Jestem szczesliwa ! Poznalam sponsora ;)

Niemoralne jest szkalowanie uczciwie pracującej dziewczyny tylko dlatego, że nie podoba Ci sie że ona pracuje dupą. Jej doopa jej sprawa, ona nikogo nie krzywdzi, a ty ją krzywdzisz swoimi ocenami, a jakbys miała okazję, to bys kamieniem w nią cisnęła bez skrupułów. kooorde, zawsze o moralności pieprzą takie dewoty..." Jeśli taka szmata jak Ty nazywa mnie dewotą - to jestem dumna, że nią jestem. :) Otóż nie, nie cisnęłabym kamieniem w twarz nikogo. Oceniam jej zachowanie wedłiug mojego systemu wartości. Bo mam jakieś zasady. A Ty w tej dyskusji pomijasz niektóre argumenty i wybierasz tylko te, które Ci pasują. Autorka najwyraźniej potrafi tylko się puszczać, skoro tak zarabia na życie. Dla mnie to dno upokorzenia. Ale niech robi co chce. Ja tylko wyrażam swoją opinię.

"a jak ma NIE ZAISTNIEĆ odium potępienia wokół osoby, która to, co w naszej kulturze uważane jest za intymne sprzedaje za pieniądze? ja zawsze pojęcie seksu wiążę z miłością, stąd moje święte oburzenie tak, gorszy mnie to" to co napisała NB , to jest pierwsza wypowiedź przeciw prostytucji, która jest uczciwie uzasadniona, NB piszesz,ze uwazasz prostytucję za zło, bo tak uważasz, bo cie to gorszy, bo tak cie wychowano w tej kulturze. To jest kwintesencja powodów z jakich uznajecie prostytucję za zlo- BO TAK WAS WYCHOWANO i powtarzacie to, co wam mówiono, a spełniając wymogi jakie kiedyś wam wpojono, czujecie sie dobrze. Robcie jak chcecie, nie dawajcie doopy za kasę (co najwyżej za nowe garnki od męża ;) ale wasza moralność niestety nie jest obiektywnym argumentem. Jak już wspominałam, w Holandii prostytucja jest zawodem, jednym z wielu, a w naszym prawie również prostytucja nie jest zabroniona, a kradzież jest, wiec dajcie tym kobietom spokój.

śpiewak, kulturysta, osoby pracujące głową, gdy zmienią pracę, swój poprzedni zawód wpiszą w CV. Myślisz, że prostytutka też?

Laska dostala 2 stowy za cos, co mogla zrobic za darmo, a Wy traktaty filozoficzne dorabiacie

I klienci wystawią jej świadectwo pracy buahaha

Autorka najwyraźniej potrafi tylko się puszczać, skoro tak zarabia na życie. Dla mnie to dno upokorzenia. Ale niech robi co chce. Ja tylko wyrażam swoją opinię. " o i ty też w końcu dałaś sobie na luz z próbą stwierdzenia ,że masz jakieś dowody na zło prostytucji, MASZ OPINIĘ że prostytucja jest zła, to wszystko. brawo, idź czyń dobro dla ludzi! ;-)

''Jej doopa jej sprawa, ona nikogo nie krzywdzi, a ty ją krzywdzisz swoimi ocenami, a jakbys miała okazję, to bys kamieniem w nią cisnęła bez skrupułów.'' Tez tak mysle :) Wiekszosci sie to nie podoba ,ale ja mysle ze sponsoring a prostytutcja to nie to samo. Prostytutkami w agencjach są najczesciej młode dziewczyny z małych miast ,wsi , kobiety ktore tak naprawde nic innego nie potrafią, nie idzie im obsluga komputera, nie znają jezykow, nie mają glowy do nauki, z pensji kasjerki nie są w stanie sie utrzymac ,siebie i np dziecka ,mają dlugi itp W sponsoring bawią sie glownie studentki z tego co widze, małolaty ze szkol, lecą na łatwą kase ,potrzebna im jest by w młodym wieku zyc w luksusie , dorównac bogatym kolezankom ,myslą sobie ze lepiej robic to samo za kase niz z wlasnym facetem i nic z tego nie miec. Ich dupa, ich sprawa :) zaloze sie ,ze gdyby te kobiety umialy cos poza sexem to by znalazlyby inna prace.

ak już wspominałam, w Holandii prostytucja jest zawodem, jednym z wielu, a w naszym prawie również prostytucja nie jest zabroniona," Słaby argument. W krajach arabskich np. prawnie dopuszczalne jest np. okaleczenie niewiernej żony - i co? Mam uznać, że to spoko? Skoro prawo tego nie zabrania?

