Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Nika ja prasuję nadal wszystko, w sporadycznych przypadkach zakładam nieprasowane. Body też się gniecie, dla mnie wtedy maluszek taki wymymłany jest :-)Póki mam czas i siłę to prasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julitek - jak piszą dziewczyny - tylko do toalety .... Mimo wszystko może jedź do innego lekarza ale rzeczywiście innych leków nie dostaniesz - chyba, że każe brać większą dawkę - jest jeszcze progesteron w zastrzykach - takie końskie dawki - tyle, że nie wiem czy na tym etapie ciąży je podają .... Trzymaj się, nie jedna z nas na początku krwawiła a teraz walczy z kolkami dzidziolka ::)))) Ja prasuję albo M. U nas miał tę wysypkę a po prasowaniu podobno ciuszki są miększe i mnie drażnią ... Miki spi teraz od 9,00 do 3,00 i dostaje butle potem idzie spać do 7,00 - więc jest znaczna poprawa ... Ciekawe jak to będzie gdy zaczną wychodzić górne jedynki :). Co do termometru to ja już się rok temu w szpitalu na łyżeczkowaniu przekonałam, że te dotykowce to o kant d...py potłuc .... Mierzę w dupce elektrycznym termometrem owulacyjnym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam Wam napisać,że Bartuś waży już 6300 i ma 64 cm, wg mojego m więcej, bo pediatra źle przyłożyła miarkę, po skosie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo Beti to Pudzianek nam rośnie ... Fajnie, że dobrze przybiera ... My za tydzień idziemy na szczepienie na Pneumkoki więc dowiem się ile waży ... stanęłam na wagę sama i z nim i wyszło ok 7,800 więc podwoiłby wagę w pół roku - przepisowo, ale on tak jakoś w długość niż w szerokość rośnie - ciekawa w kogo bo my nieduzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love chyba raczej jakiś koszykarz, albo siatkarz :-) Jest wysoki i szczupły, tak jak mój M. A pneumokoki zaczynasz teraz ? czy to już kolejna dawka ? my w końcu nie zaszczepiliśmy wczoraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynamy dopiero bo być może bedziemy Mikiego musieli na wiosne oddać do żłobka :(. Niania to droga sprawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mów...przy racie za kredyt na mieszkanie i średnich zarobkach to niania nie wchodzi w grę...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...no czuję się dobrze ale tez tak jak bym miała okres normalnie...może dzisiaj troche mniej będzie... jeżeli chodzi o prasowanie ubranek to moja siostra wszystkie prasowala gdyż podobno temperatura zabija jeszcze jakieś bakterie na nich no i też ładnie wyglądają a nie takie prosto z wieszaka... a żłobki ile teraz kosztują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julitek trzymam kciuki aby się sytuacja unormowała, rozumiem, że leżysz ? Nam teściowa będzie pilnować synka, tylko, że oni mieszkają ok.100km od nas i będzie musiała dojeżdżać i mieszkać z nami, od pn do pt. Inna opcja nie wchodzi w grę, nie oddam synusia na cały tydzień...choćbym na nianię nocami musiała pracować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak leżę cały czas...tylko do toalety wstaaje i coś zjeść bo w dzień sama jestem.. jeżeli teściowwa jest ok to myślę że może wam bardzo pomóc w domu i przy dziecku teraz zaczyna mnie troche brzuch znowu po bolewać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa jest ok, ale to zawsze teściowa i to mieszkanie razem...no ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze też mi sie wydaje że to wszystko będzie pomiete i tak... i chyba jednak bd prasować, dzięki za odpowiedzi :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś w 6 tyg po porodzie jak byłam robić krzywą cukrzycową wpadłam w gadkę ze starszą kobietą. Mówię do niej, że macierzyński powinien trwać 9 miesięcy jak w UK. A ona, że teraz matki to chcą nie wiadomo czego, że kiedyś było żle i one matki musiały sobie dawac radę. Darła się w niebogłosy na całą przychodnię. Powiedziałam, jej, że w takim razie ja i setki innych kobiet nie będą już rodzić dzieci i jak ona w związku z tym wyobraża sobie życie bez emerytury i z płatną, prywatną służbą zdrowia ? Powiedziałam, że w końcu skończą się spacerki do przychodni by sobie tylko z lekarzem pogadać pod pretekstem choroby. Na to, że ona jest obłożnie chora itp .... Przesiadłam się bo bałam się, że mi cukier skoczy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti bedzie dobrze:) ja chociaż tak się boje to mam nadzieje że mi się uda bo widzac tą krew to czuje sie jak bym nie byla w tej ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love miałaś jak najbardziej racje czasami to krew zalewa jak wejdzie taka ''chora'' starsza kobieta i pol godziny tam siedzi i opowiada w gabinecie gdzie jej dzieci pracują itp...a jak widze na dodatek ze np za nią siedzi kobieta z dzieckiem które sie kręci bo ile może np 3 letnie dziecko w jednym miejscu usiedziec to tej matce zwraca uwagę że może by Pani uspokoiła to dziecko...az krew człiowieka zalewa,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia, gratulacje :) W sumie szybko Ci poszło ;) julitek, lez i relaksuj się :) love, tak trzymaj!! Ja juz nie mam szacunku do starszych bo z nich większe chamy od młodych. U nas nocne spanie zaczyna sie chyba wydłuzać. o żesz, kuwa mać - własnie zabilam pszczołę która łazila po firanie obok łóżeczka malego :o Franca szła w jego kierunku. Dobrze że ją zauwazylam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie czereśnie
