Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość marzy mi sie maciejka
Kasiula mleko modyfikowane jest zapychajace. jak dziecko ma zatwardzenia to go dopajaj wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin moja umie spac glodna, karmie z dwoch piersi ale z jednej bez oslonki co jem: sniadanie kanapki z wedlina drobiowa, lub twarogiem i tez na kolacjejeszcze jajko salate na obiad jadlam gotowamego kurczaka z marchewka i ryzem lub ziemniakami i tak przetrwalam narazie...ewentualnie sucharek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)trzymam kciuki za te z brzuszkami jeszcze:)a czy maluszki będą sierpniowe czy wrześniowe to się nie martwcie:)ważne by duże heh i zdrowe:)moja mała ma miesiąc i trzy dni i przybrała w sumie1640g :) a martwiłam się o ten pokarm bo bardzo akurat mi zależy na karmieniu piersią ale rozumiem też mamy które przechodzą na mieszankę z różnych powodów zawsze myślę uzasadnionych:)a co położne czy ludzie powiedzą trzeba mieć głęboko gdzieś:)najważniejsze by maluchy nie były głodne a czym i z czego karmione to już sprawa mam:)Asiulka ja linków nie mam żadnych na początku jadłam jak ty praktycznie nic kompot z jabłek wafle ryżowe cały czas rosołek delikatny na obiad. Ale z czasem coś słabłam z sił i musiałam się za jedzenie wziąść. Teraz jem odważniej już i małej nic nie jest z tego co widzę. Ja też popłakuję z bezsilności czasem jak i Wy:)taki okres dla nas i mamy prawo pobeczeć czasem:)Goju ja po powrocie ze szpitala nie wiedziałam za co łapać bo tak z krocza leciało jak z konewki heh ból taki że nie usiądziesz nawet jeszcze mi zaczęły ropieć szwy z tymi podkładami gin na takim upale to tragedia z piersi przy nawale lało się jak z węża ogrodowego heh bolały tak że brak słów sutki też pokrwawione przy zasysaniu małej wyłam nie wiedziałam które dziury zatykać najpierw heh:)po domu ścieżki z mleka na podłogach utorowane heh:)oj wtedy to ryczałam i to porządnie z takiej niemocy właśnie:)Goju te kg super Ci zleciały ja też po porodzie 15 kg zaraz straciłam a w ciązy przytyłam 8,5 kg więc zrzuciłam moje złogi z magazynu z przed ciąży:)Moja mała krótko w nocy sypia po 2 godzinki nawet nie nieraz ale rekord był wczoraj po kąpieli od 21 do 3 spała cud jakiś bo normalnie by o 11 wstała:)zasnęła o 4 też cud że tylko godzina usypiania a nie 4 jak zawsze prawie;)i do 7 pospała jeszcze:)zobaczymy jak dziś bo śpi od 9 już ja też się kładę zaraz zeby wykorzystać ten czas:)to dobrej nocki kochane obyście się wyspały wszystkie:)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do głodnego a sypiającego - ja nie spotkałam-takie maleństwo zawsze kwili, marudzi - pewnie kiedyś uśnie ale za spokojne to te dzieciaczki nie były... upierać się nie będę:) Asiulka jesz ok, więc póki co trzeba obserwować... na pytanie ile się tworzy mleko - jak miałaś nawał to wiesz, że co chwile jest go więcej i więcej, potem nieco się uspokaja - skoro większość może co 3h z 1 cycka karmić to też masz jakąś odp... ale myślę, że to zbyt indywidualna sprawa...... mogę polecić Ci artykuł pod koniec jest zeskanowana tabelka z książki... jakie są oznaki, że dziecko się najada i jakie są niepokojące - nie będę tego przepisywać... Goja nie martw się tymi szwami:) tylko bez szpagatów a powinno być dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, mi położna zdjęła dwa szwy tydzień po porodzie ... i powiedziała, że nic się już nie stanie, a ja przynajmniej zaczęłam chodzić jak człowiek (no prawie) i dzisiaj już normalnie na tyłku siedzę, a jeszcze do wczoraj siadałam na jednym półdupku, albo leżałam ... obiady to albo na stojąco albo na klęcząco jadłam ... a jak same wypadły, to znaczy że były już na to "gotowe" ... u