MASZ OPINIĘ że prostytucja jest zła, to wszystko. brawo, idź czyń dobro dla ludzi!" Jednak tępa jesteś. Nie napisałam, że jest ZŁA, jedynie, że dla mnie to szczyt upokorzenia. Dziecko, może czas nauczyć się czytać ze zrozumieniem?

no ale słuchajcie. Ona robilaby xle, gdyby np. spała z zonatymi klientami przy szosie (choc oczywiscie to głownie wina tych gosci). Ale jest w ukladzie, gdzie kazdemu pasuje, kazdy zadowolony, nikt nie czuje sie źle. To o co chodzi?

jak już wspominałam, w Holandii prostytucja jest zawodem, jednym z wielu, a w naszym prawie również prostytucja nie jest zabroniona," Słaby argument. W krajach arabskich np. prawnie dopuszczalne jest np. okaleczenie niewiernej żony - i co? Mam uznać, że to spoko? Skoro prawo tego nie zabrania? W Amazonii plemiona tubylców uważają za dopuszczalne zabijanie noworodków z widocznymi kalectwami, zakopuje je sie żywcem w ziemi. Dla nich to moralne, bo takie dzieci i tak zjadło by cos w dżungli, a plemie nie stać na żywienie kogoś kto nie będzie mógł pracować. Nie mozna porównywać systemów moralnych różnych cywilizacji, chrzecijańskiej z muzułmańską, a chińskej z aztecką, to jak porównywanie jabłek do gruszek. Dlatego porównuję kultury w systemie tych samych wartości: polską i holenderską.W kwestii prostytucji rózni nas w podejściu tylko to, że u nas nie jest prostytucja uznawana jako zawód, a tam jest, ale tu i tu prostytucje uznaje sie jako legalne żródło zarobkowania, co dziwne u nas jest nieopodatkowane, no i jeszcze taka różnica, ze tylko dewoty tutaj chcą uszczęsliwiać obce dorosłe kobiety swoimi osobistymi poglądami.

Niech sobie "pracują" pod warunkiem, że potem nie będa chciały się wiązać z nieswiadomymi ich przeszłości facetami w innym kraju/miescie.

To że jest uznana za zawód nie znaczy że jest to szanowany zawód - nikt przy zdrowych zmysłach nie pojdzie tam pracować z własnej woli (chyba ze jest opetany chcecia szybkiego i łatwego zarobku) Zlegalizowana jest tylko po to by ukrócic handel kobietami i przymuszanie do nierzadu Nie dlatego zeby pokazac ze to fajny zawod jak kazdy inny Człowiek tym rozni sie od zwierzecia ze ma wlasnie pewne zasady moralne, ustalone normy ktore mówią co jest dobre a co nie Dlatego intymność to rzecz wyjatkowa - nie dla wszystkich ktos kto nie ceni siebie i wlasnego ciala oddaje sie za kase

ej poznaj tez dla mnie kogoś pliss

tylko dewoty tutaj chcą uszczęsliwiać obce dorosłe kobiety swoimi osobistymi poglądami z tym sie zgadzam, niestety dotyczy to nie tylko prostytucji ale rowniez aborcji lub invitro z jedna uwaga - swoje to znaczy osobiste :-)

Człowiek tym rozni sie od zwierzecia ze ma wlasnie pewne zasady moralne, ustalone normy ktore mówią co jest dobre a co nie skoncz pieprzyc, sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa - jest popyt? jest i podaz end of story

Zgadzam sie z przedmówcami Kazdy robi co chce Ale nie zawsze jest to wlasciwe I o to sie rozchodzi Trzeba mówić głośno otym co jest zle bo inaczej na swiecie zapanuje demoralizacja JAkie bedzie dziecko ktoremu nie bedziemy mowic co jest dobre a co nie? O to chodzi PEwnych rzeczy nie wypada robić I sprzedawanie wlasnego ciala do nich nalezy Gdyby nie bylo potepiane bylo by niemilosiernie powszechne

jedyny minus tego precederu to kreowanie szarej strefy, chcesz tak zarabiac, prosze bardzo ale zaplac podatki

i nabijaj klientow na kase fiskalna :-)

