Masturbacja w pracy

matko jak ze mna musi byc zle....!! kolega spojrzal na mnie... i przyniosl mi szklanke wody i mrugnal oczkiem... moj boze....

echhh - bierz się za niego!

jutro umawiamy się że każdy z nas przyniesie jakiś gadget;) to taki "klubowy" jutrzejszy obowiązek;) ale bezwarunkowy !

igtam ;) Jestem kierowcą wojskowej ciężarówki i często wożę żołnierzy na strzelnicę. Kiedy wracałem w ostatni piątek zatrzymała mnie moja żona chcąc podjechać kawałek drogi. Ponieważ kabina była zajęta wskoczyła na ?pakę? gdzie było piętnastu stłoczonych chłopaków. Oczywiście wiedziałem, że to nie był przypadek i doskonale wiedziałem, co tam się będzie działo. Oczywiście jedna piękna 32 letnia kobieta i kilkunastu nagrzanych facetów to mieszanka wybuchowa, która oczywiście wybuchła. Moja żona oddawała się jak dziwka wszystkim chłopakom po kolei. Wiedziałem, że traktować ją będą jak @@@ i pieprzyć mocno we wszystkie jej cudowne dziurki. I tak też było. Lizała im dupy ssała kutasy mogli z nią zrobić wszystko. Moja kochana Kasia była ich kurwiszonem do połykania spermy. I robiła to z ochotą większą niż zawodowe dziwki. Jej dupeczka dostępna była dla każdego z nich. Ruchały ją wszystkie kutasy jak sukę w rui. Jej zapach zmieszał się z wonią potu 15 nagich chłopaków i litrami białej spermy. Ja tylko słyszałem stłumione odgłosy orgii. Ciężarówkę zatrzymałem przed jednostką, gdy wszyscy wysiedli wskoczyłem na ?pakę? i zobaczyłem moją śliczną żonę leżącą na brudnych kocach, nagą, z rozrzuconymi nogami i potarganymi włosami. Z @@@i wyciekała stróżka białej spermy a ciało lśniło od potu i spermy. Kutas wyprężony do granic możliwości zostaje nareszcie uwolniony z niewoli. Rzucam się na Kasię i jak opętany zaczynam @@@ić swoją żoneczkę w jej ro@@@aną @@@ę. Czuję duży luz i może spermy, ale jednocześnie coraz większe podniecenie. Całuję ją w usta i czuję smak spermy. Nawet powietrze jest jednym wielkim kotłem ze spermą. ?Pieprz swoją dziwkę ? krzycz mi do ucha Kaśka - ruchaj mnie jak masz okazję, bo jutro znowu będę się oddawać jak @@@. Dam dupy każdemu chętnemu kutasowi. Orgazm nadchodzi powoli, ale nieubłaganie. Jest mocny i piękny. Tak mocny i piękny jak miłość do mojej żony.

dotyczy to zarówno Kobiet jak i nas mężczyzn

ster,to pozycz kurerek twojej kobiety :D moze warto jednak sie zainteresowac takimi akcesoriami.

kurerek to chyba moj nowy nick bedzie :D :D :D kuferek mialo byc oczywiscie.

nie muszę go pożyczać:) po prostu coś sobie z niego wezmę:) a Wy nie mówcie że nic nie posiadacie:)

jest tyle czasu do jutra że coś wymyślicie:)

... no bez przesady z tą orgią na pace ;) średnio wytrysk nasienia to od 2 do 5ml.... 15 facetów... niechby każdy za pierwszym razem trysnął piątką ;) to mamy 75ml... niechby każdy zrobił to dwa razy... mimo, ze drugi wytrysk jest mniej obfity, ale niech tam... to mamy 150ml czyli 3/5 szklanki :))) gdzie tu LITRY spermy? ;))))

john no nie moge! boze... jeszcze poltorej godziny... a mi uda, rece drza...... gdyby praca tylko na tym polegala... na siedzeniu przed komputerem w ciaglym stanie napalenia mysle ze bylibysmy najlepsza "ekipa" ;)

ee tam dla kobiet jest zdecydowanie więcej gadżetów sprawa gustu:) widzę ze czytamy ta sama "literaturę":))

echhh - no ale nie rozumiem - nie możecie się rozładować??? wspólnie?

czyż prze to Nasze gadanie świat nie jest piękniejszy? czyż nie milej płynie czas w pracy? i o to chodzi !!:)

tylko jeden przyjaciel-zawsze swiezy ogorek hiszpanski znaczy 40 cm dlugosci i 16 cm srednicy :) krew mi sie gotuje jak na korridzie :D

ja jutro znów będę trochę później , podobnie jak dziś:) mam spotkanie i kolejne o. 13.00 ale w międzyczasie sprawdzę czy wywiązaliście się z polecenia:);)

nie no mam swojego mezczyzne ktorego kocham wiec nie pojde do mlodszego kolegi z pracy by sie rozladowac...