nas kobietom po cesarce wyciągają szwy po 4-5 dniach i skoro im się nic nie rozchodzi to i nam się nie rozejdzie :-) Ja maluszka też karmię piersią ... i też jak złapie sutka, to aż łzy w oczach stają ... Dziewczyny, niby mam drugie dziecko ... ale mam problem z pampersami ... kończy nam się paczka "1". Mały przy urodzeniu ważył 3800, później spadł ... te jedynki są od 2-5kg, a "2" od 3-6kg o ile dobrze kojarzę ... i nie wiem czy kupić Mu jeszcze "1" czy już "2" ... te co teraz mam zapinam tak, że rzepy się prawie ze sobą stykają, no i dużo miejsca jest w pampersie na dole ... jeszcze drugą dupkę dałoby się wsadzić ... to chyba jeszcze "1" kupić? jak sądzicie? A i czy Wasze dzieciaczki też tak kichają? Marek kicha co trochę, poza tym nic Mu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin, Gosiaa - dzięki za pocieszenie ze szwami:) na razie jest dobrze, a nawet lżej niż jak były bo mi się nie wpijają w skórę. Gosiaa - mam ten sam dylemat, bo miałam jedną paczkę jedynek i własnie się kończą. Zobaczę jak dwójki pasują, bo mam juz kupione. Basia - opis jak z horroru:P Ale my kobiety musimy się nacierpieć! Ale rozumiem że juz teraz u ciebie ok? A z wagą to ja mam jeszcze sporo do nadrobienia... Ale to drugorzedna rzecz teraz:) U nas była super noc - Igor spał 3 godziny pod rząd a potem dwie i czuję się wreszcie wyspana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin daj link prosze do artykulu Zamowilam na 15 wizyte domowa jakiwjs laski polecanej w sieci, 2h trwa...bedzie z.waga i jak ona nie pomoze ide po butelke bo dzis dziecko kwililo i nie spalo od 4-7 i od .9 teraz ciagle...oby dotrwac do 15:00 i oby cycki sieuzupelnily..co chwila sprawddzam laktatorem czy cosjeszcze leci...ale juz po nogach niekapie i grudek nie czuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi szwy zdjeli po tygodniu i kazali wspecjalny sposob wstawac z lezenia by sie rana nie rozeszla wiec chyba jeszcze moze.. kiedy i jaki kupic pas poporodowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)Goju tak teraz ok ale dlatego tylko że w porę się mąż mną zajął porządnie mnie ochrzanił bo ja się tylko na małej skupiałam po porodzie co normalne jest myślę tylko jej czas poświęcałam i zmieniałam tylko podkłady co 2 godziny ale się nie podmywałam po każdej toalecie tylko tak 3 razy dziennie a to mało chyba hm..nie wietrzyłam krocza i nie przemywałam nie było czasu...a mąż się wziął za mnie przemywał tantum rosa rivanolem psikał octaniseptem bo jak się okazało nie jest tylko do pępuszka dziecka dobry ale właśnie na szwy poporodowe nawet na ulotce napisano:)i biały jeleń do mycia i wszystko się dobrze skończyło:)mi położna mówiła że mleko napływa momentalnie że jeszcze dobrze popijać coś podczas karmienia że jest lepszy przepływ mleka hm..a mi mała marudziła nad ranem z jedzeniem eh...zjadła z jednej i płakała więc dałam jej drugą...pluła sutkiem płakała nie chciała brać do buzi a potem rączki ssała że głodna eh...już zaczęłam się martwić jak to będzie eh...nie wiem może ma w buźce afty i ją bolą jak ssie?sprawdzałam na tyle na ile się udało zobaczyć i nie widziałam żadnych eh..nie wiem może tylko taki grymas miała bo kolki myślę to nie są eh martwię się że nie będzie chciała z cycka ciągnąć eh będę wtedy do butelki odciągać eh...Goju u mnie mała spała dziś jak i Twój Igor:)co do pampersów ja miałam 1 od 2 do 5 mąż kupił omyłkowo 2 od 3 do 6kg są luźne ale kupka nie ucieka ani siku więc chyba już 2 zostaną:)mała śpi jeszcze mam trochę luzu dziś siostra męża przyjeżdza zobaczyć małą z rodziną średnio mam ochotę na wizytę dziś eh...miłego dnia Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobieki nocka w miare udana