Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Kasiu - przytulam Cię bez słów :-( cały dzień zerkałam na wiadomość od ciebie... odrobiłam z córcia lekcje teraz uciekam z jednej pracy do drugiej, tylko ta druga bardziej owocna!!!! pozdrawiam Was i czytam - choc ciezko mi nadazyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 42
Wiecie, zastanawiam się czy tak ma być, czy to jest znak żeby już się poddać. Przez półtora roku nic tylko czekam- przyjdzie czy nie przyjdzie...ale teraz to już jest przegięcie. Niby wiem, że nie wszystkim się udaje, ale ja jestem urodzona optymistka i to właśnie mi mialo się udać! Najchętniej to bym jakimś mięsem rzuciła... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu... wierzyłam, że Ci się udało... :( smutny dzień :( w pracy miałam piekiełko, płakać mi się chciało.. liczyłam na dobre wiadomości na topiku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
Ale wszystkie zamilkłyście!!! Życie toczy się dalej i jeszcze się nie poddałam :-) Dalej opowiadajcie jak Wam minął dzień, co robiłyście, co zjadłyście itd Przecież nie mogę "walić" monologów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, tak sobie myslałam, że jak to tylko test to jeszcze byłaby nadzieja, bo nie zawsze wychodzą w terminie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zabrnęłam z zaległościami, zaraz chociaż na prędce przelecę kilka stron, no niestety zauważyłam, że u Kasi smutno. Kasieńko myślałam, że u ciebie pewniak będzie, bo niby przyczyny nie wykryto.No cóż przykro jak cholera, pocieszę Cię tylko tym, że wiemy co przeżywasz............. A ja dalej z kwiatkami na działce walczę, prawie się już obrobiłam z nimi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam wszystko po łepkach ale zawsze...... Kasia pewnie , że że żal i że szkoda i musisz to przeboleć nie ma rady na układy:( Podczytująca jakby co to mam już córcię, skończyła 14 lat, ale pisałam, że szkrab by się na działce przydał, bo córka to ma naszą działkę daleko w d....jak jest gril to wpadną na trochę z kumpelą, pograją w siatkę, zjedzą i spadają do miasta bo w sumie co małolatki na wiosce mają robić ;) Za to nasz pesio to wielki miłośnik działki i zawsze chetnie jedzie. Stefania a gdzie Ty kobieto byłaś na wczasach za 16 tysiów ??????? Ło matko nawet sobie nie wyobrażam, ja to jednak chyba do tyłu jestem...... A tak w ogóle to z mojej wiedzy wynikałą, że właśnie badanie FSH to jest rezerwa jajnikowa i taką też robiłam, miałam rok temu wynik 7.2 i gin powiedział, że moge się spokojnie nadal starać, ale to badania co Kasie mówi pewnie jest jakieś dokładniejsze, ja za swoje zapłaciłam 25 zł. Ech brakuje mi z Wami posiedzieć dziewczynki, ale może jakieś deszcze będą padać to wtedy będę pisała ile wlezie. Blulady spokojnie nie martw się na zapas, myślę o tobie..... No to dobrej nocki.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą :) Nie było mnie troszkę bo wiecie mam nie ciekawa sytuację jestem zalatana i nie mam kiedy pisać po za tym nawet nie mam głowy do pisanie jutro mnie nie będzie muszę z córka do lekarza jechać przebadać ją :( po kilku latach odezwała się sprawa serca :( martwi mnie to bardzo :( oby nic poważnego...........wrócę dopiero we czwartek wieczorem Kasiu przytulam mocno 😘 Blu droga jak się czujesz mamuśka ;) Dla wszystkich pozdrowionka 🌼 jestem z Wami zawsze myślami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! u mnie burza, dobrze, ze chociaz do domu zdazylam z pracy przed deszczem bo pada strasznie i do tego blyskawice... Kasiu, ja