Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

tak piszecie o tych maluchach i powiem wam, ze przed slubem praktycznie w ogole o tym nie myslalam, ale teraz juz tez mnie kusi miec takiego szkraba :) tylko u mnie jest ten problem, ze nie wiem co z ta operacja i dopiki nie bede miec pewnosci kiedy ona jest, nie mozemy sie starac o dziecko.z drugiej strony, nawet jesli bede miala na operacje czekac i zdazylabym urodzic, to przeciez reke bede miala niesprawna przez kilka miesiecy, bo juz jestem po jedenj operacji i wiem jak jest ciezko siebie sama, ubrac, zjesc umyc, a co dpiero opiekowac sie dzieckiem :/ wiec tak czy siak musze miec chyba najpierw "naprawiona" reke,ze sie tak wyraze, a dopiero potem mozzemy myslec o dzidzi. ale powiem wam, ze gdyby nie to, to juz bysmy zapewne swietowali powiekszenie rodziny. chociaz moj B jest jakis taki sceptyczny jeszcze, niby chce, niby nie, mowi ze jak by bylo to dobrze, ale zeby sie celowo starac to nie... i zrozum takiego... ale wiem ze to moze go troche przeraza i dlatego tak mowi, ale jak by nie bylo ma w tym roku 29, ja 27 wiec juz mysle, ze czas najwyzszy na pierwsze dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za miłe słowa, mnie się tez mój brzucholek podoba ;) Asia oczywiście na początku gratulacje!!! Synuś śliczny i jakoś nie wygląda na 4kg :P taka kruszyneczka :) i powiedz mi dziewczyno, jak Ty to zrobiłaś, że Cię nie nacięli??? Kurcze, przecież 4kg to duże dziecko a Tobie nic się nie podziało jeśli o to chodzi... U mnie w szpitalu, który jest 100 lat za murzynami nacinają pewnie nagminnie i tego się boję, bo czasami wystarczy, żeby położna dobrze poprowadziła i nic złego się nie stanie, a z tego co czytam to lepiej lekko pęknąć, bo nacięcie jest równe pęknięciu 2 stopnia a to już są zniszczone i mięśnie więc dużo. Dorotka, nie martw się na zapas bo tylko sobie krzywdę robisz. Ja ostatnio do wszystkiego podchodzę w ten sposób, że jakoś musi się rozwiązać i już. Nie ma co sobie głowy nabijać niepotrzebnie. Na pewno wszystko będzie dobrze :) tylko mężuś musi Cię wspierać a tak na pewno jest :) i wtedy nic więcej do szczęścia nie trzeba :) Marta, ja przed ciążą nie brałam nic, ani suplementów, ani nawet kwasu foliowego (!), wiem, że powinnam, ale poszliśmy na żywioł i stwierdziliśmy, że jak się uda to fajnie, jak nie to trudno, będziemy starać się dalej, ale ja nie wierzyłam, że pójdzie nam aż tak szybko dlatego o żadnych kwasach nawet nie pomyślałam :P zaczęłam brać jakoś w 6 tyg czy coś, na początku ciąży bierze się tylko kwas, tak do końca 3 miesiąca, a później dopiero jakieś witaminy dla ciężarnych, bo wcześniej nie ma takiej potrzeby po prostu. Ale ogólnie powinno się jednak ten kwas foliowy brać, minimum 3 miesiące przed rozpoczęciem starań. Polecam Folik :) pokrywa 100% dziennego zapotrzebowania i tyle wystarczy, a kosztuje koło 5zł na miesiąc, więc grosze. I powodzenia życzymy :) oby się szybko udało :) Aniu, Ty się brzuszek nie martw :) bo ja też się bałam, że bardzo przytyję i w ogóle masakrycznie będę wyglądać, bo jestem niska i pewnie jak już przytyję to jak słoń :D a tu jakoś wyglądam dobrze, brzuszek pięknie rośnie (a przede wszystkim ten ktoś, kto jest w środku :)), wszyscy mówią, że ciążą mi służy, że pięknie wyglądam :) a jaka radość! Już nigdy nie będę miała takiej więzi z moją Marysią