Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

A ja już jeden karton opędzlowałam, jadę z drugim,jakąś zgagę po tym mam chyba,chociaż w ciąży ogólnie mi nie dokuczała:P Ja nie wiem, jaki to brzuch spięty,czy wyluzowany, właściwie to twardy mam , czuję małą przez skórę więc nie wiem, może po prostu już duża jest i tyle miejsca zajmuje,że mam takie wrażenie...? Jutro termin a u mnie nic się ciekawego nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,szczególnie Stella, masaż sutków podobno wywołuje skurcze macicy,rzeczywiście,jak się karmi piersią po porodzie to brzuch boli jak skurwysyn bo macica się zwija, wpadłam na taki świetny pomysł,że może jakbym postymulowała je laktatorem to coś by ruszyło? Co o tym myślicie? Chyba nie wyciągnę dziecku tej całej cennej siary (bo tak mówiła moja szwagierka)? Wydaje mi się,że siara wytwarza sie na bieżąco,aż maluszek się urodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że siara wytwarza się na bieżąco. Też słyszałam o tym masażu, ale jeszcze go nie przetestowałam. Wczoraj nawet olałam sex, bo byłam już na maxa sfrustrowana. Ja tak naprawdę to wierzę jedynie w STOPNIOWE działanie sexu i długich spacerów - na zasadzie, że sex = prostaglandyny (czy coś) + skurcze macicy od orgazmu + w niektóych pozycjach masaż szyjki, a spacery = dziecko już jest ciężkie, więc może napiera na szyjkę od góry. W inne sposoby nie wierzę za specjalnie, ale ananasa sobie pojem, a co! Ten masaż może też przetestuję, ale później, bo obawiam się, że on może wywołać 2-godzinny ból brzucha zakończony niczym, więc jak na razie stawiam na miły bezbolesny dzień ;-) Tym bardziej, że dziś spałam 9 godzin (w głupich godzinach, ale zawsze), więc mam zdecydowanie lepszy nastrój niż wczoraj. Ale jak tak patrzę na tabelkę, to już raptem parę niedobitków nierozpakowanych zostało - tym bardziej, że kilka dziewczyn z tabelki już się u nas nie pojawia, więc być może też urodziły, tylko o tym nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marka coś tam jeszcze leci,jakieś resztki,noszę podpaski, a na noc zakładam wkładkę. Nie wiem ile pokarmu mam w obu cycach,mniemam ze niewiele,ale chcę zeby Amelka złapała chociaż min. przeciwciał.Póki leci i pije i nie marudzi to tak będzie.Piersi miękkie cały czas.Z czasem jak dojdą zupki,kaszki it to mój pokarm z braku laku sam zaniknie. Z uwagi na przewagę mm zadnej diety nie trzymam jem wszystko. oby_lipcoweczka - dałaś radę mimo wszysko bez vacum kleszczy itp kropelka- z tego co pamietam z Klaudią sutki przestały bolec po około 2-3 tygodniach.Później boli przez pierwsze dwie sekundy Stella bidulko nie wiem co Ci powiedzieć może tylko to,że ciąża nie jest wieczna? słabe ?.Ciekawe jak przebiegnie prod u tak niecierpliwej mamy.Założę się,że nawet jeśli będzie Cię mega bolała,to uśmiech nie zniknie z Twojej buźki,bo będziesz cała w skowronkach,ze wreszcie się zaczęło. luna-ilosc pokarmu godna pozazdroszczenia szczesliwa- gratulacje! jedziemy na spacer do lasu i nad jeziorko-miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko do tych karmiacych mm, czy trzeba dawac dziecku witamine k i d? ile taki prawie 3 tygodniowy maluch powinien zjadac mleczka mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, pisze jedna reka z małym ssakiem przy cycu. stella, andziula, wierze,ze to czekanie kwurza. Mój urodził sie 3 dni przed terminem. Jak byłam na izbie przyjec o północy, to przyjeli dziewczyne, której odeszły wody i zero skurczy. zazdrosciłam jej, bo ja sie zwijałam a mnie odesłali do domu. i co? jak mnie wiezli z małym z porodówki o 7(przyjeli mnie przed 3), to ona nadal siedziała z mezem na sofach, a ja miałam