Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Dzien dobry wszystkim! Co prawda po swietach, ale ja sie jeszcze delektuje reszta urlopu :) troche mam rzeczy do zalatwienia i kupienia, jak to zwykle... Pogoda u nas taka jakas nie bardzo, chlodno, ale przynajmniej nie pada. Aaa... kilogramow dodatkowych poswiatecznych nie licze nawet bo i po co? nie bede sie dolowac... ;) Blue - ja tam jestem za tym, ze nie przyjdzie 🌼 Pozdrowienia dla wszystkich z gornego Slaska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesso, to napawaj się urlopem :-) :-) :-) A z kilogramami masz rację - nie ma co ich liczyć, ja teraz żałuję, że weszłam na wagę. Co do @ to niestety tym razem nie mam złudzeń, męczy mnie tylko to czekanie, bo czuję się, jakbym miała eksplodować :-O Ivanka, Rachela - przewalajcie szybko te papiery i pocieszcie się, że za niecałe 3 dni weekend :-) Alanja - :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koleżanki! Blue lady - miałam tak przed poprzednim @ - latałam do wc co chwilę.... Kurcze, jakie to wkurzające :( Za tydzień będę miała to samo... Nie ma szans u Ciebie na to, że nie nadejdzie? Pozdrawiam wszystkie pracujące towarzyszki niedoli, a niepracującym życzę miłego odpoczynku poświątecznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko, szanse teoretycznie są, ale zawsze bywały i za każdym razem nic :-( W tym miesiącu nawet nie odnotowałam żadnych "ciążowych" objawów, wszystko jest dokładniutko tak, jak zawsze przed @. A prawdziwym gwoździem do trumny moich nadziei jest temperatura, która od wczoraj jest niższa (a to mnie nigdy nie zawodzi). Tak, że czekam w pokorze (choć bynajmniej nie w spokoju) na początek nowego cyklu... :-O Pewnie jakiś tam skrawek nadziei jeszcze się we mnie telepie, ale bardzo słabiutko... Rachelo, a jak u Ciebie po świętach w wiadomej sprawie? Pisałaś o małym spięciu M na temat czynności prokreacyjnych, ale może jednak ...? 🌼 Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koleżanki, jak Wam mija czas? Dajecie radę? Ja masochistycznie przeglądam topik na temat imion dla dzieci... Pomarzyć sobie mogę, to jedno zależy ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue i co wybrałaś już? Zdradź proszę tajemnicę, które Ci się podobają. U mnie - dziś czas stoi w miejscu, takie odnoszę wrażenie. Ciężki ten dzień, uch.. ale wieczorkiem umówiłam się na dobitkę z jdzonkiem poświatecznym i winkiem, a co tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanko, nic jeszcze nie wybrałam :-) Kilka imion dla dziewczynki mi się podoba (Antonina na przykład ;-) ) a dla chłopca miałabym duży problem. Echhh, jak ja bym chciała mieć taki problem... Masz rację z tym wieczornym winkiem, ja na razie się wstrzymam z trunkami dla czystego sumienia, ale jak tylko @ się pojawi walnę sobie coś mocniejszego. Póki co podjadam poświąteczne ciasta, jutro pewnie już będzie plus 2 kilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie poświątecznie :) Wybór imienia...Blue miejmy nadzieję że będziemy kiedyś MUSIAŁY wybrać ! u mnie trochę nerwowo - poza tym że @ ciągle rozkręcić się nie może (42dc!) - Mężuś w szpitalu -badania kontrolne po tym jak mi zemdlał w samolocie- no i nerwy czy czegoś złego nie wykażą :( doczekał się terminu przyjęcia, a zgłosił się na oddział 06.07.2011 !:classic_cool: pozdrawiam Was serdecznie, i jadę odwiedzić chorego ;) Blue niech ta @ nie przyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio - dzięki za dobre słowo ! :-) :-) :-) Trzymam kciuki za twojego M. Daj znać, jak coś już będzie wiadomo. Będzie dobrze, musi być! 