jak teraz...ciąża to naprawdę szczególny czas, i ta Kruszynka rekompensuje wszystko Aniu :) Więc Ania, Pati, bierzcie się! Jesteście szczuplutkie więc nie ma co się obawiać :) a zobaczycie jak jeden mężuś z drugim oszaleją ! Mój jak mnie widzi to się cieszy sam do siebie, bo pupa mi urosła, piersi i wiecie, radocha nie z tej ziemi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziula dzieki za mile slowa:) maluszki sa przesliczne,juz pisalam wczesniej i brzuszki naszych przyszlym mam tez :) az wam zazdroszcze :) co do kwasu fiolowego...to ja wlasnie od niedawna zaczelam brac FOLIK, o ktorym pisalas :) ale mam tylko jeden liste i chyba bede msiala kombinowac zeby go jakos z polski sprowadzic :) mam jeszcze do was dziewczyny pytanie... czy moge brac kwas foliowy razem z innymi tabletkami? chodzi mi konkretnie o Zincuprin (to cynk na wypadanie wlosow) i belisse. od jakiegos tygodnia biore je 3 razem codziennie i nie wiem czy tak moge???? czy jedno nie "redukuje" dzialania drugiego? musze brac cos na wlsoy bo tak strasznie mi wypadaja ze juz nie wiem co robic. a folik tez chce brac ze wzgledu na przyszlego maluszka :) co do wlosow to na podlodze codziennie widze ich kleby, a ze sa ciemne to rzucaja sie w oczy na jasnej podlodze wiec przeraza mnie ich ilosc :/ do tego kazde mycie i czesanie to tez niezly klebek :/ ale najbardziej martwie sie tym, ze zaczyna mi sie odplyw w prysznicu zatykac :( wiadomo ze jakos musze mysc wlosy i nic nie poradze ze one wypadaj i splywaja, ale boje sie ze zapcha sie w koncu calkiem :/ i nie wiem co mam zrobic z tym :( moj B. juz nawet zwrocil na to uwage i nawet mowilam to tutejszemu lekarzowi, ale jakos to zignorowal w sumie, a nie umiem sie dogada na tyle zeby cos wskurac :/ rece opadaj. sorry dziewczyny ze was zameczam moimi problemami, ale musialam sie "wypisac" heheh zamiast "wygadac" :) jesli ktoras z was miala podobny problem z wlosami i moze macie jakies rozwiazanie na to, to napiszcie :) bede wdzieczna :) pozdrawiam was cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe co do wiekszej pupy i biustu to super masz :) tez bym chciala utyc wlasnie wtych miejscach :) ale z reguly jak troche utyje to idzie mi w brzuch i tzw. boczki, wiem ze w ciazy byc moze w innych miejscach sie tyje, ale ja niestety mam tendencje do tycia wlasnie w tych miejscach i podejrzewam ze tak tez bedzie jak zajde w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopeiro teraz spojrzalam, ze wyslalaysmy posta o tej samej godzinie andziula :P rowniotko o 9:55 haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota, ja odkąd pamiętam mam słabe włosy, cienkie, wypadają, końcówki się łamią...po prostu masakra! Czego ja już na te włosiny nie brałam! Ostatnio mama kupiła mi w aptece taki specyfik, to jest płyn do stosowania na skórę głowy zaraz po umyciu. NA bazie ziół więc na pewno bezpieczny i nie obciąża włosów. Nie stosuję do regularnie bo ja taki leń jestem, ale staram się jak mogę :) i widzę już jakąś poprawę, może szału nie ma ale już mniej mi tych włosów wypada. A zatkany odpływ w wannie to widok dla mnie normalny ;) ten specyfik nazywa się Eliksir ziołowy do włosów, wzmacniający, przeciw wypadaniu z firmy Green Pharmacy, kosztuje niecałe 10zł za 250ml i jest bardzo wydajny. Ma formę sprayu. Ogólnie polecam z czystym sumieniem, bo niedrogi a jak