Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, w każdym razie wracam do walki:) mam takie pytanie, byłam ostatnio na wizycie u dr cz. Chciałam się kwalifikować do rządówkę a tu okazuje się ze ponoć nie ma już szans i nawet dla tych zakwalifikowanych może braknąć kasy??? Czy macie jakieś info na ten temat?

Joafer zazwyczaj chodzę do dr cz bo ona przyjmuje w Bielsku-Białej a wczoraj pojechałam do dr M i przyjął mnie bez problemu. Z tego co czytałem zawsze w długim protokole są antyki.

Tak to wygląda niestety,prawda dla osob zarejestrowanych z listy rezerwowej nie ma szans na program :(

Joafer ja bym na twoim miejscu przeniosla sie do dr M. Mi fakt udalo sie przy dr Cz ale ona ani punkcji ani transferu nie przeprowadza. Jeszcze po punkcji mi powiedziala ze malo komorek pobrali bo tylko 10. A i tak moje jajniki sie strasznie zbuntowaly po tym. Trzymam kciuki dziewczyny za Was wszystkie.

Kasiura86 które to miałoby być twoje podejście? Faktem jest że dr Cz ostatnio zaczęła takie rzeczy opowiadać i ze w związku z przerwaniem programu może się okazać że nie wszyscy zarejestrowani i zakfalifikowani będą mieli przeprowadzone procedury :(

Sil jeszcze nie miałam żadnego podejścia. Chciałam próbować w okolicy wakacji, ale przekonano mnie do dwóch inseminacji, a jak one nie wyszły to się okazało, ze już jest problem z kasą na ten rok i nie rejestrują, a potem te palanty doszły do władzy i się okazało każdy wie co... Także początkiem roku podchodzimy prywatnie. Na początku muszę zrobić histero i inne badania, jak będzie wszystko ok. To stymulacja. Może akurat się po histero okaże, ze np mam jakieś zrosty i po wycięciu ich zajdę naturalnie :) ale chyba z każdym kolejnym badaniem mamy nadzieje ze może tym razem :) w każdym razie trzeba się spieszyć z invitro bo refundacja leków tez zniknie :/ wiem, ze to nie miejsce do politykowania, ale jestem taka zła na tych idiotów, ze chyba do nich napisze kilka słów szczerości. Mnie stać na prywatne podejście, ale jest tyle par, które bez tej pomocy nie mogą sobie na to pozwolić, to szlak mnie trafia. Chcą dać 500 zł na dziecko, a co komu z tego skoro musi się zapożyczyć na kilka lat na grubą kasę żeby je w ogóle mieć...

Anty stosuje sie niezaleznie od rezerwy. Ja mialam anty na wyciszenie jajnikow, a mam amh 6,5 pobrano 14 jajek a 12 bylo dojrzalych. Sil mnie na przyspieszenie @ zawsze pomagal goracy termofor na brzuch- na drugi dzien mur beton byla @ :)

Sylwia - zastosuję tym razem twoją metodę :D Kasiura 86 współczuję, że nie udało się skorzystać z programu rządowego. My w nim jesteśmy ale i tak jestem z jego powodu strasznie zdołowana i zmartwiona. Wcześniej nie martwiłam się aż tak bardzo, żyłam przekonaniem, że teraz będzie dobrze. Że się uda. Od kilku dni, odkąd zaczęły napływać niepokojące informacje, coraz bardziej mi źle i depresyjnie. Boję się, że teraz się nie uda, na 3 podejście kasy braknie, a jak będziemy mieli środki na prywatne podejście, to nas na leki nie będzie stać, bo takie drogie będą. Wiem, że ważne jest nastawienie i nie powinnam tak myśleć, bo to myślenie życzeniowe wręcz. Ale nie mogę przestać. Obecny rząd zabiera mi wszystko. Jestem tak zła, że niemal gotowa wynieść się z tego kraju...

Sil, tylko ten termofor to musi byc goracy :) i kilka godzin (moze byc z przerwami oczywiscie) trzeba ten brzuch meczyc :) Jesli cie to pocieszy to jesli wraaazie sie nie uda teraz i jesli zabiora refundacje to tak jak ostatnio pisalam, laski stymuluja sie tez puregonem- teraz kosztuje on z refundacja ok 3 zl bez refundacji 350 zl. Wiec nawet jak zabiora refundacje to puregon wyniesie cie tyle co teraz gonal :) wiec alfernatywa jest. Spokojnie :*

To ja już sama niewiem czy dr.cz. Popełniła błąd bo ja stymulację zaczęłam przed@ to rozumie źr długi protokół. A nie brałam anty. A powiedzcie mi ile dokładnie trwa długi protokół razem z antykami

z tego co dziewczyny piszą to wygląda tak: 21 tabletek anty, w 21 dniu zaczynają gonapeptyl i biorą go przez 14 dni. I po gonapeptylu chyba od razu zaczynają stymulację, a ta trwa standardowo 8-13 dni. Ale pewna nie jestem

Kurde to ja pierwsza stymulację miałam tylko 14 dni potem punkcja i za trzy dni transfer

Joafer to pewnie miałaś krótki protokól? nie piszę CI na karcie stymulacji? lekarz musiał zaznaczyć jaki protokół... xxx Catarina jak Ci tam idzie kłucie?:) xxx Linka co tam u Ciebie?:) jak przygotowania do świąt? jeszcze masz jakąś wizytę kontrolną u dr H? xxx Hope a TY jak tam? zapisałaś się na wizytę?

