Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

POSZUKUJE choc jednej osoby, ktora nie podda sie po tygodniu.

Polecane posty

nie slodze, nie uzywam cukru juz od kilku lat ;) wystarczy ze herbata jest owocowa sama w sobie, to mi wystarczy mnie gubia slodycze najbardziej bo chcleba, kasz itp nie jem wczoraj robilam zakupy, chcialam kupic kasze ale sie nie zdecydowalam na 100g ma 340kcl fakt ze 100g nie zjem bo to niemozliwe ale wolalam kotlety sojowe kupic, sa tansze i maja mniej kcl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ile godzin migotko starasz sie jesc? ja tak probuje co 3godziny ale nie zawsze mi wyjdzie lepiej jesc co 3zeby organizm ciagle mial dostarczany pokarm, niz raz na 5 albo godzin jak do tej pory jadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja mam na opakowaniu napisane ze trzeba troszke je do bulionu wrzucic, pozniej na rozgrzany olej i smazyc ja je od razu jem po tym jak sie troche pogotuja w bulionie mam patelnie teflonowa i nawet by pewnie na teflonie nie wyszly :P wiec po prostu jem takie od razu z bulionu w ogole nie smaze, a jak juz wlasnie smaze to na teflonie, wiec tluszczu nie uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektroniczna ale ona jak sie postawi blizej sciany to pokazuje o jakies 5kg mniej :o wiec w ogole sie juz nie waze bo mnie to zaczyna wkurzac :P mam 167cm, waze 74kg ale na szczescie mam fajna gigure klepsydry, mam chude kostki u nog, ladnie wyprofilowane lydki, troche grube uda, szerokie biodra, wciecie no i cyc :P ludzie daja mi maksymalnie 63, 65kg wiec nie jest tak zle ;) mam siostre blizniaczke, ona teraz chudzinka a wazy 63kg, wiec ja chce schudnac jakies 10kg, bo jak wiecej to jak szkieletor bede wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam teflonowa patelnie, ale kotlety sojowe smaze na odrobinie oleju, bo moj maz lubi tradycyjna ociekajaca tluszczem kuchnie. w sumie to dziekuje za pomysl na obiad na jutro :-) dla mojego chlopa beda smazone, a ja zjem prosto z bulionu i wszysscy beda zadowoleni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zacznij sie mierzyc? ja sie kiesys, dawno temu wlasnie wolalam mierzyc niz wazyc. waga czesto demotywuje. a tak sie czlowiekowi od razu humor poprawia jak choc cm ubywa. ja mam mocna budowe. grube kosci - co widac wlasnie po nadgarstach i kostkach, tego nie zmienie. nigdy nie bede drobna kobietka. do tego jestem dosc umiesniona tzn nie kulturystka jakas, ale zawsze mi bylo czuc miesnie przez skore. tez mam biodra, cyc i wciecie w talii, ale nie takie bardzo pelne, ze tak powiem. mi przy wadze 60kg juz wystaja obojczyki i kosci biodrowe, wiec jest to moj cel ostateczny. chce zachowac moje biodra i moj cyc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowilam, ze raz w tygodniu bede sie mierzyc. dzis pierwszy pomiar biodra - 96,5cm talia - 73cm biust - 99cm udo - 57cm lydka - 36,5cm szkoda, ze nie mierzylam sie od poczatku, ale wiem, ze w talii mialam ponad 80cm, a w biodrach ponad 100cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka ja np potrafie objac swoj nadgarstek i jeszcze jakis 1cm na palcu zostaje, mam nadzieje ze wiesz o co chdozi ale mam siostre blizniaczke, ona tak samo wygladala jak ja teraz jakies 2 lata temu wziela sie za siebie, zaczela cwiczyc, mniej jesc, wazyla 66kg awygladala jak kosciotrup, strasznie chuda teraz wazy 63kg ale nie mieszkam z nia, widzialam ja ostatnio na swieta wielkanocne wiec dawno i teraz jeszcze chudsza jest, wiec u mnie tez to jest wlasnie maks 60kg zeby wazyc bo inaczej strasznie bede wygladac ja sie wczoraj zmierzylam ale nie podam wymiarow bo sa o wiele wiele za duze, podalas swoje a ja mam troche wieksze, wiec porazka na maksa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za mna wlasnie jablko i serek wiejski lacznie 200kcl pozniej zjem jeszcze jogurt i 3chlebki ala wasa, to lacznie 170kcl to bedzie ok 14:00 pozniej obiad i jakis jogurt wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos okropnego-w dzień wszystko było fajnie,ale wieczorem wyszłam na spacer ze znajomym i było kalorycznie-2kawałki pizzy na cienkim cieście i lody:( czyli dobreee 1000kcal:/ czasem odskocznia musi byc tak sobie tłumacze, wy też macie swoje grzeszki więc sie nie