Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gratuluję wszystkim mamusiom , które mogą tulić swoje Wielkie Małe Szczęścia :)... Ja jeszcze czekam do 21 sierpnia, chociaż wszyscy by już chcieli, żeby się Skarbek urodził. Ale mam jeszcze mały problem z imieniem, ze względu na brak znajomości płci, muszę mieć przygotowane imiona dla obydwojga. I jak dla dziewczynki większego problemu nie było, bo od zawsze podobała mi się Marta, to dla chłopaka mam mega problem. I nie bardzo możemy dojść z mężem do kompromisu. Wczoraj ostatecznie padło imię Robert, aczkolwiek nie jest to dla mnie na 100%. I sama już nie wiem. Jak się Wam podoba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienka! Marta bardzo ładnie, zważywszy, że sama mam tak na imię:) Robert też fajnie, to zależy co wam się podoba.. Ten czas oczekiwania jest dość ciężki, myślę, że każda z nas chciałaby mieć już malucha po drugiej stronie:) Ale to jeszcze tylko maksymalnie kilkanaście dni więc tyle to wytrzymamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienka! Marta bardzo ładnie, zważywszy, że sama mam tak na imię:) Robert też fajnie, to zależy co wam się podoba.. Ten czas oczekiwania jest dość ciężki, myślę, że każda z nas chciałaby mieć już malucha po drugiej stronie:) Ale to jeszcze tylko maksymalnie kilkanaście dni więc tyle to wytrzymamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienka - obydwa ładne:) Ja lubię męskie imiona takie twarde:) U nas na 99% będzie Igor. Mąż nie do końca jest przekonany, ale ja już się tak przyzwyczaiłam, że trudno mi teraz byłoby wybrać inne imię. a Marta mi sie bardzo dobrze kojarzy z moją dobrą koleżanką:P Rosół ugotowany i zmykamy na ogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabeleczka
NICK************** WIEK*******SKĄD************TERMIN PORODU******PŁEĆ**********IMIĘ _____________________________________________________________________ .A.N.I.A..............31........S-ce.............01.07-02.08..........??.....................?? Quore1988.........24.......Sandomierz........10.08...............synek...........Kacper karolinkaa_j........25.......ZduńskaWola.....10/11.08............synek.........Gabryś Gosiaaa .............32........St.Wola...........11.08/18.08..........??...................?? Agulindda..........30.........Wrocław.............13.08..............córka........Natalka 30juz30.............31........lubelskie..............17.08...........synek........Wiktorek goja27.10..........30........Wrocław..............17.08............synek.................?? qwerty28...........28........mazowieckie.........20.08...............??...................?? basieńka77.........35........Sanok..................21.08...............??...................?? Camerata.............28........Kraków.............22.08.............córka..........Emilka sikorka1988........24........Mazury................23.08............córka.......Malwinka asiulka358..........28........Warszawa.............23.08...........córka..............Pola Oliwia27l ...........28.........Dzierżoniów..........24.08...........córka............Zuzia sierp.2012..........27.........Wł-ek..................24.08 ...............??.................?? Tynka0901.........24.........Niwy....................24.08..............syn................?? Aga.S................38.........St.Wola................26.08............córcia.............Iga supernudziara.....24.........Kalisz...................26.08..............??..................?? Susełek1............36.........Olsztyn.................26.08..............??.................?? JoannaUK1987.....24.....Doncaster/Raszkow.....26.08.........synek......Alex James Pafi86...............26..........Gliwice.................26.08...............??................?? Marti884........... 