nie jestem wierzacy i nie chce isc na wigilie ale bede musial

to "cicha noc, święta noc....coś tam, coś tam i ktoś tam u żłóbka"? Tak, to jest najbardziej popularna, była nawet w reklamie proszku do prania :D

"[zgłoś do usunięcia] niunczako le originale i od tego obrazka umarła? miał jej powiedzieć: jesteś muzulmanką to dla ciebie obrazka nie zmarnuję?" nie nie umarla ;-)) strasznie sie smiala i zapytala - kogo to zdjecie;-)))

Oferma!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdzie jesteś! Mam do ciebie sprawę?!

ja też bym chtnie na święta zaszyła się gdzieś samotnie w głuszy. Tyle że ja ogólnie lubie święta, ale ostatnio nagromadziło się dużo złych emocji w mojej rodzinie, które są trudne do rozwiązania i jakoś nie mam ochoty udawać.

"[zgłoś do usunięcia] Moorland to "cicha noc, święta noc....coś tam, coś tam i ktoś tam u żłóbka"? Tak, to jest najbardziej popularna, była nawet w reklamie proszku do prania " jest najbardziej chyba marketingowa ;-)) ale tak dokladnie ta - cicha noc (no moiwlam ze cos z cisza nocna) ciekawe kiedy zrzobi remix na wersje techno?:-)

masz straszny problem z ksiezmi, ktorzy odwiedzaja swoich parafian, jak widze.

A ciebie nigdy nie zirytowali np. świadkowie Jehowy?

ja ogólnie to żyje w zgodzie z rodziną, tylko nieraz mnie męczą ich pytania o dziewczyne

"[zgłoś do usunięcia] bluszczyk kurdybanek 34 ja też bym chtnie na święta zaszyła się gdzieś samotnie w głuszy. Tyle że ja ogólnie lubie święta, ale ostatnio nagromadziło się dużo złych emocji w mojej rodzinie, które są trudne do rozwiązania i jakoś nie mam ochoty udawać" ja nigdy nie rozumialam po co ludziom ta rodzinnosc i spotkania z ludzmi z rodziny kt zwyczajnie nie lubia;/ moi rodzice postanowili zamieszkac dosc daleko (w innym kraju) gdy wszystkie ich dzieci sie juz usamodzielnily - dzownimi do siebie/jestesmy w kontakcie itd. - odwiedzamy sie kilka razy do roku , podobnie mam kontakt z niektorymi kuzynami z rodziny/ich rodzicamni ale zeby z cala rodzina tylko daltego ze jestesmy spokrewnieni? to dla mnie niezrozumilae - chyba robia to ludzi kt maja za duzo wolnego czasu/lubia to

i wiadomo że to nie to samo co spędzenie świąt ze swoją dziewczyną

Akurat Muzułmanie bardzo dobrze wiedzą kim był Jezus Chrystus. Tak jak Chrześcijanie wiedzą kim był Mahomet albo Budda

" niunczako le originale masz straszny problem z ksiezmi, ktorzy odwiedzaja swoich parafian, jak widze." nie ja nie mam problemu - jesli odwiedzaja swoich parafian - ja mam problem kiedy zaczynaja mnie odwiedzac;-))))) podbnie jak nie lubie wszelkich innych naganiaczy oraz domokrazcow - pamietam ze wtedy zglosilismy sprawe administracji - innym osobom tez bylo przykro ze nie uszanowano naszej prosby - byla wywieszka ze dziekujemy akwizytorom;-) a jak ktos ibdywidualnie do kogos idzie - nawet w jakiejs sprawie religijnej czy cos to mi to nie przeszkadza;-)) niech kazdy sam decyduje kogo do siebie zaprasza

nie przeszkadzają mi świadkowie Jehowy, są bardzo uprzejmi, śliczne dziewczyny, mowi sie dziekuję i sobie idą

" [zgłoś do usunięcia] bluszczyk kurdybanek 34 Akurat Muzułmanie bardzo dobrze wiedzą kim był Jezus Chrystus. Tak jak Chrześcijanie wiedzą kim był Mahomet albo Budda" hahah - jasne bo wszycy muzulamnie i chrzescijanie sa tacy sami;-)) ba! na wyrywki rozpoznaja czy to jezus czy nie - wystarczy im machnac fotka przed oczyma;-))