Jest popyt jest podaz ZAŁOSNY argument Daruj sobie Jest popyt na narokytki sa narkotyki I nie pisz ze to nie to samo bo podobnie jak fryzjer to nie to samo co prostytutka a ktos tu probuje to do jednego worka wlozyc

tylko dewoty tutaj chcą uszczęsliwiać obce dorosłe kobiety swoimi osobistymi poglądami z tym sie zgadzam, niestety dotyczy to nie tylko prostytucji ale rowniez aborcji lub invitro z jedna uwaga - swoje to znaczy osobiste" Wasza tendencyjność jest śmieszna. Nikt tu nikogo nie uszczęśliwia. Wyraziłam swoją opinię - koniec kropka. Mam prawo. Aborcja, in vitro - to zupełnie inne kwestie.

Boshe !! 29 lat i już nie może zarwać dupy tylko musi za to płacić :P No to wyjątkowo nieatrakcyjny musi być :( Ale jak nie chce się bzykać, tylko spacerki itd. to może i powinnam pomyśleć o takim sponsorze, bo kolejnych studiów mi się zachciało :P

to dokladnie to samo co na przyklad alkohol, jest popyt, jest podaz tylko duzo latwiej udowodnic, ze ktos pod wplywem alhoholu lub narkotykow zabil drugiego czlowieka np. jadac samochodem osoby po wyjsciu od prostytutki raczej nie maja problemow z percepcja

Wyraziłam swoją opinię - koniec kropka. Mam prawo a kto zrobil inaczej?

Tak taki ktos powinien byc z siebie dumny:)Taki niezły handelek mu sie udał:PAż lżej na duszy:P

"To że jest uznana za zawód nie znaczy że jest to szanowany zawód -" zgadza sie, pracuja w nim głównie emigrantki z takich krajów jak Polska, Rosja, Ukraina i z Afryki . "nikt przy zdrowych zmysłach nie pojdzie tam pracować z własnej woli " badałas "zdrowość zmysłow" tych prostytutek? czy to Twoje nieoparte na niczym przypuszczenie? chyba ze jest opetany chcecia szybkiego i łatwego zarobku) to na pewno jeden z pwodów, zgadzam sie. Zlegalizowana jest tylko po to by ukrócic handel kobietami i przymuszanie do nierzadu Nie dlatego zeby pokazac ze to fajny zawod jak kazdy inny " na pewno nie z powodów miłości do prostytutek, zgadzam sie. Człowiek tym rozni sie od zwierzecia ze ma wlasnie pewne zasady moralne, ustalone normy ktore mówią co jest dobre a co nie Dlatego intymność to rzecz wyjatkowa - nie dla wszystkich ktos kto nie ceni siebie i wlasnego ciala oddaje sie za kase " Mam podobną osobistą opinię, którą używam do wlasnego postepowania, ale nie potępiam innych, którzy tak nie postepują, Pewnie maja inne wartości albo robia cos wbrew sobie, nie wiem, ale to nie moja sprawa i nie ma argumentów obiektywnych na to, że seks za kasę to zło.

no i to prawda :) tak nas wychowano nie kłóćcie się, bo już przestaję odróżniać kto tu robi za zło wcielone, a kto za dewotkę :p ;)

wlacza sie typowo polska zawisc, jak ona moze zarobic tyle kasy za nic? bo jest ladna?!! skandal! i sru napis na murze "mariola kreci pornola"

Mam podobną osobistą opinię, którą używam do wlasnego postepowania, wez ty sie kretynko naucz pisac po polsku

zawsze szczery Jasne, że wszyscy tu wyrażają opinie - i o to chodzi. Ale niech nikt mi nie sugeruje, że - kogoś potępiam, kogoś na siłę chcę uszczęśliwić, i inne takie pierdoły. Poza tym - zrównoważenie np. zarabiania dupą i zarabiania mózgiem to dla mnie czysta kazuistyka. To się ma nijak. I meczy mnie już ten wątek, szczerze powiedziawszy.