Hej jestem tu nowa. razem z meżem również staramy sie o dzidzisia. Jeszcze 3 miesiące temy nie planowalismy dziecka ale niespodzewanie okazało się ze jestem w ciązy. Nasza radośc trwała krótko ponieważ na przełomie 5/6 tydzien poroniłam. Odczekalismy wiec 3 miesiące i teraz znów spróbowalismy. Teraz okres spóźnia mi sie 6 dni a zawsze miałam reguralne cykle. Nie robiłam jeszcze testu ponieważ nie chcę sie ucieszyc i rozczarować jak poprzednio. Planuje zrobic test w sobote a wizytę u lekarza w 7 tygodniu tak zeby było już napewno serduszko. Jak usłysze bycie dopiero bede sie cieszyć. Narazie modle sie zeby nie wysłapiło plamienie Mam nadzieje sie tym razem się uda i nie rozczaruje się drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubie czeresnie, ja tez poronilamw zeszlym roku i zaszlamw kolejną ciaże 3 miesiace pozniej. Z tym że mój gin od razu dał mi na wszelki wypadek tabl na podtrzymanie ciązy. Jak zrobisz test to zasięgnij wczesniej porady lekarza czy takie tabl i Tobie nie będa potrzebne skoro bylo poronienie wczesniej. Zycze dwóch kresek na teście :) i witaj na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzilo mi zebyś zasięgnęła porady po pozytywnym tescie oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię czereśnie witam:) mam nadzieje że będą dwie kreseczki:) ja teraz leże i jem co popadnie;p a we wrześniu mamy w kazda sobote wesela więc chba sobie je odpuszcze jak tak bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię czereśnie witam i również trzymam kciuki za pozytywny teścik. ( ja też poroniłam w zeszłym roku :-( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julitek moja mama jak była ze mną w ciąży, to 3 miesiące miała krwawienia jak okres i ciąża przebiegała bez żadnych komplikacji, jestem zdrowa jak rydz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uf trzy i pół godziny prasowania i wszystko wyprasowane :) Jestem z siebie dumna że uwinełam się za jednym razem :) Julitek trzymam kciuki zeby wszystko było oki. Lubie czerśnie trzymam kciuki za pozytywny teścik :) napisz koniecznie jak zrobisz, i nie myśl o tym co było trzeba wierzyć ze będzie dobrze :) Love a co do starszych babek to masz racje ja też czasem mam dość, za to nie starsze babki tylko starsi panowie są o wiele milsi wczoraj jak czekałam w kolejce do analityki żeby zrobić morfologie to z młodszych nikt nie wstał a starszy pan który ledwo chodził wstał i powiedział żebym sobie usiadła podziękowałam i było mi bardzo miło, mimo że nie miałam potrzeby żeby sobie usiąsc bo zaraz wchodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i jutro ide na wizyte do gina :) ciekawe ile syneczek waży :) Jak często chodziłyście do gina przez ostatni miesiąc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Love, moja zaczęła siedzieć z podparciem jakoś 6,5 m-ca i teraz (ma 7 m-cy i 1 dień) siedzi już bez podparcia. Ale sama nie usiądzie, tylko jak się ją posadzi. Wczoraj była na szczepieniu i pediatra pytała, czy już siedzi z podparciem. Mówię, że bez, to się zdziwiła, że szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia 🌻 gratuluję Zosieńki ! Wanda również Was ściska serdecznie i pozdrawia :) ciążę miałaś raczej spokojną (z tego co pamiętam),to przy porodzie zjadłaś worek nerwów, z tym tętnem....dobrze,że stało się tak,że zrobili cc a ja sie "bujam"...pełnia....zawsze miałam klopoty ze snem przez łysego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ta pełnia to juz druga noc była :) To by tłumaczyło dlaczego się nie wysypiam ;) Przyszłam się pochwalić że synuś przespal całą noc! Więc byłam pewna że o 7:00 zje mi mleko z butelka włącznie ale nie; wypil łapczywie z 5 lyków i zaraz się uspokoił i pił pomalutku. Ale bajka by byla jakby juz mu tak zostalo!! Malego chyba brzunio poblewa bo wczoraj zrobil az 4 kupki a na noc tak prytał iz mysleliśmy że mu doopkę rozwali. Teraz też pryta. No i to oczywiście wina łakomej matki - gyros be! Wiem, na pewno to ten majonez. Ale nie jest tak zle bo nie placze tylko doopke i nozki unosi a potem się smieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam: znacie jakis sposób na katarek? Mały ma go juz chyba 3 dzień z rzędu i znowu robi to swoje iiiiiiiiiiiiiiii gdy lezy. Wyglada jakby sie wtedy dusił lub coś. Zakraplam mu nosek, kłade na brzuszku i uzywam Fridy ale mam wrażenie że ten katar to tam głęboko siedzi i Frida sobie nie radzi. W dodatku mały ma skrzywiona przegrode nosową (moje przypuszczenia) i jak wezme Fride to mam wrażenie że ta dziurka jest nie tylko zapchana ale i zszyta :P bo nie mogę wziąć wdechu przez fride.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×