Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

POSZUKUJE choc jednej osoby, ktora nie podda sie po tygodniu.

Polecane posty

Jasne,przylacz sie. :) ogolnie masz zamiar sie zdrowo odzywiac czy jakas dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz w sumie jestem na jednym topicu, ale jak tam bedzie cisza, to bede zagladac do Was. Mam do zrzucenia ok 10 kg. W zeszlym roku o tej porze udalo mi sie zrucic ok 7, teraz zaczynam po raz kolejny. Mam 179 cm i obecnie o zgrozo 78 kg :-O :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam troche niedokladnie. W zeszlym roku tez dobilam do 78. i udalo mi sie zrzucic ok 6-7 kg, teraz historia sie powtorzyla, ale tym razem chce zrzucic 10 kg. Ostateczny deadline jest na wiosne przyszlego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglas cwiczyc i dieteutrzymywac, w sumie szoda mi byloby tych 6-7 kg straconych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka widzisz wszystko się że tak powiem cofnęło heh to bardzo dobrze i oby dalej w dół;] shastraa a to ciekawostka z tą wodą-wypróbuje;] Liis dlaczego waga wróciła, odstawiłaś swoja dietkę i znowu wróciłaś do jedzenia "normalnego"? ogladałam dzis w dzień dobry tvn jak schudła jedna z top model i jestem pełna podziwu dla niej, a słuchając tego co mówiła coraz silniej wierze w swój sukces;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwaścik jak masz chwile to sama sprawdz, wpisz w google reakcja hydrolizy tluszczy ewentualnie tluszcze na wikipedii do spalenia potrzebna jest tylko woda;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolacja- kanapka z serem i jajkiem sadzonym przkryta i troszke majonezu. nie powinnam tego jesc, ale pocwicze jeszcze na rowerku i jakis areobic zeby to spalic. moze jeszcze herbate wypije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shastraa wszyscy specjaliści mówią że trzeba dużo wody pić, ajgorsze w tym jest to że ja samej wody nie lubie:( herbatki białe, zielone, czerwone, ziołowe to tak ale nie sama woda w takich ilościach bleee... kocham pić miętę;] mam nadzieję, że takie płyny też wchodzą w rachubę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezwymyslonegoniku pewnie ,że możesz-napisz coś o sobie (wzrost, waga, cel) zapraszamy w grupie siła;] cieszę się ze jesteście, jak zaczęłąm to pisałąm na 3topikach -tylko ten przetrwał- trzymajcie się dzielnie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś o mnie mam 174 cm wzrostu, ważę ok.66 kg, w tej chwili nie wiem dokładnie bo nie mam teraz wagi ale staram się ją zdobyć. Chcę schudnąć tak do 58 kg, Pewnie powiecie mi, że wcale dużo nie ważę, może i racja ale mam strasznie gruby brzuch i uda i muszę coś z tym zrobić, bo ja przyjdzie zima, będzie jeszcze gorzej. A na domiar złego mam bardzo szczupłego faceta i źle mi ze swoim wyglądem Mam nadzieję, że razem osiągniemy wszystko co zamierzamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
kolejny dzien zaliczon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój topik chyba tez już zdechł, popisze z Wami, bo potrzebuje wsparcia i motywacji. Na mnie tez dukan nie działał, i wolę jeść wszystko po troszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzupelnilam moja stopke, jestem przerazona moimi wymiarami, od jutra jeszcze wiecej trenuje ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powoli trace nadzieje na szczupłąsylwetkę:( kiedyś 55-58 kg teraz 74 przy wzroście 170cm... Od kilku lat nie mogę zejść poniżej 70 później się zniechęcam i znowu tyje. POnieważ nie mam wsparcia:( nie wiem co mam już robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No lekko nie jest. Najzdrowiej byłoby po prostu ograniczyć porcje. Zastanawiam się nad jutrzejszym menu. Co by zjeść co by nie przekroczyć tego limitu kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak trenujecie? chodzicie na siłownie czy jakoś w domowym zaciszu? Kiyoa każda z nas ma taki sam problem, ale razem damy rade. Widzę ze jesteśmy w podobnej sytuacji ja kiedys tez tyle ważyłam a teraz zrobiło sie tyle kilogramów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh witam was drogie panie. nie zagładam tu za często bo po prostu trace wiare w siebie. mam beznadziejnie słabą wole. bo tak niby jem fajne rzeczy( chodż grzesze czasami) ale nie ćwicze bo mi się nie chce!! masakra jakas leń ze mnie jak nie wiem!!!!!! ktoś musi mną potrząsnąc albo musze zapomnieć o tych 48 kg :( ( buuu..... jestem do dupy- za przeproszeniem ) a i jeszcze tak wczoraj wazyłam się na innej wadze niż moja no i się załamałam - szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weekend in paris