taki kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawał roboty za soba. a inna laska, z ktora eazem szłysmy o 3 na porodówke i tez po wodach bez skurczy rodziła do kolejnego ranka, dobe. wiec wole skurcze, nawet w domu od poprzedniego ranka i sama ostra akcja 4 godz, niz tak jak one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniam mój synek jadł mając 3 tyg 120 ml, czasem 90. Zalecane jest 90 ale mojemu było za mało. Przy karmieniu mm nie podaje się k+d tylko samą d. K jest już w mm. Więc odstaw k+d, a zakup sobie samą d. D się bierze do skończenia roku. A ja zapomniałam się pochwalić. Dziś mój syn ma 4 tyg. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marka dzieki wielkie za odpowiedz. a powiedz czy przepajasz swojego synka?jak czesto i czym? Mnie polozna na poczatku kazala przepajac woda z glukoza, herbatka hippa ulatwiajaca karmienie i rumiankiem na zmiane po kazdym karmieniu mniej wiecej 1,5 h po ale po pierwsze jest to nierealne, bo on nie chce tyle pic i dopjam 2-3 razy na dobe, w nocy nie. pediatra kazala odstawic te herbatke, ze niby wzdecia powoduje i przepajac sama woda ale on nie chce samej wody,woli z glukoza i sama nie wiem mam metlik i ciekawa jestem jak to u innych wyglada. Moj synek zjada 60-90 czasem chce wiecej, bo sie konczy mleko a on dalej ciagnie ale ja mu nie daje juz wiecej, zazwyczaj i tak jak zje to mu sie ulewa albo zwraca i nie wiem czy to znaczy ze jest przejedzony,to czeu chce wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko ja przy nawale odciagalam laktatorem i od razu ulge poczulam, polozna mowila tez o cieplych okladach albo z kapusty a na sutki polecam masc maltan ja stosuje bardziej profilaktycznie bo mala dobrze lapie ale jak sa pelne to czasem pieka i wtedy smaruje. My bylysmy dzis na pierwszym spacerze,bo wczesniej tylko na balkon albo na podwórko wystawiałam. Jutro jak bedzie ladna pogoda spacer do prababć i pradziadków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka03 - pij dużo wody i często przykładaj córeczkę do piersi. Ja na poczatku tez miałam mało pokarmu, ale w trzeciej, albo w czwartej dobie tryskałam mlekiem. Poza tym Jas mi tak jedna brodawkę zranił, że juz myślałam, że nie dam rady go karmić piersią, ale po 1,5 tygodniach stosowania maści Maltan i Bepanthen brodawka jak nowa i nie czuję już bólu (a ból był niesamowity - jak Jasia przykładałam do tej brodawki to widziałam "bordowe gwiazdy" wokół siebie ;))... ale dałam rady... I wiecie co jem dużo (nawet w ciązy takich ilości pokarmów nie jadłam) i kilogramy tracę... brzucha już prawie nie mam, jeszcze muszę schudnąć z 3 kg, żeby mieć wagę jak sprzed ciąży... Jasiek wszystko wyssie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka źle zrozumiałam... myślałam, że nie masz mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak sie martwiłam że ciuchów mam za dużo i że będą małe a wyszło tak że musiałam jechać i dokupić w rozmiarze 56 bo w 62 się topi a że mała ulewa to kilka razy ją przebieram a pranie co drugi dzień wstawiam i zawsze jest pełna pralka i kosz prasowania. Na pewno musze dokupić pieluch tetrowych mam 20 i jest mało a używam tylko do wycierania,przykrywania itd. A i mamusie powiedzcie mi jakich rozmiarówek pampersów używacie? Ja lece na 2-5 a zastanawiam sie jak te 3-6 czy sa dużo wieksze?i jest sens sie przezucac na wieksze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwkas847
NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* ************************** Diamondxstar....22.........05.10.2011...........10.07.201 2 ....Liwia kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011.........17.07.2012....córeczka ? małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.2012. ....Synek Milka862...........25.........16.10.2011.........23.07.20 12.....Zuzia Nenia...............24.........19.10.2011.........25.07.2 012 ....Alanek Stella Polare......30..........26.10.2011.........29.07.2012....... .syn strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012.....Damian andziula24.........24.........23.10.2011.......29.07.2012 ......Nikola madlen29 ..........29.........24.10.2012.......31.07.2012.......Alan< br /> Rozpakowane szczęśliwe mamusie : NICK....WIEK........TP.......DP.........WAGA....DŁ....IM IĘ........SN/CC ********************************************************* ************************ neli8......23.......07.07....27.06......2450.....51.....F ilip..........CC anetta....31......10.07.....30.06......2880.....51.....Mi kołaj......SN Marka.....23......04.07....30.06......3080.....54.......F ilip........SN Ankis.....??.......10.07.....01.07......3660.....55...... Ola.........SN Neonka1935......30.07.....02.07......3450.....54......Tym ek.......?? LipcówkaKasia....04.07....02.07......3460......57......A daś........SN Pigułeczka.27.....19.07....04.07......3600 .... 55.....Małgosia.....SN izzkka77....23....23.07....05.07..... 1880......48......Daria.......SN madziaz....24....29.06....05.07......3750......52.....Vic toria......SN szkrabiczek..22..01.07....06.07......3490......54.......J ulia........SN luna0207..........02.07....06.07......2880......49......J agoda......SN Kikaa84....27....13.07....08.07.......????.......??...... .??????.......SN Lipcówka2012....17.07....9.07........3360.....59...... .Filipek......SN kuleczka...31....29.07....10.07.......2810.....50.......? ??????.......CC Pina_789...22....07.07....10.07......3150......57......Ma teusz.....SN Kalla........33...15.07.....11.07......3380......54...... ..Jaś........SN Amiaga....34....25.07.....12.07......2900......51..... Amelka......SN weronikakrz.29..23.07.....13.07......3810......51.....Ale ksander...SN jolla25.......31...12,07......15.07......3770.....59..... .Kacper......SN Ola_Fasola...24.. 06.07.....15.07.....4400.....56.......... Emilia.....CC Werkaa_a...25...23.07.....16.07......3150.....49.......c reczka...SN elita83........28..16.07.....20.07......??????.....????.. ..... Dominik....?? oby_lipcóweczka.26.07....23.07......3250....54.........T ymek......Sn fressia........31....26.07...24.07.......3600..54........ ...Nina.........?? Efciaczek.....29...24.07....24.07.......3600..58......... ..Siusinka.....SN Kropelka03....28....03.08...24.07.......4000..56......... ...Zosia........CC Layssa........28...25.07.....25.07........3260.56........ ....Kamilek.....cc szczesliwamama..21..18.07...27.07...3720...57....Piotrus< br /> Iwona...20........25.07.......26.07......3900...58.......Igorek...sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeleczko, ja też kupiłam laktator i odciągałam ale tylko tyle, żebyś ulgę poczuła. Nie możesz odciągać wszystkiego bo to nakręca produkcję, także błędne koło. Tej kapusty nie zdążyłam spróbować, ale ciepłe prysznice i masaż cycków pod prysznicem tak - tez przynosiło to ulgę. Pocieszę Cię, że jak ja leżałam to też trafiły się takie okropnie duszne dni jak teraz, lało się z nas, matek, dzieci też spocone, a jak po karmieniu "odklejałam " mała od siebie to obie byłyśmy mokre :-) A my od wczoraj przeszliśmy na Dady 2. Jedynki już na moją małe, mocno jej się na udach opinały, jakby nie było 4200g już waży i w nóżki też poszło. Dwójki dużo lepsze. Kobietki, czy Wasze dzieciaczki tez takie ospałe w tą pogodę??? Moja dziś tylko rano żywczyk, od południa nic tylko jeść i