Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ragisa

metoda Gabriela

Polecane posty

Witam słonecznie :) No, miałam co czytać dzisiaj, bo koleżanki nieźle sie rozpisały:) Swiezypowiew, masz racje, jesteśmy odpowiedzialni za to, co dzieje się wokół nas. Jeśli nie całkowicie, to przynajmniej w jakiejś części. Mądre porzekadła głoszą: "Chcesz liczyć na kogoś, licz na siebie", "Jeśli chcesz komuś pomóc, to najpierw pomóż sobie". Już dawno stwierdziłam ich prawdziwość na sobie i stwierdziłam, że najpierw trzeba zająć się sobą nie oczekując głaskania po główce ze strony innych. Nasze motywacje nie zawsze są zrozumiałe dla otoczenia, chociaż nam się wydają oczywiste. Czasami bliscy nie mają żadnego interesu we wspieraniu nas, bo zmiany w nas samych niosą także zmiany dla nich, a to nie zawsze bywa akceptowalne. Same dla siebie musimy być podporą, motywatorem i wsparciem, bo jeżeli ta konstrukcja runie, to nic z zewnątrz i tak nas nie pozbiera.. Czasem rzeczywiście wystarczy, kiedy bliscy zastosują się do reguły:"Nie chcesz pomagać, to chociaż nie przeszkadzaj". Musimy być silne i wytrwałe dla samych siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, wiecie czytalam dzis horoskop w gazecie SUPER LINIA dla Wagi (ja) i pisze tam cos niesamowitego dla mnie, mam warzenie ze pisza o moim stanie ducha. a mianowicie : ".... oparcie i spokój odnajdziesz nieoczekiwanie w sobie samej, a przy okazji odbierzesz cenną lekcję na temat szantażu emocjonalnego i różnych odcieni egoizmu. najwyższa pora, aby uwolnić sie od wampira energetycznego, który juz nazbyt dlugo na tobie pasożytuje. " Ostatnio cos jestem bardzo spieta i nie moge sobie z tym poradzic. Tak mysle ze potrzebuej dobrego oczyszczenia sie. Moze to znak ze powinnam sie czym predzej zapisac na warsztaty ho'oponopono i nauczyc sie tych technik ? Pisza wszedzie ze czytajac ksiazki o oczyszcaniu, wybaczaniu, to nie to samo co człowiek dowiaduje sie na warsztatch. Bardzo pociaga mnie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
Fabia ,jeśli czujesz że to dla Ciebie to to zrób .Często dostajemy sygnały że coś jest dla nas ,często je lekceważymy . Ty Fabia słuchasz siebie i dobrze że zwracasz na to uwagę .Sam Vitale twierdzi że przeszedł wiele ,szkoleń ,warsztatów ,kursów itp ;ale nie znalazł jak dotychczas lepszej metody jak h'oponopono .Ja sama doświadczyłam wielu szkoleń ,ale tamte nie były tak głębokie i praktycznie ,po za małymi sprawami zewnetrznymi nie zrobiły nic .Oczyszczanie jest bardzo ważne i chyba najważniejsze . Chyba udało mi się coś zrzucić ,czuję się szczuplej ,słodycze już mi tak nie smakują .Wczoraj miałam dzień totalnej załamki z różnych powodów ,ale dzisiaj po cudownym śnie wstałam jak skowronek ,gotowa stawić czoła niedogodnieniom ...Fabia ach jeszcze coś ,nie szukaj tanich kursów ho'oponopono Ania Kligert jest jedyna która może uczyć w Polsce .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świeżypowiew, Dzięki za miłe słowa. Dzieki również za rade ze nie warto szukac tanich kursow hooponopono. Wlasnie caly czas zastanawiam się dlaczego inne kursy sa dużo tansze od tego u Anny.K. Pogadam dziś z mezem o tym kursie i chcialabym się zapisac. Odpowiada mi wlasnie termin 5-6.05 oraz ze jest w Poznaniu, ostatecznie nie mam az tak daleko. A gdzie nocowałas w Poznaniu ? Może aby innych nie zanudzać na temat warsztatow, mozesz napisac na mój e-mail bacha44@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiezypowiew, wlasnie doczytalam na stronie warsztatow ze w tym hotelu mozna nocowac, ze sa preferencyjne ceny dla uczestnikow. Nocowalas tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
