*****************LIPIEC 2012***********************

Stella, ten test z oxy zrobić muszą bo w ten sposób sprawdzaja jak dziecko reaguje. Gdyby tentno zaczęło spadać już podczas testu to od razu cc. Pocieszę cię, ze jak leżałam w szpitalu to była dziewczyna co ją pod oxy podłączyli. Po 2 h nic się nie zadziało. W nocy zaczęła rodzić.3 h skurczy (niezbyt silnych) plus 20 min odkąd poszła na porodówkę. 3 parcia, żadnego nacięcia. Trzymam kciuki kochana

Kropelka>> a czym psikasz ranę po cc? Ja niczego nie stosowałam i chyba już mi sie zagoiło, strupki mi odpadają stamtąd. W jednym miejscu nad szwem nie mam czucia na brzuchu :/ też tak masz? Filip przybył 1,2kg w miesiąc :) teraz waży tyle co większość noworodków zaraz po urodzeniu. Nasz niuniek ochrzczony w tą niedzielę. Izka>> kiedy sie szczepi przeciwko pneumokokom? Bo mój mały też sie łapie na te bezpłatne szczepienie

stella ja już Ci pisałam że u mnie np. nie było tragicznie po oxy - ale tak bardziej szczegółowo: to o 9 rano podłaczyli mnie do kroplówki, w miedzym czasie robili ktg ale tak ze 2 razy w sumie. Do 12 w południe ból leciutki jakby na okres delikatnie, po 12 już mocniejsze bóle do godziny 14 Ale wciaż całkiem ccałkiem- rozmawiałam na korytarzu spacerowałam . No po 14 zaczeły się takie już że w stojak od kroplówki wbijałam pazury, zrobili mi lewatywę i po niej dwie godziny spedziłam w toalecie ale tylko dlatego że tam wkoncu znalazłam cudowną pozycję zapierałam się plecami o deskę rękami o drzwi... I tak o 16 znalazła mnie położna i stwierdziła że ja przecież prę.... O 16. 20 miałam juz swoją córcie. Po porodzie odrazu normalnie biegałam po oddziale i wcale nie czułam się mocno zmęczona i powiedziałam, że tak to ja mogę rodzić.... No ciekawe jak bedzie teraz.... Stella i Madlen trzymam za was kciuki.

My po usg i będziemy szeroko pieluszkowanie...prawe bioderko 2a Moja niunia w ciagu 3 tyg przybrała prawie 1kg wazy teraz 3810 wow jestem pod wrażeniem :D Dzisiaj przeszła sama siebie spała w nocy od 23 do 5 rano poproszę tak co noc :) a pozniej od 21 do 8 rano. Bardzo lubi spać na brzuszku,ale robi to pod moim okiem i tylko w dzień..zaczyna reagować na dźwięk grzechotki za którą wodzi oczkami - super :) Jak sie na nia patrzę to mogę ja zjeść moja mała kochana śliczna kruszynka dziewczyny jak układa się wasze dzieciątko w foteliku samochodowym? bo w maxi cosi jakas porazka-uklada mi sie w pałak mimo podkładki dla noworodków i niemowląt jakaś taka nienaturalna dziwna pozycja.najchętniej woziłabym ja w gondoli Musze poszukac jakiejs fajnej duzej maty edukacyjnej

Neli, octeniseptem, ale pro forma. Na razie się nie zagłębiam w ranę. Jeszcze mam szwy bo nie wszystkie się rozpuściły. Myślę, że za jakieś 2 tyg przyjdzie mi sprawdzić wszystko. Ale jak dla mnie jeśli gdzieś jesteś pozbawiona czucia to powinnaś z lekarzem pogadać...tak dla pewności

Dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu w sprawie oxy :-) Nie wiedziałam, że muszą zrobić test - myślałam, że robią test po to, żeby dać szansę na naturalne rozkręcenie. No ale jak muszą to muszą. Tak bym chciała, żeby maluch wyszedł wcześniej sam z siebie... ale nie mam już zbyt wiele nadziei - gin w środę powiedział, że nie ma opcji na poród w tym tygodniu, ja nie mam żadnych skurczy ani czegokolwiek, maluch całkiem sporo się rusza... idziemy w przyszłym tygodniu na wywołanie jak nic. Mimo wszystko wolę to niż czekanie 2 tygodni aż się samo rozkręci - za bardzo się boję o stan łożyska itp. Wolę, żeby mnie walec rozjechał niż ryzykować zdrowie malucha.

