Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marhefka

Dieta 17 dniowa -dr Moreno

Polecane posty

Gość zmotywowana od JUŻ
cały czas bacznie obserwuję wasze starania, tylko mam mało czasu na pisanie :/ dzielnie się trzymam, jem dużżżżżo warzyw, serki wiejskie oczywiście w wersji light, owocki, do tego biore ten mój wspomagacz, oby do dołu z waga;] niby jem całkiem sporo tych rarytasów ale jesli chodzi o wypróżnianie to srednio z tym, a przeciez powinno mnie "gonić" po herbatkach wspomnagajacych odchudzanie:/ nie mogę się patrzeć na mój brzuchhhhh wrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak srednio z wyproznianiem, ale zawsze mialam z tym problem... Mysle, ze w fazie 2 sie poprawi. Ja dzis pozwolililam sobie na co nieco...przez ten okres tak mi sie chce slodkiego, wrocilam z treningu i tak mnie naszlo... Wkroilam gruszke, kawalaczek banana, kilka orzechow, cynamon i jogurt naturalny, troche wiorkow kokosowych. Musialam! Ale od jutra juz musze powiedziec stop!!!, co sie ze mna dzieje? Wczesniej mnie nie kusilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PragnacaZmiam
Witam drogie Panie, stosuje Wasza diete juz 3 dzien. Jak nrazie sie trzymam choc jesli wokol mnie wciaz jedza slodycze czasem mam dosc. Mam takie pytania, czy podczas 1 fazy mozna jesc np kiwi? I jak jest z sokami z owocow? Bo uwielbiam pomaranczowy. I jesli chodi o bialko, to ile porcji dziennie moge tego zjesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Cześć :) Zrobiłam wczoraj rybkę po grecku. Pyszna mi wyszła. A robiłam pierwszy raz :) Wzięłam jej tylko na spróbowanie, bo przez @ takie miałam boleści, że o jedzeniu nie myślałam. Znalazłam u siebie fetę półtłustą. Ma już 12g tłuszczu na 100 g. Będę dzisiaj szukała chudej. Jak nie będzie to raz na jakiś czas zjem kawałek półtłustej. @ Roksa Ja nie mam problem. Trzeba jeść regularnie i koniecznie te warzywa, bo to błonnik. @ zmotywowana Jak herbatki nie zawierają senesu to niekoniecznie będą "gonić" :) @ Marhefka Też mam @ i naszło mnie wczoraj na koktajl, ale bardzo lekki i głównie białkowy :) Ja wzięłam 100g białego sera, 100g jogurtu naturalnego i do tego wrzuciłam 3 śliwki :) Zmiksowałam i bardzo fajna przekąska. @ PragnacaZmiam Sok pomarańczowy możesz sama robić, bo pomarańcze można jeść :) O kiwi też myślałam, ale nie czytałam tej książki, więc nie wypowiadam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! U mnie na wadze caly czas 63 kg sie utrzymuje, wiec nie jest tak zle, zwlaszcza ze mam okres.Wlasnie gotuje obiadek, kurczak z warzywakami. Pragnacazmian- jesli chodzi o kiwi to doktorek nie wymienia go w 1 fazie, dopiero w 3. Jesli chodzi o soki z kartonu to nie mozna ich spozywac, bo zawieraj duzo cukru, no chyba ze wycisniesz sobie sok z pomarancza. Ja czasem rano wyciskam sobie sok z pomarancza albo grejpfruta. Jesli chodzi o kurczaka, indyka to nie ma limitu. Natomiast jogurty, serki - 2 porcje dziennie. Jogurt naturalny - 1 porcja to 175g kefir-1 porcja to 240 ml twarozek-1 porcja to 115g Liliann - mnie to bardziej wczoraj nosilo...tak mi sie tego slodkiego chcialo...noa le dzis na wdze tyle samo, wiec ok. Musze jednak sie powstrzymac, zeby tak codziennie nie szalec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Marhefka, czy w książce jest napisane, dlaczego owoce morza dopiero w drugiej fazie? Np krewetki to samo białko i tak mnie na nie chęć. Mniam. Na krewetki z pietruszką na bukiecie sałat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliann -niestety nie wyjasnia dlaczego owoce morza sa dopiero w 2 fazie...mysle, ze jak musisz i zjesz troche krewetek to raczej nic ci nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