spać. Umęczą się te maleństwa nie ma co. Wczoraj już po 19 byliśmy na spacerze to tylko w body, już nawet bez czapeczki, tylko budę postawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno pytanie jak ukladacie maluchy? Moja śpi na boczkach przekładam ja tylko raz na prawa raz na lewa strone. Czasem poleży na plecach ale tylko jak nie śpi tak ją układam gdy mała się rozgląda. Zastanawiam sie co z układaniem na brzuszku? Układacie tak czasem maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za odpowiedź, Zosia spi cały czas na plecach, nz brzuszku to tylko u mnie pod kontrolą, A napiszcie mi jeszcze czy trzymałyście przy jednej piersi jakiś określony czas, bo Mała po 15 min zasypia i po 15 min sie budzi i znowu chce jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda nakarmiona, wykąpana i teraz śpi a ja siedze przed kompem od pasa w górę naga, mam ręcznik połóżony na nogach w razie powodzi. Moje piersi chciały oddychać. Powoli mam dosć wiecznie mokrych staników, co chwile musze zmieniać te podpaski. Przebieram sie kilka ray dziennie bo zawsze gdzieś pocieknie. Małej chyba też na czasami cięzko jeść bo pokarm leci sam. Kropelko ciepły prysznic i masaż ale to tylko pomaga jak piersi cięz już bolą. ODciągaj trochę jak tylko poczujesz ze masz pełne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka GRATULACJE!!!!!!!!!!!! Kolejną mamuśkę mamy:) Niedługo tylko ja i Stella zostaniemy heh, choć życzę nam żebym się myliła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię tak jak Luna pisze - zmieniam pierś co karmienie. Jak mała przysypia przy cycku to ja budzę, a jak się najje to sama wypluwa i się odsuwa. Werkaa bardzo wskazane jest, żeby dzieci na brzuszku leżały, ale oczywiście pod kontrolą. Ja kładę 2-3 razy dziennie na brzuszek i mała sobie ćwiczy siłę mięśniową :-) czasem nawet 15 min poleży, a czasem 2 i już jest płacz :-) a na noc też kładę na boczku, bo jej się lubi ulać no a ja mam stracha że się zachłyśnie, a jak chce na plecy to sama się przekłada. W ciągu dnia jak mam ją na oku to na plecach tylko główka na bok. A w ogóle to wasze dzieci też takie ruchliwe? Bo moja jak się budzi w nocy to zanim zacznie płakać to leży kilka minut i się intensywnie rusza, tak że nawet w poprzek łóżeczka potrafi się ułożyć albo do połowy zjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, Milka chyba w szpitalu, bo cisza. U mnie byl grany sex + masaz, pilka i ananas, ladnie sie potem brzuch spinal przez 2 godziny, a potem oczywiscie przeszlo. Mam nadzieje, ze chociaz szyjke troche podrasuje tym seksem. Jutro moj termin z karty ciazy, w srode termin z OM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam termin na jutro heh, ciekawe,która z nas pierwsza urodzi, z tego co mi sie wydaje, to chyba Ty Stella polecisz z tym koksem heh a ja na końcu szarym bo nic się nie zapowiada , nic, kompletnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) widzę, że Szczęśliwa Mamusia trafiła w poniedziałek rano do szpitala i nie przekazała ode mnie wiadomości. No więc w poniedziałek 23.07. przyszła na świat nasza Zosia :) ważyła 3500g i miała 60cm długości :) w kaftaniki w rozmiarze 56 wchodzi bez problemu, ale śpioszki są na styk, bo ma długie nóżki po tatusiu :) jak już pisałam, wody odeszły mi w nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 0:45, więc powoli pojechaliśmy do szpitala, tam mnie przyjęli na oddział i podłączyli pod ktg, które wykazało tylko kilka maleńkich skurczów, których ja nawet nie czułam. Ogólnie Niunia bardzo mało się ruszała i nie pomagało szturchanie brzucha przez położną i zmienianie przeze mnie co chwilę pozycji. Ktg trwało około