tez myslalam, ze u Ciebie to juz pewniak :( takie to przykre... ale dobrze, ze jestes urodzona optymistka, to jakos dasz sobie z tym rade :) dziewczynki, wlasnie stworzylam sobie nowy adres e-mailowy (nie wiem jak ja to zrobilam ;)) jesli ktos ma chec do mnie napisac, pogadac, wyslac fotki, to zapraszam :) to on : tessapola@googlemail.com wlasnie zajadam Rafaello haha i popijam piwkiem, to tyle na temat diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak juz zdazylam zrobic blad w adresie ;) tessapola@googlemail.com SM, a co z corcia? jaka sprawa z sercem sie odezwala? nie dziwie sie, ze sie martwisz, ale to na pewno nic groznego :) badz dobrej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu mi sie ta przerwa przy tym .com robi? pisalam normalnie... Karmi, ale Ty zapracowana jestes na tej dzialce :) piszesz, ze cora nie bardzo lubi na ogrodku siedziec... moja ma 8 lat i tez juz kreci nosem jak chce by poszla ze mna :) a jak juz pojdzie, to potem marudzi, ze nuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
A mój M w pracy i nie ma mnie kto przytulić... Dzięki za dobre słowa :-), teraz to już tylko będę za Was przymać kciuki- bo co mi pozostało... miesiąc czekania- zobaczymy co przyniesie. Położę się dzisiaj wcześniej, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
No, jeszcze Wam napiszę o mojej konsekwencji :-) Zastanawiam się czy podejść jeszcze raz do in vitro, obiecałam sobie że raz spróbujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Wróciłam właśnie ze szpitala, mój syn wylądował na izbie przyjęć u chirurga, oooo ludzie co ja z nim mam! Bawił się z naszym psem i tak szalał ,że małe łagodne zwierze zębem rozorało mu łuk brwiowy - dziura na dwa cm.... oprócz chirurgii, zakaźny i weterynaria - no masakra jakaś!! Suma sumarum - młody poszyty, szczepienie dostał przeciw wściekliźnie bo rana dotyczy twarzy,dodatkowo wizyta jutro i pojutrze u chirurga - bo po psie to się nie goi. A z psem muszę jeździć na obserwacje do weterynarza uuuuuuuuuuuuuuuu do Du.y ten dzień :w pracy miałam masakrę, w domu rozpierduchę i skończyłam na dwugodzinnym pobycie w szpitalu.............. Kasiu przykro mi, ja to z tych naiwnych co to wierzą , że in vitro to wszystkim się udaje i na pewno za pierwszym razem dlatego....ach ......jeżeli dasz radę podchodź jeszcze raz.... Stefanio po dzisiejszym dniu zgadzam się i wyję : chcę do spaaaa!!! Blue trzymaj się i nie daj się humorkom:), sorry nie chciałam Cię przestraszyć.....❤️ napisz nam jak tam M dba o Ciebie teraz kochana, czy jest gotowy na zachcianki?? A i to pożywienie dla kosmonautów, dobre:D Coś w tym jest ...i wierzę czytając ciebie,że to dobra droga!! Kosmiczna dieta, orbitalne nastawienie i sukces:) Tesso jak Ci dobrze, urlop od piątku......marzenie: baw się dobrze kochana nie zapomnij stroju i klapek:) Rachelo:) Portugalia przed wami i masz rację: nie myśl, wyluzuj i do dzieła...;) Karmi jakie kwiatki sadzisz? Pozdrawiam wszystkie, dobrej nocy... i boję się jutra, ale.