28..........Śląskie.................27.08.............córka.........Maja fabi784.............28...........Kraków................27.08.............synek.............?? malutka3110.......32..........Kraków................30.08.............córka..............?? AgataK..............27..........?????????................30.08..............córka.....Helenka Limetka_87........25..........lubelskie...............05.09............córka...Marcelinka Ita3-84.............28..........Toruń...................05.09...............??................?? MAMUSIE ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........TP..........DP................WAGA/DŁ.........IMIĘ.......SN/CC ******************************************************************************************************** letnia_mama.........30.......02.08.......18.07.........3590/54.........synek..........SN taka tam aga........29.......02.08.......23.07.........3200/53.........Michał.........SN Pandora89...........23.......19.08........27.07.........????/??...........Janek..........SN Basia2510............25......12.08........28.07.........2900/55.........Zuzia..........SN Margaretka..........24......10.08.......03.08..........2700/50.........Nicola.........SN tralalalapimpirimpi...22.....02.08.......05.08..........3420/56.........Brajan........SN Miss.M.................27......15.08.......06.08..........3200/50.........Adam..........SN .a..ga.ta.............24.......03.08.......06.08..........3850/??..........córka.........SN aneta_21............23........06.08......06.08...........3980/57.........Kaja..........SN KasiulaUK............26......12.08........09.08..........4130/57.........Franek.......SN vicodin...............29.......16.08.......10.08..........3320/54........Tymoteusz....CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga.S
Hej dziewczyny, ja nadal w dwupaku :( Okazało się, że data mojego cc nie była dograna i w ogóle... Eeeh... Taka jestem zła, że nie wiem... Siedzę u rodziny na wsi żeby nie być sama w razie czego, bo brzuch mnie boli i się napina, a mąż - korzystając z okazji że nie ma jeszcze maluszka - dorabia na wyjeździe bo mu akurat wpadła fucha. Dzisiaj byłam u lekarza, mam już rozwarcie na 2p. i stwierdził, że już w każdej chwili może mnie złapać. Podjechałam więc jeszcze do domu po torbę przygotowaną do szpitala i wracam na wieś na ostatnie dni, a przy okazji chciałam się jeszcze do Was odezwać i dać znać, co tam u mnie... Pozdrawiam wszystkie Mamusie i GRATULACJE dla tych już rozpakowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BASIEŃKA77 - co do imienia Robert dla chłopca to powiem Ci, że mnie się podoba znam kilku i to super faceci są... mój brat ma tak na imię ;) my też mamy problem z imieniem dla chłopca ... bo dla dziewczynki to od samego początku ustaliliśmy, że jak będzie córka to Magdalena, a tak to na tą chwilę mamy dwa Jakub (na które mój M nie chce się zgodzić bo twierdzi, że zbyt popularne) i Adrian i takie chyba już zostanie no chyba, że przekonam go jeszcze do Jakuba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za umieszczenie mnie w tabelce:) a jestem z okolic Olsztyna. Ja również 2w1, ale mi się chyba tak bardzo nie spieszy, bo do terminu jeszcze 17 dni, a poza tym 21.08. mam wizytę i chcę jeszcze do niej dotrwać, bo mam kilka pytań do lekarza. basienka- moja kuzynka ma synka Roberta, grzeczny i spokojny chłopiec:) A imię ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga.S, współczuję ... Ty przynajmniej masz jakiś postęp w rozwieraniu szyjki i jakby co to szybko Cię załatwią ... a ja pewnie dalej rozwarcie na 1p. i szyjkę skróconą :-( lekarz nie widzi powodu do wizyty i sprawdzania czegokolwiek, mam czekać na rozwój akcji porodowej, a jak nic nie ruszy to 16.08 do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogóle nie miałam na wizycie żadnego rozwarcia, szyjka normalna. Tak samo było przy pirwszym dziecku i nie sądzę, żeby miała to wielkie znaczenie odnośnie samego porodu. Ale mam lenia dzisiaj. Nawet mi się nie chce już tak bezmyślnie na tym podwórku siedzieć:( Ale młodego trzeba pilnować. Najchętniej bym sobie poleżała w domu, kręgosłup by trochę odpoczął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) my dziś wyszliśmy tylko dlatego, że znamy lekarza... inaczej trzymaliby mnie dłużej... ze mną wszystko ok:) maluszek zaczął przybierać:) jedyne z czym mam problem to z ilością pokarmu tak nakręcił mały laktację, że mimo iż kupiłam stanik DD (a miałam wklęsłe A) moje piersi się nie mieszczą i niemiłosiernie bolą... nie wiem co z tym robić... odciągnęłam troszkę ale nie za dużo żeby nie pobudzać bardziej produkcji... ale kurcze naprawdę to jest problem - 3cia doba nawał jak się patrzy, ale mały aż tyle nie zje... gdybym odciągnęła to wyszłoby około butelki 150 ml z 1 piersi już teraz.... to małe przegięcie... zobaczymy jak będzie... kładę się póki mały śpi... jutro ruszamy do siebie... póki co jesteśmy w domu... a na ogrodzie maliny.... chcę malin.....:/ pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quore88
pozazdroscic ze juz tyle z was urodziło ja leze w szpitalu od soboty i nic mnie nie bierze ... w niedziele odszedł mi czop ... i czekam sobie ... juz bym chciała miec to za soba... zobaczymy kiedy przyjdzie pora na mnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KasiulaUK wielki szacunek dla Ciebie, że tak ładnie wytrzymałaś tak trudny poród!!!! Gratulacje dzieciaczka. Vicodin również gratulacje!!! Super, że się dobrze czujesz. Jak chodzi o piersi to ja bym za dużo nie odciągała bo to pobudza laktację. Trzeba karmić tyle co chce maluszek a laktacja musi się dostosować. Dobre są z tego co pamiętam okłady z białej kapusty trzymanej w lodówce i pobitej tłuczkiem do mięsa :) Ja jutro idę na ktg do szpitala tam gdzie będę rodzić. Jednak dotrwałam do wtorku no chyba, że mnie weźmie w nocy :) Myślałam już, że wczoraj mnie weźmie w nocy bo goniłam do łazienki z cztery razy, brzuch mnie bolał,twardniał i nic. W nocy jak się budzę sikać to już wszystko mija ehhhh..... Wszystkie czekamy na jakieś oznaki..już można zwariować. Staram się nie myśleć o tym ale się nie da. Można się pocieszyć tym, że już naprawdę zostało każdej z nas kilka, kilkanaście dni więc to już naprawdę niedługo !!!!!! Trzymajcie się kobietki i obyśmy jak najszybciej już urodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lece rano na ktg bo do lazienki biegam, nudnosci mam strasze..dzis caly pokoj mi tak wirowal ze.po tesciowa dzwonilam wstac nie moglam...do tego cisnienie dochodzi mi 130/90 i czuje ciagly bol brzucha tylko skurczy brak jako takich...zwariuje od nasluchiwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam spytać czy Wasze dzieciaczki w brzuszku też tak się strasznie przeciągają i ruszają bo moja mała po prostu strasznie się wierci. Czytałam, że ogólnie to już się powinno dzieciątko mniej ruszać bo wiadomo mało miejsca ma ale ponoć przed porodem jest aktywniejsze...ciekawe ile w tym prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camerata moja sie tez.wierci i wypycha nogi..a jak wypchnie noge.to jej mowie ze