🌼 Staram się o pierwsze dziecko 8 cykl intensywnych starań Prawie 3 lata bez zabezpieczeń Zbyt krótka faza lutealna Niedoczynność tarczycy Staram się o pierwsze dziecko 8 cykl intensywnych starań Prawie 3 lata bez zabezpieczeń Zbyt krótka faza lutealna Niedoczynność tarczycy Staram się o pierwsze dziecko 8 cykl intensywnych starań Prawie 3 lata bez zabezpieczeń Zbyt krótka faza lutealna Niedoczynność tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w domku, ufff... Blue lady - u mnie "działania" były w 14 i 18 dc, więc teoretycznie niby też jakaś tam szansa jest. Dzisiaj mi się śniło, że nosiłam moją bratanicę na rękach, chodziłam z nią po sklepach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór imienia to niełatwa sprawa... Ale oby mieć taki problem. Ja w pierwszej ciąży przez cały czas myślałam, że będzie Karolek... A jak się urodził, to nijak to imię do niego nie pasowało. Drugi miał być Agnieszką :D Wtedy jeszcze USG robili tylko w razie podejrzenia jakiś nieprawidłowości, a już na pewno nie zdradzali płci. Mojemu podoba się Gabriela, a ja chłopca może nazwałabym Pawełkiem :) Lubię proste imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo:) witam poświątecznie! oj, wybieranie imienia - jak mi się to marzy... przy córce mąż się uparł i w zasadzie on podjął decyzję. choć ja się z nim nie zgadzałam do konca. było ustalone ze przy drugim ja decyzuję. i co? i dupa... A moje ulubione to Blanka i Bruno. Kurcze, czy na tym wątku bywają optymistyczne wiadomości w sprawie wiadomej? pozdrawiam słonecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Majapapaja! Miło mi :) Optymistyczne - czyli wiadomości o ciążach uczestniczek forum? - Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio - 42 dni to bardzo długi cykl... A robiłaś drugi raz test? Jak mąż? Pewnie jeszcze nic nie wiadomo..? Tyle czekania.... Od lipca?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to teraz o imionach... :) ja mialam problem przy corce, wiedzialam, ze bedzie coreczka,ale i tak potrzebowalam na to duzo czasu, chcialam, zeby bylo dobrze przmyslane... a teraz? tez pewnie mialabym problem, choc mysle, ze szybciej znalazlabym cos dla dziewczynki niz dla chlopca. Sluchajcie, konczy mi sie maca i chcialam kupic w Pl jak juz jestem i nie moge znalezc, ani w zielarskim ani w aptece...glupio. U mnie juz chyba po owu i musze przyznac, ze testy sie sprawdzily superowo :) tempka tez wyszla dobrze na komputerku, tylko z jednym dniem poslizgu w stosunku do testow... wiec chyba dobrze - staranka w kazdym razie w tym cyklu zakonczone na 5+ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi, Blue - nie zazdroszcze Wam tej nadchodzacej @, a jak jeszcze rozkreca sie tak dlugo... to juz w ogole... :( Milego wieczoru dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela nie robiłam drugiego testu, @ daje znać o sobie ale rozkręcić się nie może. niestety cykle 40 i więcej już mi się zdarzały, więc Dziewczyny cieszcie się cyklami jak w zegarku! jak zawsze to podkreślam- liczę tylko już na cud. Rachela Twoja odpowiedź na pytanie Mai, tak wprost, że aż żal mi się zrobiło :( ... Majapapaja Blanka i Bruno - piękne !!! a mój M jak na razie zdrów jak młody byczek :D uciekam na "przepis na życie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Racheko kochana - do rezultatow to pewnie jeszcze daleka droga... ale ciesze sie, ze testy sie sprawdzily i tempka tez, a czy owu w ogole wystapila, to dowiem sie pewnie dopiero za kilka dni, jak tempka skoczy, o ile skoczy oczywiscie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz mi powiedzcie prosze, jak sie oblicza ta faze lutealna? od ktorego momentu dokladnie mam zaczac liczyc? bo sie pogubilam... ;) zdaje mi sie Blue cos o tym ostatnio pisala, ale pamiec moja zawodna haha 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, miałam nadzieje ze jakiś bociek jednak tutaj już zawitał... ale z drugiej strony to ten topic istnieje dopiero od października 2011 więc może jeszcze wszystko przed nami? ech, i znowu nadzieja ...czasami tak sie zastanawiam w którym momencie jednak stwierdzę, że to już koniec, basta, szlus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy dzień po świętach w pracy i MASAKRA:( ludzie jak by jedzenia nie widzieli...tak dostaliśmy po dupie dzisiaj,że masakra.... ale co tam najważniejszy klient:):) Dziewczyny, co do imion to Aksel i Maja:):) Dobranoc, bo padam, nie powiem na co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie witam was :) ja blondynka tą wieczorową porą ;) Co do imion dla córki wybrałam jeszcze zanim się w ogóle starałam o dziecko podobało mi się Daria i mam Darię ;) Teraz chciałam dać jak bym miała córkę Lena a dla synka Aleks oczywiście podoba mi się więcej imion ale te są też fajne......... Buziolki dla was dobrej nocki 😘 A jeszcze jedno trzymam kciuki za owocne staranka Stefanio ale póki @ nie ma szanse są ja bym test zrobiła ale jak nie płytkowy zrób Beta hcg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem tak wcześnie , bo jakoś mi się wstało już, wczoraj miałam okropny dzień i nie miałam siły zajrzeć do Was, ale pojechaliśmy na działkę. PO świętach nie mogłam dojść do siebie, w pracy nie mogłam wysiedzieć, dłużyło mi się okropnie. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej, przynajmniej wyspana jestem. Po świętach załamka bo przytyłam 2 kg co od razu widać, a poza tym mimo, że dopiero 18dc już delikatnie ćmi mnie brzuch, ja to nawet połudzić nadzieją się nie mogę:( Przy życiu trzymam mnie tylko perspektywa weekendu majowego, bo planuje urlop wtedy:) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koleżanki! :-) Karmi, witaj ranny ptaszku :-) Nie matw się kilogramami ani bolącym brzuchem, ponoć przed ciążą boli całkiem tak samo jak na @ (chociaż mnie osobiście nie było dane się o tym przekonać...) U mnie 30 dc, @ nadal nie ma, chociaż jak się wczoraj uparłam to się "dogrzebałam" do takiego brązowego śluzu :-P Czyli to już kwestia godzin... Temperatura ni w pięć, ni w dziewięć, niby jest ponad linią, ale tendencje ma raczej spadkową. Ja się szykuję na spotkanie wolontariuszowe, potem dam znać, czego się dowiedzialam. Tesso, pytałaś o fazę lutealną wczoraj. Liczy się ją od pierwszego dnia wyższych temperatur po owulacji (przy czym temperatura musi być większa o co najmniej 0,2 stopnia od najwyższej temperatury z ostatnich 6 dni. Trochę to zawile brzmi, ale jest proste. Prawidłowo faza lutealna powinna trwać co najmniej 10 dni (według niektórych źródeł 12) bo tyle czasu potrezbuje zarodek, żeby się zagnieździć. Powyżej 18 dni wyższej temperatury to prawie na sto procent ciąża. Gdy nie dochodzi do zapłodnienia tempka spada tuż przed wystąpieniem @ (lub na początku). Tu jest link do ciekawej strony na ten temat http://wiki.28dni.pl/doku.php?id=wiki:abc_temperatury Ja na razie spadam. Życzę wszystkim dziewczynom miłego i słonecznego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w ten piękny sloneczny poranek!!!! SM ja mam syna Aleksa:) podobało mi się 21 lat temu i teraz jeszcze bardziej to imię mi siedzi:) co do Lenki to maluszek mojej przyjaciólki tak się zowie - kochane maleństwo.. Kurde dziewczyny ja nigdy się nie interesowałam tymi owulkami i fazami lutealnymi:) i na razie nie mam polotu do nadrabiania tych wiadomości - no chyba, że strzeli 200-tna str na topiku, trzeba bedzie sie ostro dokształcic:):) w tych sprawach pełen light... Karmi zapraszam do swojej roboty:):) czas strzela jak z bicza:):) Blue lady co to za wolontariat??? Do uslyszenia koleżanki...dla wszystkich 🌻...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Stefi - cieszę się, że z Twoim M wszystko ok... Nooo, dałam brutalną odpowiedź... ale mam nadzieję, że to tylko stan tymczasowy, w końcu topik nie taki stary; może w końcu będzie sie można czymś pochwalić :) Blue lady - ale jesteś otrzaskana w tych pomiarach... Ja mierzyłam temperaturę po przebudzeniu, czyli ok. 05:30 i często o tej porze ledwie na oczy widziałam... Różnic w wys. 0,5 st. w ogole nie byłam w stanie dostrzec, a zdarzało mi się nie zapisać wyniku rano z myślą taką, ze jak wrócę z pracy to zapiszę, a popołudniu nie pamiętałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue - Antonina - pięknie i jest tyle zdrobnień: Antosia, Tosia, Tośka, ach cudo !!! też myślałam o tym imieniu dla dziewczynki:) Stefanio współczuję napięcia i niepotrzebnych nerwów przez dłuższy cykl. Rachelo:) ja tak jak TY, identycznie jak mierzyłam temperaturę a raczej przymierzałam się do mierzenia to zapomniałam albo zapisać albo wstać i pomierzyć, ach... Tesso pięknie:) trzymamy kciuki, no i ktoś tu ostatnio narzekał na zapał męża...mhm... , i co 5 + SUPEROWO!! Alanjo po świętach ?? jedzenie w knajpach??no ja już myślałam ,że lait u Ciebie będzie, a jak z pomocą, masz już kogoś, czy sama musisz pracować? Karmi:) Kochanego ciała nigdy dość:) i szybciutko zgubisz ty nasza ogrodniczko. Pozdrawiam wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×