za nami :) tyle ze wieczor okropny nie wiem co sie gabryskowi wczoraj stalo od 21 do 22,30 plakal okropnie na momencik przestawal a pozniej znow ale mowie wam tak straznie glosno i to nie byla chyba kolka bo z brzuszkiem ok nie podkurczal nozek ani sie nie prezyl juz nie wiedzialam co mam robic nic nie pomagalo az w koncu zasnal i juz ok mi tez polozna mowila ze trzeba na te szwy uwazac mi nikt nie wyjmowal same w koncy wypadly w tamtym tyg wiec 2 tyg po porodzie ale mowila ze dopoki sa to nie dzwigac uwazac jak sie wstaje i duzo lezec bo rana sie moze rozejsc no juz niby ze szwami ok ale dalej mi dzwigac nic nie kazala no poza dzieckiem a ja oczywiscie ja tylko moge to na zakupy czy cos to sama zeby chociaz chwilke odsapnac :) vicodin dzieki za rade z wyciskaniem pokarmu lewa piers pomalutku dochodzi do siebie oczywiscie bobas niezadowolony bo jakos z tej mu bardziej smakuje a staram sie wiecej go teraz z prawej karmic :) nie wiem wasze dzieci tez tak zaczynaja coraz wiwcej rozrabiac w ciagu dnia :D??? tzn chodzi mi o to ze nie spia??? bo gabrys jak wstal o 8.30 tak spal tylko 10miin w samochodzie jak na zakupy jechalismy bo tak to oczka jak 5zl i oglada swiat chociaz pewnie jeszcze malo co widzi:D tak pytambo nie wiem czy to normalne bo niby takie maluszki to spac i jesc powinny :) aha myslicie ze moglabym juz ugotowac sobie na obiadklopsiki z wolowinki?? tzn czy dzidz nic pozniej nie bedzie aha i dziewczyny ktore karmia piersia pijecie moze kawe ??? bo ja dzis mam taka ochote ale boje sie troche czy to nie pobudzi maluszka jeszcze bardziej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,wam tez tak strasznie mleko z cycow leci? W poniedziałek moj Adas skonczy miesiac,ciagle tylko je,spi i wcale nie placze. Jestem zaskoczona,ze starszy nie jest zazdrosny i od pierwszej chili pokochal brata,nikomu oprócz mnie nie da go dotknac,nawet położna środowiskowa miala problem,zeby go obejrzec.Ale i tak czasem jest mi ciezko,maz znow w delegacji,ja sama z 2jka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chwilę tylko... zmykam spać... no cóż mój mały od 8 do teraz nie spał... wisiał na mnie... zasnął na mnie - przełożony do łożeczka póki co śpi dalej...:p Asiulka myślałam, że wkleiłam link... przepraszam już daję: http://pediatria.mp.pl/karmieniepiersia/show.html?id=52526 Karolina nie ma za co dziękować... sprzedaję dalej wiedzę uzyskaną od mądrzejszych ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;* Asiulka jaki sposób wstawania po cesarce CI powiedzieli? Mi coś się chrzani szew, z prawej strony taki grubszy jest i czerwony. Szwy miałam zdjęte w 4 dobie, po 3 dniach kazali zdjąć opatrunek, zdjęłam i tak piecze mnie często ten kawałek. My dziś znowu ciężka noc, od północy do 3 karmiłam ją, w końcu mój do niej wstał i ja się mogłam położyć. Za to całe dnie śpi, wstaje tylko jeść. Dziewczyny po ilu tyg macie wizyte u pediatry pierwsza? Chciałabym jak najszybciej zważyć malutką, bo je coraz więcej i nie wiem czy się najada moim mlekiem, a na wyjściu ze szpitala miała raptem 2610...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje szczęście zuzanka urodzona dziś waga 3190 długość 54 - kroplówka o 10 rano od 12 bóle , 14. 15 ZUZIA na świecie - bez nacinania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje szczęście zuzanka urodzona dziś waga 3190 długość 54 - kroplówka o 10 rano od 12 bóle , 14. 