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w temacie u mnie 1 dc.....nadal rozdrażniona, a tym razem to miałam aż 27 dniowy cykl...no super bo ostatnio 25 a jeszcze wcześniej 26, no to poprawa jest, he,he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu o tym wczoraj ze Steffi pisalysmy - te iui i ivf sa jak hazard , wciaz sie wydaje , ze czlowiek o krok od wygranej i trudno to przerwac :( Tym bardziej jak czlowiek wie , ze czasu niewiele :( , bo z 10 lat temu , to ja jeszcze zadnego nacisku nie czulam - a teraz tak cisnie , ze az w tylek gniecie :) :) :) Jak Cie stac to probuj , po pierwszym podejsciu i sprawdzeniu jak reagujesz , moga Ci lepszy program do stymulacji wymyslec , bo sa rozne srodki i dawki . Za pierwszym razem udac sie nie musi , ale poki sie jajniki ma i macice na miejscu - to szanse jeszcze spore :) Kasia to wpadnij sie przytulic , bo ja bardzo przytulasta jestem - tak twierdzi moje 15 letnie dziecko , ktore ciagle to wykozystuje :) Tessa u nas burza masywna byla w niedziele , dzis jeszcze 28 stopni , ale jutro moze nam tez poburzyc , a ja na tym rowerze do pracy , mam nadzieje ,ze mnie pieron nie trzasnie :) Ivanko - poprawa do cykl 9 miesieczny ;) Karmi - no dzialki nie mam , a bachorek by sie przydal , bo nam wielki plac zabaw zrobili - pod samym balkonem , od ulicy daleko - no idealnie :) SM pozdrawiam - mam nadzieje ,ze u corci nic powaznego !!! Blu - buziaczki , bedzie dobrze , zdazysz z hormonami - to przeciez dopiero 2 ( 4 ) tydzien :) Rachela , a co te prosiaki w pracy znow zmalowaly ? Szukaj , szukaj innaj roboty , bo stres zachodzeniu nie sprzyja !!! Anusia - co masz na mysli z ta owocna praca - bo ja tak co innego okreslam ;) Gosiu a zajmij Ty sie czyms dziewczyno , bo przez te 7 dni zmysly postradasz !!! Mloda :) jak tam objawy - jest juz cos ? Coni :) Stefi - moje urlopy nie przekraczyja 5 tys zlotych , a i tak ciezko , w tym roku pewnie polska kwatera - jesli w ogole cos :) Latka - no trzeba meza przetrzepac , bo jak tak sie rozejrzysz , to okolo 60% facetow , cos tam slabo funkcjonuje . Dobrze ,ze masz blisko wszedzie , ja mimo ,ze blisko zawsze potrzebowalam na dojazd do kliniki po poltorej godziny mit bus & bahn :( Biest - posle Ci kilka fotek emilem , dzis nie dalam rady :( A gdzie nasza Maja i inne dziewczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie miałam wczoraj nastroju do pisania... Nawet nie będę Was zanudzać opowieściami o beznadziejnej pracy, bo nie jest warta tego, żeby takimi głupotami zaprzątać sobie myśli. Szkoda tylko, że kosztuje mnie to tyle zdrowia i stresu. Nie znam się w ogóle na invitro, więc też sądziłam, że są duże szanse. Kasiu... jeżeli chodzi Ci po głowie kolejne podejście, jeżeli masz warunki (finansowe), to nie odpuścisz. Jakże bym chciała mieć takie pozytywne nastawienie do życia.... :) Koleżanki kochane, życzę Wam wszystkim miłego dnia! Zawiedzionym nadziei a tym "przy nadziei" szczęścia i spokoju :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) Kasiu jak tylko napisałaś od razu chciałam Cie zapytać czy nie kusi Was drugi raz spróbować. pomyślałam jednak że pytanie postawione byłoby zbyt szybko. a teraz już wiem że Cię kusi, ja zareagowałabym tak samo, ( o tym pisałyśmy z Mon Cheri ) skoro postawiłam na tą metodę to próbowałabym do skutku..a mnie na to nie stać. ach te wczasy to raz w życiu zaszaleliśmy, właśnie w zeszłym roku, wcześniej mieliśmy ciężki czas , i postanowiliśmy nie żałować kasy, tym bardziej że wraz z M uwielbiamy wojaże.i był to moment kiedy nie mogliśmy się starać ( lekarz zabronił-chyba sobie jaja z nas robił ) bo zbyt krótki czas po operacji. rozumiecie że wówczas nie myślałam o in vitro bo naiwnie wierzyłam że nam się po prostu naturalnie lub po inseminacji uda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu trzymaj sie. Ja wstalam dzis lewa noga i nie mam humoru. Z reszta jestem przes okresem wiec to normalka. Wszystko mnie wkorwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Rachelo :) ale ty się z nami nieżegnasz? Taki smutek bije od twojej wypowiedzi.....przytulam Cię. Mon cheri ty bardzo doświadczona kobietka jesteś, ja tak jak pisałam nie znam sie na in Vitro i tych wszystkich zabiegach związanych z zapłodnieniem i utrzymaniem ciąży ale też mi się wydaje ,że próbowałabym do końca............ nadzieja, która jest w nas to tak naprawdę wykańcza..... SM zdrówka życzę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki żeby nie było tak smutno to chce Wam napisać jak podsumował mnie w sobotę 3 latek z rodzinki. odwaliłam się w mini na rodzinną imprezę, na co mały mnie zmierzył i mów " ciocia ma nogi jakby ktoś jej niebieskim pisakiem pomalował :o wszyscy się przednio ubawili, z wyjątkiem mnie.takie mam żylaste kopytka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latka leca i leca
Kasia, glowa do gory. Naturalnie sprobuj raz jeszcze. Moze odczekaj chwile i znowu sproboj? Wiesz, moje kumpela juz jest po dwoch in vitro i niestety nie zaszla :(, ale na jesien bedzie probowac znowu. Niestety ona ma duzo allergii i dlatego w tym czasie jak teraz na wiosne, gdzie jest duzo roznych pylkow i allergenow w powietrzu lekarz jej odradzil wszelkie proby. Gwarancji niestety nie ma, mam tez znajoma, ktorej nie wyszlo po 6 probach :( ale jezeli mozesz sobie na to pozwolic finansowo to probuj dalej! Ta znajoma mi mowila, ze w tym czasie kiedy ona miala te zabiegi to wiekszosc par, ktore w klinice poznali zdazyli zajsc w ciaze i dziecko urodzic wiec nadzieja istnieje. Od niedzieli zaczynam znowu testy owulacyjne :) Zna ktos moze jakies super witaminy albo ziola dla facetow dostepne na Niemieckim rynku? I kiedy ten seks, ze sie tak wprost zapytam? ;) Zaraz jak test wykaze owulacje? Czy lepiej poczekac iles tam godzin? Czy wiecie moze cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Wszystkim. U mnie upal nadal,zapowiadali burze ale nic z tego jeszcze nie wyszlo.Dzis mialo byc 16st a od 8 jest juz 24. Kasia jakbym ja miaa pieniadze to probowalabym nadal. Blu jak dzis samopoczucie?bylas juz na badaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam Wam,ze mam dosc mocne bole jajnika albo naprzemian.Od 2 dni jeden sie tylko odzywa i to nie pozostawia zludzen ze nic z tego bo bole jajnika po owulacji mam co miesiac az do samego konca,czasem kilka razy dziennie,czasem co drugi dzien ale sa.Jednak wczoraj i przedwczoraj bol byl ta mocny,ze az cale udo dretwialo,jajnik bolal dosc mocno i przez chwile pomyslalam i sie wystraszylam,ze to moze ciaza pozamaciczna skoro tak bardzo boli.Dzis od rana jajnik nie daje znac o sobie ale noga nadal.Biore caly czas magnez wiec nie powinno to byc z braku jego.Mam takie mieszane uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie,ze moja sasiadka zaszla w ciaze z pierwszym dzieckiem w wieku 47 l?Bylo to juz dawno bo jej syn jest juz na studiach.Zdrowy,mowila,ze nigdy nie chorowal.Jedynie delikatnie sie jakal cale zycie ale wiele dzieci tak ma wiec to raczej nie ze wzgledu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mloda a Ty kiedy idziesz do lekarza?Moze juz pisalas ale jakos mi umknelo bo jeszcze lecytynki nie kupilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :) przedtem nasmarowałam troche, ale wszystko wcięło do d... :( Coni, własnie dzwoniłam do lekarza i jestem umówiona na przyszłą środę. Właściwie to myslałam o przyszłym piatku, ale dr chyba zrozumiał ze chodzi mi o ten i powiedzial, że za wcześnie... no i tak mam wizyte wczesniej niz planowalam... :) Az sie jeszcze cała trzęse, brrrr. tak działaja na mnie