jak ciasno to niech wylazi.bedzie luzniej :) kurde pol nocy nie spalam.idzis jestem taka jakby myslami nieobecna...chce juz do Polci, strasznie mi jej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camerata- to prawda! Mój Brajanek tak szalał jak nakręcony w dzień porodu, tzn tak z 4-5h nim pękł pęcherz, po prostu to co on odstawiał w brzuszku było nie do opisania tak wariował:) Vicodin- a co do malin? Mi położna mówiła że maliny jak najbardziej można:)) No chyba że miałaś na myśli to że masz na ogrodzie gdzieś indziej niż jesteś :) Ja dziś przeżyłam ściąganie szwów, jedna uszczypnęła i położna wyjaśniła mi mój straszny ból... Miałam za mocno założone i uciskały na nerw, teraz ulga- MOGĘ SIEDZIEĆ! :D:D:D hehehe :) asiulka- Ty biedna chyba się najbardziej tu męczysz tak z opisów wnioskuje:) Ale jeszcze troszkę, ciąża w końcu nie trwa wiecznie:) Trzymajcie się wszystkie i życzymy szybkiego i szczęśliwego rozwiązania:) My już na szczęście w domku możemy cieszyć się sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też się rozpycha okropnie. Czasem jest to aż nieprzyjemne, bo mam wrażenie, że mi po żołądku jeździ:) Ale odkąd mi się brzuch obniżyl już nie bolą mnie żebra. I to jest cudowna ulga, bo az mnie skóra paliła! U mnie ciągle bez oznak porodu. Chyba młody czeka na długi weekend:P tralarimpi - to teraz jak możesz siedzieć, to na pewno czujesz niezłą ulgę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej czytam codziennie ale z checiami zeby odpisac troche gorzej ;-) Mala fakt w nocy spi ma dluzsze przerwy miedzy jedzeniem ale w dzien to i co 20 minut glodna, ja tez jem wszystko, lacznie z czekolada heh niestety;p Asiulka dostalam probki plynu musteli dla dzieci od 1 dn zycia super jest, delikatny ladnie pachnie moja wieczor przed porodem tez dawala sie ostro we znaki az mnie bolalo wszystko ;/ Kasiula i wielkie gratulacje dla Ciebie ;] porod ciezki aleTwoje podejscie... Brawo!!! w dzien wyrabaim sie ze wszystkim ale wieczorem jak dzieci zasna to opadam z sil heh w nocy poce sie strasznie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala ja nie mam najgorzej ja chyba najbardziej narzekam :P po prostu opisuję wsio szczegółowo bo moze któraś coś poradzi... no własnie kupiłam ten żel musteli bo nei wiem jak w oilatum można się myć - dla mnie to tylko do maczania się, nigdy bym się brudna w to nie wsadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie po calym dniu wrocilam od mamy moja mala to mam wrazenie ze mnie rozerwie tak sie wierci :) Asiulka w skrocie: 1 stymulacja 26 zarodkow tylko 4 przetrwaly do transferu nie doszlo gdyz mialam taka hiperstymylacje ze wyladowalam w szpitalu zadne przeciwbolowe nawet w zastrzykach nie pomagaly noce najgorsze dopiero srodki nasenne pozwolily mi triszke pospac jajniki jak melony:) prawie grozilo to skreceniem ich a wtedy usunieciem . 1 transfer nieudany 2 tez kazda po 2 zarodki, kolejna stymulacja mniejsza dawka lekow 31 jajeczek ale juz wiedzialam jak postepowac transfer byl z 2 zarodkow chcialam z 3 ale embriolog powiedziala ze za szczupla jstem na ciaze trojacza i 2 sie przyjely woda w jamie brzusznej okolo 3 miesiecy i nadal produkowalam jajka mogliby mi zrobic 2 punkcje:) mam jeszcze 7 zarodkow ktore chyba oddamy do adopcji jak dojrzejemy do tej decyzji czyli za jakies 15 lat narazie place mrozenie co rok. i po 3 miesiacach po porodzie ciaza naturalna:) tez bym to powtorzyla mimo tego bolu co przeszlam dla takich kochanych dzieciaczkow:) milej i wyspanej nocy dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka to Ty jestes rasowy hodowca jajek :) tym bardziej sobie wyobraź jak