Jakie diety stosujecie? Ja mam 175 i ważę 64kg, ale niestety źle mi z tą wagą i chcę schudnąć te 4kg. Niestety nie mam pojęcia od czego zacząć. Dużo jem. Nawet teraz wpierniczyłam 2 naleśniki, nie potrafię się pohamować z obżarstwem, bo to już jest obżarstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak miesiączki hormony i brz zrozumienia ze strony bliskich że mam nadwagę.Wszyscy uważają że mam jakąś obsesje na punkcie wagi-ale ona nie kłamie:( jedynie na therm line dużo schudłam ale ból brzucha spowodował że zrezygnowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga poprzedniczko. ja się staram stosować diete 1000 kcal tylko zawsze pochłaniam nieco wiecej. wiem ze da dieta działa tylko trzeba ja stosować a nie tylko udawac- ja to zapewne robię. moją zmora nie sa słodycze gdyż praktycznie ich nie jadam tylko po prostu "konkretne jedzenie" czyli: makaron, chlebek - jem tylko ciemny, płatki przeróżnego rodzaju, kasza, ryż itp. niby wszystko ok staram się ale dalej nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od jutra bede jesc 1000 kcal najwiecej, wszystko bede liczyla. i wiecej cw. jestem za gruba. wazylam sie przed chwila i waga pokazuje 68,8. a mam wzrost 168( co prawda ubylo mi juz, ale moje wymiary mnie zalamaly totalnie. jutro sie z rana zwaze i zobaczymy ile bd pokazywac waga i napisze to w stopce ). i mam zamiar wazyc i mierzyc sie co 2 tyg. no i ze slodyczami koncze, chyba ze jakis kogurt owocowy. i ser wyeliminuje z mojego jadlospisu i cukier! i tyle w sumie. Mam wielka motywacje. a cwicze w domowym zaciszu przy filmikach z cindy z yt, i te 8 min na poszczegolne partie ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend in paris jak patrze na Twoją wagę to wpadam w jeszcze większe kompleksy. Największy problem na diecie to wlasnie brak motywacji i silnej woli, każdy to ma, ale jak będzie razem się odchudzać będzie raźniej. Mnie motywuje to, że mam chudego faceta a przy nim nie moge wygladac jak pączek, chociaż mu to ponoć nie przeszkadza. Ja nie jem może jakoś tłusto bo nie jem makaronu ryżu, głownie teraz gotowanego kurczaka i jajka z warzywami, ale za to wieczorem nie moge sie powstrzymać i zjadam całą paczkę chipsów czy batona o 12 w nocy i to mój największy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh moja motywacja dawno legła w gruzach. mowie ze jestem na diecie a efektów- brak. jestem zła na siebie i należy mi się solidny kop w tyłek ale taki solidny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Elzbietaszcz
z tego co pamiętam, byłas na naszym topicu, ale tylko chwile i odeszłas bez pozegnania, a nasz topic bynajmniej nie padł, przeciwnie, ma sie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Ja będę się pojawiać codziennie wieczorem;) Dzisiaj mało kcal, ale jakoś wliczylam sb, że skuszę się na 2 ciastka, bo mama kupiła i tylko ok. 310 kcal, ale w końcu wytrzymałam i nie wszamałam:P Raz tak mało może być;) Bo ostatnio ponad tydzień grzeszyłam;) Jak się odchudzam - odrzuciłam białe pieczywo jem graham taki z biedronki:P - na obiad jem zazwyczaj to co w domu ale w bardzo małej ilości - liczę kcal - polecam stronę ilewazy.pl - piję dużo wody, ostatnio również codziennie 3 herbaty: 2 zielone, jedna czerwona - codziennie jeżdżę 100 minut na rowerku stacjonarnym - dziennie zjadałam średnio najpierw 1200, później 1000, a obecnie to zwykle 700-800 niekiedy mniej:) zależy jak się miewa mój brzuszek:P Aaa;) Nie myślcie, że tak dietowałam codziennie:) Zdarzały się chwile "okazje";P Jakieś imieniny, wyjazdy itp. Wtedy odpuszczałam dietę na jeden dzień, ale po tym dniu wracałam i grzecznie prowadziłam dietę dalej;) Ja sb to nazywałam podkręcaniem metabolizmu:P I tak mi się jakoś schudło:) Ale chce jeszcze, żeby moje uda były chudsze, bo kocham spódniczki;( I pamiętajcie dziewczyny, jeśli wierzycie i robicie to dla siebie to dacie radę;) Ja do dzisiaj nie wierzę, że już tyle udało mi się zrzucić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weekend in paris
Ale ja to się popłakałam prawie, bo nie mieszczę się w swoje ulubione spodnie, a jedne na doopie mi już poszły :( Muszę coś z tym zrobić, bo czuję się źle. Słodycze są moją zmorą. Jeszcze jak paliła, to tak nie wpierniczałam, a jak teraz nie palę to jest jedna wielka masakra. Muszę coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×