telefony, tzn załatwianie czegos przez telefon :P Poza tym wypatruje mdłości czy czegokolwiek i nię nie widze.. Z jednej strony mozna by sie cieszyc, a z drugiej to tak dziwnie ... Jesli chodzi o testy ow. to ciemniejsza kreska pokazuje, że owulacje nastąpi w ciągu 24-36 godzin. Tak więc myslę, że mozna już wtedy działać, bo plemniki dłuzej zyja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He hej! Nie żegnam się Ivanko, ani myślę ;) Tylko przewidywałam, że być może nie będę w czasie pracy pisać, bo nerwówki ciąg dalszy i to były takie pozdrowienia na cały dzień :) Wcześniej ktoś pytał, kiedy jadę na urlop: 12.06 Tesso - dobrze pamiętałaś :) a Ty już jedna nogą na Sycylii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :-) ! Miałam już do Was z samego rana napisać, tylko, że zasnęłam... Wstałam bardzo wcześnie, podjechałam do laboratorium, niestety wyniki będą dopiero jutro. Chyba mnie skręci z niepewności... W drodze powrotnej obleciała mnie niepohamowana wprost ochota na chipsy, koniecznie paprykowe, kupiłam dwie paczki, w tym jedną zjadłam natychmiast po przekroczeniu progu ;-) Po czym usnęłam tak, jak siedziałam. Chyba pierwsza zachcianka, sto lat chipsów nie jadłam. U nas smutno się zrobiło... :-( Kasiu, nawet nie śmiem nic Ci radzić ani Cię pocieszać, bo to wszystko wydaje się takie niewystarczające... Rację ma Rachela - jeśli jesteś optymistką i masz możliwości, to na pewno spróbujesz powtórnie i my będziemy kibicować Ci jeszcze mocniej. A na razie trzymaj się jakoś kochana 😘 🌼 Rachelko, a Ty co tak podupadłaś? Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam Twojego porannego maila. Wyrzuć z siebie, co masz na wątrobie a na pewno Ci ulży. Ja Ci zaraz podeślę kilka fotek, tylko muszę je pomniejszyć, to się trochę pośmiejesz ;-) Ściskam Cię mocno 🌼 🌼 🌼 Ivanko, ale Ty bidulko masz pod górkę ostatnio. Nie dosyć, że urwanie głowy z remontami, pierwszy dzień @, to jeszcze ten pies półwściekły... Kurczę, ale mam nadzieję, że z synkiem w porządku? Pewnie się nacierpi dzieciak - zastrzyki itp. A Ty razem z nim... Uszy do góry, po takiej serii kłopotów na pewno niedługo wyjrzy słońce :-) 😍 SM - a co dolega Twojej córci? Mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego...Daj znać, co lekarz powiedział. Trzymajcie się obie cieplutko 😘 Mon Cheri, Tessko - Wasze adresy też już zapisałam, więc niebawem spodziewajcie się maila ode mnie :-) Karmi, po Polsce ponoć deszcze już chodzą, więc może będziesz bardziej uchwytna i popiszesz nam tu, zamiast przepadać gdzieś na działce :-) Stefi, przypomnij, kiedy wybierasz się na oddział? Mam nadzieję, że będziesz miec wtedy dostęp do nas? Bo jak nie to Cię nigdzie nie puścimy!!! :-) Coni, u Ciebie widzę objawy na całego. A to juz chyba końcówka cyklu, prawda? Mam nadzieję, że Ci się udało i że teraz Ty przeskoczysz na poczatek cążowej kolejki :-) A za Tobą cała reszta :-) Gosiu, ta Twoja temperatura jest oiecująca, nawet, jeśli mierzysz po południu. Ja rano mam 36,9 - 37 a wieczorami 37,1 max, więc kto wie...? Trzymam kciuki :-) Biest, gdzie się podziewasz, nie ma Cię dzisiaj? Pozdrowionka! :-) Anusia, a jak Twoje remonty? Kiedy macie szansę się przeprowadzić? 🌼 Młoda, może to i dobrze, że wizyta u lekarza wcześniej, przynajmniej będziesz z grubsza wiedziała, co i jak a potem i tak będziesz musiała iść znów, na pewno zleci Ci badania krwi itp. Będzie dobrze! :-) Latka lecą, rób te testy i do dzieła :-) Pozdrawiam wszystkie nasze dziewczęta :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×