godziny, a w trakcie położna zrobiła ze mną wywiad, a potem kazała iść spać, żeby mieć siły na poród. Była godzina 3. Stwierdziła jeszcze, że pewnie Dzidzia sobie twardo śpi i dlatego taki zapis. Koło 6 przyszła do mnie, zbadała mnie, zrobiła lewatywę i powiedziała, że dzisiaj na pewno urodzę, rozwarcie miałam prawie na 2 palce (przy przyjęciu było na jeden). Skurczy jeszcze nie czułam, jedynie takie bardzo delikatne. Wody cały czas mi się sączyły i były coraz bardziej różowe. Po atrakcjach z lewatywy miałam kolejne ktg. No i tutaj wyszło, że znowu Zosia prawie w ogóle się nie rusza i jej tętno jest cały czas w dolnej granicy normy (w nocy było tak samo). Po 7 przyszedł ordynator i mówi, że tutaj trzeba rozwiązywać ciążę, bo może to być niebezpieczne dla dziecka. Zadzwoniłam po Męża, żeby do mnie przyjechał, bo strasznie się bałam i nie chciałam sama podejmować decyzji. Tym bardziej, że nie było aż takiej konieczności robienia cesarki i mogłam próbować rodzić naturalnie, a ewentualną cesarkę mieć wykonaną w ostateczności. No ale po rozmowie z Mężem o 8 podpisałam zgodę na cesarkę i zaczęły się już przygotowania... W międzyczasie zaczęły się bolesne skurcze. No i takim sposobem o 9:30 na świecie pojawiła się nasza Zosieńka :) jak się później okazało Zosia prawie w ogóle się nie ruszała, bo była 2 razy okręcona pępowiną... Także teraz cieszę się bardzo, że się zdecydowałam na tą cesarkę, bo jakbym próbowała rodzić naturalnie, to różnie mogłoby się to skończyć... Zosia od razu po wyjęciu z brzucha zaczęła płakać i dostała 10 punktów Apgar :) teraz powoli dochodzę do siebie, ale dzisiaj już jest o niebo lepiej niż było, więc myślę, że z kolejnymi dniami też będzie już tylko lepiej :) Zosia jak na razie jest bardzo grzeczniutka (tfu tfu) :) jak ma mokro lub zrobi kupkę, to marudzi, a płakać zaczyna jak mama za wolno się rusza, żeby dać jej cyca :) wczoraj wróciliśmy do domku :) przez tydzień będziemy u mojej mamy, a potem jedziemy do siebie :) oby lipcóweczka, gratuluję serdecznie :) to Twój Tymek jest tylko 2,5 godzinki starszy od mojej Zosieńki :) Fressia, Efciaczek, Layssa, Kropelka, Szczęśliwa, Wam również serdecznie gratuluję :) ale nam nowych mamusiek w tym tygodniu przybyło :) super :) Co do pytania Milki o kolor wód, to moje przy pierwszym wycieku były przezroczyste i było tego tyle, że pewnie zmoczyłoby podpaskę, bo byłam we wkładce takiej troszkę grubszej, to przeciekło mi trochę. A potem po 50 minutach przy drugim już takim porządnym odejściu, wody miały kolor lekko różowawy, bo szyjka zaczęła się rozwierać. Na poczcie wrzuciłam zdjęcia mojej Zosieńki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam pogratulowac wszystkim rozpakowanym lipcowka :) Podczytuje i trzymam kciuki za brzuchatki :) Kropelko-jesli nawal to bym laktatorem nie odciagala za duzo ,bo to napedza produkcje jeszcze bardziej,masuj piersi pod strumieniem cieplej wody ,i dostawiaj malenstwo normalnie,mozesz okladac piersi kapusta ,to przynosi ulge ,nawal jest spowodowany nie regularnoscia karmien,bo takie malenstwo wisialo by na cycu ciagle,jak jej sie ureguluje to i z cyckami bedzie dobrze.Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK..............wiek.........ost @............termin porodu.....imię ********************************************************* ************************** Diamondxstar....22.........05.10.2011...........10.07.201 2 ....Liwia kiniam85..........26.........09.10.2011....... .16.07.2012.....synek P. kwiatek polny...20........10.10.2011.........17.07.2012....córeczka ? małżenka..........25........11.10.2011.........18.07.2012. ....Synek Milka862...........25.........16.10.2011.........23.07.20 12.....Zuzia Nenia...............24.........19.10.2011.........25.07.2 012 ....Alanek Stella Polare......30..........26.10.2011.........29.07.2012....... .syn strzałka............25.........09.10.2011....... 