Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Beti2905 O Boże:(Tak mi przykro:(:(:(

Boże Beti tak strasnie mi przykro, miałam styczność z 4 samobójstwami i wiem co to za ból...tak z dnia na dzień:(:( Strasznie mi przykro...

Laski ja mam inny problem na jednym topiku pokazałam jaki wózek kupiliśmy dla Małej i wszystkie dziewczyny mówiły,że ochydny:( Chyba Go sprzedam:(

Jejku, Kala, nie wyobrażam sobie stanu, w jakim trzeba być, żeby się na coś takiego zdecydować... :( u mnie w akademiku w ubiegłym roku chłopak skoczył z 11 piętra, ale skończyło się tylko na połamanych kilku kościach i lekkich obrażeniach wewnętrznych, bo miał to szczęście w nieszczęściu, że spadł na drzewo i gałęzie zamortyzowały upadek... Karola, przejmujesz się tym co mówią dziewczyny z innego forum??? Przecież to Tobie ma się podobać ten wózek, a nie komuś innemu :) w końcu to Twoja córeczka będzie w nim jeździła, a nie ich :) ja też mam trochę inny gust niż większość moich znajomych i jakoś nie patrzę nigdy na to co oni powiedzą, tylko jak mi się to podoba, to będę w tym chodziła, czy tego używała :) a najbardziej różnię się ze swoją mamą :P to co mi się podoba, to jej się nie podoba i odwrotnie :P więc we wcześniejszych latach, jak jeszcze mama mnie utrzymywała, to często dochodziło do sprzeczek w tym temacie :) ale i tak zawsze stawiałam na swoim, bo mówiłam jej, że to ja będę w tym chodziła, a nie ona (przeważnie szło o ubrania :P )

Czy On jest taki straszny?:( http://m-store.pl/wozki/master/kolorystyka/60 0/4.jpg

http://m-store.pl/wozki/master/kolorystyka/60 0/4.jpg

http://m-store.pl/wozki/master/kolorystyka/600/4.jpg Zaśmiecam Wiem:(

Karolinka, wózek jak wózek :) mi on się strasznie podoba, bo uwielbiam różowy kolor :) ale niestety nie każdy go lubi, więc jak komuś się nie podoba różowy, to automatycznie nie będzie mu się podobał ten wózek :) nie przejmuj się tym :) ważne, żeby się Tobie podobał :)

"na zywo"jest jeszcze ladniejszy,a ktos mi napisal ze mu sie nie podoba bo cytuje"wyglada tanio"a dla mnie wozek nie musi byc drogi wazne zeby byl praktyczny! justysia88 dziękuje za miłe słowa:):*

Beti strasznie mi przykro :( :( :( Karolina nie przesadzaj,ważne żeby Tobie sie podobał a nie komuś :)

Dokładnie Karolka :) a co kogo obchodzi cena? ważne, żeby dobrze służył :) no chyba że ktoś ma kasę, to może i 5000zł za wózek dać... Ale takie osoby to raczej na palcach można by było policzyć... A swoją drogą, ciekawe ile te dziewczyny dały za swoje wózki... Jakoś wątpię w to, że dużo więcej niż Ty :)

justysia niby takie kupowały i jedna ma teraz dylemat bo chce kupic a jej m kategorycznie zabrania.... http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php? products_id=649&%3CosCsid%3E :D:D:D no każdy ma gust!:D

sorki taki: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=649&%3CosCsid%3E ....:D

Karolina mam wrażenie,że sie gniewasz na mnie. Bo kilka razy już tu pisałam czy dostałaś zdjęcia na maila ode mnie i nic,zero odzewu :(

monia_aa ja na Ciebie w życiu!!!!!!!!!!!!!!!!:):** Jestem tutaj tylko po 15 i kurczę nie daje rady wszystkiego czytać!:( Jak byś mogła to przyślij jeszcze raz mi fotki hmmm????? :):):):):):)

uf ulga :) podaj maila jeszcze raz :)

KarolinaPaw23@wp.pl PROSZĘ:)

Boskie zdjęcia!:)Laska z Ciebie niezła ! I jaki brzuszek śliczniutki:):):):):)

Karola bez przesady ;) czekam na Twoje zdjęcia :) ide do wanny:)

Z tą toxo to rzeczywiście wystrzeliłam - czyli co tylko Beti i ja jesteśmy nieskażone :)))). Same kociary tutaj? Ale my z Beti nie damy się toxoplazmozie :))) Beti - przykro z powodu samobójstwa :(((. Karolina - mnie ten kolor nie zachwyca ale widzę dużo takich wózków na ulicy - jak się komuś nie podoba to trudno - ale to nie powód byś wózek zmieniała. Twoje dziecko - twój wózek. Jak maryia zacznie mieć swój gust to będzie się stroić - teraz Ty rządzisz a resztę miej w dupie. NIe wiem co znaczy wygląda tanio - widziałam drogie wózki, które były okropne ......olej to

Love ja nie chorowałam na toxo,też sie dziwie bo w domu od zawsze był kot,czasem dwa. Teraz naszą Ździche niestety rozjechało i koniec kotów eh