odpisuję Ci na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! :D Jak się macie? Ja się czuję jakaś wypompowana, energii mi brak zwłaszcza rano, jak muszę wstać, a nie mam ani siły za bardzo ani chęci się zwlec. Nie bardzo wiem czemu, ale zbliża się majowy weekend, może chociaż ze dwa dni odpocznę od pracy. U mnie waga jak podskoczyła, tak teraz bardzo powoli spada, niestety bliżej mi do wagi z początku niż do wagi z ostatniego zapisanego ważenia. Ale to nic :] Byle teraz już szło w dobrym kierunku. świeżypowiew - niestety nie byłam na szkoleniu, finanse mnie ograniczają. Ale może za jakiś czas nazbieram ;) Chciałabym zobaczyć to na żywo, bo spotkania z Dr. Hew Len są ciekawe (można znaleźć w wersji audio w sieci), ale to nie to samo i dobrze o tym wiem. I gratuluję wszystkim postępów, bez względu na to jak małe i jak duże one są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo:) Fabia, najtaniej będzie z noclegiem w akademikach. dowiedz się, na jakiej ulicy będzie kurs, to coś Ci podpowiem, w końcu mieszkam w tym mieście:). W akademikach są pokoje tzw. gościnne, których standard jest nieraz wyższy niż hotelowych. Warte uwagi są też hostele. Wiedza zdobywana na kursach ma niezaprzeczalne zalety. Jest się w grupie - panuje odpowiednia atmosfera, wibracje energii są właściwe dla danej grupy, można bezpośrednio zadać pytania prowadzącemu, uczestnicy wzajemnie wymieniają się swoimi doświadczeniami. Ale czasami bywa tak, że mamy poczucie straconego czasu, pieniędzy, mimo, że wcześniej bardzo nas ciągnęło na dane zajęcia. Dużo też zależy od osoby prowadzącej i od tego, czy jest to nasz czas na te warsztaty. Trzeba się gruntownie zastanowić, czy zdobyte w ten sposób umiejętności coś wniosą do naszego życia, czy będziemy je wykorzystywać na co dzień, bo inaczej szkoda zachodu. Lepiej sobie na interesujący temat poczytać książkę w domowym zaciszu i wybrać tylko niektóre aspekty określonej wiedzy. Fakt, czasami idzie się po to, aby usłyszeć jedno słowo, albo zdanie, które ma dla nas kluczowe znaczenie, a cała reszta się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugly bee
Hej dziewczyny, poszukuję usilnie pdfa z całościa książki Metoda Gabriela i nagrań mp3. Macie może??? Byłabym potwornie wdzięczna za namiary albo przesłanie na adres: kisielek-kisielek@wp.pl pozdrawiam, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapisalam sie na warsztaty ho'oponopono w POznaniu 5-6.05.2012, wpłaciłam. Teraz tylko czekam na potwierdzenie. Na internecie pisalo ze sa jeszcze miejsca, wiec licze ze tak faktycznie jest. Przed warsztatami poczytam sobie jeszcze troche o tym i o owym i .... .... będę marzyla o pozytywnym wplywie tych warszatow na mnie, na moje zycie, radzenie sobie z wieloma sprawami. Jestem pełna nadzieji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
Fabia gratuluję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugly bee
Dziękuję F. :) Dotarłam do wieczornego nagrania po angielsku i książki w wersji audio po angielsku. chciałabym jeszcze podrzucic kilku znajomym polską wersję książki więc z braku pdfa...chyba trzeba kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ugly bee , podany przez mnie link ma nagranie w polskiej wersji, jesli potrzebujesz dla znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam środowo :) Fabia, nie masz wyjścia, będziesz się dzielić wrażeniami z kursu :) Ja się chyba jednak wybiorę do Wrocławia na warsztaty związane z kamieniami szlachetnymi, bo ostatnio zaczęłam je częściej wykorzystywać. Warto zatem dowiedzieć się jakiś fachowych rzeczy. Co do Gabriela, to trzeba byłoby sprawdzić na chomikach, może ktoś już wrzucił tam książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilirubina, kiedys podalas strone www z cwiczeniami w marszu. Wiesz, bardzo lubie te cwiczenia. Ja chyba jeszcze nie mam etapu o ktorym pisze Gabrel, ze cwiczenia fizyczne beda dla nas przyjemnoscia. W sumie lubie cwiczyc to co ostatnio cwicze, ale przyznam ze troche opuszczam, nie jest to jeszcze dla mnie najwazniejsze, ale licze ze nadaejdzie taki czas. Swiezypowiew, widzisz juz jakies zmiany u siebie po kursie Ho'op. ? Ludzie pisza ze zaraz po kursie widza rezultaty stosowania tej wiedzy. A jak u Ciebie ? Bilirubina, o tych kamieniach to jakis kurs ? Podaj strone o tym, chetnie poczytam czym sie interesujesz . Ok, zmykam na masaz szczotka :) Do jutra, odzywajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
