slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

wiesz co nie bo ja to nie mam pojęcia o wódkach, moi rodzice proponowali krupnik, Ł wyborową czy jakoś tak. nie wiem trzeba szukac moze trafimy na jakąs promocje nieraz jest coś takiego ze do kazdej wódki jest sok, wtedy moze wyjsc taniej. co do wiejskiego to ja nie mówie ze mi się to nie podoba. bo u kogoś na weselu to sama bym spróbowala ale chodzi o przygotowanie tego. wiadomo zamówic ten stół to jest koszt, a robic to samemu to dużo roboty. rodzice mojego Ł sami robią swojskie wyroby i pomyslec ile by mieli roboty przed weselem jeszcze z tym stołem zrobic wędliny, mięsa, trzebaby było ubic świnke, jakiegoś kuraka, zrobic pasztety, smalec,kupic gdzieś bimber itp. dlatego ja jestem zdania zeby to odpuscic, chyba ze rodzice sie uprą to niech robią:) a z tym słodkim to sama nie wiem w sumie dobrze mówisz bo niektórzy sa tacy ze sie wstydza podejsc po ciasto. tylko wydaje mi się ze jak jest slodki stoł to taki bardziej ład panuje na stołach;) nie wiem jak to okreslic wiesz o co chodzi:)

Kati już zaproszenia rozdajecie..ale tempo- super :):) ja ostatnio zamówiłam zaproszenie na allegro- żeby zobaczyć jak w realu wygląda. Jest bardzo fajne. Także skompletujemy gości i wyślemy zamówienie:) Podejrzewam, że tak w czerwcu zaproszenia porozdajemy..a może wcześniej sama nie wiem.. a Wy dziewczyny?

chyba tez zamówie zaproszenie zeby zobaczyc jak wygląda albo zamówie ze 3 rózne i zobacze które ładniejsze:D

no my w czerwcu tez

no jeśli chodzi o ten słodki stół, to fajne to jest, bo wiesz że tam jest wszystko co słodkie itd :) taki porządek jest. Na stołach jedzenie konkretne, a tam dodatki do zapchania się ;D tylko właśnie trzeba podnieść tyłek i iść po to ;) ja się na wódce znam - śmierdzi, szczypie i kołuje :D a jak rozmawialiśmy z rodzicami, to właśnie też tata z D mówili o krupniku, albo o białej żubrówce jesli dobrze pamiętam. A co do zrobienia samemu stołu wiejskiego, to serio roboty jest. I to w sumie trzeba niedlugo przed weselem, zeby było świeże. Nam robi sala. Dużo kosztuje, ale co zrobić. Jak się chce, to ttrzeba przeżyć jakoś ten koszt ;) My zaproszenia będziemy w weekendy końco-majowe i czerwcowe rozdawać :)

Pati - jesli chodzi o nalewak z piwem to zdcydowanie na poprawiny, jeszcze sie nie spotkalam w 1 dzien wesela z nalewakiem :) i mniej Cie to wyniesie finansowo tez :) w 1 dzien bedzie szampan, wodka, wino i to wystarczy :) teraz sobie przypomnialam ze moj kuzyn wlasnie tez mial tylko na poprawiny nalewak z piwem :)

Pati - jesli chodzi o nalewak z piwem to zdecydowanie na poprawin..na wszystkich weselach, ktorych bylam wlasnie mieli na poprawinach...w 1szy dzien jest szampan, wodka, wino wiec to wystarczy...a Ciebie tez to mniej wyniesie finansowo :)

co do zaproszen to ja myslalam moze koncem vzerwca - poczatkiem lipca bedziemy roznosic :)

My juz roznosimy zaproszenia bo ludzie musza sobie zalatwiac urlopy i wogole. A w Polsce bede rozdawala dopiero w czerwcu. Tzn zaczne a moja mama bedzie musiala konczyc bo przyjezdzam tylko na tydzien. Co do nalewaka to tez bylabym na nie. Moj kuzyn mial na swoim weselu barmana i malo kto pil jakiegos drinka. Takze mysle ze wodka, wino i szmpan powinno wystarczyc. My robimy wiejski stol. Mysle ze fajna sprawa i moi rodzice czesto robia wyroby wiec na wesele tez zrobia. A co do sukienki to moja druhna wie ze to ja jej bede wybierala sukienke, tzn kolor. Razem bedziemy szly na zakupy.

zobaczcie sobie laseczki te sukienki, fajna strona ogólnie- można się zainspirować :):):) http://www.edressme.com/poofy-short-prom-aidan-a84330.html http://www.edressme.com/color-block-cocktail-dresses-880832.html http://www.edressme.com/strapless-plum-cocktail-dresses-beatrice.html http://cf.mp-cdn.net/79/ff/9f55399fe466314393dfce7095d5.jpg http://origin.kaboodle.com/hi/img/b/0/0/129/2/AAAACy7-X2wAAAAAASkr6A.jpg?v=1297083517000

dziewczyny tak czytam o tych winach i nie wiem jakie bedzie najbardziej odpowiednie na wesele...polwytrawne, wytrawne, slodkie czy moze polslodkie? jakie wy kupujecie? ponoc ludzie najchetniej pija na weselu polslodkie lub polwytrawne...