HEJ laski. Wczoraj nie mogłam nic napisac na forum bo pokazywalo mi "nie wpisales tekstu" . A ja cholercia tyle pisalam i wcielo :(

Neli8 tą szczypionkę się podaję razem z innymi, jak pójdziesz do przychodni to ci wszystko powiedzą:) i wiesz co my się też cieszymy że nasza mała rośnie jutro ma miesiąc i ma już 3 kg dla nas to sukces, a przecież inne dzieci się rodzą z taką wagą:) Stella nie martw się na zapas i pamiętaj że istnieją też szybkie porody, czego jestem przykładem z innymi dziewczynami:) A oxy wcale nie oznacza ciężkiego porodu:) Kropelka ja niczego nie używam, i nie mam popękanych brodawek, ale jak leżałam w szpitalu to 1 dziewczyna karmiła przez te wkładki bo miała bolące brodawki i dla niej to była ulga. I ja przykładam raz do 1 raz do 2, wczoraj się zapomniałam i 2 razy przyłożyłam do tej samej i w nocy mi pociekło z cycka, że wszystko mokre, ale to przez to że się zapomniałam:) A my mamy jutro chrzciny więc zabieram się do pracy:) Miłego dnia dziewczyny:)

Kropelka, ja karmię przez nakładki AVENTA. Bo moje sutki były płaskie i małą nie radziła sobie z ich łapaniem. I jestem bardzo zadowolona. A na początku tez bolało, mimo nakładek, bo jak zassało mi ten sutek do środka to łooo... ja mam w tym mniejszym rozmiarze, koleżanka karmi na większych. Teraz sutki już się trochę wyciągnęły więc czasem daję małej bez nakładki i złapie. Zależy jak jej się chce :-)

no dzien dobry wczoraj napisałam duuuuużo i mi wcięło. Nie miałam już ani czasu, ani siły powtarzać. U nas nocki kiepskie, karmię małego godzin =ę, bo jak w międzyczasie odbijamy, to ciągle jest głodny. Nie wiem ile przybrał, ale ma takie fajne fałdki i drugą brodę. A dzisiaj walka od 4, brzuszek, podkurczanie nóżek i RYK. W koncu apteka i kropelki delicol, chyba pomagają, a ja muszę odstawić produkty z laktozą. Szkrab się męczy biedny, a ja przy nim, a tatuś jak go 3ma, to w słuchawkach siedzi... Stella, no właśnie na cycu nie wiadomo, ile maluch zjadł, ja nie wiem, czy się najadł itd. idealnie byłoby zważyć go przed karmieniem i po, ale nie mam takiej dzidziowej wagi, musiałaby byc baaardzo dokładna. U mnie brzuch się szybko zmniejszył, ale to bardzo różnie. W szpitalu niektóre dziewczyny wyglądały jakby nie rodziły. Moja pierwsza myśl, jak urodziłam, zanim mi go podali, to że widzę cipkę :P bo akurat patrzyłam do przodu. A tydzień po porodzie miałam 8kg mniej, zostało 5,5, ale tyle aż nie chcę chudnąć i cyc też waży swoje. W jeansy nie wchodzę, ale bez przesady, mam czas. Ale autem jeżdze :) Na kółku siadam i do lekarza daję radę. Stella, z porodami nie ma reguły jak widzisz, ale oszczędzanie się przez całą ciążę najpierw, a teraz maluch nie chce wyjść- to może wkurzyć. Podobno stres, większe napięcie lub adrenalina też hamują ewentualny poród. Tak mi lekarz powiedział, jak miałam mocny ból z hemoroidami, że dopóki nie minie najgorsze, to nie urodzę. Więc teoretycznie- wyluzuj (łatwo mówić, wiem...)

Ja jestem teoretycznie wyluzowana, bo caly czas wynajduje sobie rzeczy do robienia, zeby zajac glowe ;-) Bardziej wyluzowac chyba nie dam rady :-D W kazdym razie nadal cisza, jedziemy dzis na ktg, gdzie bedzie zero skhrczy, no ale byle tetno i ruchy prawidlowe, bo to wazniejsze :-) Milego dnia baby!