coś to na pewno nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiesz co, przypomniało mi się Dorotka, że brałam kiedyś takie tabletki jeszcze, polecił mi je lekarz pierwszego kontaktu :D bo u niego akurat byłam i mówiłam, że te włosy tak cholernie mi lecą a później się w domu śmiali że o włosy pytam lekarza pierwszego kontaktu :D dla mnie nie było w tym nic dziwnego :D tabletki nazywały się Beautynea Complex, kuracja na 30dni i kosztowały coś ponad 10zł i też widziałam sporą poprawę. Ale wszystko w PL kupowane więc musiałby ktoś Ci tu kupić i wysłać po prostu, razem z folikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotka na twoim miejscu tez bym poczekała, bo jednak z niesprawną ręką ciezko by było przy dziecku. ale nie martw się na pewno wszystko skończy się dobrze. ja tez brałam belisse kiedys, bo paznokcie mi się łamały i w sumie niewiele pomogła, ale pózniej kupiłam skrzypowite i wydaje mi się ze jest lepsza od belissy, paznokcie mam mocne a włosy prawie wcale mi nie wypadają. mam długie i jak je czesze to 2-3 włosy tylko wyciągam. ale jakis czas temu robiłam tez sobie takie płukanki z piwa i jajka tzn pół szkl piwa wymieszałam z 2-3 zółtkami i po myciu wsmarowac to na 15 min w głowe i włosy pózniej spłukac, ja to robiłam przed weselem zeby mi sie włoski błyszczały ale taka płukanka działa ogólnie na wzmocnienie włosów. może wypróbuj mam nadzieje ze troche pomoze. Marta- to masz dobrze ze masz siostre ktora pewnie odda ci większosc potrzebnyc rzeczy. Życzę powodzenia, mam nadzieje ze niedługo zakomunikujesz nam tą radosną nowinę. A powiedz co bys chciala chłopca czy dziewczynkę? Bo ja to jestem taka wiedzma heh ze komu przepowiem to się czesto sprawdza. Jak nasza Ania napisała ze jest w ciązy to odrazu wyczułam ze bedzie kobita. A ty co byc chciała? bo wróże ci chłopca. Sobie z resztą też bo już od kilku lat wydaje mi się ze będzie miała chlopaka nawet w snach sni mi się chłopiec, a chciałabym dziewczynkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, oby Twoje słowa były prorocze :) bo obawiam się ciągle, ze mojej Marysi siusiak urośnie :D powiedz mi jak Ty dawałaś radę z tymi płukankami? Ja raz tylko zrobiłam coś takiego a włosy przez kilka dni jechały mi jajkami :/ wytrzymać nie mogłam! Kilka razy musiałam je myć :) a najzabawniejsze było to jak płukałam te włosy po tej płukance :D wzięłam zbyt ciepłą wodę i jajko mi się ścięło na włosach :D Andrzej musiał mi później takie ścięte resztki jajka wyciągać z głowy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu a ile masz wzrostu bo na zdjeciach widac że faktycznie niziutka jestes ale naprawde ciąża ci słuzy bo nie roztyłas się wcale tylko brzuch urósł. a ja mimo ze jestem szczupła to mam jednak tendencję do tycia jak sobie pofolguje, wiecie ja dużo cwiczę taka sportsmenka:D ze mnie bo i biegam i na rowerze jezdze i w domu cwiczę na rowerku a wiadomo w ciązy nie mozna się tak przemęczac i czuje ze szybko bym utyła do rozmiarow XX jakbym musiała z tego zrezygnowac. Heh to pojechalas z tym jajkiem. mi nie smierdziały jakoś, samo żółtko brałam z piwem i pózniej płukałam a dla zapachu wcierałam nawet troche odzywki i było ok. bardziej bym powiedziała ze czuc było piwo niz te jajko. Ale wiesz co do tego siusiaka to powiem ci ze moja koleżanka a raczej taka znajoma tutaj z miejscowosci ode