Dzisiaj mieliśmy spotkanie rodziców. Jedyne co ustalili to ciasta i wódkę :P A ja zastanawiam się nad poprawinami... Zapraszacie tylko ludzi, którzy będą na weselu, czy np. jakąś szerszą grupę znajomych itd?

cześć dziewczyny :) nie napiszę Wam nic o spotkaniu, bo go nie było. Jednak nie mogliśmy teraz zorganizować :/ Dopiero za dwa tygodnie możemy, bo w tą sb znów mojego taty nie będzie... Aniu na winach też się nie znam zbytnio. Jeśli juz mam wypić, to wolę słodkie, albo półsłodkie. Do weselnego jedzenia, to by się wytrawne przydało ;) ale nie każdy je lubi, bo takie cierpkie jest, więc myślę, ze raczej półwytrawne kupimy, no i półsłodkie. A! Postanowiłyśmy z mamą, że ciasta na odchodne dla gości pieczemy same, pomogą sąsiadki najwyżej. Mama im przy każdym weselu pomagała, więc problemu nie będzie. I policzyłyśmy tak - na około 50 paczuszek (odliczyłyśmy dzieci i młodzież bez osób tow. bo tacy u nas nie dostają) po 6 kawałków ciasta w jednym (chyba tak się mieści). To jest potrzebne 300 kawałków. Z jednej blachy wychodzi ok. 25 kawałków (?) To potrzebne by było 12 blach. Damy radę. Na pewno wyniesie nas to mniej niż 800zł o_O Kasiu na poprawiny do nas przychodzą tylko osoby, które będą na weselu. Znajomi najbliżsi są zaproszeni na wesele. I wczoraj pokazałam D zaproszenia, które mi się podobają (on w ogóle stwierdził, zebym ja się zajęła takimi rzeczami, bo jemu się będzie podobało wszytsko co wybiorę ;) ) No i pokazałam mu te http://moda.allegro.pl/zaproszenia-slubne-na-slub-julia-promocja-i2057561634.html w których jestem zakochana od początku :) i podobały mu się bardzo. Tylko one kosztują 2,30 promocja ... A wcześniej kosztowały 1,0 albo 1,5... Będę polowała teraz na nie, oglądała cały czas i nawet jeśli teraz by były tańsze, to już byśmy zamówili :) a jeśli nie, to poszukam innych. Nie ma sensu moim zdaniem wydawać na nie dużo kasy, bo ktoś to luknie i i tak rzuci w kąt. Rozmawialam z moją sis o bukiecie jej i zgodziła się na kolory odwrotne do mojego :) a jeśli wybierze sukienkę, która by nie pasowała kolorem, to będzie miała biały albo kremowy :)

Aniu - szkoda ze to spotkanie nie doszlo do skutku bo caly czas czekalam az opowiesz nam wszytskim jak bylo :) Nasi rodzice sie jeszcze nie znaja dlatego jestem ciekawa jak to jest na takim spotkaniu :) My planujemy urlop na Wielkanoc i prawdopodobnie wtedy zorganizujemy takie spotkanie :)

a co do win to rozmawialam z mama i tez kupimy polslodkie do ciast, deserow a do obiadu jakby sobie ktos zyczyl to polwytrawne :) rezygnujemy ze slodkich i wytrawnych, bedziemy mieli biale, czerwone i rozowe....

jeszcze napisze, ze za tydzien zapisujemy sie na nauki przedmalzenskie i prawdopodobnie od lutego juz zaczniemy chodzic :) wiec bedziemy miec kolejna rzecz z glowy :)

nie martw się Aniu, napiszę za dwa tyg. :) nasi rodzice znają się "od zawsze", moi wiedzą jaka jest sytuacja z rodzicami D, więc jest o tyle dobrze. Winka dobre będą takie jak napisałaś. Pół i pół ;) Fajnie, ze już kolejną rzecz będziecie mogli "odhaczyć" na liście przedślubnej ;) Ale dzisiaj mam złe samopoczucie :/ nie dość, że się nie wyspałam, boli mnie głowa, to jeszcze mi jakoś niedobrze :/ głodna jestem, a mi się nie chce nic zjeść :/ Tzn chce mi się, ale wymyślam jakieś oryginalne potrawy, do których nie mam dostępu ;D