15 ZUZIA na świecie - bez nacinania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widze ze maluszki kazdy ma swoj rytm no i nie ma reguly co do tego ile taki maluszek bedzie spal :) kurcze niby to dugie dziecko ale jakos tak jakbym nic nie wiedziala sie czuje :) sikorka ja mialam wizyte u pediatry tydzien po wyjsciu ze szpitala i tak sobie mysle ze i tak bede chodzila co tydzien jak przyjmuja dzieci zdrowe to sobie go zwaze w zeszly wt tez bylam przynajmniej waga pod kontrola bedzie a mysle ze kobietki w przychodni nie beda problemu robily zeby wagi uzyczyc :) bo szczerze powiem troche mi kasy szkoda zeby kupowac do domku no chyba zeby nagle jakis problem sie zrobil dziewczyny a jak wy z pampersami uzywacie tylko tych premium care??? bo ja tez ich caly czas uzywalam ale teraz kupilam w biedronce dady 2 bo ja to hurtowo zuzywam a k0jarzylo mi sie cos zekiedys gdzies czytalam chyba na forum lipcowek ze niby dobre no i wsumie to nie sa zle moj maly dobrze reaguje tzn nie ma zadnych odparzen a cena tez fajna wczoraj za 78 szt zaplacilam 23zl bo byly w prom tak pytam bo w sumie te premium care drogie sa a jakby nie bylo dzis np dopiero 4 pieluche mu zalozylam bo 1 zrobil kupke 2 nawet nie zdazylam zapiac i posikal 3 zalozona zapieta no i znow kupa :D no ale 4 juz ok maly spi starszy z dziadkiem gdzies wybyl a ja zasnac nie moge :( wieczorem jak detka wypruta bede siedziala a maluchy beda szalec pewnie no nic uroki bycia mamusia :) milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwia gratulacje! :) my używamy pampersów zwykłych tych new baby 2, mieliśmy też premium care i dada z biedronki, jak dla mnie wszystkie są ok, tylko te dada różnią się tym że są troszkę grubsze od pampersów ;) i mi szczerze mówiąc bardziej podchodzą pampers new baby niż premium care bo te premium mają taką dziwną siateczkę i zaraz się małemu do pupki przykleja.. hmm?! A co do mleka, i karmienia, mały ma jutro 4tyg i już unormowało się jego ssanie, najada się i śpi pięknie (odpukać), ja chcę karmić głównie z powodów finansowych;) noo i wygoda, mleko zawsze gotowe, zawsze odpowiednia temperatura, zawsze przy sobie :P mały mi śpi codziennie od 22 do 5 rano :) także się wysypiam, czasami ok 2 w nocy budzą mnie bolące przepełnione piersi, to jak robot na pół śpiąco wstaję, odciągam i śpię dalej :) Asiulka ja znalazłam fajną stronę ale nie z przepisami tylko z tym co można jeść a czego nie- mi ułatwiło :) http://docs9.chomikuj.pl/250404197,0,1,Produkty-dozwolone-i-przeciwskazane-dla-kobiet-karmi%C4%85cych-piersi%C4%85-w-ci%C4%85gu-pierwszych-3-miesi%C4%99cy-karmienia.doc goja- mi szwy ściągała 8dni po porodzie, a rozpuszczalne ze środka wypadły 2dni temu :) teoretycznie 5dni po porodzie już nie powinno się nic rozejść, ale to nie znaczy że nie można trochę uważać:) prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabeleczka
NICK************** WIEK*******SKĄD************TERMIN PORODU******PŁEĆ**********IMIĘ _____________________________________________________________________ .A.N.I.A..............31........S-ce.............01.07-02.08.............??...................?? Agulindda..........30.........Wrocław............13.08..............córka.........Natalka qwerty28...........28........mazowieckie.........20.08..............??...................?? sierp.2012..........27.........Wł-ek..................24.08...............??.................?? supernudziara.....24.........Kalisz...................26.08..............??..................?? Susełek1............36.........Olsztyn.................26.08..............??.................?? fabi784.............28...........Kraków................27.08.............synek.............?? AgataK..............27..........?????????................30.08..............córka.....Helenka Limetka_87........25..........lubelskie...............05.09............córka...Marcelinka Ita3-84.............28..........Toruń...................05.09...............??................?? MAMUSIE ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........TP..........DP................WAGA/DŁ.........IMIĘ.......SN/CC ******************************************************************************************************** letnia_mama.........30.......02.08.......18.07.........3590/54.........synek..........SN taka tam aga........29.......02.08.......23.07.........3200/53.........Michał.........SN Pandora89...........23.......19.08........27.07.........????