Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

De mag ogia dziekuje za komplement:) wiem ze trudny wiec możecie do mnie mowic po prostu wiewióra, albo Ardi jak wolicie:) dziekuje za komplement:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara, u nas z jąderkami wszystko jest ok. Na początku sprawdzałam, teraz widzę po prostu, że wszystko gra. Ale jak będziesz miała z tym problem to się nie martw, leczy się to albo lekami albo robi się zabieg. Wiem, bo u siostry dziecka tak było i już tego problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ardi może być. Ja za to mam przydługawy ale to taka trochę gra słów od imienia. Mam nadzieję, że demagogii nie głoszę. :P Mąż się wykąpał, idę do wyrka. Ale bez żadnych szaleństw. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Demagogia to był Klacid, teraz mamy Zinnat. Brajanek zachowuje się niby w miare normalnie ale jest taki przestraszony jakiś tak go pokuli tam że mu się nie dziwię :( aaa ta astma wczesno dziecięca to może się przerodzić w astmę a może minąć z wiekiem. Ale na razie u niego to tylko podejrzenie.. karolinkaa- a jak u was jak Gabryś? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adri -witaj:) xx trala - biedny twoj synek, tyle przeszedł i jeszcze cos ciągle... xx Xaraa-ja w sumie nie sprawdzam, ale myję go codziennie, wiec pewnie bym zauważyła, gdyby cos się zmieniło. xx A my byliśmy dziś pierwszy raz na basenie:) Igor był zachwycony! Nurkował, siedział w jazuzzi, przebierał nóżkami jak szalony:) Tak mi trochę żal, bo ze starszym jeździłam na takie trzymiesięczne zajęcia na basenie dal niemowląt, które rozwijają i uczą wody. A teraz technicznie nie mam jak:( Ale mam nadzieję, ze choć od czasu do czasu się wybierzemy. A jutro jedziemy na sesję zdjęciową. Jak będę miała zdjęcia to wyślę kilka na maila. Planuję zrobić też taka rodzinną fotkę z chłopakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mojemu?? czyściło go po za silnym antybiotyku (antybiotyk w związku z kaszlem, a dopiero wyleczony z ostrego zapalenia oskrzeli wywolanego wirusem rsv) miał kroplowke ale wszędzie sobie wyciągał :( cięzko z nim bylo. bo takiemu maluchowi nie wytłumaczysz ze to dla jego dobra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jezu.. Biedactwo. Nie wyobrażam sobie co czujesz.. Ja bym chyba nie byla opanowana jakby Nataszce cos sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A no mój Brajanek ma wszystko ok z jąderkami.. :) chociaż coś heh. Nikola dzisiaj miała kolegę i przyniosł jej serce z papieru na walentynki :D hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka dziekuje :) pwiem Ci, że na imie nie mogłam sie zdecydowac prawie do samego końca, w sumie wpadłam z męzem na ten pomysł dopiero jak lezałam na patologii :P w poniedziałek sie zdecydowaliśmy a w środę urodziłam :D a co znasz takich fajnych Bartków :P de mag ogia u mnie tez było w porzadku na poczatku a w styczniu zauwazyłam, że znikły...eh nie wiedziałam, że jeszcze gdzies uciekną.. mam nadzieje, że wrocą na swoje miejsce bo bym wolała ominąc ten zabieg goju ja własnie tez sie zastanawiałam nad aqua baby ale troche sie boje, napisz jak to wyglada i czy takie malenstwa to znoszą dobrze. tralaka ucałuj Barjanka, niech szybko dochodzi do pełnego zdrówka a Nickolka to pewnie śliczna dziewczynka i juz walentynki dostaje, fajnie sie patrzy na takie dzieciece zaloty hi hi i ciagle sie zastanawiam jak tam u Karolinki... Ardi śliczną masz córeczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa Basiu 2510 potrzebuje rady kosmetyczki, bo ja za to mam problem ze skóą na dłoniach....tak szybko mi peka...az mnie boli i najgorsze jest to, że jak mam zdrowa skóre na rekach to