załamuję;] chyba mi wybaczycie prawda?;] dzis rozgladam sie za siłownią czy czymś co mnie zmotywuje do większego wysiłku, jak myślicie lepiej siłka czy basen? do obydwu dojdzie sauna przynajmniej raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze basen sama chcialabym zaczac chodzic ale najtaniej u nas to 10zl godzina :( albo nawet niepelna czyli 45minut to tak srednio jak 3 dni w tygodniu to 120zl a to duzo dla mnie narazie zaczne sama w domu cwiczyc, moze pozniej sie zdecyduje chociaz raz w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w domu narazie tylko ten absik do basenu mam jakieś 7minutek spacerkiem a karnet studencki open mam za 50zeta, siłownia natomiastto koszt około 130 +za pierwszy miesiąc karta klubowa czyli 200 masakraaaaa więc chyba zostanie ten basen;] ale to najwcześniej w sobotę. teraz zabieram sie za 8 minut ćwiczeń na brzuch i na tyłeczek/nogi i pod prysznic.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde u mnie tez sa jakies karty studenckie ale to wychodzi fajnie dziennym studentom :( bo co ztego ze jest taki karnet i wejscie jest tansze do godziny 16? do 16:00 to ja w robocie siedze :P a rano o 5 nie widzi mi sie zapierniczac na basen, tym bardziej ze basen od 6:00, a ja o 6:00 wstaje a o 7:00 tramwaj :P skomplikowane :P korzystalam kiedys z silowni ale zrezygnowalam, obsluga byla do bani, o nic nie mozna bylo spytac, ylko powtarzali - trening personalny 130zl jak pani chce sie czegos doweidzeic :o za silke placilam 100zl , niby nie duzo, moze duzo, ale mimo wszystko milion osob na malej powierzchni, za duzo osob, zla obsluga, wiec zrezygnowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wole basen. ale dokladnie mam ten sam problem co agnieszka, wczoraj za okolo 45min zaplacilam 10,90zl. raz na jakis czas ok, ale jakbym miala chodzic regularnie to dla mnie za duzy wydatek. a co do silowni, to kupilam sobie kiedys karnet do fitness klubu. bylam podjarana jakis tydzien, a potem nie moglam tego karnetu wykorzystac. najgorzej mi bylo tam dotrzec. wracalam z pracy i nie chcialo mi sie. jak juz tam bylam to bylo ok, ale nie zazwyczaj nie moglam sie wybrac. no len ze mnie straszny. anieszka ja tez jeszcze niedawno mialam inne wymiary. ostatni raz jak sie mierzylam, to bylo kilka miesiecy temu i w biuscie i w biodrach mialam ponad 100, w talii jakis 86cm, wiec tez jakos fajnie nie bylo. ja wlasnie zjadlam drugie sniadanko - jablko i wafle ryzowe. juz dzisiaj cwiczylam przez 40min, a teraz zabieram sie za sprzatanie, wiec jeszcze troche kcal spale, bo musze wyszorowac lazienke, umyc podlogi, odkurzyc itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak mieszkalam sama to lubilam sprzatac i wlasnie lubilam to robic przez to ze to byl dodatkowy ruch, i mnostwo kalorii sie spala a teraz mieszkam w akademiku, nawet lazienke ciezko mi umyc bo mi sie nie chce:o ja jak mialam karnet to staralam sie 3 dni w tygodniu byc, ale za duzo osob bylo, bylo tak ze czasami czekalas w kolejce na jakis sprzet 15minut, do dupy to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pozrdrawiam wszyskich trzymających dietę. Ja też się trzymam, mam nadzieję, że wytrwam. Agnieszka, jeśli nie masz problemów z wypróżnianiem, to lewatywa niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilam wczoraj w patece siemie lniane takie w "proszku" dzisiaj dodam do jogurtu wieczorem, ewentualnie posypie buraki, tylko nie wiem jak to bedzie smakowac, podobno jest bezsmakowe ;) a blonnik mam z jablka ktore staram sie codziennie jesc, ale moze to za malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam daktyle suszone, mało kalorii, a na te sprawy idealnie, bo zawierają aż 14 % błonnika. A dzisiaj za mną już 700 kalorii, ale jestem po obiedzie i zamierzam jeszcze zrobić pasztet z selera i pewnie zjem kawałeczek. A w moim menu dzisiaj: kotlet mielony i chleb udko wędzone daktyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadlam dzis juz Na sniadanie : 2 kromki chleba z pasztetem i ogorkiem 2 sniadanie : 2 kromki chleba z pasta jajeczna obiad: zupa pieczarkowa z makaronem i salatke z jalbkiem i marchewka i jajko sadzone i ziemniaki jakas lyzke. sadzicie, ze za duzo jadam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×