubisz owoce morza? Fajne sa mrozone rzucone na patelnie i do tego sos z pomidorw z puszki.

wolę bezpiecznie a te sery tak naprawdę i tak mają tłuszcz napisane że zero procent a z tylku kuźwa mac napisane że jest tłuszcz i tak to jest z tym żarciem ja zrezygnowalam z sałaty zjadłam ha ha puszkę tunczyka w sosie własnym z pomidorem i nazarlam sie jak ta świnia. Ale koniec na dziś chyba to za dużo jabłko na kolację i finito.;-) starczy nie ma co sie najadac

mimo małpy dziś pół godzinki po ćwiczyłam dla bezpieczeństwa bo tyle zarcia to od 32 dni w ciągu dnia nie zjadłam ami w ciągu dwóch jezu

Werka - jak tak to zmniejsz sobie porcje np pol puchy tunczyka na posilek, nie ma sensu wpychac, organizm sam sie reguluje. a myslalas o kupnie odzywki? ale dzisiaj smetny dzien, pije juz 3cia kawke, w dodatku dziecko mi marudzilo w nocy pewnie przez to mam oczy na zapalki, a musze pracowac :-( na szczescie w domu przy kompie

no w sumie można to na dwa razy bo puszka sto gram więc do tego mały pomidor naprawdę mały no niby dziesięć deko ryby to tak naprawdę nic ale martwię sie czy makrele można jeść bo podobno trzeba żeby jakieś tłuszcze dostarczać do organizmu a z drugiej źle bo sól sama nie wiem

była grubasko czyimiś wypowiedziami, anusiadanusia, ani słowem nie poparła diety, którą tak krytykujesz, podała tylko link do żywienia, które sama stosuje :O nie cierpię kłamstwa i manipulacji! zgłoszę Twój post do usunięcia!

Ja dzisiaj zjadłam tak jak mówiłam 3 wasa z masłem i szynką oraz talerz zupy i tyle na dzisiaj, nie mam siły na więcej ;) Ostatnio coś łapie mnie chandra... i brak ochoty na jedzenie na szczęście :P

Werka - makrela moze byc, w koncu nie jesz jej ciezko, tuncczyk z puszki tez niezbyt zdrowy bo ma rtec no i konserwa. Wiadomo, najlepiej rybki swieze i krotko pieczone, ale od czasu moze byc pucha i makrela :-) Nie manipuluj - a zglaszaj sobie ile chcesz, ciekawe jak zaargumentujesz? :-P ze nie zgadzam sie z dieta opty? smiech na sali :-P kazdy moze sie wypowiadac i niezgadzac z czyms, takie prawo forum, poki sie nie obraza kogos i nie wyzywa. No i chyba nie zaprzeczysz, ze anusiadanusia (czyli ty jak sie domyslam hehe) agituje do diety opty na wielu watkach na kafe, to sie nazywa agresywny marketing :-P

Nie jestem anusiądanusią, a dla Ciebie nie zamierzam się logować pod stałym nickiem :O Co ma wspólnego dieta, do której link podałaś i obśmiałaś z dietą optymalną, poza osobą anusidanusi? w tym tkwi manipulacja. Drażni Cię sama jej osoba, co widać. Nie wyszło Ci z tą dietą i ok, ale skąd twoja zjadliwość i agresja, bo jesteś agresywna. Kreujesz się na gwiazdę, polecasz grubasom o wielkich cielskach dietę opierającą się na drastycznym cięciu kalorii, gdzie dla osoby choćby ważącej tylko sto kg i prowadzącej siedzący tryb życia, zapotrzebowanie kaloryczne na same procesy życiowe wynosi grubo ponad 2000 kcal, nie licząc tych kalorii, które są niezbędne dla wykonania jakiejkowiek aktywności fizycznej, nawet podrapania się po głowie. Polecasz jedzenie ilości białek, które są mocno zawyżone, co z tego, że jedzone z warzywami, skoro warzyw powinno być wagowo przynajmniej 5x więcej od białek, co w kaloriach proponowanych przez ciebie się po prostu nie zmieści. Propagujesz dobroczynne działanie błonnika, który jest drażniący dla jelit, uszkadza ich śluzówkę, gdyż zalega i gnije, jest siedliskiem namnażania się bakterii. Mogłabym tak pisać godzinami, co myślę na temat krzywdy jaką wyrządzasz swoim niedoinformowaniem biednym, zdeterminowanym dziewczynom :O A postawa anusidanusi mnie mocno dziwi, widocznie nie zna tego miejsca (forum) i ludzi tu piszących. Mnie by się nie chciało propagować niczego, zwłaszcza na kafeterii, znam ją od lat, można powiedzieć, od podszewki. Baw się dalej ludzkim życiem i zdrowiem :O gwiazdo ze spalonego teatru