Witam kobietki .Zabiegana jestem teraz bardzo za ubraniami, ślub córki 5 maja ,a ja dopiero teraz zaczęłam szukać sukienek butów itp .Wiecie jak to jest dostać coś w czym na co dzień się nie chodzi ??? W sklepach wiszą ładne rzeczy ale w rozmiarach S ,M ,L ,,ale już nie za bardzo w tych moich rozmiarach ...kiecki komunijne ,sztywne ,grube ,ciepłe jak na zimę .Lubię rzeczy czarne i w takich mi jest dobrze ,ale na ślub nie bardzo wypada ,trudno dobrać było cokolwiek .Postanowiłam zastosowac jedną z technik ho'oponopono i ? wszystko zaczęło jak by wpadać do moich rąk ,idealne buty ,idealna sukienka , idealna torebka i idealne wdzianko ,wszystko super dopasowane i efektowne . Tak Fabia jest już bardzo dużo zmian .To zależy co kto chce w sobie uzdrowić .Ja postanowiłam że robię rzeczy które mnie najbardziej bolą ,a one są z dość długą historią ,ale zrozumiesz proces jak pójdziesz na kurs . Są sprawy które są jak by załatwiane od ręki ,a są takie gdzie proces zmian toczy się wolniej ,ale te zmiany lepsze czy w moim mniemaniu gorsze dzieją się ....Wiesz / nie sposób jest to w jasny sposób wytłumaczyć .Poprawa mojego nastawienia, zmiana myśli i uspokojenia wnętrza jest najważniejsza ,,a potem wszystko samo się dzieje .A gdzie tak piszą o natychmiastowym działaniu ? Jedne rzeczy robią się bardzo szybko a na inne trzeba trochę poczekać bez przyspieszania ... Szczotkuję ciało sumiennie >robię tez taką rzecz ;smaruję całe ciało oliwką ,jaką mam ( ale nie zwykłym olejem ) lnianym ,ryżowym ,oliwą z oliwek ,olejem arganowym i chodzę sobie parę min z tym olejem na ciele ,a potem do wanny .Cudowna sprawa ciało nie wymaga potem żadnych balsamów ,jest cudownie gładkie i nawilżone .. Pozdrawiam czwartkowo ,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Spwiezypowiew, to super ze od razu czujesz poprawe u siebie, ze zauważasz ze to dziala, zarówno te przyziemne sprawy jak zakup stroju na wesele, jak i związane z oczyszczaniem. Piszac o tym ze ludzie pisza ze to „dziala natychmiast > pisza dokładnie to co ty, ze sprawy zaczynają się pomyślnie układac, ze czuja wewnetrzne oczyszczanie, jedne tematy trwaja dłużej inne szybko . Ciesze się ze ty tez to potwierdzasz. Mam nadziej ze te warsztaty pomoga mi w oczyszczeniu się, bo czuje ze mam w sobie skumulowanego tego dużo, czasami jest to wyimaginowane przeze mnie nastawinie do czegos, ale to powoduje u mnie napiecie, a w konsekwencji stresuje się tym stresem, stresuje się ze jestem zestresowana. Moze tez poswiecam za mało czasu na to oczyszczenie się, ale czasami sama nie wiem na co ma poswiecic czas bo wszystko jest ważne. Jednam wiec ze dobre oczyszczenie się to podstawa, bo od tego wszystko zaczyna się. Sprobuje jeszcze trochę sama popracować nad tym, może to tez przyniesie rezultaty jeszcze przed warsztatami. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny :) Świeżypowiew, cieszę się, że uczestnictwo w warsztatach tak bardzo jest dla Ciebie przydatne, a zdobytą wiedzę i umiejętności możesz wykorzystywać na co dzień. Życzę Ci też niezapomnianych chwil i wrażeń w związku ze ślubem córki:) Fabia, mam nadzieję, że również będziesz zadowolona. Ceny kursów tak bardzo różnią się między sobą, bo wpływa na nie wiele czynników. Przede wszystkim kwestia prowadzącego. Kim jest ta osoba, gdzie się szkoliła, u kogo pobierała nauki, stopnia zaawansowania wiedzy i umiejętności jakie posiada. Drugi punkt tej imprezy to miejsce, gdzie odbywają się warsztaty: trzeba opłacić salę, noclegi, wyżywienie, itp. Patrząc na to od strony ekonomicznej to czysty biznes. Prowadzący musi opłacić za wynajętą salę, często jeszcze dochodzą usługi tłumacza w przypadku obcojęzycznych prowadzących, własne miejsce pobytu przez ten czas, organizatorów w danym kraju lub mieście. Wszystko to koszty, koszty i jeszcze raz koszty. A przecież prowadzący też chce zarobić na tym. W Polsce funkcjonuje takie zabawne dla mnie określenie kosztów uczestnictwa danej osoby w zajęciach jako "inwestycja duchowa". Wole nie zliczać moich dotychczasowych inwestycji duchowych, bo zebrałaby się z tego całkiem pokaźna suma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) A'propos wybaczania, jak tu być dobrym dla innych, wybaczać itp. Dzisiaj jacys życzliwi sąsiedzi napuscili na mnie straż miejską na kontrolę (śmieci, szambo itd). Czasami "życzliwość" naszych rodaków mnie powala... Co do diety to się nie ważę, jakoś nie mam czasu na nic, kończę pisanie pracy dyplomowej i mam juz dosyć, cierpie na brak czasu przemęczenie, nie szczotkuje sie, nie cwiczę , nie wizualizuje, jednym słowem d...a, ale obiecuje poprawę. Ostatnio czytałam w kilku źródłach że powodem tycia jest mała ilość snu to ja jestem klasycznym przykładem. Za mało śpię, a wstaję o 4.30 :( Ale się wkurzyłam !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shiva72, wiesz, czylalam o podobnym przypadku, czyli "zyczliwych" ludziach., ktory komus sie zdarzył. Do tej osoby ktos napisal niemiły e-mail, odnosnie jego blogu, ze nie ma pojecia o pisaniu, ze nie zna sie na ortografii itd. Jednym slowem bardzo wkurzajacy e-mail. Napisze w skrocie o tej historii. Adresat tego e-maila jednak nie kumulowal w sobie zlej emergii, ale zastosowal metode ho'opnopono, polegajaca na powtarzaniu slow "kocham cię, przepraszam, wybacz mi proszę, dziekuję", czyli oczyszczał sie. Slowa te mozesz powtarzac w myslach, kierujac je do "Boga, Boskiej Mocy, Wszechświata , Buddy, ...... itd) (kogo tylko chcesz). Po 30 min adresat dostal ponowny e-mail od tej samej osoby, ale tym razem ..... z przeprosinami. Adresat e-maila jest przekonany (ja tez) ze nie jest to przypadek, jest to efekt zastosowania tej metody, oczyszczania sie i powtarzania w kólko tych słów (czas zalezny od ciebie, nawet 20 minut). Czyli jednym slowem, nie skupiac sie na tym zrobili, ze ta sytuacja wplynela na twoje zdenerwowanie, ale wyluzowac sie, mowic sobie " no i co ze co sasiedzi wezwali straz miejską" i zyc z usmiechem na twarzy dalej. Po co kumulowac w sobie zlosc. Sprobuj w wielu sytuacjach zachowac spokoj, a zobaczysz ze lepiej to na ciebie wpłynie. Co do diety to nie przejmuj sie tez. Przyjdzie i na to pora. Ale nie odpuszczaj, nie luzuj sobie za bardzo. POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
Człowiek sam przyciąga różne sytuacje ,jest niejako odpowiedzialny za stan rzeczy wokoło .Świat zewnętrzny jest odzwierciedleniem wnętrza .Często jesteśmy tego nieświadomi ,ale jak się zastanowić nad sytuacją która nas spotyka to trafimy w końcu na jego przyczynę i nasz udział w tej sytuacji .Ja myślę że jest to sygnał z czym musimy popracować .I nawet kiedy wściekamy się na coś co jest nam w danej chwili niewygodne to wypadało by się na chwilkę zatrzymać i spytać; co w tej sprawie jest moim udziałem ? Kiedy człowiek czuje się odpowiedzialny za siebie to nie drażni żadna sytuacja .Hmmmm może to wkurzyć ,ale po zastanowieniu i przyznaniu się do udziałów ,patrzymy na to zupełnie inaczej .... Ja sama z natury jestem nerwusem i też wkurzają mnie różne sytuacje z otoczeniem ,ale już wiem że to ja biorę w tym udział .Myślę że najlepiej to jest być szczerym wobec siebie ( aż