/??...........Janek..........SN Basia2510............25......12.08........28.07.........2900/55.........Zuzia..........SN Margaretka..........24......10.08........03.08.........2700/50.........Nicola.........SN tralalalapimpirimpi...22.....02.08.......05.08..........3420/56.........Brajan........SN Miss.M.................27......15.08.......06.08..........3200/50.........Adam.........CC .a..ga.ta.............24.......03.08.......06.08..........3850/??..........córka.........SN aneta_21............23........06.08......06.08...........3980/57.........Kaja..........SN KasiulaUK............26......12.08........09.08...........4130/57.........Franek.......SN Aneta0804...........??.......13.08........09.08..........3250/52..........Amelia......CC? vicodin...............29.......16.08.......10.08...........3320/54.......Tymoteusz...CC lilimum................??.........??.??........??.??.............3400/55........Maja..........CC karolinkaa_j.........25.......10.08.......11.08..........3000/50.........Gabryś.......SN 30juz30........................17.08.......11.08...........3500/54........Wiktorek....CC Quore1988..........24........10.08......14.08...........2800/55.........Kacper.......SN basieńka77..........35.......21.08.......14.08.......... 3700/55.........Robert.......CC Camerata............28.......22.08.......19.08...........3330/55.........Emilka.......SN Tynka0901...........24.......24.08.......21.08...........3730/57........Kacperek....SN malutka3110........32........30.08.......21.08...........3100/56.......Aleksanda....CC toficzek27..........27........19.08.......21.08...........3900/59........Maja.........SN Pafi86................26........26.08.......22.08...........3200/50........synek........SN Aga.S.................38........26.08.......22.08...........3700/55.........Iga..........CC Gosiaaa .............32........11/18.08.....23.08.........3800/57.........Marek.......SN asiulka358...........28........23.08.......24.08...........4300/58.........Pola.........CC sikorka1988.........24........23.08.......24.08...........2750/52........Gabrysia....CC goja27.10............30........17.08.......26.08...........3600/55.........Igorek......SN joannaUK1987.......24........26.08.......27.08...........3130/53.........Alex.........SN Mart884..............28........27.08.......27.08...........3340/55.........Maja........SN Oliwia27l..............28........24.08.......01.09...........3190/54.........Zuzia.......SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwia - ale szybko poszło! Super, że nie musiałas czekać:) gratulacje! Basia - to nieźle się nacierpiałaś:( No i wielkie uznania dla twojego męża! karolinkaa - a może to gazy? Mój pierwszy syn tak miał:( Od ok 22 płakał do północy bo nie mógł puścić gazów. pomagał nam wtedy infacol. Ale co się bidulek nacierpiał to jego:( A teraz jak widzę, ze Igor sie pręży to go biorę na ramię jak do odbijania i masuję mu plecki. Idzie często wtedy i kupa i bączki. i też myśle o zakupie dady, zobaczymy jak mi się pampersy skończą. sikorka - ja mam wizytę po tygodniu. Zgłosilismy Igora do przychodni w środę i od razu nas umówiono. tralarimpi - pozazdrościć:) A z szwami to uważam teraz bardziej:P Ale zaglądałam lusterkiem i jest ok, wszystko się trzyma:P A mój dzisiaj nawet daje pospać. Spał w dzień 2,5 godziny a ja razem z nim:) I teraz znów śpi. Robi sobie czasem długie przerwy 2-3 godzinki w których przysypia tylko przy cycku. No ale wolę tak w dzien niż w nocy. Gorzej u mnie jeśli chodzi o męża:( Nic mi nie pomaga w domu a dodatkowo ciągle krzyczy na starszego syna. Tak mi serce pęka, ale nic nie daje tlumaczenie:( Jutro mamy szósta rocznicę ślubu i powiem wam, że naprawdę nie mam co świętować...