Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Netta - wyniki nie takie złe :))). Jak progesteron jest wysoki to może warto postymulować tę owulację i coś na pęknięcie dać - 18 mm to już sporawy pęcherzyk - obserwuj się bo on przyrasta od 1-2 mm a pęka od 22 do 25 mm - więc jeżeli jest owu to na dniach. Zbadajcie tez nasienie. Tak sobie myślałam co mogą oznaczać te plamienia. Kiedyś słuszałam, że laski z pco mają dużo pęcherzyków i one chcąc sie wydostać z obliźnionej struktury jajnika ranią go tworząc nowe blizny - i tak koło się zamyka.... To tak sobie tylko rozważam. Ale clo by może pomogło ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staraczka monisia, niemal każda z nas miała momentami obsesje na punkcie szukania objawów ciązy. Zartobliwie nazywałysmy je ,,objawami urojonymi''. Ja przestałam myslec bo już się poddawałam a potem znając diagnoze pcos (na obydwu jajnikach) nie wierzyłam że moge zajść w cyklu bez leków na stymulacje. Mialam mała iskierkę nadzieii, która gasilam swoim pesymizmem. A test zrobilam bo mialam brac w tym dniu leki ktorych nie można zazywac w ciazy. Tak więc, i Ty nauczysz się nie mysle o tym lub w chwili zwatpienia przeoczysz objawy ciązowe jak ja (ból piersi od owu do zrobienia testu, wahania nastrojów). Ale własnie wtedy szczęście jest największe :) Ja chyba znikne na jakis czas. Teść umierający. Codziennie jezdże do szpitala. Nawet mieszkanie zapuściłam bo nie mam czasu by posprzatać. W dodatku mnie przeziębienie męczy. Jakby cos sie działo: poród, ciąża itp to prosze o info na maila bo znając was moge nie być w stanie wszystkiego doczytac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zora jeśli uważasz że bedzie lepiej jak znikniesz, że tego potrzebujesz to oczywiście zrozumiemy ale pamietaj cały czas tu jesteśmy gotowe wysłuchać Trzymaj się i dbaj o Synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora....trzymajcie sie dzielnie... Monisia, moim totalnie pierwszym objawem było uczucie przeziębienia ,a potem głupawka, potem pozytywny test , biały śłuz, brak okresu, duuuzo białego sluzu, bieganie do wc,mega pragnienie, stwiierdzenie ciazy, bijące serducho Malenstwa, ból piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandziu, dziękuję. Wiem że na was moge liczyć. Chodzi mi po prostu o brak czasu. Do domu wracam popoludniu lub nawet pod wieczór. A domem tez się w końcu musze zająć. Sama też wygladam jak póltora nieszceścia; lakier na paznokciach obskrobany, brwi jak u yeti, o włosach nie wspomnę. No i mąż ma pogłebiającą się depresje. Musze sie na nim skupic, wesprzeć.. Uciekam na pks. Papatki A w dodatku mamy niekończący się remont w kuchni i Święta coraz bliżej. Właśnie; Miłych Mikołajek. Wczoraj zupełnie zapomniałam o Andrzejkach ale kto by miał teraz do tego głowę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to niby ja od owu mam ten dziwny śluz ..ale to żaden wyznacznik tego czy się udało czy też nie...po za tym nie czuje nic innego...a większosć kobiet czuje od samego początku że doszło do zapłodnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika...skoro wiekszosc to np.2/3 to pozostaje 1/3 ,a to tez duzo :) wypij 1/3 szklanki oleju rycynowego-na samą mysl sie usmiechasz-widzisz jaki to ogrom i siła :) poczekaj jeszcze kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P no czekam czekam:)nie ma innego wyjścia:)a jak sie nie uda trudno...zaczniemy starania od nowa:)a dni płodne przypadna mi na same Święta:)więc może ten Magiczny Czas zrobi swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove na razie mam monitoring cyklu. Zobaczę czy pęcherzyk pęknie. Jeśli tak to może clo nie będzie potrzebne. Po za tym cały czas czuje takie kłucie z tej strony brzucha i mam uczucie takiej śliskości mokrości. Na pewno muszę M zaciągnąć dziś do roboty ;) Próbować można, najwyżej jak nie wyjdzie to mówi się trudno i będzie szukać dalej przyczyn. Ale mimo wszytko chciałabym mieć prezent na święta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - święta to Magiczny czas (jak Monisia pisała) - wszystko się może zdarzyć :))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie staram się skupić na badaniach i monitoringu i nie myśleć i nie nastawiać się. Może to przyniesie pożądany efekt. Na razie grunt, że ta prolaktyna w końcu spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuszne podejście :))). Polityka małych kroczków zachcowuje przy zdrowiu psychicznym :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej, że