29.07.2012.....Damian andziula24.........24.........23.10.2011.......29.07.2012 ......Nikola madlen29 ..........29.........24.10.2012.......31.07.2012.......Alan Rozpakowane szczęśliwe mamusie : NICK....WIEK........TP.......DP.........WAGA....DŁ....IM IĘ........SN/CC ********************************************************* ************************ neli8......23.......07.07....27.06......2450.....51.....F ilip..........CC anetta....31......10.07.....30.06......2880.....51.....Mi kołaj......SN Marka.....23......04.07....30.06......3080.....54.......F ilip........SN Ankis.....??.......10.07.....01.07......3660.....55...... Ola.........SN Neonka1935......30.07.....02.07......3450.....54......Tym ek.......?? LipcówkaKasia....04.07....02.07......3460......57......A daś........SN Pigułeczka.27.....19.07....04.07......3600 .... 55.....Małgosia.....SN izzkka77....23....23.07....05.07..... 1880......48......Daria.......SN madziaz....24....29.06....05.07......3750......52.....Vic toria......SN szkrabiczek..22..01.07....06.07......3490......54.......J ulia........SN luna0207..........02.07....06.07......2880......49......J agoda......SN Kikaa84....27....13.07....08.07.......????.......??...... .??????.......SN Lipcówka2012....17.07....9.07........3360.....59...... .Filipek......SN kuleczka...31....29.07....10.07.......2810.....50.......? ??????.......CC Pina_789...22....07.07....10.07......3150......57......Ma teusz.....SN Kalla........33...15.07.....11.07......3380......54...... ..Jaś........SN Amiaga....34....25.07.....12.07......2900......51..... Amelka......SN weronikakrz.29..23.07.....13.07......3810......51.....Ale ksander...SN jolla25.......31...12,07......15.07......3770.....59..... .Kacper......SN Ola_Fasola...24.. 06.07.....15.07......4400.....56......... Emilia.....CC Werkaa_a....25...23.07.....16.07......3150.....49.......córeczka...SN elita83........28..16.07.....20.07......??????.....??.. ..... Dominik....?? oby_lipcóweczka..26.07.....23.07......3250......54.........Tymek.....SN justysia88....24...21.07....23.07.......3500.....60.........Zosia......CC fressia........31...26.07....24.07.......3600.....54.........Nina.........?? Efciaczek.....29...24.07....24.07.......3600.....58.......Siusinka.....SN Kropelka03...28...03.08....24.07.......4000.....56.........Zosia.......CC Layssa........28...25.07....25.07.......3260.....56.......Kamilek......CC Iwona.......20.....25.07....26.07.......3900.....58....... Igorek......SN szczęśliwamama...18.07....27.07.......3720.....57.......Piotruś.......?? widzę, że moja Zosieńka jak na razie jest najdłuższa ze wszystkich dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia gratuluje:) coraz więcej mamusiek wśród nas długa Twoja córcia w porównaniu do mojej;) zdjęcia obejrze jutro bo teraz z telefonu pisze.. Tak właśnie słyszałam z tym układaniem na brzuszku ale moja mała płakała jak ją przewracałam,muszę ją tak próbować częściej układać niech się ćwiczy szkrab. A też jej się ulewa mimo że na cycu i też ją dlatego na boczkach układam i musze kocyk w rulonik zwijać i pod plecki podkładam bo sie sama na plecy przekręca a ja mam schize że sie tak zachlysnie. I nie lubi sie kapac,strasznie sie drze,dzis byl pierwszy dzien bez placzu to moze zaczyna sie przyzwyczajac. A jak u was z pepkami?odpadły jak tak to po jakim czasie?u nas już ledwo się trzyma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×