Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

Ja tez nie wiem dlaczego przecież one takie fajne są ..

to gratuluje głupoty.....:) skoro kupujesz dzieciom do grania w piłkę wiecej niż 3 pary.

Idac tokiem rozumowania niektórych z Was należy wszytskim, którzy zarabiają więcej niz np. 2000 netto zabrać obowiązkowo ponadnormatywne dochody. Skoro dzieci są równe i mają takie same potrzeby to i dosrośi są równi i maja takie same potrzeby. och .... świat socjalizmu utopijnego.... :D:D

jesli jest jakaś skala np. dziecku do 10 lat od np 300 do 500 zł. to wtedy mniej zarabiający bedzie płacic 300 zł.

nie czarujcie, ze wszystko wydajecie na dziecko:D Ja sama czesto korzystam z alimentów żeby coś sobie kupić. Wiadomo raz jest lepiej a raz gorzej. Nie udawajcie, ze całe alimenty wydajecie na swoje pociechy.

nikogo nie czaruje. Zarabiam 3 krotność średniej krajowej brutto - nie minimalnej ale średniej ! - Alimenty 370 zł miesięcznie. Uważasz, ze z nich korzystam ?

Ty nie ale inne matki, które dostają wiecej to korzystają.

kapituło wolności, to ja gratuluję głupoty, skoro nie potrafisz przeczytać prostego tekstu. Napisałam, ze syn ma korki i halówki. Nie trzeba miec doktoratu z wyższej matematyki, aby zliczyć, że to 2 pary. :D Napisałam również, że niektórzy chłopcy mają 3 pary. Nie poczuwam sie do bycia rodzicem tych chlopców, a nawet gdyby, to są to jednak 3 pary a nie więcej "niż 3 pary". Na dodatek piszesz, ze dzieci nie potrzebują 3 par butów do gry w piłkę. Czy ty jesteś trenerem pilkarskim, że tak się dobrze na tym znasz? :D

a Ty czytasz, że chłopak nie trenuje żadnej piłki?! Kiedys można było grać w trampkach a teraz potrzeba az 3 par butów...no no no.

KIEDYS , KAPITUŁO WOLNOŚCI, LUDZIE CHODZILI PIESZO A NIE JEŻDZILI SAMOCHODAMI

i byli mądrzejsi w wychowaniu dzieci

żeby jeździli tylko i wyłącznie mercedesami, tylko tym na co ich stać. pobożne zyczenia są tylko w gestii pobożnej, a nie w realiach, więc nie widzę powodu, żeby dzieci chodziły czy bieagaly w butach po 300 stowy. A wakacje zawsze zgodnie z stanem finansowym rodziców , a nie z kolejnym pobożnym życzeniem.

Tak....dajmy wszystkim jednakowe dochody, ubierzmy wszystkich jednakowo , wytyczmy kierunki jedynie słuszne ( myślenia, odczuwania itp) ... juz to przerabialiśmy... nie wyszło :D

Dobra matko- to po co w ogóle zabierasz glos, skoro masz taka pensje. A alimenty to chyba wypadkowa zarobkow twojego ex.

ale o czym teraz piszesz dobra matko?

nie zgadzam się z tezami jakie zostały postawione przez anie/zniecierpliwionego a wysokość alimentów mnie dotyczy wiec sie wypowiadam . Chyba nietrudne do zrozumienia. no tak ... wysokość alimentów to wypadkowa zarobków eks. I występowałam o podwyższenie z 280 na 370 :)

to po co tak ujadadasz? za mało przyznali czy jak? ukryj swoje zarobki to dostaniesz 1000 zł.

Podoba mi się system , w którym wszystkie dzieci sa równe dla Państwa. Jesli rodzice chca żeby ich dzieci żyły w luksusie niech to będzie dobrowolne a nie przez wymuszanie.

maluetka- co to według ciebie wymuszanie ? państwo alimentów na dzieci nie płaci tylko rodzice. Napisałam już ale powtórze : równe to moga być drogi a ludzie ( jak świat światem) zawsze byli bogatsi i biedniejsi.

i jakoś nie widzę - jakoś nie widzę powodu aby ukrywać swoje zarobki :) nikt mi ich nie daje jako jałmużny, bo może wtedy ukrywałabym ze wstydu :)

Wymusznie przez Państwo wysokich alimentów na wygórowane potrzeby dziecka.

nie chciałabym żeby to Państwo decydowało o tym ile mam płacic alimentów. Niech to będzie jakaś kwota normalna. A jesli uznam za stosowne to sama dofinansuję fanaberie mojego dziecka.

Wybacz ale chyba , droga maluetko, nie wiesz o czym piszesz.

wybacz ale wiem:) I wiem ile potrzeba dziecku żeby żyło godnie i widzę jak żyją dzieci dookoła. Myślisz, że polski system alimentacyjny jest nalepszy...owszem dla matek.

Ta maluetka :D

To chyba w Koreii Północnej wszystkie dzieci zyja wg. waszych marzeń. :D Kapituło, skoro używasz 2 osoby l. poj. to rozumiem, że zwracasz się do mnie. Ale widać się mylę. :D Nawet jeżeli piszesz o tamtym dziecku, które ma 3 pary butów do biegania, to dalej są to 3 pary, a nie więcej niż 3 pary, jak tweirdzisz. Przeczytaj przed wysłaniem, co napisałaś, bo nie dość, ze nie potrafisz liczyć do 3, to jeszcze nie wiesz, w jakiej formie używać czasowników.

ale zgadzasz się maluetko na to aby państwo ( czy organy ustawodawcze tegoz państwa) ustalały ile masz płacić mandatu za przekroczenie szybkości ? A alimenty to kto ma ustalać ? Rada starszych ?

Kapituło, wiedziałam, że nie masz pojęcia nt. butów do piłki, choc się tak autorytatywnie wypowiadasz, bo korków są 3 rodzaje plus halówki. :D Więc nie trzeba trzech par tylko cztery! Takie straszne rzeczy ludzie wymyślili. Są jeszcze inne rodzaje obuwia np. buty narciarskie, do chodzenia po górach, do gry w golfa, a tymczasem, popatrz, wszystko to można załatwić trampkami. Po co się nie slizgać na trawie czy parkiecie, po co mieć usztywnioną kostkę w górach, skoro można swojsko i tradycyjnie. :D

Maluetko, to proszę, napisz, ile dziecko potrzebuje i co to obejmuje. Co jest dla ciebie wystarczające do godnego życia a co jest fanaberią.

Temat ciekawy :) Nie da się jednak załatwić wszystkiego w stylu" dla każdego tak samo". Ktoś już zauważył, że to już było w tym pięknym kraju i nie wyszło ;) Akcja z trampkami - haha, niezłe A tak na poważnie - nie lepiej żeby dziecko miało buty - jakiekolwiek nie byłyby potrzebne - od mamy i taty? Po co bawić się w alimenty (nie ogólnie, ale na takie rzeczy) skoro można to po prostu kupić? Tak czy siak wszystko sprowadza się do tego czy ludzie potrafią się dogadać czy rzucają sobie kłody pod nogi. Tym drugim współczuję, bo zamiast zająć się własnym życiem i dobrem dziecka sprowadzają wszystko do bitwy, najazdów, podjazdów i innych pojedynków. Dziwne, że na inne rzeczy brak zapału... Pozdr SK