do bólu ) .Szczerość boli ,ale kiedy się przyznajemy do tego ,to ból sam znika . Moim zdaniem Gabriela metoda najwiecej ma w swoim przekazie właśnie odkrywanie samej siebie i z tym niewygodnym stanem jaki jest w nas .Jeśli coś denerwuje ,wkurza to jest to do przemyślenia i uzdrowienia .A jak jeszcze często się to powtarza to już nie ma na co czekać .Same suplementy ,szczotkowanie i w miarę zdrowe jedzenie nie jest podstawą do chudnięcia ,to jest dobre ,bardzo dobre ,ale to jest zewnętrzny czynnik .Czynnikiem gwarantującym dobre samopoczucie i chudnięcie jest wewnątrz . rozpisałam się ,ale jak mnie coś nachodzi sama się przy pisaniu czegoś uczę co zapominam na co dzień . Pozdrawiam Was kobietki serdecznie piątkowo ...:)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanm prawie weekendowo:) Gdyby to wszystko, o czym tu piszemy, było takie proste, to wszyscy byliby idealni, żyliby w idealnych warunkach, wiedli idealne życie i... byłoby chyba cholernie nudno:) :) :) A tak mamy co robić, z czym się zmagać, co przerabiać, itd. nie zawsze to się nam podoba, ale czy mamy inne wyjście? Świeżypowiew, masz absolutną racje, że nic nam nie da staranie o rewelacyjny wygląd, jeśli nie uporządkujemy najważniejszej rzeczy - własnej psychiki. W przeciwnym wypadku możemy sobie zawracać rzekę kijem, efekt ten sam. Wczoraj byłam na spotkaniu -warsztatach poświęconych ćwiczeniom energetyzującym, gimnastyce stawowej oraz pobudzaniu "punktów uniwersalnych" stymulujących siły obronne organizmu. Było bardzo sympatycznie. Zrobiłam tak chaotyczne notatki, że muszę je teraz dobrze uporządkować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżypowiew
Bilirubina ,wszak dążymy do ideału .Gdyby człowiek tego nie chciał nic by nie robił .Mnie idealne życie kojarzy się z radością ,spokojem , czasem na różne fajne rzeczy z którymi nie musimy się rozliczać nikomu i niczemu ,z błogością ,cudownym stanem ducha ,ale nie z nudą . A mamy tyle do zrobienia ze sobą i ze swoim życiem ,że zaręczam do końca naszych dni ,nudzić się nie będziemy . Fajnie że chodzisz na takie warsztaty energetyzujące ,u nas takich nie ma w mieście .Chyba że ja coś wymyślę sama . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świezypowiew, o tej nudzie napisałam z przekorą, bo jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat :) Tak naprawdę zgadzam się z Tobą, że jest to najszczęśliwszy stan, jaki możemy osiągnąć, a dążenie do niego przez ludzkość trwa od niepamiętnych czasów.. Wystarczy przypomnieć sobie liczne wariacje literackie i kinowe na ten temat, mniej lub bardziej udane, żeby mieć obraz ludzkich wyobrażeń z tym związanych. Jednym bliżej, innym dalej do tego stan, ale należy wytrwale podążać w tę stronę. Shiva, nie załamuj się, dasz radę. Daj na siebie namiary mailowe, coś Ci skrobnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dzięki za pocieszenie :)Ja z reguły jestem nerwus. Jestem zodiakalnym lwem wiec to co na sercu to na języku. Nie zawsze jest to dobra metoda. Ale jak się wygadam to juz nie wracam do tej sprawy staram się zapomnieć. Chcialabym byc jednak bardziej opanowana i mieć kontrole nad emocjami. Pracuje nad tym jest juz ciut lepiej :) bo jak byłam młodsza to było jeszcze gorzej! Moje namiary: marlenka-33@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochaniutkie co taka cisza dzisiaj? :) Ale było dzisiaj gorąco! Super, miałam dzisiaj zajęcia ale krótko, wypiłam duzo wody i dziewczyny z roku powiedziały że dobrze wygladam, że schudłam ???!!! szok bo ja tego nie widzę > Ale cieszę się , trochę mnie podbudowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, ale tu cicho :) Wszystkich widać wywiało na długi weekend. No to miłej zabawy w takim razie i miłego wypoczynku! Ja idę do pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×