slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

o ty szczęsciaro:D. my jak przeglądaliśmy koperty to nawet po 2 razy sprawdzalismy czy nic nie przeoczylismy, żeby kasy razem z kopertami nie wyrzucic. ja tez czasem wyciągam jeszcze te kartki z życzeniami fajnie się czyta szczególnie kiedy zyczenia są napisane odręcznie. a poza tym wstawiaj brzuch a nie wyjadasz tam czekoladki:D

Zaraz wstawię zdjęcie Pati, bez nerwów :P po prostu nie chce mi się robić i dlatego jeszcze nie wstawiłam ale zaraz robię wymarsz na sesję i kilka minut mi dajcie i już będzie ;P a Andrzej jak mu napisałam smsa o tej kasie to zaraz do mnie zadzwonił i pyta czy sobie nie żartuję :D kazał szukać jeszcze raz, może znów coś się znajdzie :D

No to macie mój brzucholek :) http://www.voila.pl/207/zm0y4/

Ale ładnie wyglądasz służy ci ciąża, masz taki zgrabny brzuszek jak piłeczka pod bluzką:). moja mama właśnie opowiadała ze tez taki miala jak piłka za to jedna moja ciocia jak zaczela tyc to poszlo jej w tyłek prawie wszystko, brzuch miała taki rozlany. Ale ty wąłsnie ładnie tyjesz zazdroszczę. Apropo tycia to ja własnie jestem na diecie od dziś bo przez zimę mi się przytyło jak zwykle:( zawsze na zimę tyje a na wiosnę chudnę, chyba przez to ze zimą jakoś nie chce mi się cwiczyc i tylko siedzę przed tv i podjadam. Ale ze jestem bardzo rygorystycznie do siebie nastawiona to mam nadzieje ze raz dwa zrzuce to co mi przez zimę urosło:D

Dziękuję Pati :):* ale śmiesznie to brzmi - ładnie tyjesz ;) he he :) a Ty nie gadaj głupot, że przytyłaś, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, przecież Ty taka szczuplutka jesteś, że na pewno nic na Ciebie nie wchodzi, żadne nadprogramowe kilogramy :)

Ania bys się zdziwiła jak mi brzuch urósł. wiecie po slubie jak juz ten stres odszedł to zaczełam tak szamac słodycze (przed weselem sie troche wzbraniałam) no i wiadomo zima mniej ruchu i w ogóle. Ale już wzięłam się za cwiczenia:) tylko najgorzej że Ł się do mnie burzy bo on nie lubi jak jestem taka chuda:D

hej dziewczyny!!! wyobrazcie sobie, mialam ostatnio taki okropny okres, ze juz mnie depresja zaczela lapac:/ meza wyslali mi w delegacje i jak na zlosc cos sie stalo i nie mialam internetu przez 2 tygodnie :/ wiec siedzialam w domu, bo dalej jestem na zwolnieniu, bez meza, bez internetu, sama, bo tu w niemczech nie mamy za wielu znajmoych, polacy jak sa, ta sa to juz malzestwa ok 35 lat i wzwyz i z duzymi dziecmi, wiec zajeci, maja swoje sprawy i w sumie rozumieim ich. no ale jakby nie bylo, to jednak sama siedzialam, do nikogo sie odezwac, a brak internetu szczegolnie mnie wkurzal, bo czas bym zabila chociaz szperajac tu i tam. a tu nic z tego :/ milo ze o mnie wspomnialyscie we wczeniejszych postach :) zwolnienie mam do 11-go lutego, ale na pewno przedluza mi do 20-go, bo wtedy mam wizyte w szpitau, w ktorym bedzie operacja. sama jestem ciekawaco mi powiedza i i le bede musiala czekac.... moj B. wrocil z delegacji przedwczoraj i w sumie zrobil mi niespodzianke, bo mial wracac wczoraj rano, a tu nagle wieczorem, ktos puka do drzwi, wiec myslalam, ze to ten facet od ktorego wynajmujemy mieszkanie, bo on tak zawsze puka, otwieram drzwi a tu moj mezulek z bukietem kwiatow :) tak sie ucieszylam ze nie da sie tego opisac :) tyle rzezcy chcialam wam napisac, a teraz mi to wszytsko umyka :/ haha zapomnialam o czesci rzeczy :P