Tymek ma czkawke :D

no to już jest nas trzy.... A wiecie co napiszę coś głupiego - chyba: nie wiem czy to jest zbieg okoliczności ale zawsze jak idę do kuchni i gotuję lub robię śniadanie/kolacje i stuknę garnkiem lub uderzę sztućcami o talerz (takie typowe częstotliwości kuchenne) to mały się uaktywnia :))) - zaczyna tak fikać i się rozpycha. Nie wiem dlaczego, ja twierdzę, że nie lubi tego dźwięku (dźwięk musi być w pobliżu brzucha oczywiście), a M twirdzi, że mały wie, że będzie żarełko i się skacząc cieszy - ale mnie tą teorią rozsmieszył. Powiedziałam mu, że to chyba zbyt skomplikowany proces myślowy - na co on, że świnki też do korytka lecą jak idzie się z wiaderkiem, kurki zbiegają się z podwórka jak woła się cip cip cip. Macie też coś takiego - zaobserowałyście coś takiego lub reakcję na coś innego? Czy może ciąża mi mózg wytopiła i głupoty piszę - hahaah.

Monia_aa ja też dzisiaj 2-g raz poczułam to :)))) - śmieszne uczucie :))

Lovekrove hihi a widziałaś ten link co podałam wyżej?Laska chce kupić taki wózek...:/ Oj Marysia ciekawe jak będzie się stroić póki co bardzo się rozpycha w brzuszku i chyba by chciała już wyjść do Nas:) Monia fajne uczucie ta czkawka nie?:):D Marysia za często nie miała chyba z 2-3 razy ale się wtedy naśmiałam a M w jakim był szoku:D Głupol:):)

Widziałam - jak się podoba to niech kupuje. Ciekawe dzieciątko będzie ubierać w ciuszki z XX - lecia wojennego. Żartuję oczywiśćie :)))). PS. zawsze jak oglądam reklamę z textem " uuuuu, chyba ktoś puścił oko" - to mi się humor poprawia - świetne...

**Karolina23** moim zdaniem wózek jest ładny i ma przede wszystkim podobać się Tobie a nie komuś innemu.

Kochane jesteście!:):*:):*:):):):):):):)

miało być XX - lecia międzywojennego :))))

Musiałam wyjśc do pracy, tylko na 2 godziny a już po godzinie miałam dosc, czułam sie zmęcozna i znów mdłosci itd :/ Beti2905 - to straszne, a jak się z nią widziałaś 25 pażdziernika to coś wskazywało, że moze coś takiego zrobic, depresja itd ? Dziewczyny, dziękuje za pocieszenie, troche podniosłyście mnie na duchu, ale i tak sie tym martwie, staram się o tym nie myślec by się nie stresowac, do następnej wizyty jeszcze 3 tygodnie, co to toxo to ja zawsze miałam jakiegoś psa, teraz też mam, miałam i koty, wiec nie wiem, musiały byc bardzo zdrowe :) Lovekrove- tak chodziło mi o to, że miał miec 2 dni wiecej, według poprzedniego usg, a potem jak przeczytałam, że Araguaia ma tylko dzień wczesniej ustalona date porodu a jest taka różnica w wielkości to się wystraszyłam :( Wanda87- no mam nadzieje, że twój synek bedzie zdowy, ale może rzeczywiscie lepiej by przy porodzie miał mniej niż 4500 :), ciesze się, że teraz rośnie dobrze twój synek :) zora85- nie wiedziałam, że to odchody zarażają- nie doczytałam nigdzie, no kotki i to tez małe, ale już samodzielne ma moja babcia, co prawda siedzą na dworzu, lub na schodach lub w oddzielnym pomieszczeniu- ale tam nie wchodze, tylko mi żal jak do mnie biegną, a ja musze je omijac :/ Surowego miesa nie jem, ale dziewczyny czy można jeśc łososia wędzonego ?, bo surowego pewnie nie ? Uwielbiam łososia, i z mężem lubimy sushi, od prawie 2 miesiecy za mną chodzi, ale wiem, ze nie powinnam, a taką mam ochote ! :) TSH też myślałam, że mam w normie, ale gin powiedział, że jak już jest 2,5 to sprawdza sie czy kobieta nie ma niedoczynności tarczyce i na razie kazałó mi braż raz dziennie na czczo- co jest straszne i już raz zwymiotowałam-Jodid 200, Euthyrox N 25 Araguaia-okres miałam 15 września, a z tesów owulacyjnych owulacje miałam 1 pażdziernika- ak mi sie wydaje, bo ja przez 3 dni miałam grube kreski a przed 1 były najbardziej całe różowe takie same dwie :). Lekarz podał mi termin, nie wiem jak wyliczył bo juz miał usg a pytał kiedy okres miaam ostatni ile dni najczęsciej trał itd. dziewczyny myślałam, ze jak bede w ciaży to będe sie tylko cieszyc, a ja ledwo żyje i ciągle sie czymś martwie :) To się rozpisałam :)