Aniu -moze to jakis wirus sie przyplatal skoro Cie glowa boli i niedobrze Ci...slyszalam ze znow cos w telewizji mowili o ptasiej grypie ;/ najlepiej to cos zjedz moze sie lepiej poczujesz skoro glodna jestes...ale macie fajnie ze Wasi rodzice znaja sie od zawsze :) zazdroszcze.... ciekawe gdzie sie te nasze dziewczyny podziewaja :D ostatnio tu jakos pusto na kafe......

no troszkę mnie kości bolą :/ mam nadzieję, ze nic mnie nie dopadnie :( właśnie dziewczyny gdzieś zaginęły po weekendzie ;) zabalowały chyba :) ale ten czas leci ... Coraz bardziej zbliżamy się do naszych dat wrześniowch :) i ja chyba w coraz większym szoku jestem :D

wczoraj wlasnie tak sobie rozmawialismy z moim L, ze dopiero co planowalismy date slubu, zareczyny a tu juz po Nowym Roku, juz koniec stycznia...potem swieta, po swietach zapewne juz przygotowania pelna para...w miedzyczasie mamy jeszcze 2 wesela w rodzinie tj. lipiec, sierpien i w koncu wrzesien i nasz wyczekany slub :) po 2o roku zycia to juz strasznie czas ucieka...teraz to odczuwam.....

jak już będzie pół roku do ślubu to szybko myknie ten czas ... Mnie po 18 zaczął tak śmigać czas, że szok. Nie wiem normalnie kiedy zleciały te lata i w tym roku 24 będę miała ... szok! A kiedy nam minęły te wszystkie rocznice zakochaniowe? :) Wydaje się jakby było wczoraj :)

WITAJCIE LASECZKI:):):) pomimo tego, że mam już suknie chce Wam pokazać tę, która również mnie urzekła:) MOŻE WAS ZAINSPIRUJE:) http://szafa.pl/c8819420-mooje-marzenie.html

Novia-sukienka ładna, bardzo mi się podoba dół dokładnie taki bym chciała nie za bardzo szeroki, góra też fajna tylko ten gorset pod spodem coś mi nie gra ale ogólnie sukienka bardzo elegancka:)

zakochalam sie w tej sukience..dzis od rana szukalam w necie kto ma do sprzedania ta sukienke wyslalalam bardzo duzo maili ale wszystkie sprzedane... :( suknia ANGEL 2010 GIOVANI w ogole zastanawiam sie czy to nie obciach isc do slubu w modelu z 2010 r...jak myslicie? juz sama nie wiem ale naprawde to jedyna sukienka do ktorej sie przekonalam..

Novia - sukienka tez mi sie podoba tylko osobiscie wole odslonieta gore a nie zabudowana... podobaja mi sie bez zabudowania i bez ramiaczek suknie :)

Mam do Was pytanie. Wiecie może czym mogę wyczyścić zamszowe buty? mam takie pantofelki bladoróżowe i nie mogę ich nosić przez to , ze na weselichu mi je pokopali ;/ będę wdzięczna za porady:)

Ania-pewnie że nie obciach, jak ja bym znalazła swoja wymarzoną to nie przeszkadzało by mi czy ona jest "na czasie". a na allegro sprawdzałaś jakiś czas temu widziałam taką wystawioną pozostaje tez szycie...

Ancymonko..jaki obciach.. proszę Cie:):) Sofi ma racje. Ja jak szukałam suknie to we wszystkich kolekcjach ..

http://www.suknieagnes.pl/ tutaj można znaleźć bardzo fajne modele :)

http://angel.com.pl/kolekcje-suknie_slubne-kolekcja_2008-arabella2 spodobala mi sie jeszcze ta ale jak juz ktos ma na sprzedaz to rozmiar 40 i wzwyz... a ja musialbym miec jakies 36... na allegro juz patrzylam ale kobietka juz ja sprzedala a byla jeszcze taka nowa z salonu ale ponad 2 tys. :( nie dam tyle......znam taka kobietke ktora prowadzi salon sukien slubnych swoj wlasny i one tez szyja podobno kazda uszyja jaka chcesz...chyba sie zapytam czy uszyja mi taka ale jeszcze bede szukac...macie racje dziewczyny bede miala taka jaka sie mi podoba nie wazne z ktorego roku!