Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość święta tuż tuż:)

Robicie w swoich domach wigilie czy idziecie do rodziców/teściów?

Polecane posty

Gość święta tuż tuż:)

Ja mam ochotę zrobić w tym roku u siebie ( kupiliśmy większe mieszkanie i bardzo bym chciała mieć wszystkich razem w ten wieczór) ale nigdy nie robiłam wigilii i boję się że nie dam sobie rady:( Musiałabym szykować kolacje na 12 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
ja robie w domu z mezem. Wczesniej kazde swieta u nas. Tym razem chcemy te swieta spedzic we wlasnym gronie : tylko dziecko, ja ,maz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym isc do kogos na wigilie, ale od 7 lat jadamy u siebie :) a w tym roku chyba bede tylko z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew badziewwww
po Twoim ostatnim zdaniu widać kogo stawiasz na pierwszym miejscu a kogo na ostatnim:O współczuję...mężowi oczywiście nie najduszkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
:) mam cie w dupie:) i twoje opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew badziewwww
prawda w oczy kole....fasolka zafasolkowała i mężuś już na ostatnim miejscu nie? jak tam dzidziuś ma już ADHD czy jeszcze nie stwierdzono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
idz sie wyżyj na swoich bachorach i fasolkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
a to ze ty masz ADHD - co widac po twoich odpowiedziach to nie moja wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta tuż tuż:)
jako autorka tematu bardzo was prosze żeby swoje kłótnie przenieść na swój temat. Co za różnica jaka jest kolejność wpisania członków rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
dla niektorych jest roznica jak widac:) tez mnie to zastanowilo .. ale co zrobic ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśsska
jestem samotną 30 latkę, bez faceta, rodziców ani dziadków więc jak tak jak od kilku lat sama w domu w dodatku nawet nie wiem czy mi wystarczy pieniędzy na jakąkolwiek jednoosobową kolację, także jak zwykle wieczór wigilijny razem z telewizorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Zapros gosci do siebie i niech kazdy zdeklaruje sie, ze przyniesie ze soba jedno danie, w ten sposob stol bedzie pelny i nikt nie spedzi tygodnia w kuchni przygotowujac wigilie dla calej rodziny. Ty jako gospodyni mozesz przygotowac dodatkowo przekasaki, drinki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta tuż tuż:)
kaśka :( przyjaciół też nie masz? jakiejś dalszej rodziny...smutno tak siedzieć samemu zwłaszcza w ten wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśsska
wszystkie koleżanki mają własne rodziny dzieci, mężów, przestały mieć czas dla starej panny :O Mam drugich dziadków od strony ojca ale nigdy nie byłam z nimi zżyta poza tym mieszkają na drugim końcu Polski. Pewnie że smutno samemu, szczególnie jak się widzi w innych oknach całe rodziny zasiadają do stołów :( ale to tylko jeden dzień da się to jakoś znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w tym roku sami jesteśmy, tylko we 3 o prawie 4 :) w pierwszy dzień świąt zapraszamy na obiad znajomych męża z pracy, tych o których wiemy że będą spędzać samotnie te święta z dala od rodziny, na dzień dzisiejszy wiem o 3 osobach, które mówią że przyjda na pewno (2 z nich w ogóle nie obchodzą tych świąt ale są ciekawi jak to wygląda w katolickiej rodzinie :P), od kolejnych 5 osób czekamy na potwierdzenie. także wesoło i kolorowo będzie :) z rodziny nikt nie przyjedzie bo za daleko mieszkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie tylko we troje :) tylko my i sushi i zupa orientalna i galaretka z kurczaka :) a w I dzień świąt królik w sosie winnym :) taki mamy plan na to wolne że gotujemy nasze ulubione jedzonko i może wreszcie odpoczniemy :) raczej też nie będziemy odwiedzac rodziny żeby uniknąć akcji :"kościółkowych" i niepotrzebnych afer choinka i cały kicz gwiazdkowy jak najbardziej, bo go po prostu lubimy i nie ma dla nas podtesktu religijnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zeszłym roku byli moi rodzice więc w tym roku Tesciowa.....;( albo my do niej albo ona do nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U siebie w domu,przyjdzie moja matka i będzie teściowa,obie panie są samotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w tym roku u siostry męża - przeprowadziła się do nowego domu i zaprosiła wszystkich do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
My Wigilię prawdopodobnie spędzimy u teściów- na parterze ;). daleko nie będzie, ale wolała bym u siebie. U nich, to zaledwie półgodziny. Praktycznie krótkie życzenia, opłatek i tyle...Potem teść włącza telewizję , teściowa idzie do kuchni...Smutno jakoś...ale u nich tak było od lat...U mnie w rodzinnym domu Wigilia,to było p śpiewanie kolęd, wspominanie naszego dzieciństwa, śmieszne historie....Przez kilka godzin...To było coś...Takich świąt zawsze pragnęłam dla swoich dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmonogram
Kaśka nie no weź - jak będziesz w swoim towarzystwie gadac o swietach, to po prostu WSPOMNIJ, że spędzasz je sama. Twoi znajomi sobie pewnie nie zdaja sprawy, ze nie masz z kim ich spedzić. Kazdy ma jakies takie przekonanie, że KAZDY ma z kim spedzic świeta, ma rodzinę (w sensie rodzice, dziadkowie, ciotki). Jakbym miała taka kolezanke jak ty i bym sie dowiedziała, że nie ma x kim spedzic wigilii, to bym ją nakłaniała prawie siłą, zeby do mnie przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nocki księzycowej
nie wiem, do teściów nie bo cala rodzina meza do ŚJ wiec zostaje moja rodzina i pewnie się tam udamy. Zazdroszę rodzinom wielodzietnym, chciałabym zeby na Wigilli była kiedyś u nas spora liczba ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvelinka
Ja bym kiedys chciała taka wigilie, zeby przyszli różni znajomi i rodzina, wszyscy do nas :) Żeby tak co najmniej 30 osób było, żebyśmy śpiewali głooooooooooooośno kolędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
kaśsska I Ty tak sama do Wigilii zasiadasz???!!! A gdzie przyjaciele? Jak można kogoś samego zostawić w taki wieczór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selawii
eh, uwielbiam magię Świąt. Jestem jedynaczką, jak żyli dziadkowie i prababcia było nas sporo, było fajnie ,mi tez się marzy Wigilia w dużym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmonogram
Ja to sie przyznam, ze uwielbiam ten cały kicz. Te ozdóbki, muzyczka typu "all i want for christmas is you" albo "driving home for christmas" albo "last christmas" hehe :) Tylko zeby kurwa mac nie psuli mi tego tacy ludzie jak teściowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selawii
czy tylko ja lubie swoja teściową? no poważnie, mam teściową wspaniałą. Jedna na miliard :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za to świąt nie lubię... Nie lubię tej całej otoczki, jacy to wszyscy nagle szczęśliwi i udawania, że pięknie jest, choć wcale nie jest. Tyle, że mi święta nigdy nie kojarzyły się z niczym przyjemnym. No może jak byłam malutka i mało rozumiałam to tak, fajnie, mikołaj, prezenty, pyszne jedzenie, a jeść uwielbiałam. Później wraz ze świętami zgrywały się wszelkie złe wydarzenia mojego życia. I dlatego nie trawię tych uroczystości. Z musu pojadę do teściów, bo tak "wypada" ;/ chętnie spędziłabym te święta w domu, tylko z mężem i synem, sami, w świętym spokoju, bez kościołowych pierdół i tego zakichanego opłatka, którego nie cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×