Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość kicia1981
karolka wiem ze liczone sa tylko ciaze potwierdzone ale wychodzi na to patrząc na nasze statystyki ze te 30 procent to jednak nie prawda nikt nikogo pomyjami nie oblewa ,tylko kazdy zasługuje na prawde bo ztego co piszesz jesli te procent 30 jest prawda to my wszytkie sie zmówiłyśmy przed programem że nie zajdziemy w ciąże bo 30 procent dotyczy grupy 30 osobowej jak nasza czy 100 osobowej 30 procent to 30 procent obojetnie ile liczy grupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny któraś pisała o ziołach Ojca Sroki 3 , weszłam na forum i są praktycznie same superlatywy na ten temat.... i tak się zastanawiam czy też nie kupić, tylko od tego cyklu mam brac antyki, więc nie wiem czy mogę? ??? Czy powinnam najpierw zapytac lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy popatrzec ile par jest np w sobote w Gyn, czasem tyle ze straszna ciasnota a z forum w ten dzien nie ma nikt wizyty lub tylko jedna osoba. Główki do góry dziewczyny bo Wam tez sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak no na razie robilam te 2 na NFZ wiec za nie nie placilam, jutro jeszcze ide do immunologa zeby poprosić o badania które zlecił Dworniak, nie robię nic już sama, bo jak czytam to trzebaby zrobić wszystko, a kasa leci strasznie :( więc na razie zdaję się na immunologa i Dworniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka, nie do końca, ja przy 3 transferach ani razu nie brałam encorton ani acard. Intralipid dopiero przy trzecim, bo wcześniej nikt o tym nie gadał, może pomógł, choc raczej chwilowy sukces upatrywałabym w podniesieniu znacznego niedoboru wit. D3 z mojej i męża strony. A co do genu MTHFR to z tego co czytałam, to syntetyczny kwas foliowy nie pomaga, tylko bierze się jakiś specjalny, naturalny. Do tego stosuje się specjalną dietę bezglutenową i chyba też suplementację wit. B12. Nie wczytywałam się dokładnie w temat, ale myślę,że teraz sobie zrobie to badanie. Tak samo zastanawiam się nad badaniem tej chromatyny plemnika, czy jak to się nazywało. Jeśli wyjdzie że mamy znikome szanse na donoszenie ciąży z powodu plemników to zaoszczędzę kasy na kolejne transfery z plemnikami męża, robiąc być może jeden skuteczny z nasienia dawcy. Ja myślę że jednak badania czasem są bardzo potrzebne. Na mojej liście teraz pierwszy jest ginekolog, oczywiście z prawdziwego zdarzenia, niech mi sprawdzi czy po 3 dosyć poważnych stymulacjach moja macica nie kryje niespodzianek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk_K
joafer gdzie wybieracie sie do genetyka? kiedy macie wizytę? Ja też planuję taką wizytę, bo już brakuje mi sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizia powtarzasz betę? Ja już nie mam po co...oczy mam spuchnięte jak królik...cały dzień przepłakany... co mam jeszcze sobie przebadać? Jestem taka bezradna...nie wiem dlaczego nie mogę ich utrzymać? Co do vit D to dr M. nawet w wyniki nie zajrzał, choć dr Cz. nam kazała je zrobić i powiedziała, że jeśli będą braki to bierze się nawet 30 tys j.m dziennie ! I co z tego jak dr M. na nasze wyniki nic nie powiedział. Oni nie są od diagnozowania tylko wielka fabryka dokonywania transferów. Serce mi pęka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wynikow bety to przy pierwszym transwerze mialam dwa ktorych nikt nawet nie chcial tylko polozna kazala mi zrobic bo powiedziala ze jest taki wymóg. Przy drugim transwerze mialam trzy wyniki i tez nikt ich nie chcial, mam w domu. Maz tylko jechal po recepty i napisalam mu na kartce jakie mialam hcg w damym dniu i to wszystko chyba ze sie cos pozmienialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka1234