A macie foteliki - bujaczki dla dzieci? Przydają się? I jeśli macie, to jakie? Bo gdzieś wyczytałam, że mając taki fotelik można więcej rzeczy w domu zrobić, bo dzidziol siedzi i ogląda otaczającą rzeczywistość, więc się nie nudzi i nie buczy. I jeszcze - czego nie miałyście w pierwszej wyprawce i później musiałyście dokupić? (jakieś super - duper maści, kosmetyki, coś dla dzidziola?) Bo może uzupełnię o coś zakupy póki mam czas ;-) Ile najlepiej mieć body, śpiochów, pajaców i tych innych - żeby nie prać non stop? W 62 to chyba każde dziecko wchodzi, prawda?

Mamusie pisza tu o kolkach itp, a wiecie ze ja z pierwszym dzieciatkiem nie wiedzialam co to kolka i zabkowanie - takie mialam grzeczne dziecko :). Za to teraz po 10 latach daje sie we znaki :) - a to w taka bluzke to ona sie nie ubierze, a to spodnie nie takie :P. Hihi. Wczoraj o 23 musialam zadzwonic do taty,zeby mu cos powiedziec, a ten biedny juz byl przerazony jak wyswietlilo mu sie ze to ja dzwonie, i lecial juz do samochodu - a ja mu na to - "tato, nie rodzę ale mam sprawę do ciebie". To slyszalam jak odetchnąl z ulgą :). Mowi - "Boze jak ty mnie wystraszylas. Ale mam samochod zatankowany w razie co to i materacyk sie wrzuci i cie zawioze dziecko kochane.". No myslalam ze padne :P

Madlen - a ile Ty już jesteś po terminie? Jak często jeździsz na ktg? Miałaś ostatnio jakieś usg - łożysko, ilość wód, przepływy (bo nie wiem, czy trzeba robić, czy ktg styknie)? Kiedy u Ciebie kładą do szpitala? I w ogóle dzieje się u Ciebie cokolwiek? Bo u mnie jedno wielkie nic.

Mamusie pisza tu o kolkach itp, a wiecie ze ja z pierwszym dzieciatkiem nie wiedzialam co to kolka i zabkowanie - takie mialam grzeczne dziecko :). Za to teraz po 10 latach daje sie we znaki :) - a to w taka bluzke to ona sie nie ubierze, a to spodnie nie takie :P. Hihi. Wczoraj o 23 musialam zadzwonic do taty,zeby mu cos powiedziec, a ten biedny juz byl przerazony jak wyswietlilo mu sie ze to ja dzwonie, i lecial juz do samochodu - a ja mu na to - "tato, nie rodzę ale mam sprawę do ciebie". To slyszalam jak odetchnąl z ulgą :). Mowi - "Boze jak ty mnie wystraszylas. Ale mam samochod zatankowany w razie co to i materacyk sie wrzuci i cie zawioze dziecko kochane.". No myslalam ze padne :P

Ja bujaczka jeszcze nie uzywałam Dokupiłam jeszcze 10 pieluch tetrowych, żeby mieć 20. Oprócz tego muszle laktacyjne (bo inaczej nie byłabym w stanie włozyć stanika na wyjście ze szpitala) i nakładki latkatycjne avent bo tt się nie sprawdziły. Szybko mi sie linomag skończył Na 62 będą za duże.

stella ja musiałam dokupic prześcieradła do mnie do łóżka, bo często gęsto budziłam sie w morzu mleka. Małej sie ulewa a ja najbardziej lubie karmić na łóżku. Body ten najmniejszy rozmiar. AAA i kupiłam więćej podkładów poporodowych. Mam je rozłozone pod prześcieradłem.

Kurcze, bo ja się obawiam, że jak mój syn się tyle czasu wypasa, to może nie wejść w 56 - nie mamy niby dużo takich ubrań, ale i tak fajnie by było, gdyby się przydały :-) Podobno od wtorku ma być trochę chłodniej - to jedna dobra wiadomość, że może nie będę rodziła w mega upał ;-) Właśnie pomyłam podłogi w mieszkaniu i śmignęłam dwa okna. Zaraz jedziemy na ktg.

K....wa znow mi cos sie dzieje ze pisac do was na forum nie moge!!!! Urywa mi tekst albo pokazuje ze nie wpisalam tekstu. STELLA ja mialam termin na 31.07 a skierowanie do szpitala dostalam na 08.08 jak nic nie ruszy. Na USG pojechalam prywatnie w miniony poniedzialek sprawdzic czy wszystko ok a na ktg chodze co drugi dzien.