Hejka laski :) Tak tak, macie rację ja juz po porodzie :) Urodziłam siłami natury, bez nacinania klocuszka który waży 4090 i ma 55 cm :) Poród 9 godzin i okropne bóle kręgosłupa :( Sam poród da się przeżyć, ale bóle pleców to tragedia!!!!! :( Ale było warto :) Jestem teraz najszczęśliwszą mamą i żoną na świecie !!!!! :) W dodatku mam cudownego, opiekuńczego męża i ojca dziecka :) Wrzucę fotkę niunia :)

Mój kochany Skarbuś ( NASZ ) :) Kacperek :) http://www.voila.pl/243/4467t/?1

Przeurocze maleństwo, po prostu śliczniutki ten twój Kacperek. Aż chce sie przytulic takie dzieciątko patrząc na zdjęcie. Dorotka- wiem coś na temat siedzenia w domu wariacji można dostac, ja tez ratuje sie internetem zawsze gdzies tam poszperam, to popisze pooglądam, można isę zając. mi ostatniio tez net troche szalał. Fajną niespodziankę ci mężus zrobił i to jeszcze z kwiatkami. życzę powodzenia w związku z tą operacją jak bedziesz wiedziała coś wiecej to podziel się z nami.

Czesc dziewczeta, dawno sie nie pdzywalam Panna Mloda 22 gratukacje z okazji narodzin syneczka:-):-):-) slczny szkrabik. Gasha powodzenia na opercji. Andzoula ale masz fajny brzuszek:-) Lipsss a nie mysleliscie seio zeby okres ten jak pracy nie ma zeby dzidziusia miec? Chociaz z drugiej stro y lepiej jakby bula praca bo awsz to dodatkowy pieniadz wiadomo... My z mezem postanowiliwmy tez zaczac sie starac o malucha zobaczymy co z tych staran nam wyjdzie... Troche boje sie z jednej strony bopraca itd a moja do lekkichnie nalezy a w kraju gdzie jestem do coazy do 12 tyg sie lekko podchodzi mowia ze natura albo sie rozwi ie dalej i wtedy mozna mowic o ciazy albo.... Same wiecie... Daiwimnie strasznie to ichpodejscie, a w dodatku tak rozowo nie jest jak u nas w polsce ze majac prace jest sie chronionym, bo tu mpga podziekowac kbiecie w ciazy nie ma przepisow takichjak w pl ze muszatrzymac do porodu itd itp wiec to tez nas troszke powiemmwam trzyma w przekonaniu ze lepiej wrocic. Chcielismy kupic mieszkanie tu aleja na 99 procent wiem ze nie chce tu zostac natale, moze nam sie udazalapac w polsce na mieszaknie dla mlodych, dla mlodych malzenstw panstwo splaca czesc kredyty, a jak dzoecko sie urodzi w takim zwiazku, to dodatkowo panstwo splaca wiecej. Mze nam sie uda, zobaczymy..

ależ przesłodki ten maluszek!! tylko schrupać :) a pochwale sie wam, ze ja zostalam ciocia :) i to podwojnie :P bo siostra mojego B. urodzila blizniaki w styczniu :) widzialam ich na zdjeciu bo oni w PL i pewnie nieszybko zobaczymy te szkraby. dzieki dziewczyny za wsparcie :) im blizej tej wizyty w szpitalu tym bardziej sie denerwuje :/ ale coz, jak trzeba, to trzeba. poza tym, zeby nie myslec tyle i nie nudzic sie calymi dniami, znalazlam sobie zajecie moje drogie i... kupilam uzywana maszyne do szycia i sie troszke ucze pierdoly szyc :) wlasnie mam zamiar zrobic takiego misia: http://o-rety.blogspot.de/2012/12/mis-w-blasku-choinki.html tylko nie takiego swiatecznego :P zobacze co mi wyjdzie :)

my tez mamy maszyne do szycia bo moja mama troche szyje i kiedys próbowałam ale ja nie mam nic a nic do tego daru więc juz nawet nie podchodzę, a szkoda bo można piękne rzeczy sobie uszyc, moja mama jak była młoda to szyła i przerabiala sobie ciuszki ze wszystkie kolezanki jej zazdrościły. rety bliźniaki jak super:) a chłopcy czy dziewczynki a może parka? zdradz imiona, chcialabym bliźniaki najchętniej dwie małe dziewczynki ale to tylko w marzeniach bo wiadomo blizniaki to tez podwójny wydatek i podwójny obowiązek. ale mimo wszystko fajnie.