Nikita: -Acard - biorę profilaktycznie sama ( immuno też mi powiedział,że mogę brać bo u mnie allo mlr 0,8%) - Encorton - na 7 transferów miałam przy każdym, bardzo dziwne, ze nie bralas - Witamina D3 –też biorę, ale traktuję to raczej jako jakąś tam nowinkę, ale dość ważną. Gdyby to było takie proste to każdy gin przepisałby nam zestawi witamin i kazda z nas po miesiącu bylaby w ciąży - MTHFR ( jestem po konsultacji immuno) najlepszy zestaw witamin to obecnie Femibion on i tak ma w składzie niemetylową forme kwasu foliowego dodatkowo biore 5 mg kwasu foliowego tzw syntetycznego, co do tego ze on się nie wchłania zdania sa podzielone. Witamine b12+ b6 masz w każdym zestawie witamin. Tu dodatkowo proponuje zbadac poziom homocysteiny. - zła chromatyna plemnikowa tu stosuje się IMSI ( sprawdz jakie procedury mialas stosowane do tej pory IVF,ICSI czy IMSI) Nie twierdze, ze badania nie sa potrzebne, ale to, ze z tymi badaniami krecimy się trochę wkolo własnego ogona. Wiem po sobie:/ Dziewczyny: Dodatkowo wkurza mnie trochę niespójność Nas pacjentek: -jednej przepisują badanie Wit. D/intralipid, narzeka na forum ze lekarz chce od niej wyciagnac $$ -drugiej nie przepisują tego badania/intralipidu, narzeka na forum ze nie szukają przyczyny i rozwiazania takich przypadkow można mnozyc. - też uważam, że mamy prawo do wiarygodnych wyników, ale czy sądzicie, że MZ ma błędne dane? I nie zgodze się ze w każdej grupie 30% rowna się 30 % w innej. Tak jak nie zgadzam się ze pacjentka bez jednego jajowodu jest tak samo trudna w leczeniu jak pacjentka z problemami immuno lub gen. Ważne: - Poradnia Genetyczna na NFZ jest w Rudzie Śląskiej GENOM, mieli dobre terminy, do genetyka 1-2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dredzik...trzymaj sie jakoś..ja powtórzę bete..jutro..nie mam nic do stracenia oprócz 6 tabletek lutinusa i 20zł za badanie...nie wierze w cuda nie...ale nie chce potem sobie wypominać czegoś... Ja byłam z mama po wyniki..:( bo sie strasznie stresowałam...nakrzyczałam na nia strasznie bo mi powiedziała żebym sie nie Martwa czy cos takiego..to jej wygarnęłam ze ona ma dzieci i nie wie jak czuje sie kobieta ktora nie może dac swojemu ukochanemu mężowi dziecka, ze ja nigdy naturalnie nie bede miała dziecka bo mam jajowody niedrożne..itp itd...pokrzyczałam strasznie..ale później przeprosiłam...w domu troche popłakałam i jakoś tak sie trzymam..muszę przyznać ze w I procedurze nastawiałam sie bardzo ze sie uda i płakałam okropnie..teraz juz teg nie robiłam..moze gdzieś tliła sie nadzieja ale malutka..i teraz przyznaje ze tak nie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka1234
zizia_a : Czy zanim podeszłaś do IVF próbowałaś udrożnić jajowody np. laparoskopowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baska1988
Dredzik, Zizia, Nikita tak bardzo mi przykro. Tule mocno moje kochane :* Ania ja z provity polecam dr Cholewę, na twoim miejscu zanim zdecydujesz w której klinice chcesz invitro poszła bym do innej i usłyszała co maja do zaproponowania przy tylko np 1 podejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu właśnie chce się skonsultować z kimś z provity ciekawe co mi powiedzą...ile u nich kosztuje to wszystko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizia moja mama też ma takie podejście ..Ale nie wie jak to jest nie mieć dziecka. .na temat moich rodziców się nie wypowiadam ..szkoda nerwow...:(..kazdy niby chce dobrze obiecuje ze pomoze, zeby sie nic nie martwic..ale jak potrzeba tej pomocy to nie ma nikogo..kazdy umywa ręce...to jest takie przykre...a my w domu przeżywamy każdą porażkę..Ale kogo to obchodzi. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka ja miałam IMSI za każdym razem, aczkolwiek czy na pewno ta procedura tak bardzo zwiększa szanse przy złym wyniku chromatyny plemnika? A może jest tak, że jak zły wyjdzie to i IMSI nie pomoże? Ja tez po drugim transferze miałam allo-mlr 0% choć niby to normalne. Teraz mogłabym znowu sprawdzić bo niby byłam w ciąży, więc powinno urosnąc, tylko to badanie jest cholernie drogie. Natomiast tych tabletek nikt mi nigdy nie proponował :/ Czy ktoś wie czy do genetyka (szczególnie z NFZ) trzeba mieć skierowanie od rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka miałam dwa razy HSG i laparoskopie..ale widac u mnie nie ma zagniezdzenia zarodka..wiec pewnie tu jest jakis problem genetyczny... Nikita jak idziesz na NFZ to musisz miec skerowanie i na nim napisane diagnostyka niepłodnosci ( info od kolezanki ktora pracuje w nfz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joafer