kuferek zony a w nim .......2 kondomy:))

Musiałam popracować:(Nie mogę za Wami nadążyć(czytać) Jak tak dalej pójdzie,to ta moja premia będzie ostatnia w mojej karierze:) O 15 kończę prace.Czyli prawie już,muszę wrócić do pracy jeszcze:O Jutro krócej pracuję.Urodziny mam.Jeszcze 3 z przodu;);) Gdybym już nie zagladneła to czytanie nadrobię już w domu:P

echhh - ale co by szkodziło - żeby chociaż pomastrurbować się wspólnie - ustalić zasadę że nie przekraczamy granic - i Tobie byłoby lżej i komuś z nich ;)

pasadena to jutro ci zgotujemy przemila orgie w prezencie! juz mi znow mokro.

moi mili ja tez zaraz uciekam. ale z niecierpliwością czekam na jutrzejsze spotkanie z Wami:)

i na urodziny daje się klapsy na goły tyłeczek ...ilość adekwatna z liczba latek:)

artysta niestety anonimowy,ale ten opis oralnej stymulacji kobiety musialam zachowac...uczyc sie kto nie potrafi! :D robi się tak: dotyka się wpierw uda partnerki, od wewnątz, języczkiem, i delikatnie. potem brzuszek i pępuszek, w ogóle nie dotykająć żadnej łechtaczki, ani warg. można ją na trochę położyć na brzuszek i delikatnie popieścić pośladki i pupę jęzorkiem, ale nie za długo. potem znowu na plecy i jeszcze raz uda i brzuszek. no i tak po kilkunastu minutach lekko paluszek między wargi. napewno już "kisielek" jest na zewnątrz więc wtedy jęzorek do cipuni. powoli miarowo, w górę i w dół , i nic brzuszka nie naciągać, bo łechtaczka sama się pokaże w odpowiednim czasie, wtedy ją ogarnąć ustami, troszkę possać, ale nie za mocno. językiem kółeczka porobić, raz w lewo, raz w prawo. potem z góry na dół i odwrotnie. i odrazu dwa lekko zgiete paluszki do dziurki, bo już z niej mocno płynie, ten sok co trzeba. a potem to tylko sprawa jej gustu czy mocniej ją lizać czy delikatniej, a to bardzo proste, bo ona łapie cię za głowę i dociska tak jak lubi.a paluszkami w śrdku to tak jakbyś "wołał" kogoś, wtedy dotykasz ją, tam gdzie trzeba. efekt może być taki że często czujesz wtedy w ustach soku tryskanie, ale to dobrze, bo ona ci się odwdzięcza, za czas jej poświęcony. zegnam sie z wami.do milego.ode mnie 2 na liste,bo lekko sie pogubilam....

A teraz co dal dziewczyn na dobranoc....dla przeciwwagi:)) Bajka o Miłości i Szaleństwie - Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot. I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało: - Pobawmy się w chowanego! Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem: - W chowanego? A co to takiego? - To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce. Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować. Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować. - Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo. Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! Na sam szczyt najwyższego drzewa. Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca. Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego. Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu. Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne. Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków. - Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania. Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo. Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem. W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu. Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os. Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć. W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego. Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki... Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy. Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki. I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

W pracy to już ekstremalnie :D:D:D nie zdarzyło mi się :P:P:P

Dobra może raz ,ale nic już więcej nie napiszę :O:O:O:O\ :D:D:D:D:D

To moze jeszcze dziewczyny wypełnicie ankietę?:)) Proszę o odpowiedzi tylko panie! Najlepiej skopiujcie poniższe pytania i dopisujcie tylko odpowiedzi: 1. Wiek? Mężatka/w związku/wolna? 2. Jak często się masturbujesz? Maksymalna ilość razy w ciągu dnia? 3. Czy robiłaś to z koleżanką? 4. Opisz ulubione techniki. 5. Czy wprowadzasz do masturbacji elementy bólu? 6. Co robisz ww czasie zabawy ze swoimi brodawkami? 7. Czy pobudzasz w jakikolwiek sposób swój odbyt? 8. Czy możesz mieć kilka orgazmów pod rząd? Tzn. bez dłuższych przerw? 9. Czy w czasie zabawy oglądasz pornografię? Filmy, zdjęcia? 10. Jakie są twoje fantazje podczas masturbacji? np: - seks z jednym mężczyzną (klasyczny, orlany, inny) - seks z dziewczyną - seks z wieloma mężczyznami - zaspokajanie mężczyzny - zaspokajanie ciebie przez jednego lub więcej partnerów - role w których jesteś uległa - wiązanie, klapsy, chłosta, czy inne mocniejsze tematy.. - inne, opisz 11. Czy masturbujesz się już teraz czy dopiero za chwilę to zrobisz?

ale jestescie plodni:)

jeszcze jade odebrac dzieci z tanca i zasiadam do lekturu lol