To myślę, że poczekam :) Aż tak napalona nie jestem, tylko mam smaka na nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki Nie miałam czasu pisać wczoraj ale przeczytalam co u was na szybko Waga na szczęście znowu ruszyła w dół, z czego ciesze się ogromnie :) Zycze wam udanego weekendu, mnie nie będzie wiec skrobne coś w niedziele wieczorem...no i chyba trzeba będzie stopke zmienić w poniedziałek :O a od środy faza II...ale zlecialo! Trzymajcie się buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Wreszcie weekend :) Zbieram się powoli do domu, bo już ta praca uszami mi wychodzi. Zajrzę w poniedziałek, w weekendy odpoczywam od kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati76
Witam , Kiedys stosowałam ta diete i ubyło mi na niej 14 kilo, to było 3 lata temu, miałam zeszycik i ułozony jadłospis na kazdy dzien, niestety gdzies mi sie zapodział:( Mam pytanie czy w fazie pierwszej mozna jesc biały ser chudy, fete i mozzarelle odtłuszczoną?i czy mozna stosowac zioła ?aha i co z zieloną sałatą? Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kati! Poczytaj watek, wszystko napisalam, co mozna jesc w poszczegolnych fazach. O fazie 1 masz na str3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! jutro rano wielkie wazenie...ciekawa jestem ogromnie , co waga pokaze! w kwestii wyproznien musze chyba zaczac pic jakas herbatke wspomagajaca, bo nie jest dobrze ;) pomimo, ze jem duzo warzyw... dzis zrobilam kolejne odkrycie kulinarne! na ugotowane brokuly wysypalam troche startej na grubej tartce mozarelli i na chwilke do mikrofalowki! pysznosci!!!!!!!!!! do tego jajko sadzone, no rewelacja poprostu! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze Roksa, ze pichcisz:) ja dzis zrobilam pysznego kurczaka po tajsku. Pycha...kurczak w kawalkach z warzywkami do tego z chudego serka zrobilam sosik i dodalam troche przyprawy tajskiej. Pychota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi przy tym okresie odbija;) mam tyle roznych zachciewanek...eh..oby przezyc ten weekend a w srode ostatni dzien 1 fazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha winka, no to przyszalalas Marhefko! ja wlasnie zlazlam z trainera (20 min) a przede mna jeszcze chociaz pol godzinki pilates...po calym dniu w pracy...ale co tam musze popracowac nad brzuchem. co do pichcenia, to ja jestem fast food i take away-ow zerca! wracajac z pracy zajezdzalam do hindusa, czy innego chinczyka i kupowalam obiad i kolacje dal nas. a teraz eksperymentuje ze zdrowym jedzeniem i sprawia mi to narazie ogromna przyjemnosc! zazdroszcze wam ze konczycie I faze, u mnie dopiero 7 dzien ;( jakie plany na weekend? ja niestety mam jutro 4 godzinne szkolenie w pracy, ale potem jade prosto do polskiej hurtowni i szukam chudych rzeczy! wlasnie otworzyli nowa w moich okolicach i sprzedaja rowniez w detalu. ponoc wybor ogromny, zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksa- jakos przezylam bez wina i innych pokus:) to niezle z tymi take aways, podziwiam jak teraz wytrzymujesz bez nich. Ja na ogol zdrowo sie odzywialam, ale slodycze lubie:) Czasem jakies frytki, curry...ale tak to lubie pichcic i zawsze zdrowo gotuje. Zobaczysz jak zleci ci to 17 dni... Ja jutro rano jestem sama z corcia, pewnie spacer zaliczymy, po poludniu mysle, ze wyskocze na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczeta! ja jestem wlasnie po wazeniu...nic spektakularnego, 1 kg do dolu, ale i tak sie ciesze! mam nadzieje, ze bede gubic powoli, ale skutecznie. musze jeszcze popracowac nad ostatnim posilkiem tzn jesc przed 18 a nie 20. sprobuje ;) zycze milej soboty a ja szykuje sie na wysilek intelektualny i lece na szkolenie. @ Marhefka, sama nie wiem jak to robie, ale poprostu staram sie nie myslec o smieciowym jedzeniu, no i trzymam sie wersji, ze gotowanie zdrowego jedzenia mi sie podoba ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Roksa! ja dzis troche ogarnac musze pare rzeczy w domku. Zjadlam na