mnie kilka lat temu zaszla w ciąże no i tez przez całą ciąże była dziewczynka dziewczynka. lekarze całe 9 miec jej to wmawiali to i nakupowała ciuszków różowych, opaseczki i pierdoły. Pojechała na porodówkę a tam chłopak, normlanie szok dla nich. ale to było 6 lat temu teraz jest lepszy sprzęt a sama piszesz ze byłas gdzies prywatnie u dobrego lekarza więc na pewno Marysia bedzie Marysią nie bój sięD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati, ledwie 157cm :D niziutka jestem :) a Ty n ie gadaj głupot, że utyjesz i w ogóle :P ja Ci daję jakieś 45kg, nie więcej :) a ja mam już ponad 67! Teraz szybciutko mi przybywa :D niby masz rację z tym sprzętem, ale ocenia to tylko człowiek, nie maszyna, a człowiek jest omylny, dlatego mówię do brzuszka Marysiu i w ogóle, ale jednak zostawiam sobie takie rozwiązanie, że to jednak Antoś, a z ubranek jeszcze nic nie kupowałam więc spoko :) jutro wybieram się na usg prywatnie bo ten mój konował na nfz powiedział, że teraz nie trzeba robić usg! Co za debil! W połowie ciąży to jest obowiązek! Ale przecież oszczędzać trzeba... I myślę, że jak teraz już pójdę, ale oczywiście do innego lekarza, to będzie już dokładnie widać czy to Marysia, czy Antoś :) ale i tak jeśli będę kupować ubranka, to ani różowe, ani niebieskie :) jest masa innych kolorów, w których dzieciątku będzie ślicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to masz równo o 10cm mniej niż ja. ja mam 167cm wzrostu, w miarę wysoka jestem ale dobrze że męża mam wysokiego na 190 bo przed nim miałam takiego chłopaka chyba równego ze mną albo nawet niższego, strasznie niekomfortowo się czulam, ale nie byliśmy długo razem;) Antoś też ładne imię podoba mi się Antoś i Ignaś. My dla naszej córeczki już od kilku lat mamy zaplanowane imię Ninka a dla chłopca to mi się zmienia co chwilę. chciałabym miec córeczkę jednak wydaje mi się ze kazda kobieta marzy o dziewczynce. Masz racje dużo jest ładnych kolorków mi się podobają maluchy ubrane na żółto tak słodko to wygląda albo seledyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - to prawdziwy facet, a nie kruszynka :-P Moje kochane szczęście!!! Miałam bardzo fajną położną, taka równa babka :) Bardzo miła, sympatyczna, a zarazem stanowcza :) Super mi się z nią współpracowało.. Bałam się strasznie nacięcia i ona o tym wiedziała.. Kazała mi dać z siebie wszystko, bo inaczej natnie :) Dawałam ile wejdzie.. Kurcze, ale to był jeden wielki amok ten poród..:) Najpierw kazała leżeć, potem kucać, jakieś przysiady, potem na kolana..Super było hihi :) Miło wspominam poród i tą położna :) Ale bóli w kręgosłupie nie wspominam miło - jedna wielka trauma :( Kochane nie martwcie się kilogramami jak zajdziecie w ciążę :) Ja przytyłam 32 kg i się nie stresowałam tak bardzo, jedynie z początku.. Zresztą każdy mówił, że nie widać abym tyle przytyła :) A teraz? Zostało mi troszeczkę brzunia i tyle :) Ale mam cudownego skarba przy sobie, który jest dla mnie całym moim życiem!!! Ja brałam folik, a potem jakieś witaminy - tak zalecił lekarz.. Jeszcze raz wrzucam :))))))) http://www.voila.pl/243/4467t/?