Hehe to ja też byłam na USG w ostatni poniedziałek - takie szybkie na IP. A do szpitala pewnie mnie przyjmą też w środę :-D Ewentualnie wtorek. Czyli do końca przyszłego tygodnia zamykamy temat ;-) No i ktg też mam co drugi dzień, więc wszystko tak samo.

Stella napewno :). ZA tydzien juz bedzie "po ptakach" i u nas zaczna sie rozmowy o pieluszkach,bodziakach i bolesnych brodawkach :P

Stella spokojnie ja miałąm cesarkę 6 dni po terminie dziecko na usg wychodziło ok 3900-4200 a urodziło się z wagą nie całe 3400 i wchodzi w 56 i myślę, że jeszcze jakiś czas ten rozmiar będzie nosiła.

Stella daj znac jak tam po ktg. Ja jutro jak nie urodze to lece pomagac moim starym w organizacji imprezy. Bo u nas w miescie jest jutro coroczna impreza pt. Kartaczewo,a ze moi rodzice maja restauracje i obsluguja jutro ta impre, to ide im pomoc i bede stala przy nalewaku z piwem :). To ci dopiero widowisko bedzie :)

Stella ja musiałam dokupywać podkłady i podpaski bella, ale u nas był kiosk na dole i tam można było kupić dosłownie wszystko co potrzebne, więc nie ma co kupować na zapas za dużo, bo zawsze idzie męża wysłać, ja dokupowałam bo byłam dłużej w szpitalu niż te 3 dni. A co do ubranek to spokojnie 56 ci trochę posłuży, i trochę warto tego mieć bo różnie bywa, i pogoda i czasem dziecko uleje, pobrudzi, zrobi niespodzianki niespodziewanie:) aha i ja dokupiłam też 10 pieluszek tetrowych i mam teraz 20 bo z 10 na początku była lipa.No i pampersów nr 1 kupiłam przed porodem tylko 1 paczkę a teraz dokupuję. No i z tym usg też bywa różnie. W moim przypadku też dużo zawyżało. A w rzeczywistości waga była mniejsza I nie martwcie się góra tydzień i będziecie z nami o kupkach i bodziakach rozmawiać:)

Po ktg - tetno i ruchy git, skurczy brak :-)

Uwaga uwaga nadal nie rodze ale odszedl mi czop sluzowy :-) Wiem, ze to nie musi oznaczac szybkiego porodu, ale i tak sie ciesze, ze cos sie ruszylo. Przed wieczornym spacerem poczulam male chlust i okazalo sie, ze mam zmoczone majtki przezroczystym plynem - ale tylko tyle, wiec przyjmuje, ze to nie wody (?). Potem na spacerze drugie male chlust na wkladke - bezowy sluz. Potem sporo sluzu przypominajacego bialko jajka, lekko klejacego. A o 3 w nocy w toalecie wypadl czop - spory, podbarwiony na czerwono. Od tamtej pory nic sie nie dzieje (tylko nie spie z wrazenia ;-)) nadal mam sluz - bialko jajka. Moge sie chyba nie martwic, ze pierwsze male chlust to byly wody, co? Mysle, ze wod jest wiecej i sa przezroczyste + pierwszy idzie czop, a ten poszedl w nocy? Pytam, bo mam w planie nie jechac do szpitala az do poniedzialkowego ktg ;-) I mimo, ze wciaz nie jest wykluczone wywolywanie w przyszlym tygodniu, to ciesze sie, ze moj organizm choc troche kuma, ze powinien rodzic i moze ta szyjka niepokorna choc troche sie przygotuje.

Raczej nie wody. Gdyby pęcherz został naruszony, wody albo by wypłynęły powodzią (zapewne u Ciebie skoro dziecko jest wysoko..u mnie tak było) albo by się sączyły cały czas. Więc jeśli to żadna z powyższych to raczej czop. Extra że coś się dzieje :-)

Pigułeczko, ale karmienie przez nakładki nie ma chyba żadnych niekorzystnych właściwości co? Jestem jeszcze na tym etapie, że strasznie się stresuję wszystkim. Więc wybaczcie mi te niektóre głupie pytania :-)

Woow Stella - jednak cos rusza :). Nie mówiełam hihi ze nie masz co sie przejmowac bo moze urodzisz lada chwila. I wcale sie nie zdziwie ze dzis wyladujesz na porodowce. Tylko ja zostane sama jak palec w dwupaku :(

Stellla no wkońcu hehe- zdawaj na biezaco relacje...