ŚLUB SIERPIEŃ 2012

Witajcie dziewczyny, czy można sie dołączyć? Datę ślubu mam ustaloną na 25 sierpnia 2012 :) Z tego co załatwione to tylko sala, DJ i fotograf+kamera. Najbardziej załamują mnie podejścia do ustalenia wszystkiego w kościele..księdza już nie cieprię..chyba sobie odpuszczę i pójdziemy do tego z parafii pana młodego :) Piosenka czy podziękowania..suknia..jeszcze sie za to wgl nie brałam.. Wszyscy twierdzą, że za wsześnie..kiedy planujecie zapraszać gości weselnych?

a co takiego ten ksiadz robi ze takie masz niemile odczucia?

Jeszcze w starym roku poszliśmy do niego by ustalić datę ślubu. Otworzył Nam drzwi i z pytaniem Czego chcecie?! Więc mówię grzecznie o co chodzi a on tylko nie mam jeszcze kalendarza na 20212 rok i dosłownie bez ani me ani be zamknął drzwi. Ok, daliśmy spokój, poszliśmy więc niedawno w niedzielę i on znów otwiera dzrwi i pytanie takie samo CZego chcecie?! Więc mówię w czym rzecz a on w niedzielę kancelaria nieczynna. Mówię, ze jestesmy już drugi raz, że na tyg praca itd a on swoje przyjdzie na tygodniu i koniec. Więc postaraliśmy się poszliśmy wczoraj po porannych mszach a on, że śniadania jeszcze nie jadł, nie ma czasu bo za godzine kolęde zaczyna.. Szkoda mi słów, i brak cierpliwości już. Powiedzcie jak tak można?

pomyłka 2012 rok*

no to niezly ten twoj ksiadz;/ wspolczuje...trzeba bylo z koperta przyjsc od razu moze by lepiej mowil...tylko na to licza

Nie chcę starszyć i myślę, że na pewno jest wielu sympatycznych księży, z którymi aż miło rozmawiać. To jest starszy człowiek, proboszcz. Nie wiem czemu taki chamski jest. Nie chcę iść do niego kolejny raz bo wiem, że nie wytrzymam i wreszcie powiem coś co może się niekorzystnie dla mnie skończyć.. Moja znajoma gdy brała ślub poszła do księdza rok przed terminem swoim wybranym. A on pomimo, ze nie miał kalendarza zanotował sobie to gdzieś, ładnie i grzecznie ich przyjął a nie tak jak ten tu..;(

Przecież nie oczekuję od niego nie wiadomo czego, tylko, żeby zwyczajnie ze mną porozmawiał, wytumaczył co i kiedy trzeba, by był tylko miły..to sama bym więcej dała za ten ślub a jemu to nawet złotówki..!

Nam ksiądz też nie robił żadnych problemów, choc datę rezerwowaliśmy we wrześniu i kalendarza na rok 2012 też nie miał. Zapisał sobie wszytsko na końcu aktualnego kalendarza i jeszcze nam spokojnie wytłumaczył co mamy donieść i w jakim terminie. Ba, nawet nic nie powiedział jak kilka dni później poszłam zmienić godzinę z 18 na 16, bo doszliśmy do wniosku z narzeczonym, że tak będzie lepiej. A i koperty żadnej nie dawalismy :) Podziekowania dla rodziców to w naszym przypadku będą jakies okazałe bukiety kwiatów i piosenka "To dzięki Wam". I po cichu sobie planujemy, że po ślubie poprosimy naszego fotografa, żeby zrobił nam dodatkowo dwa takie supereleganckie albumy ze zdjęciami ze ślubu i wesela dla naszych rodziców. I to bedzie taki dodatkowy prezent - niespodzianka :) Nie mamy jeszcze pierwszej piosenki - bo nie mamy jakieś swojej piosenki a wybór jest strasznie duży.