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia niby dużo przytyłaś, ale na tym zdjęciu ze swiat co pokazywalas to nie bylo po tobie widac tych kg. Ale ja to taka jestem że u nikogo nie widzę tylko u siebie zawsze widze i to razy 2 :D Śliczny ten twój skarb, a ile ma długosci? wrzuc jeszcze jakąś foteczkę jak jest juz w domku:) A powiedz ile z tych kg ci zeszło od razu po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i mój poród trwał troszeczkę dłużej przez to, że wolałam być nienacinana.. Położna powiedziała, że natnie wtedy jak dziecko będzie w niebezpieczeństwie.. Wszystko poszło dobrze :) W końcu chłop 4 kg to silny musiał być ;) Sama nie mogę w to uwierzyć, że urodziłam takiego klocuszka :) :) :) Najpiękniejsze było to jak urodziłam, a położna położyła mi Kacperka na brzuszku :) Mega przeżycie! Cudowne! Taka niewinna istotka :) Która z Was to przeżyje, zrozumie o czym piszę :) Dziewczyny - POWODZENIA!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipsss - ja widziałam u siebie te kg :) Ma 56 długości :) Oki wrzucę jakąś foteczkę jeszcze :) Nie ma sprawy.. Wiesz co? Nie warzyłam się nawet jeszcze po porodzie.. Nie miałam do tego głowy :) Tak byłam zajęta szkrabem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, to super, że trafiłaś na taką położną! Od tego bardzo wiele zależy. Cieszę się Twoim szczęściem :) widać, że jesteś cała w skowronkach i bardzo Ci tego zazdroszczę... Czasami boję się jak to będzie po porodzie, jak ja sobie dam radę...ale mam nadzieję, że wszystko będzie wspaniale, bo w końcu mam cudownego męża, który mi na pewno pomoże, a jak na świecie pojawi się nasze małe Szczęście to już w ogóle musi być cudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Aniu jestem cała w skowronkach i bardzo szczęśliwa.. Mąż również dużo mi pomaga i jest bardzo w tym wszystkim aktywny :) Nawet czasem bardziej ode mnie :) Też miałam dużo obaw przed porodem.. Jaką będę mamusią, czy dam sobie radę itd.. I jak narazie jest wszystko ok :) A więc nie martw się Aniu na zapas - nie warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Asiu, ja jestem taka w ogóle przewrażliwiona na każdym punkcie :P podchodzę do wszystkiego bardzo emocjonalnie...nie zawsze na tym dobrze wychodzę, ale taki już mam charakter :) mam nadzieję, że może coś mi się zmieni jak zostanę mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja mamy ten sam wzrost praktycznie:-) Andziula to taka kruszynka z Ciebie, jestes wzrostu mojej mamuni:-) Co do plci to zawsze chcialam dziewczynke, ale tak osttnio mysle ze moze chlopca? W sumie pierwsze to bez roznicy pozniej jak chce sie parke to raczej parcie na plec:-) chociaz na pokolenie mojego meza przypadaja bliznieta!!!! To juz dla mnie hardcore ale pozniej spokoj jak sie odchowa takie diabelki od razu:-) Imiona mam wybrane albi Kaceper, albo Jan jakos mi ostatnio sie spodobalo, ja mam tak ze imiona kojarze z ludzmi,ktorych znam i jak podobja mi sie jakies to przypominam sobie kpgos o tym imieniu i mi przechodzi hehe wiem wiem glupie to jest ale juz tak mam, strasznie oodoba mi sie Antos, ale tak nazywa sie oj siostrzeniec Antoni:-) i jaksie przedstawia to moiw "Jestem AnTONIIIII" przeeluzajac ostatnie literki Moja siostrama parke wlas ie chlopca i dziewczynke ALICJE chciala dacna imie Amelia albo kArolina a ja ajbardaiej na swiecie nie znosze tego imie ia i osob o tym imieniu:-P:-P:-P:-P HEHHdziewczyny to z watku slubnego zrobi sie watek ciazowo-macierzynsko-dzieciaty:-) A co do plci to moja kolezanka do konca ciazyziewczyna dziewczyna urodzila i niespodzianka