ja przy 6 jajkach miałam hiperstymulację!! to normalnie jak zart brzmiało, ale faktycznie noce są najgorsze a jak mi jeszcze zrobili transfer to ta hiperstymulacja myślałam że nie minie i się zastanawiałam czy mi np. wyrostek nie pękł..sama nie wiedziałam co tak boli... co do zamrozonych ja mam taki problem bo marzy mi sie ciąża naturalna bez tych wszystkich prochów i zaleceń itd, ale co wtedy z moimi maluchami?? nie mam warunkow na np. 4 dzieci, z drugiej strony jakbym chciała zrobić transfer to zrobią z obydwóch zarodków.. jak się przyjma obydwa to na trójkę dzieci nie mam równiez miejsca :( także narazie sytuacja patowa, a do oddania komuś (mimo że wiem jakie to ważne dla par które nie mają "tak dobrze" jak my) jakos rownież nie dorosłam,..to moje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego u mnie musi minac naprawde pare dobrych lat bym sie na to zdecydowala do smieci ich nie wyrzuce ale jak sobie pomysle ze moje dzieci gdzies beda zyly sobie to tez nie moge tego jakos tak wyobrazic sobie i na te sama mysl juz mi smutno . aLE ZYC NIE BEDE 100 LAT WIEC COS TRZEBA BEDZIE ZROBIC:( przykre to troche ale niestety takie realia. no chyba ze wygram w totka albo dostane spadek to urodze reszte dzieci:) to uwazaj po porodzie bo po takiej dawce hormonow mozna szybko zaskoczyc moj przyklad jest dobry:) nigdy w zyciu sie nie zabezpieczalam to teraz musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my jak zaskoczylismy tak szybko to czulam sie jak 16-stka masakra tak sie balam opini innych ze powiedza taka stara a nie wie co to antykoncepcja:) tym bardziej ze po blizniakach , a teraz mi to lotto i ciesze sie z jednej strony bo tak to bysmy sie predko nie zdecydowali moze po paru latach a tak to sie urobimy ale za pare lat bede sie z tego smiac i mile wspominac mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie te noce wykoncza... tez tak macie ze zmiana boku, pozycji to mega bol, skurcz i kopy od dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :* Ja od wczoraj w domku, niestety chyba muszę leżeć bo wczoraj pochodziłam i znów ciśnienie wysokie mimo tabletek 3 razy dziennie. Ale jak na razie nie wybieram się spowrotem na oddział. Wogóle co ja tam przeżyłam... Na przyjęciu taka lekarka mi robiła usg sprawdzić czy łożysko się nie odkleja przez to ciśnienie, zaczęła mierzyć Małą i jej wyszło że wzrost zahamowany, Mała wychodziła o miesiąc mniejsza... Czekałam 2 dni na kolejne badanie które na szczęście wykazało wszystko ok. Tylko wody mam na granicy normy, bardzo dużo. Ale lekarz mówił że to przeważnie ułatwia poród. Codziennie miałam ktg, no i czynność skurczowa macicy przeważnie wskazywała na 40-80% ! A ja nie czułam nic. Brzuch mi się już maksymalnie obniżył, bo łazienke odwiedzam czasem co 15 minut już. Oczywiście skutek- nowe rozstępy mimo bepanthenu, tym razem na bokach. Dziś pakuje już całkowicie torbę do szpitala, bo czuję że niedługo tam pojadę. A Mała tak się kręci i wierci czasem że już boli wszystko... Wczoraj sobie upodobała lewe żebro, myślałam że mi je połamie. Później nadrobię zaległości, jak na razie to gratulacje dla rozpakowanych :) Posypało się już troszkę, ja też chcę :) A dziś w nocy miałam niespodziankę, mój P. przyjechał z UK, a miał być dziś wieczorem :) Oszukał mnie i całą noc z wrażenia nie spałam hehe :) Miłego dnia :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skiroko wszystkiego dobrego- widze że potrzymali cię dwa dni w niepewnosci i nerwach i wez tu nie miej ciśnienia.... Odpoczywaj teraz dużo i ciesz się z M- zycze leciutkiego, szybkieego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×