ostatnio moja psychika deko szwankowała, bo miałam ostatnio moment totalnego zwątpienia i mnega doła. Na szczęście pozbierałam się i staram się znaleźć rozwiązanie swojego problemu. Jak ten gin nie chce pomoc to zawsze mogę zmienić na innego. Może nowy okaże się bardziej pomocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta, staraczka Monisia - trzymam za Was kciuki :) żeby w tym cyklu się udało :) Ja zaraz będę ochodzić małą rocznicę :D Dokładnie 13.grudnia rok temu zrobiłam test i pokazał dwie kreski. Mnie Mikołaj przyniósł taki nieoczekiwany prezent - trzymam kciuki, żeby Wam też taki przyniósł. A teraz te "dwie kreski" mają już 65 cm i ważą ponad 7 kg :D Ale ten czas leci :) Zora, trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma01
Cześć dziewczyny:) Justysia cieszę się że wszystko wpożądku!!! podziwiam cię za spokój ja chyba bym po ścianach latała z niecierpliwości co mi i maleństwu dolega:( a tu BACH serducho bije. dobrze że już opuściłaś naszą część tabelki a sio z niej!!! :) netta fajnie że spadła ci ta prolaktyna a wyniki dobre zora trzymajcie się tam:) a ja nie wiem co mam robić bo ostatnie moje cykle były bardzo króciutkie i według kalendarzyka to miałam dostać DWA DNI TEMU@a według cyklu to jestem w 27 czyli jutro powinnam książkowo dostać @ :) mam bardzo bardzo delikatne plamienie od wczoraj pomieszane z dużą ilością śluzu nie wiem czy to dobrze czy nie a pozatym to NIE WIDZĘ ŻADNYCH OBJAWÓW aha no i mam o dwie kreski podwyższoną temp ale to chyba przez lekkie przeziębienie:) robić test nie robić, robić test nie robić???? matko zwariuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma, robić :D Już mi palce sinieją od zaciskania kciuków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie pozostaje czekanie na jutrzejsze USG, lekarz je robiący okazał się na tyle pomocny że dał telefon i kazał zadzwonić rano w piatek to przyjedzie specjalnie wcześniej dla mnie. Obiecał też zrobić kolejne w poniedziałek albo wtorek bez skierowania i zapisywania się. Chociaż tyle mnie dobrego spotkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma01
nie nie robię, boje się, zaczekam cierpliwie, wolę żyć w nieświadomości i z NADZIEJĄ niż się totalnie załamać:/ pewnie dostanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz zrobić go za dzień lub 2 jeśli nie pojawi się @. Ja robię zawsze po ostatniej tabletce doopka. Chce mieć pewność, że odstawiając go nie zaszkodzę. Dlatego w zeszłym roku wyszły mi dwie słabe kreseczki, a potem było mego rozczarowanie gdy przyszła @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Witajcie Kobietki! Justysiu, super wiadomości od Was. Niech maluszek rośnie jak na drożdzach!!!!!! Zorka, rozumiem Cię doskonale. Teraz najważniejszy jest Wasz spokój i zdrowie!! Skupcie się na sobie. Netta, super że wyniki w normach. Jak kiedyś o PCO czytałam, to niekiedy na USG jajniki mogą tak wyglądać, szczególnie obraz USG z dni płodnych może być błędnie interpretowany. Monisia, chyba każda z nas sama musiała opracować metodę na nie wkręcanie sobie ciąży.:):) Mam nadzieję, że nie będziesz musiała się nad tym długo głowić i objawy okażą się realne:D:D:DD U mnie dziewczyny kicha po wczorajszej wizycie. Mój drugi jajnik jest zajęty przez endometrium. Za miesiąc mam przyjść do kontroli i umówić się na kolejną laparoskopię. Całą noc nie spałam, wreszcie do mnie dociera, że to już koniec. Boję się tylko dalszego leczenia. Muszę brać leki żeby endometrioza nie poszła na inne narządy a nie wyobrażam sobie siebie z objawami klimakterium. Nie wiem co to za stan ale nawet nie umiem płakać. Czuję się jakbym gdzieś zawisła, zatrzymała się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania jestem z Tobą. Będę trzymać kciuki, żeby wszystko jednak jakoś się pookładało. Może leki jakoś opanują to wszystko. Hania trzymaj się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach zrobiłam zakupy- musowo znów większy stanik:( Żegnajcie krągłe, jędrne piersi witajcie balony, z których niebawem zjedzie powietrze Ciało w ciązy strasznie sie zmienia bynajmniej moje Dziewczyny nam się udało to i Wam się uda Pamiętam doskonale co czułam kiedy sie nie udawało, więc nie pisze od tak sobie Czasem lepiej poznać nienajlepszą diagnozę, żeby móc zacząc działać niż bładzić w ciemno Neta przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl- czy aby jakiś torbiel nie zamieszkał w jajowodzie- bo to często powoduje plamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×