moge smarowac dłonie kazdym kremem ale jak juz zaczna mi pekac i bolec to juz żadnym...ewentualnie znosze tylko krem Nivea...masz jakies skuteczne sposoby na walke z popekaną i sucha skórą na dłoniach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaraaa moj m jest bartek;) ale bartosz nie bartlomiej ;) Chcialabym tak synka nazwac ale nie moge ;) a maz chce nazwac syna rysiek....masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka moj tez Bartosz :) a mi nawet neutrogena nie pomaga tylko szkodzi... :( niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rysiek, Rysiu, Ryszard :D ciekwe hehehe :) Asiulka :*:* miałaś się odezwać na fb a ja czekam i czekam, hehe :) Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Rychu ;-))) smiesznie :-)) z Dzemem mi sie kojarzy . albo z tym Ryskiem z Klanu :-) a myslalam ze dzisiaj beda wyniki krwi Poli, jak tqm tq hiperkalcemia i w ogile. cos musialam nie doczytac. od rana czekam i zadnych wiesci nie ma w tym temacie, czyli na pewno zas cos pokrecilam. w kazdym badz razie trzymam kciuki mocno za Poleczke . trala oby nocka minela spokojnie, fajnie ze Was puscili. zdrowka dla dzielnego Brajanka . Karolinko co tam u Was ? a u nas dla odmiany nic smiesznego sie dzis nie wydarzylo.. no oprocz tego, ze bylismy na urodzinach i byl tam taki lysy wujek z peruczka... noo Alunia lubi chwytac za wlosy i oczywiscie sie peruczka zainteresowala.. ech lekko ja przekrzywila, na szczescie nie zdjela calkiembo by wujek sie chyba pod ziemie zapadl a ja razem z nim.. i caly czas modlilam sie w duchu zeby tylko mloda nie zrobila sobie podczas zabawy peruczka strefy zrzutu i mu nie ulala na ta nieszczesna peruczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzywam sie malo bo dzis z misiek zrobilismy dzien bez fb i tych innych pierdolek wiec sie ukrywam jak pisże ;) Wyniki w pon... Tralal pdzewe sie jutro wieczorem pewnie..lece spac, prasowalam 2,5 h a juz sie suszy kolejne pranie...brak mi slow...jutro jezcze sprzatanie i ta lodowka co czekana umycie...brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane nie miałam kiedy was dziś poczytać nadrobie jutro bo padam :( U nas nadal nieciekawie niestety :( nie wiem jak wyniki kupki lekarz nic nie mówił ale z krewki w miarę ok mały zamiast coraz mniej to dziś w ciągu dnia 16 kupek i to właściwie woda i co najgorsze znów wymiotowal 3 razy ale na szczęście bardzo dużo pije i nie protestuje jak podaje mu kroplówkę do picia efekt taki że od wczoraj przybrał 80g i od rana do wieczora nic nie zgubił :) nic konkretnego nie wiem mam obserwować i czekamy co dalej Napisze więcej jak was poczytam dobrej nocki kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagagia-ja daję Robertowi kaszkę mleczno-ryżową bobovity bananową teraz, raz dałam ryżową na moim mleku ale rzadka jest na tę ilość, na którą piszą na opakowaniu. I chcę zacząć dawać kleik kukurydziany-na razie testuję w zupkach małe ilości i niedługo dostanie na noc. Mam troszkę zamrożonego mleka, więc muszę wykorzystać. A mm na razie nie chcę podawać bo i tak mi z butelki samego nie wypije. Matko dziewczyny, jak czytam o Waszych chorych maleństwach, to aż mam łzy w oczach. Jak mi ich szkoda :(. Robert dziękuję za życzenia :). Byliśmy dzisiaj na imieninach u mojego szwagra, no i niestety trzeba było wcześniej wracać. Coś Małemu nie pasowało. On generalnie nie lubi imprez z większą liczbą ludzi. Do tego było mu na pewno za ciepło, bo przyzwyczajony jest do niższych temperatur- 17-18 stopni C, no i te nieszczęsne zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula, u Ciebie Rysiu a u mnie Józinek. Mąż cały czas gada małemu, że u mamy w brzuszku jest już jego braciszek Józinek hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demka moj nie rozumie ze moje.pokolenie juz nie zna tego dowcipu ze.wszystkie ryski.to.fajne chlopaki i malo.kto.widzial.film.mis....bart uwielbia.stare polskie filmy... a co.dopiero jak.dziecko.tj rysiek.pojdzie do.szkoly...dzieci tez nie beda kumac dowcipu.... a jozinek.znaczy jozef?? calkiem znosnie w porownaniu kurcze z.ryskiem...chylinska tez ma ryska syna...szok... wreszcie dostalam @, tym razem.lekko boli...oby nie wrocily pamietne masakrycznie bolace bo przy dziecku byloby straszne...oka...ukrywam sie nadal...do wieczora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam masakrę z małym. Dobrze jest dopóki ojca nie zobaczy. A ten z rana musi się ubrać, pójść na papierocha, potem od razu na kibelek a mały non stop ryczy jak go nie widzi. Teraz pojechał do kościoła, to mi płakał ponad pół godziny za tatusiem aż wreszcie usnął. Tak Asiula, Józef ale on chyba żartuje. Zresztą już sobie wybrał imię Kacper, jak będzie drugi chłopak to będzie mój typ - Marcinek. W dalszej kolejności czekają Michałek i Adaś ale aż tyle dzieci to raczej nie planuję. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
U nas nocka dzięki Bogu spokojna. Demagogia, a co jeśli będzie dziewczynka? :P Ja wczoraj sobie zrobiłam mini trening z Chodakowską z polecenia Anetki ;) Jest całkiem całkiem, po za tym że co drugie ćwiczenie przeklinałam bo byłam połamana haha :D nie wiedziałam że z moją kondycją jest aż taka tragedia :D Tylko tyle że nie mogę ćwiczyć wieczorem tylko jak już to rano bo wczoraj mi takiego kopa to dało że poszłam spać o 2 :D Lepsze niż kawa ;) Mam mocne postanowienie i od wczoraj przez 3miesiące minimum ćwiczę codziennie po conajmniej 40min :) No i trzymam się mojej bezcukrowej diety i myślę że jakoś to będzie ;) Miłej niedzieli :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe moj narzeczony jest Józinek;D mial byc Kamil Józef Ale jak go ojciec rejestrował to przekręcił na Józef Kamil:) i tak Zostalo:) moj kochany Giuseppe;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala, dla dziewczynki imię już mamy dawno ustalone wspólnie, tzn. ja poddałam pomysł, mąż nie miał nic przeciwko - po prostu Ania. Choć ostatnio nosi mnie na Zuzię. Mam koleżankę, która ma właśnie Kacpra i Zuzię, więc chyba trochę głupio jakbym miała tak samo. Mam też koleżankę, która urodziła dzień po mnie, jej mąż to też Józio. :D Aha, kupiłam wczoraj w Rossmanie te jogurciki dla dzieci, są po 6. m-cu, wzięłam tak pod siebie - gruszkowy a były jeszcze czekoladowe, waniliowe, malinowe, truskawkowe i jagodowe. Tylko tam w składzie jest napisane 'aromat', a jak tak pisze, tzn., że to sztuczny aromat hmm. A tyle się wczoraj ołaziłam po mieście, aż mnie but obtarł. Karolinko, bidulko. Jejku jak szkoda tego Gabrysia... Idę przygotowywać obiad póki gadzina śpi. Zaprosiłam dziś mojego tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, bo właśnie spojrzałam na to. W pt przyszła ta szczoteczka i gryzak z Nuka, z polecenia Tralali. Ale mały nie chce mamlać gryzaka, woli jego drugi koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz z synkiem poszli do kosciola a ja zostalam z mala bo ma katarek, trochce sie martwie bo jest swiezo po szczepieniu xxx biedny Brajanek, oby wszystkie chorubska minely xxx goju czytalam ze dieta dukana jest zdrowa ale pod wyjatkiem ze sciesle trzyma sie jej zasad. ja miala przejsc na diete po nowym roku ale jakos jeszcze nie zabralam sie za siebie, brakuje mi motywacji :( wczoraj sie zwazylam 59 kg, moja waga powoli idzie w gore, jak tak dalej pojdzie to do lata bede nosic rozmiar XXL xxxx wczoraj myslalam ze udusze mojego meza, pislalm kiedys ze jest maniakiem samochodowym