nie rozpieprzaj Groszkowi topicu. Powiem krotko: moja dieta pomaga, nie jestem jej jedynym przykladem. Jesli dziewczyny chca to im pomoge jesli im nie pasuje nie musza czytac i moga odchudzac sie na swoich pomyslach. A na 2000kcal nie da sie schudnac grubaskom, musi byc deficyt kaloryczny. 2000kcal to dla normalnej szczuplej byloby za duzo, nie osmieszaj sie, myslisz, ze dziewczyny nie umieja myslec? Wlasnie ten brakujacy deficyt tzreba brac z wlasnych rezerw. Gdzie ja polecam zawyzone bialko? 90g/dz to wysoko? Toc na sfd polecaja od 130 w gore i to dla dziewczyn. Nie da sie schudnac bez bialka. Nie da sie schudnac na chlebku i nie da sie schudnac na tluszczu. I zdecyduj sie z tym blonnikiem - bo raz mowisz, ze szkodz a raz ze trzeba 5xwiecej warzyw niz bialka. Otoz nie, nie polecam blonnika w nadmiarze, ale bezpieczne ilosc - z warzyw i owocow. Poczytaj http://nowadebata.pl/2011/01/31/blonnik-czyli-pies-ktory-nie-zaszczekal/ i nie wywarzaj otwartych drzwi. Nie jestem laikiem tylko serio przeszlam przez wszystkie diety swiata i mam wiedze. Nie rozumiem czemu tak cie boli, ze ktos nie ma ochoty stosowac diety opty? Masz jakis problem. Bede juz ignorowac podobne wpisy nachalnych opty, to chyba jedyna droga :-)

ignorować te wpisy, jakby ich nie było, a czytający mogą ominąć...

Byla grubaska-dziekuje ze podałas mi ta stronke przeczytalam:):)znalazlam inspiracje:) Dziekuje..bede sledzila Wasz wpisy. Pozdrawiam i powodzenia.

Bezsilna - bedzie dobrze, poszperaj, poczytaj o roli bialka w odchudzaniu, warzywka,owoce i uloz z tego jadlospis jaki lubisz. Musi ruszyc i to bez glodu, bedziesz chodzic napchana i chudnac . trzymam kciuki :-)

"A na 2000kcal nie da sie schudnac grubaskom, musi byc deficyt kaloryczny. 2000kcal to dla normalnej szczuplej byloby za duzo, nie osmieszaj sie, myslisz, ze dziewczyny nie umieja myslec? Wlasnie ten brakujacy deficyt tzreba brac z wlasnych rezerw." podczytuję czasem ten topik i powiem wam, że to 100% bzdury co teraz piszesz. Nie masz pojęcia o zapotrzebowaniu energetycznym. Jest w necie masa kalulatorów co pomagają obliczyc to zapotrzebowanie i odchudzac się z sensem. Przykładowo, werka84 wg kalkulatora wziętego z netu ma zapotrzebowanie : 2396 licząc że jest b. mało aktywna fizycznie, zresztą obliczcie sobie same... http://www.lose-weight-with-us.com/bmr-calculator.html trzeba ustawic activity level wg swojej aktywnosci - ma 5 stopni, zmienic wzrost (height) cale na cm i wage (weight) na kg, podac wiek (age).pierwszy współczynnik- BMR to zapotrzebowanie spoczynkowe, najwazniejszy jest ten drugi-Avarege Daily Calorie Need, wg niego powinno się stosowac dietę. A jedyna sensowna to ok. 15 % mniej, czyli w przypadku werki84 to powinno byc ok. 2037 kcal.... Inen diety powodują zarżniecie metabolizmu i jo-jo, prędzej czy póżniej, jak już sił nie starczy zeby kontynuowac ten obłęd.

tak, ma to sens co napisalas :-P, ale przy wpierdalaniu chleba i platkow 5xdz. Liczy sie dobor pokarmu i jego zawartosc bialka czyli odpowiedz insulinowa organizmu a nie tylko kcal i na tym sie tu wszystkie dziewczyny opieraja, poczytaj co jedza i jak jedza. Jakby jadly ponad 2000kcal nikt by tu nie chudl. Tyle jedza laski, ktore intensywnie cwicza na silowni i sie nie odchudzaja. Najlepiej zaczynac od 1500kcal i ucinac stopniowo.

hej babeczki i jak Wam idzie? Werka - @ poszla? Ja juz w pracy przykubku kawy - pracuje jak widac ;-) rano zmiksowalam odzywke bialkowa z mlekiem i pol banana - bedzie mnie trzymac do poludnia, a o 11 zjem gruszke. (acha, tylko nie myslce, ze ja wcinam odzywke dla miesniakow,nie nie,w mojej nie ma ww, praktycznie samo bialko czyli tak jak chudy posilek, te dla karkow to sie gainery nazywaja jakby co). buziaki i milego dnia piszcie jak postepy na Waszych dietach :-)

Witam:) za oknem buuu deszczowo ,szaro i kosmato:) co do diet....kobitk inie ma co się nawzajem siła przekonywac,kazdy i tak po swojemu sie odchudza,dla jednychsa szybkie wazne diety,dla drugich powolne,które są zdrowsze i daja wieksze rezultaty...czas pokaze jazdej z nas....ja napewno nie będę się katowac ,bo podeszlam do tej diety denifitywnie,albo zdrowie albo moje zycie.....wiec powoli a do celu:)... dzisiejsze menu.. makrela(polowa) i paomidory,obiad zostala mi ogorkowa z wczoraj wiec sobie ja zjem,kolacja twarozek z rzodkiewka i szczypiokliem plus 3 grzybki marynowane,miedzy czasie jablka ,herbatki i kawka oczyswiscie:)pozdrawiam Was gorąco ,trzymajcie się babeczki:P))))