Ashanti ja nie mam pojęcia ani o piosence ani o prezencie na podziękowania dla rodziców ale Twój pomysł mi się podoba.Zresztą też o tym myślałam znaczy o koszu ale nie pomyślałam żeby album do niego włożyć:) myślałam też o samych kwiatach ale są takie objechane że to za mało jak dla mnie.Trzeba by dać coś więcej.A co do tańca to my nawet nie umiemy w ogóle tańczyć a na naukę nie ma czasu ani miejsca ani nawet nauczyciela.Więc będzie pewnie zwykła "bujanka" a nie jakieś walce czy coś innego... Iwona co do księdza to współczuję,ja nie mam takiego problemu bo mogę zamówić ślub telefonicznie albo wysłać kogoś z rodziny żeby zamówił.A jak będziemy w PL wtedy się osobiście spotkamy z księdzem.Ale ja nie biorę ślubu w swojej parafii tylko w parafii w której byłam chrzczona.A ksiądz u którego będę brała ślub uczył mnie religii.Bardzo sympatyczny i wyrozumiały:)

Bardzo Wam zazdroszczę "normalnych księży". Właśnie tak powinno być, nie zależnie kiedy sie przyjdzie ksiądz powinien przyjąć, wytłumaczyć co, kiedy i jak a nie takie durne teksty w stylu nie mam kalendarza, czy jestem głodny.. Dużo rozmawiam na ten temat z teściową i ona twierdzi, ze lepiej dać sobie spokój ze ślubem w mojej parafii tylko wybrać się do księdza z parafii męża(tu gdzie aktualnie mieszkamy i będziemy mieszkać) i porozmawiać z nim. Podobno tu ksiądz jest bardzo sympatyczny a za ślub wcale dużo nie woła. Jak myślicie? Bardzo fajny pomysł z tym albumem, sama jeszcze nie wiem co bym chciała podarować rodzicom ale chcę by było to coś wyjątkowego. Dobre wino, kwiaty, słodycze to takie oklepane się wydaje..taka błaha rzecz a tak trudno wymyślić coś orginalnego. Co do tańca to u Nas podobnie, tańczyć nie umiemy, walca więc nie będzie. Na naukę czasu nie mamy..piosenki także nie umiemy wybrać chociaż mąż chciałby Top One "Złoty krążek" takie disco polo..;/

I boję się mu nawet wspomieć, że w ciąży jestem.. Mam dziwne wrażenie, że jesli nawet by się zgodził i wszystko ustalił to na samym ślubie wypalił z czymś takim, że dziecko za wcześnie, że w grzechu czy coś podobnego, a ja wolałabym by ten dzień był najpiekniejszy i niezapomniany, słuchać pięknych słów, życzeń a nie siedzieć ze spuszczoną głową i wysłuchiwac takich głupot..

Żadna panna młoda nie powinna się w dniu ślubu stresować tym, z czym może wyskoczyć ksiądz. Jesli masz być spokojniejsza to oczywiście zmień parafię i niczym się nie przejmuj. Nie ma przecież obowiązku brać ślubu w parafii panny młodej. Choć tu mogę Ci opowiedzieć małą anegdotkę. Moja kolezanka brała w tym roku ślub. Z racji że i ona i jej narzeczony są zaangazowani w różne działania w ramach duszpasterstwa akademickiego poprosili o udzielenie slubu znajomego i lubianego przez nich księdza. I wszytsko było fajne i miłe, dopóki ksiądz czasie kazania powiedział, że nie sądził, że Tomek wybierze Martę na zonę. Zabrzmiało to tak jakby ona nie zasługiwała na swojego męża, bo przecież mógł wybrac inną dziewczynę. Nie tylko ja tak to zrozumiałam, a w kościele zapadła niezręczna cisza. Tak więc, jak widzisz nie tylko przypadkowy ksiądz może Ci narobić wstydu na własnym slubie :) Iwona, a masz już jakąś suknię upatrzoną?