chlop jak dab ponad4 kilo! A dzidzius Panna mloda sliczny:-) ja sie ie mogedoczekac azja,iedys bede milala takiego szkrabika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie tez chciałam zwrócic uwagę ze wczesniej rozmawiałysmy na temat ślubu a teraz na temat dzieci. Ale bardzo to fajne i cieszę się ze mimo że ślub minął to wchodzimy tu sobie piszemy:) Martuś to mozesz miec blizniaki ale by było co ? fajnie miec dwójkę takich podobnych ale obowiązek tez podwójny o wydatakch nie wspominając. Asiu a Kacperek jest grzeczny daje ci troche odespac? Mi znowu dla chłopaca podoba się imię Przemek ale ta oficjalna forma Przemysław:/ juz nie bardzo, albo Adaś tez bardzo mi się podoba. Mam taką kuzynkę która chodzi do wrózki no i jeszcze przed naszym weselem poszła do niej i wrózka mówi do niej "o niedługo macie wesele w rodzinie" a ta kuzynka mówi ze tak a wrózka "szybko się dziecko u nich pojawi i będzie to chlopak" Hehe nie wiem skąd ona wiedziala o tym weselu ale teraz jak kuzynkę spotkam to powiem- co to za wróżka ze szybko dziecko przepowiada a my prawie pół roku po ślubie i nawet w ciąży nie jestem:D nie wierze w takie rzeczy ale ta płec bardzo mnie ciekawi czy się sprawdzi. Mi się tez imiona kojarzą z ludzmi ale chciałabym wlasnie wybrac takie którego nie ma w najblizszej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipsss - mój niuniek jest takim aniołkiem jak narazie, że aż mi go brakuje :) Jak go nakarmię około 23 to śpi do 3, a potem budzi się jak ja już nie śpię rano.. Nie płacze w ogóle, jak jest głodny to tylko kwęka :) No taki misio słodki mi się trafił :) Aby zawsze tak było :) Fajnie, że mamy dalszy kontakt, że sobie piszemy itd :) Z tematu ślubu zeszłyśmy na temat maluszków.. No, ale taka kolej rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja moj maz ma na i ie Przemek, czasami mowie do noego Przemyslaw i strasznie sei denerwuje bo nie lubi tego oficjalnego imienia., a w ogoke nieznosi "przemciu" tak mowi jego infaltylna siostra a jego to srrasznie denerwuje, w pracy nie potrafia wymowuc jego imeinia w ogole jak im sie uda to brzmi to "ĆEMEK" niezly ubaw z tego jest:-) a jak juz maja wieeelki probkem z wypowiedzeniem to mowia Patrick, latwiej im. Chociaz niderlandzki to w ogole dla mnie jezyk mozna polamac gdzie niemiecki jeszcze jeszcze to niderlandzki to w ogole dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- no to super ze masz synka takiego grzecznego, oby juz zawsze tak było. mój chrześniak jak się urodził to był dokładnie taki sam, tylko jadł spał a jak chciał jesc to zamruczał, prawie wcale nie płakał. takie grzeczne dziecko to skarb, chociaz mama moze odpocząc. przypomniało mi się Asiu że nie dostałam od Ciebie zdjęc ślubnych, jesli będziesz miała wolną chwilę to wyślij choc 1 chętnie bym zobaczyła jak wyglądaliśce w dniu ślubu. Ja juz nie pamiętam czy ci wysyłałam czy nie, ale jesli nie to tez mogę wysłac. Nie dostałam tez zdjęcia od Sofi i jestem zawiedziona bo zdjecie miało byc na wymianę:( ale ona juz chyba tu nawet nie wchodzi Jak tam dziś z pączkami dziewczyny ja zjadłam juz jednego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipsss - podaj mi swojego emaila to wyślę, nie ma najmniejszego problemu :) I czekam potem na Twoje :) Oto mój email: asiar1990r@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×