dwóch chlopcow - Michal i Pawel :) ja znalazlam blog dziewczyny, ktora kupuje ciuchy w secondhandzie przerabia je na takie super rzeczy, ze w zyciu nie pomyslalabym, ze tak mozna! niestety ja tez nie mam smykalki, jak widze wykroj to moze os tam poskladam do kupy, ale sama z siebie to nic nie ogarne :P

ja tak samo, moja mama własnie ma taki dar że ze starej szmaty zrobi ekstra ciuch tzn kiedys tak robiła teraz juz tylko coś na szybko. żałuje że nie odziedziczyłam tego talentu. też mam bratanka Michałka tzn to bratanek mojego męża ale teraz też mój:) ma 5 miesięcy. Marta- myślałam o tym ale jednak nie chce. Od wiosny znowu będe poszukiwac pracy, nie chce narazie wiązac sie dziecmi bo przy maluchu szybko nie wyjde z domu do pracy. A bardzo bym chciała coś znalezc, wyjsc do ludzi, juz mam dosc tego siedzienia w domu. tym bardziej teraz kiedy jest zima i człowiek az depresji dostaje od tej monotonii. Ale tobie kochana życze szczęscia i jak najszybciej upragnionego maluszka;)

dorota jesli masz gdzies bloga tej dziewczyny to podaj linka chętnie poogladam te ciuszki.

to ta sama stronka, z ktorej wzielam tego misia :) niektore rzeczy sa super, inne nie w moim guscie, ale mimo wszystko podziwiam, ze mozna takie rzeczy wyczarowac z takich juz nie nadajacych sie ubran lub z o wiiele za duzych :P http://o-rety.blogspot.de/

chyba najbardziej podoba mi sie ta spodniczka-baskinka w kolorze turkusowym :)

Fantastyczne rzeczy, to co zrobiła z tą spódnicą na pierwszej stronie to cud miód. i tam dalej jest taki piękny kremowy płaszczyk. ma talent. tez tak bym chciała

masz racje wlaśnie doszłam do tej spódnicy jest zajebista ze tak powiem. oglądam dalej z zapartym tchem, zebym ja umiała tak szyc....:(

Dziewczyny, ona jest niesamowita, naprawde! Obejrzalam wszystko na jej blogu i nie bylo czegos, co by sie mi nie spodobalo :) Tez chcialabym miec taki talent i szyc tak dla siebie. Te ciuszki sa tak szykowne, ze dech zapiera :)

Weszłam na tą stronę w sumie przez przypadek, bo pojawiło mi się w statystykach, że mam wejścia na bloga z tego forum. Bardzo Wam dziękuję za te miłe słowa o moich przeróbkach. Potrzebowałam tego dzisiaj :) Dziękuję i pozdrawiam. Dominika z http://o-rety.blogspot.com/

Lipsss - bardzo dziękuję za gratulacje :) I w ogóle dziękuję za miłe słowa na temat mojego Kacperka :) :* Andziulka piękny masz ten brzunio, właśnie zobaczyłam zdjęcia :) Ale to jest nic według mojego z końca ciąży, hihi :)

hej kobietki :) Asiu (mam nadzieję, ze znów nie pomyliłam... jeśli tak proszę o wybaczenie ;) ) gratulacje - przesłodziutki synek, jak ja to mówię - pyszny po prostu :) samych radości życzę :* Aniu - śliczny brzuszek, tak ładnie i zgrabnie Ci rośnie :) ja się boję, ze jak zajdę w ciążę, to będę brzydko wyglądała, roztyję się itp. ... ale to chyba nie ma znaczenia, jak już się jest w ciąży :) tak przynajmniej moja koleżanka mówi, która jest dość przy kości, a teraz dopiero 3 miesiąc, a już tyje i mówi, ze ją to wcale nie obchodzi, a wcześniej się przejmowała... Dorotka - powodzenia przy operacji, oby wszystko poszło dobrze i żebyś szybciutko wróciła do zdrowia :* ja wciąż czekam na info o stażu, ma już być wiadomo na dniach chyba... Pati ja też tak odłożyłam ciążę o pracę, ale żeby tylko to odkładanie nie wyszło nam na złe :/ moja siostra cioteczna też odkładała po ślubie, bo jeszcze studia, dom budowali, praca itd. są już po ślubie prawie 5 lat i teraz bardzo chcą mieć dziecko, a nie mogą... ona ma 26 lat, on 27, niby wiek w sam raz, a tu takie cyrki :/ siostra to już taka zdołowana jest, ze szok... strona tej dziewczyny - normalnie szok! ale cudne te rzeczy, nawet nie wymieniam, które mi się podobają, bo lista byłaby ogromna... ;) ja też takiego talentu nie posiadam niestety... mama moja szyje wszystko. Miłego popołudnia i wieczoru życzę Wam :)