Goscik _ k ja do genetyka do gyncentrum jadę. Niestety w mojej okolicy nie ma. Mam dziś wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak za pierwszym razem czekałam do immunologa ok tygodnia, a teraz dzwoniłam w pon i udało mi się ustalić termin na dzisiaj :) Co do statystyk to Kicia ma rację z tym, ze wyliczylysmy skutecznosc nie całego Gyn ale dziewczyn z forum i to była nasza grupa reprezentatywna, ja przy pierwszej procedurze w ogóle nie wchodziłam na to forum, a też miałam niepowodzenie :( Chodzi o to że każda z nas czeka na pozytywne bety, a te wyniki od 2016 r. nie nastrajają pozytywnie :( Dredzik powtórz betę - co Ci szkodzi, a co do witaminy D to ile jej brać - skoro 1 tab ma 2000 to wychodzi aż 15 dziennie, ile bierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak dość sporo tego robiłam. Napiszę potem bo teraz siedzę u ginekologa. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Ja miałam pierwsze podejście w sierpniu drugie w styczniu. Nie udało się, ale jestem liczona chyba jako Sunan. Nigdy nie miałam encortonu ani acardu, ani kleju ani innych dodatków, o których dowiedziałam się tu. Za 2gim razem intralipid. Witaminy zaczęliśmy brać sami, dzięki forum. Czekam na 3cie podejście. Jak się nie uda szukam innej kliniki - może Wawa, może nawet Białystok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia1981
tak sunshine przepraszam to o Ciebie mi chodziło bład w pisowni podczas spisywania od początku forum żle spisałam za 1 razem itak zostawiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zizia! :) Hope, nam immunolog przy naszych niedoborach po 8,5 kazał brać Devikap - to są krople z wit. D3 na receptę - po 20 kropli dziennie. Każda kropla miała 500 jednostek więc braliśmy 10.000 jednostek. Po 1,5 miesiąca nasze wyniki miały 41-43 więc już w normie. Teraz bierzemy sobie po kilka kropel, kiedyś znowu powtórzę to badanie. Karolka, wiem że IMSI bardzo pomaga przy słabych plemnikach, aczkolwiek 3 nieudane podejścia mnie zastanawiają...może one są tak złe, że wybór najlepszych i tak nie pomoże... może to badanie pokaże jednoznacznie że DNA jest uszkodzone i nic z nawet najlepszych plemników nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka1234
zizia_a: Spróbuj zrobić scraching przed następnym podejściem. HOPE83: Ja przy poziomie wit D 24,00 zaczelam zazywac 2x2000dziennie, obecny poziom nieco ponad 30. Dawke powinien Ci ustalić lekarz. Nikita: Do genetyka trzeba mieć skierowanie. Każda poradnia genetyczna chce mieć to skierowanie inaczej wypisane, wiec dowiedz się dokładnie u ciebie co ma na nim być, żebys nie miała niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Tak myślałam :) A my mamy słabe plemniczki, ale nigdy o IMSI mowy nie było :( W ogóle zgadzam się, że ta klinika/te kliniki są tylko do przeprowadzania stymulacji, punkcji i transferu, ale nie chcę już bardziej podbijać nastroju pełnego żalu, choć mam taki od 2giej porażki, no i odkąd czytam to forum ;) Do 3go razu podejdę już chyba bez nadziei... Tak się mówi, ale jak już się ma kropki ze sobą, to znowu ta nadzieja przez 2 tygodnie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba skierowanie z placówki z umowa na nfz ja dzisiaj idę do genetyka.. Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia1981
co do witaminy d to jest wazna ale nie moze byc wyznacznikiem zachodzenia w ciąże ,nie byłoby połowy polaków gdyby jej poziom decydował o ciaży ile kobiet nawe nie je witamin przed ciaza jedynie kwas foliowy a o witaminie d to watpie że jaks slązaczka ją brała jeszcze mi jej zaden ginekolog nie przepisał wczesniej a w 1 ciaze zaszłam majac poziom witaminy d ha 5 :)))) i ciąża rozwiajła sie prawidłowo mam tak jak zizia niedrożne jajowody i była to pozamaciczna ciąża ZDROWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×