Zapewne pisze muszę poczytać jak pojadę do kliniki. Tylko dziewczyny wcześniej pisały że krótki to w dniu @ albo dzień po a długi to parę dni przed @. A ja właśnie stymulację zaczęłam jakieś 3 dni przed. Już sama się w tym gubię :-P

Dzięki Iza i Małamii :* :) Joafer, z tego co piszesz, to wygląda mi to na to, że miałaś krótki protokól, choć prawda, zaczyna się go dopiero w 2 dniu cyklu. Ja już będę mieć 3 raz krótki. A info na pewno znajdziesz na tej karcie po transferze. A ja dziś intensywny dzień miałam, porządki, mycie okna, zmiana pościeli, ręczników, pranie itp itd no i postawienie naszej wielgachnej choinki :) Ech, święta ;)

No to widzę że każdy lekarz ma inne teorie ;-) Nikita ty zaczęłaś w 2 dniu cyklu ja 3 dni przed już niewiem kiedy krótki kiedy długi poczytam sobie w mojej kartotece. Teraz to muszę się dowiedzieć :-) dzięki dziewczyny widzę że od was więcej się dowiem niż od mojej pani dr

Idź do Mercika albo Serafina oni zawsze wiecej czasu poswiecaja

Zgodnie z opisami typów protokołów, krótki może się rozpocząć w 2 lub 3 dniu cyklu. Dokładnie w te same dni bada się AMH. Nigdy nie słyszałam, by zaczęto krótki protokół przed @, ale po dr Cz chyba wszystkiego można się spodziewać.

I tak zrobię. Dzięki za pomoc. Od początku czytam to forum ale jakoś nie miałam czasu napisać teraz się wkoncu odezwałam i to była bardzo dobra decyzja. Bo widzę że tu mogę się więcej dowiedzieć. A dr M. Jak przyjmuje i dr Serafin. Dr Serafina poznałam robił mi histeriskopie fajny gość i przystojny :-P

A powiedzcie mi czy wiecie może czy dostali już kasę

Tego nie wiem, ale z tego co wiem, to nie na kasę czekają tylko na info o wysokości ich budżetu. MZ przekazuje kasę po wykonaniu czynności , w miesiącu następnym

Hej dziewczyny ciesze się ze zaczynacie walke:-) mam nadzieję ze uda sie wam wszystkim do konca czerwca! Malami u mnie ok, jak to przed swiętami ogarniam dom a syfu troche sie nazbieralo ;-) mam wizyte w lutym u dr H musze sie umówic po nowym roku i skontrolowac tego dziada czy rosnie:-( W kazdym razie czytam was prawie codziennie i trzymam kciuki:-* A jak tam Sylwia sie czujesz? Ustaly ci juz te krwawienia? Milego dnia:-)

Witam dziewczyny, Czy orientujecie sie w jakich sZpitalach pracują lekarze z Gyncentrum? Dr Mercik, Czerwinska, Piekarz, Serafin?

De Serafin mial zaczac prace w Rudzie, dr Szanecki wKatowicach na Ligocie. Tylko oni pracuja w szpitalach

Dr M nie pracuje w żadnym szpitalu?

Dr S pracuje w Rudzie

z tego co wiem dr M przyjmuje w GynC i ma prywatną praktykę, ale w szpitalu nie pracuje.

Cześć Wojowniczki. Dawno nie pisałam, choć czytam Was codziennie:) Po dwóch latach wracam do Gyn na trzecie podejście...29.12. na 12.00 mam wizytę u dr M. Mam nadzieję, że będzie miał dla nas dobry plan...i mam pytanie : czy w mojej sytuacji lepiej będzie iść długim protokołem teraz? Dwa razy krótki miałam- ogrom jajeczek niedojrzałych, insulinoooporność i niepotwierdzone pco? Co Wy na to? Wiem, ze dr będzie wiedział najlepiej, ale chcę się dobrze przygotować:) Sylwia _159 dzięki za news z tym inofem...kupiłam, łykam dwa razy dziennie- oby pomogło:) Wiecie może czy jest taka szansa, aby podchodzić do stymulacji na przełomie np. lutego i marca? Czy jesli dostaną decyzję, to wszystkie chcą od razu na styczeń bo potem nie wiadomo co będzie z kasą? Bo zależy nam z M. aby się bardziej przygotować- ja inofem ,chrom, D3, on Fertiman...już bym chciała mieć to za sobą, ale co jak co jestem dobrej myśli...uda się ...NAM WSYSTKIM:) Buziaki i spokojnego końca weekendu dla czekających

Dredzik oni już teraz ludzi z kwitkiem odsyłają. Mi lekarz powiedział, że drugie podejście będzie dla mnie. Ale jak się nie uda, to on nie wie, czy będą dla mnie pieniądze na 3 podejście. A jak to teraz nie wyjdzie, to kolejne powinno być z końcem marca...

Sil....to jakaś makabra!!!! Ach brak słów...czekam w takim razie na tego 29.12 i na to co dr M. powie...no to szalejemy :) A może ktoś jeszcze ma tego dnia wizytę ?:)