Iwona zostało ponad 7 miesięcy do ślubu więc jeśli można wiedzieć to na kiedy masz termin porodu?Ja nie wiem jak będzie wyglądał mój ślub z prawie 2 letnim dzieckiem.Jakoś tak chyba dziwnie.

aby niczego nie przegapić i nie przepłacić: http://tnijurl.com/d6226de59f11/ powodzenia

Też się przyłączę... :) Biorę ślub 14 sierpnia, początkowo zależało mi na sobocie, ale w restauracji, którą wybrałam, nie było wolnych miejsc na najbliższe dwa lata. Nie chcieliśmy tyle czekać, więc zdecydowaliśmy się na środek tygodnia. Poza salą mamy na razie zarezerwowany kościół, księdza i orkiestrę. Kiedy zaczynacie szukanie sukienki?

Hej dziewczyny! Ja ślubuję 25 sierpnia ;) Jestem na etapie wybierania zaproszeń, sukni etc. Mam kilka swoich typów, które bardzo mi się podobają. Mam do Was kilka pytań: tak szczerze: kto u Was płaci za wesele? jaki kolor garnituu będzie miał Wasz narzeczony? planujecie podoż poslubną?

Iwonka, ślub z dwuletnim dzieckiem może być ciekawy :) Żalezy czy macie grzeczne to dziecko czy nie. Byłam kiedyś na takim ślubie gdzie para młoda miała synka w podobnym wieku. Trochę przeszkadzał im w kościele, bo ciągle do nich podbiegał, ale większych problemów nie było. yaha.....ja sukienki zaczynam szukać w najbliższą sobotę, a Ty masz już coś na oku?

Klione - interesujące zaproszenia znalazłam w internecie, nie wiem, czy zamawiać czy szukać dalej. Jeżeli chodzi o sukienkę, to mam kilka na oku, ale też na razie tylko przez internet szukałam. Postanowiłam, że po sesji się biorę za to na poważnie, w końcu czasu zostało już niewiele... :) 25 sierpnia - w naszym przypadku za ślub i wesele płacą rodzice, po połowie. Osobiście, bardzo chciałabym wyjechać gdzieś po ślubie, tym bardziej, że to przecież są wakacje! ;) A co do garnituru, to na razie nie mam pojęcia... :)

yaha.....pokaz zaproszenia jesli mozesz garnitur najprawdopodobniej będzie czarny dziewczyny,a planujecie jakiś grawer na obraczkach?

my chyba będziemy grawerować datę i na dobre i na złe ...:) A jaki kolor obrączek będziecie mieć?

właśnie pokazujcie zaproszenia bo ja się na nic nie mogę zdecydować a u mnie z zamawianiem na allegro będzie problem z płatnościami.Nie mam swojego konta w banku w pl ani konta na allegro ale to nie problem założyć.Chyba że znajdę kogoś kto będzie mi zamawiał a ja będę mu wysyłać kase na konto i też będzie płacił. Grawer będzie:data + imię Z kosztami jest tak że my mamy część kasy jako narzeczeni,swoje odłożone pieniądze i moi rodzice dają drugie tyle.Teściowa nic nie pomoże bo sama nie ma a o teściu lepiej nie będę się wypowaidać ehh...:[

http://www.zaproszenia.com.pl/prod1141,146 - to jest mój typ, jeśli chodzi o zaproszenia. O obrączkach jeszcze nie myślałam, ale chyba chciałabym grawer, np. nasze imiona... A jakie obrączki chcecie? Ja, szczerze powiedziawszy, nie lubię złotego złota, więc pewnie zdecydujemy się na białe. Najgorsze jest to, że przeglądałam mnóstwo stron w internecie, ale żadne mi się jakoś bardzo nie podobały, mam nadzieję, że znajdę te wymarzone...:)

ja swój link z obrączkami wrzuciłam wcześniej.Byłam i oglądałam sukienki w salonach w uk.Ceny są porażające od 1199 w górę a fasony takie jak w pl więc chyba będę musiała przylecieć wcześniej np za miesiąc i poszukać w pl.