a od kad kupilismy nowy samochod to moglby spac w garazu. wzial wczoraj synka po pole i oczywiscie musil cos sprawdzic w samochodzie, mialam uchylone okno i slysze jak synek wola siku maz pyta go czy ma pieluche, synek odpowiedzial mu ze nie a on na to " sikaj w spodnie mama cie przebierze". jak to uslyszalam to myslalam ze go udusze, ja sie tyle meczylam zeby nauczyc Malego sikac na nocnik a on wyskakuje z takim tekstem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaraa - bardzo polecam takie zajecia! Mój starszy syn ani razu nie płakał, uczyliśmy się nurkowania, skoków do wody, pływania na desce. Robiliśmy ćwiczenia w wodzie wspomagające rozwój mózgu,no mówie ci, sama radocha! Masakra była pozajęciach -walka o przewijak, karmienie, ubieranie siebie. Dlatego koniecznie potrzebne są dwie osoby dorosłe, bo sama się zajeździsz. Jeździliśmy w każdą sobotę trzy miesiące. No a teraz mąż pracuje na zmiany, dwoje dzieci i po prostu nie mamy jak. xx Jejku Rysiek to mi się kojarzy tylko z Klanu... :P A Józef z takim moim uczniem, miał ogromne problemy i niestety w gimnazjum źle skończył:( Bardzo smutna historia. xx demagogia - mój uwielbia tego nuka ale też woli gryźć końcówkę, a ona tak okropnie wtedy skrzypi aż mnie ciary przechodzą! xx .a..ga.ta - no to sobie pomyśl, że ja moje odchudzanie zaczynałam z wagą 84 kg!!! To była masakra! Teraz jest 71 kg i juz o niebo lepiej:) A z tymi zasadami to masz rację -obowiązkowo dużo jeść i duzo pić! Niestety wiele osób nic nie je, potem mówią, że im słabo na diecie, że nerki szwankują, że monotonia. A to bzdura! No a mąż to niezły gagatek! Ty tu uczysz, pilnujesz a on w jeden dzień zburzy cały twój wysiłek! Mój ma podobnie, szczególnie jeśli chodzi o spanie starszego, który zawsze chce spać z naimi w łóżku. Jak mąż jest w pracy to ja jestem stanowcza i mówię "nie". No a potem szlag trafia moją naukę:( xx Kurcze Igor znowu mi je mało i juz się martwię. Mleko jeszcze jako tako ale obiadku za cholere nie chce! Mam nadzieję, ze to przejściowe. Śpi teraz z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Goju mój ma to samo z obiadkami, są dni że zje pół słoika a są takie że słoik mam na 3dni a jeszcze sporo wyrzucam :( albo zjada Nikolka ;) I to wcale nie zależy od dania, najbardziej lubi marchewkową z ryżem z bobovity bo jest słodka i czasami zjada ze smakiem a czasami pluje i się bawi.. Nic nie poradzimy, są jeszcze małe gapy i muszą się nauczyć :) Czytałam że do roczku podstawowym pokarmem jest mleko a obiadki, deserki, kaszki to tylko taka nauka brzuszka i buźki że trzeba coś jeść :) Mój najlepszy lekarz mówi że Jak nie chce to nie dawać na siłe, ważne żeby próbować codziennie choćby po 3łyżeczki to w końcu się nauczy że trzeba :) Agaata.Moja Nikolka jak się nauczyła na nocnik to jak mój D. powiedział jej, masz pieluche rób w pieluche to tak krzyczała i nie chciała, momentalnie był ryk i koniec, nie szło tak :) A ile Twój synek ma?? Teraz mi się mała rozwydrzyła pod względem jedzenia, rok temu tak ładnie sama wszystko jadła a teraz z babcią jak je obiad to ją nauczyła że jej pomaga tzn karmi ją żeby więcej zjadła. A zawsze jadła sama do końca i teraz się tak buntuje że potrafi nic nie zjeść bo babcia ma jej pomóc. Ale już mamie nagadałam i teraz nikt jej nie pomaga, mam nadzieję że zacznie jeść sama bo karmić dwójkę dzieci to ja się na to nie piszę ;) bo nie mam tyle cierpliwości. Najbardziej nie lubię przy dzieciach myć im rąk i ich karmić :D Dlatego byłam wredna mama, ale Nikola mając 9/10miesięcy jadła już sama łyżeczką :) :P Ja zaczynam odchudzanie z wagą 66kg :) Zobaczymy ile będzie do lata :) Tak mi się marzy maks.58kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×