ROR próbujesz być oryginalna i trochę fantazjujesz

"[zgłoś do usunięcia] niunczako le originale nie przeszkadzają mi świadkowie Jehowy, są bardzo uprzejmi, śliczne dziewczyny, mowi sie dziekuję i sobie idą" ja jestem heterposeksulana kobieta wiec widok ladnych dzieczyn mnie nie kreci;/ poza tym ci ksieza kt przychodza sa srednio mili - a nachodza mnie w domu;-// pamietam jak mi probowali sprezdac raz pismo sw. - czy tez porozmawiac o nim - ale powiedzialam ze nie czytam fantastyki;-))

bluszczyk oryginalna skoro podaje przyklady dosc masowego zjawiska????? zreszta sporo to historie kt przytrafily sie rowniez moim znajomym w warzsawie

W piekle nawet nikt ci nie da łyżeczki wody za te szyderstwa. Bóg nas stworzył i ten świat kto w to wątpi będzie cierpieć

Nie mam potrzeby obrażać nikogo, kto zapuka do moich drzwi, zwyczajnie odmawiam i korona mi z głowy nie spada. Jestem hetero, ale zauważam piękno wokół.

Oho, zaczyna się...

ja też odmawiam jak nieraz Jehówki zaczepiają na ulicy i próbują wcisnąć te swoje gazetki

zyciowy problem , matka tez cie powinna wyjebac z domu ale trzyma ze wzgledu na rente :O

"[zgłoś do usunięcia] bluszczyk kurdybanek 34 ja też bym chtnie na święta zaszyła się gdzieś samotnie w głuszy. Tyle że ja ogólnie lubie święta, ale ostatnio nagromadziło się dużo złych emocji w mojej rodzinie, które są trudne do rozwiązania i jakoś nie mam ochoty udawać" _____________________________________ witaj w klubie ! Oj tam a mnie własny ojciec nie lubi,a brat to nienawidzi, nie odzywa się do mnie ho ho ho, chyba z pół roku już i mam to gdzieś... gdyby nie ten opłatek, ale mysle sobie ze zwyczajnie uniknę jakoś tego:O:O

"Ba.ton W piekle nawet nikt ci nie da łyżeczki wody za te szyderstwa. Bóg nas stworzył i ten świat kto w to wątpi będzie cierpieć" skoro tak to widzisz;-))) generalnie to jestem zadowolona ze swoich dzialan i nie mam sobie nic - poza malymi potknieciami - do zarzucenia;-) " Nie mam potrzeby obrażać nikogo, kto zapuka do moich drzwi, zwyczajnie odmawiam i korona mi z głowy nie spada." to zupelnie tak samo jak ja - zawsze staram sie byc grrzeczan wobec obcych - tym bardziej nie rozumiem dlaczego obca osoba w sutannie mnie nachodzi , zaczyna rozmowe a potem w trakcie - nawet bez zwyklego przepraszam i do wiedzenia po chamsku odchodzi - starsznie to bylo niegrzeczne ! " Oho, zaczyna się..." ale co -????

ble ble oddaje całą rente mamie, to wzorowy, dobrze wychowany syn

"[zgłoś do usunięcia] Stev ja też odmawiam jak nieraz Jehówki zaczepiają na ulicy i próbują " ja tez nie cierpie byc zaczepiana na ulicy - i wszystko mi jedno czy ktos sprzedaje paste do zebow czy swoja religie;/ "witaj w klubie ! Oj tam a mnie własny ojciec nie lubi,a brat to nienawidzi, nie odzywa się do mnie ho ho ho, chyba z pół roku już i mam to gdzieś... gdyby nie ten opłatek, ale mysle sobie ze zwyczajnie uniknę jakoś tego " boze - skad sie bierze taka nienawisc?

Ech no właśnie. Dlaczego ludzie, którzy się nie lubią udają w święta, bo jesteśmy rodziną?

no ja tego tez nie rozumiem;/ po co tracic czas i energie - jesli dwie strony sie denerwuja we wzajemnym towarzystwie??? w imie czego takie klocki?;/

Zależy od rodziny. Ja akurat święta lubię za samą atmosferę, chociaż nie jestem wierząca i o ile spędzam je z taką rodziną która wie i na siłę mnie opłatkiem nie napycha to nie ma problemów.

Pewnie w imi tradycji, udowodnienia sobie czegoś, polskiej mentalności. ja wiem, że jeśli zniknę na święta będzie to odebrane jako cios w serce i wyjdę na złą. Z kolei jak zostanę będę atakowana i prowokowana, zeby znowu wyjść na tę złą.