GdzieWesele na blipie!!! http://gdziewesele.blip.pl/ wszystko o organizacji wesela!

No domyślam się nie tylko taki "obcy" ale równiez i dobrze znany ksiądz może z czymś wypalić. Ale tak szczerze powiedzcie czy to tak trudno księdzu powiedzieć parę miłych, ciepłych słów..sprawić by ten dzień dobrze sie kojarzył, by każdy siedział uśmiechnięty i nie było dziwnych niedomówień, czerwienienia sie itp? No moim zdaniem nie jest trudne przez godzinę miło mówic do ludzi..prawda? Sukienki nie mam jeszcze upatrzonej ale mniej więcej wiem czego szukam, oczywiscie welonu mieć nie mogę..do wyboru mam jakiś kwiat we włosy. Też będzie (chyba) ładnie ;). Na "polowanie" mogę wybrać się dopiero gdzieś w maju..z powodu ciąży. Termin porodu mam na kwiecień..i też nie wiem jak będzie wyglądał nasz ślub a tym bardziej wesele z 4 miesięczną córeczką..myślę o wynajęciu konkretnej osoby do opieki nad nią..niania na jedną noc czy coś takiego..sama już nie wiem. 2-letnie dziecko to chyba już lepiej, pobiega, pogada ze wszystkimi itp. Chociaż z drugiej strony to i tak dziwnie trochę..no trudno tak Nam przyszło na weselu z własnymi dzieciaczkami sie bawić :). I dobrze ;p. Też biorę ślub 25 sierpnia :). Za wesele prawie w całości płacą rodzice pana młodego (chrzciny i większa część wyprawki jest na głowie mojej mamy). Raczej czarny..standardowo (chyba) Zamiast podróży poślubnej planujemy rozbudowę domu (mieszkamy z teściami;/). Ja już mam obrączki (w grudniu braliśmy ślub cycwilny), złote i grawer tylko imion. Też chciałam białe złoto bo żółte mi sie nie podoba i nawet mam pierścionek zaręczynowy z białego ale mimo wszystko zdecydowaliśmy się na obrączki z żółtego złota bo takie praktyczne, uniwersalne. W swojej obrączce zrobiłam wstawkę z cyrkoni i teraz bardzo ładnie mi sie konponuje na dłoni pierścionek z białego a obrączka z żółtego złota. Jestem bardzo zadowolona ;p. Co do zaproszeń to nie wybrałam jeszcze, a kiedy zamierzać prosić gości weselnych?

zamierzacie* Wybaczcie za ilość..;)

Ja myślę, że tak 3 miesiące przed ślubem wystarczy porozdawać zaproszenia. U nas ostateczną liczbę gości wystarczy podać jakiś tydzień przed weselem, więc będzie dość czasu.

My też chyba tak 3 miesiące wcześniej rozdamy a ostateczną liczbę gości podajemy na kilka dni przed slubem Moja mała będzie miała dokładnie 20 miesięcy kiedy my będziemy brać ślub i też się zastanawiam co z nia zrobić na weselu,kto się nia zajmie i w ogóle

My będziemy zapraszać w maju, ale i tak większość rodziny juz wie, więc tak na prawdę to będzie tylko formalnośc :) Obraczki mamy z żółtego złota. Są zamówione u złotnika, więc zdjęcia będę mogła Wam pokazać jak już je odbierzemy. yaha - zdjęciami obraczek sie nie sugeruj. Ja miałam w domu katalogi wszytskich sieciówek (Apart, Kruk, Yes itd.) i szłam juz z wybranymi wzorami. I jak zaczęlismy je przymierzać to się okazało, że kompletnie mi się nie podobają i ostatecznie mam zupełnie inne obraczki niz mi się wydawało, że będę miała :)

Tak też pewnie zrobię...;) Tylko nie wiem od czego zacząć, chyba od zaproszeń i sukienki, pod nią będę dobierać buty i dodatki...;) A co z dowozem? Macie już coś wybrane?