Ania mam nadzieje że u nas tak nie będzie, ja nawet nie biorę takiej opcji pod uwagę:) ale powiem ci że u nas w rodzinie tez jest taki przypadek, że para 6 lat po ślubie, oboje już po 30 stce i nie mogą miec dzieci, niby nie ma żadnych problemów medycznych a nie mogą i tyle a już sporo lat się starają. co poradzic czasem tak jest ale współczuje im i nie wyobrazam sobie wcale nie miec dziec. W przyszlości chcemy miec dwójkę i mam nadzieje że będziemy miec:) pierwsze mysle że za ok 2 lata a drugie koło 30stki.

ja też chciałabym dwójkę :) Pati ciekawe, czy wytrzymasz tak długo :P bo ja tak wcześniej sobie obiecywałam, że poczekam, a już mnie zaczyna skręcać normalnie :D ale Ty młodsza jesteś ode mnie, jeśli pamiętam o 3 lata, więc jeszcze masz czas :) a jeszcze naokoło moje koleżanki wszystkie w ciąży o_O szok! :)

PAŃSTWO WATYKAN: sex legalny od 12 roku życia

No ja mam jeszcze czas, na razie aż tak mnie nie skręca że muszę juz teraz natychmiast;) ale kto wie co będzie. postaram się poczekac żeby miec bardziej ustabilizowaną syt. mam 23 lata, a ty Ania ile bo już nie pamiętam? pozdrowionka i do jutra. mam nadzieje ze któras jutro wpadnie. ja zajrzę nna pewno :)

My też chcemy dwójeczkę :) Jedno już mamy, a drugie może za 2 latka.. Tylko muszę zapomnieć o moim porodzie, o bólach :( A jeżeli nie zapomnę zdecyduję się na cesarkę chyba.. Ja mam 22 lata, dziewczyny nie ma na co czekać z maluszkiem :) To takie piękne i cudowne uczucie nosić maleństwo przez 9 miesięcy pod serduszkiem, a potem się Nim cieszyć :) Najcudowniejsze w życiu co może przydarzyć się kobiecie - to dziecko :)

Dokladnie nie ma co odkladac takieh decyzji w nieskonczonosc doszlismy z mezem do takiego wniosku wlasnie, bo naierw bylo, ze poczekamy az moj maz prace zmieni(teraz dorabia kat.e) moelismy kredyt brac ale odiwdzialo mi sie bo raczej chcemy zjechac do pl. A to auto zmie ic (teraz zachorowal na golfa VI) a jakos rozmawialismy to stwierdzi.ismy ze nigdy tak naprawde niebedzie odpowiedni moment zwlaszcza ze jak slucham ile kobiet ma proble y z ciaza albo w ogoke z zajsciem to nie bedziemy odwlekac tej decyzji w nieskonczonosc... Tak wiec rozpoczynamy staranka:-):-):-)Moj maz zaraz bedzie mial 29 lat, ja mam 26 rocznikiem w su ie 25 bo jestem z grudnia:-) moja siostra ma dwojke malychow wiec zawsze jakies ubranka na start sa, zobaczymy jak to wyjdzie nam:-) moze w maju zrobie mezowi niespodzianke na urodziny:-):-) ale poki co nie zapeszajmy,.. Andziula a Ty orzed ciaza bralas jakies suplementy? Kwas foliowy?? Z kwasem to kiedys nam pigula w sredniej szkole mowila ze warto brac "profilajtycznie" nawet. 1 1 A xo do bloga to jestem oczarowana, dziewczyna ma talent w dloniach, naprawde:-)