razie owoce z jogurtem, mysle ze na lunch zrobie salatke z feta albo mozzarella...po poludniu smigam na basenik. Na razie sie nie waze, zobaczymy w poniedzialek. Mysle,ze u ciebie waga sie jeszcze ruszy. A pijesz duzo wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marhefko dzieki za wsparcie! pije ponad 2 litry wody dziennie. wiesz co, ja wlasciwie to ciesze sie, ze waga spada pomalu, bo moze zapobiegnie to efektowi jo-jo. a poza tym mysle ze mi sie poprostu miesnie wzmacniaja, bo ja przed ta dieta kompletnie nic nie robilam ;) wiem ze w tym tempie to bede sie odchudzac rok, ale poki co wciaz jestem pozytywnie nastawiona ;) pa, tym czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksa - masz racje z tym jojo. Ja najbardziej sie boje okresu stabilizacji nowej wagi, bo chudnie sie w miare latwo jak sie trzyma zasad, no ale pozniej najwiekszym sukcesem jest utrzymanie tej wagi, przestrzeganie zdrowej dietki i pozwalanie sobie na jakies male co nieco raz na jakis czas;) Dzis wertowalam ksiazeczke i wyczytalam, ze te 17 dniowe cykle pomagaja w tym, ze metabolizm nie zwalnia, poniewaz caly czas dostarczamy naszemu organizmowi nowego jedzenia. Dlatego tez to dziala...doktorek nie poleca dlatego przedluzania fazy 1 o wiecej niz 17 dni...warto tez przejsc trzy pierwsze fazy do konca i wtedy jesli mamy nadal kilogramy do zrzucenia wrocic do fazy 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati76
Witam:) Mi w tym tyg 3 kilo spadło:) Ale mam jeszcze jedno pytanko, Sól stosujecie do potraw czy nie?Bo ja totalnie wszystko bez soli i nie wiem czy tak długo pociągne:( Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marhefko jestes bezcenna! dzieki za twoje wszystkie wskazowki! i dobre slowo! mam prosbe do ciebie i innych forumowiczek, czy moglybyscie ocenic moj jadlospis moze cos robie zle. napisze to co jadlam i bede jesc dzis: sniadanko jajecznica z 2 jajek z lyzka stolowa mozarelli (startej na grubej tartce) z polowka pomidora i pol grejfruta. przekaska jablko i druga polowka grejfruta, obiadek brokuly (z lyzka mozarelli oczywiscie ;( ), kurczak z pieczarkami (pieczone w worku) i salatka: 2 liscie salaty lodowej, pol pomidora troche cebulki, troche jogurtu 0%. kolacja (mam nadzieje ze ok 18:30): planuje zjesc troche sera bialego chudego z pomidorem, cebulka, jogurtem. a potem gdybym nie dawala rady to moze activie...choc mam nadzieje ze nie dam sie! no i do tego juz wypilam 2 litry wody, a przede mna jeszcze bieganie wiec napewno wypije jeszcze przynajmniej 0,5l. no i co sadzicie o tym? obiad miesci sie na malym talerzu, a bialy ser to ok 1/5 kostki. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Nie było mnie kilka dni ale to wszystko spowodowane tym ze nagromadziło mi sie wiele problemów. 2 dni walczyłam z popsutym autem potem siadł mi komp a na dodatek wczoraj umarł mój bardzo bliski wuja. Jestem załamana. Ale takie zycie. Dietowo to róznie przyznaje sie bez bicia ze poległam. Mimo to na wadze troszke spadlo. Od jutra zaczynam od nowa mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona:( spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksa- jadlospis masz normalny, wiec nie wiem w czym tkwi problem. Jem podobnie, czasem wiecej, codziennie tez jem jakis jogurty owocowe, bo bez tego nie dalabym rady szczegolnie teraz jak mam okres...wszystko wydaje sie ok, wiec nie wiem czemu kilogramy ci wolno spadaja, ale kazdy organizm reaguje inaczej, moze potrzeba wiecej czasu zeby cos sie ruszylo, albo wiecej ruchu. Albinka- witam i wspolczuje. Mam nadzieje, ze jakos sie trzymas!!!! Fajnie, ze znowu jestes z nami!!! Bo tu tak jakos cichutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Marhefka! poprostu mam taki wolny metabolizm i tyle! co ja bym bez ciebie zrobila ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×