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin - super ten link z produktami dozwolonymi i zakazanymi podczas karmienia!!! Tylko teraz się martwię, bo zjadłam dzisiaj rano chleb z dżemem brzoskwiniowym a na obiad brokuła:( Na razie jest spokój, oby w nocy nas jakaś kolka nie dopadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem kiey sie odezwe i opisze co.sie dzialo... generaknie jedzcie wszystko tylko.w.rozsadnych ilosciah i nie.przasadzajcie z piciem bo co za duzo.ponic ten niedobrze.. jestem po wizycie w.poradni - okazalo.sie nalezacej do.zajebistej poloznej z mojego szpitala..nie.mam na nic czasu ale moze jakos opisze..Pola cofa jezyk i ti mamy prpblem karmienia..cmoka tez przy butelce, mamt cwiczyc...wydalam 500 zl i mam nadzieje ze z sensem...wpieprzam winogrona i eraca mi sila do zycia....3majcie sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka no moze wkoncu zaczniesz sie w pelni cieszyc rola mamuni zamiast wciaz sie o cos zamartiwc :) trzymam kciuki za was zebyscie sie wkoncu dotarly z tym karmieneim a sama wiem ze latwo nie jest :) goja w sumie to ja wiem co czujesz tzn moj m pracuje od ranado wieczora ale jak juz jest w domku to oczekiwalabym pomocy ale on oczywiscie jak palcem niepokarzesz ze trzeba cos zrobic to sie nie domysli a ja jestem taka ze od razu sie wkurzam i zamiast mu owiedziec to wkurzona sama robie a pozniej na niegokrzycze :) mam nadzieje ze jak zaczne wszystko bardziej ogarniac to mi to przejdze bo inaczej to pewnie mnie kopnie w tylek w koncu :D:D:D no i tak jak u ciebie wciaz awantury z tym starszym bo chce nam na glowe wejsc tyl ze ja tlumacze i daje kary a on sie drze :( fak taki ze nerwowo troszke czasami ale mysle ze to kwestia dotarcia sie nawzajem i przywykniecia do nowej sytuacji przynajmniej mam takanadzieje i zycze Tobie sobie i wszystkim ktore maja podobny problem zeby niedlugo wszystko wrocilo do normy :D wiecie dzis moj gabrys ma 3tyg no i niby tak malo ale dlamnieto juz tak dlugo z nami jest mimo tego jakos tak wszystko jeszce przytlacza i nic nie jest tak jak byc powinno na nic nie ma czasuwcaz cos nie tak chociaz juz lepiej jak w pierwszych dniach od pon przedszkole wiec mam nadzieje ze wtedy mi sie dni jakos tak bardziej unormuja troche wiecej rutyny wejdzie w zycie to moze chociaz wieczorem bede miala chwilke dla meza to moze tez bedzie inaczej :) no nic uciekam do malego milego wieczorku zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia- GRATULACJE!!! Jejku, jak Ci super sprawnie poszło:) Cieszę się, że już po wszystkim. Asiulka- najważniejsze, że wiesz, w czym jest problem, oby udalo się go szybko wyeliminować. powodzenia. Dziewczyny, konflikty małżeńskie są chyba zupełnie normalne, kiedy rodzi się dziecko. Przychodzą nowe obowiązki, wyzwania, nowy członek rodziny i tak naprawdę trzeba sobie od nowa ułożyć życie. Ale poczekajcie, a na pewno sie wszystko unormuje! Susełek- zaglądasz jeszcze? Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka - niestety to nie mój starszy syn się drze, ale mój maż na niego:( przez to Wiktor chodzi taki smutny, dzisiaj nawet schował się pod stołem w kuchni. A ja przez to płaczę po kątach, bo nie mam jak zająć się dwójką na raz. Poza tym twój mąż pracuje, wiec może mu się nie chcieć nic robić, a mój ma wolne! Teraz czekam aż łaskawie wrócą do domu i mi pomogą wykąpać Igora. Sama bym to zrobiła ale nie bardzo chcę dźwigac wanienkę ze względu na te szwy. asiulka - w sumie wszędzie piszą żeby jeść wszystko, ale jak człowiek choć raz w życiu przeszedł kolkę, to jest ostrozny:( Ale dobrze że się troszke uspokoiłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie co do szwow jak sie czujecie kochane bo ja porod wspominam mile tzn wiadomo byly bole mocne ale porod szybko i sprawnie przebiegal wkoncu tylko 3,5godzinki i bylo po wszytskim tylko tyle ze zostalam nacieta i mam sporo szwow w dzien po porodzie bylo wszytsko ok ale od drugiego dnia strasznie mnie boli krocze nie moge siedziec normalnie czy wy te tak macie to jets masakra gdy robie siku piecze strasznie uzywam tamtum rosy ale to chyba nic nie pomaga ..... boje sie ze ten bol sie nie skonczy nigdy.najgorsze jest to ze moj wrocil do pracy juz i jestem sama z malenstwem w domu a tu ani sie ruszyc ani nic wszystko strasznie naciagniete czuje :( ale gdy [atrze na mojego aniolka myslesobie ze kazdy bol jest warty tego uczucie i takiej milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami mi się wydaje że ja jestem jakaś ''inna''.. Jestem tu najmłodsza i na nic nie narzekam! :D Nie mam męża przy sobie, właściwie w ogóle go nie mam bo nie mamy ślubu :P Przy pierwszym dziecku byliśmy razem, pomagał jak to facet, poprosiłam to zrobił, nie prosiłam nie robił:P teraz od marca jestem sama z dwójką małych dzieci i żyję.. Mój kochany był w domu aż 5dni. Córcia wstaje ok godziny 7, więc już siłą rzeczy jestem na nogach, a mały zasypia 22-23, więc 16h jestem na pełnych obrotach, nie mam pomocy rodziców (po za tym że czasami zabiorą córkę na week do siebie), teściowa mieszka 700km ode mnie, żadnych babć, dziadków, koleżanek blisko, NIKOGO i jakoś muszę ogarnąć wszystko sama, od pierwszych dni w domu, noszę sama wanienkę, starszą córkę też do kąpania musiałam wkładać i wyjmować z wanny, bo dwulatek jeszcze nie umie, i mimo ogromnego bólu krocza i brzucha (bo miałam okropne skurcze macicy= na tabletkach tylko żyłam) musiałam sobie ze wszystkim sama radzić, śniadania, obiady, kolacje, na dodatek przez prawie 2 tygodnie od mojego porodu córka była chora, więc musiałam jeszcze pamiętać o lekach, poświęcać dużo uwagi i jej i maleństwu.. i nie narzekam:) Jedyną sytuacją w której miałam mini pomoc to było jak miałam zapalenie piersi i 40stopni gorączki i nie kontaktowałam, ale to i tak tylko 2dni... Więc błagam wszystkie dziewczyny które mają mężów i jedno maleństwo- ogarnijcie się:) Macie piękne i zdrowe dzieci, macie dla kogo to wszystko robić! Jak facet jest w domu a nie pomaga to kopa mu w tyłek i zaraz się ruszy.. A jak nie to mój sposób to terapia szokowa, po nakarmieniu malucha ubrać się i wyjść, gdzieś blisko w razie czego (mąż nie musi o tym wiedzieć że blisko) i zostawić go ze wszystkim samego, jak maluch zacznie płakać zaraz zadzwoni po mamusie i zrozumie jak to jest :) Od razu PODKREŚLAM ŻE MOJA WYPOWIEDŹ NIE MA NA CELU OBRAŻENIA NIKOGO, ale takie narzekanie w niczym nie pomaga, uwierzcie tylko optymizm pomoże wam wszystkim się z tym uporać:) Najpierw wszystkie narzekały, że chcą już urodzić że w ciąży źle itp a teraz 3/4 marudzi że po porodzie źle :D:D Możecie mnie tu wyzwać i już mi na nic nie odpisywać, ale taka jest niestety prawda:) WYBACZCIE MI TĄ SZCZEROŚĆ ALE MUSIAŁAM TO Z SIEBIE WYRZUCIĆ :) :P joannaUK- ja miałam za mocno ściągnięte szwy i tydzień z nimi przeżyłam, usiadłam dopiero jakieś 1,5tyg po porodzie, wcześniej tylko na leżąco, a tak ciągły że chwilami z bezsilności ryczałam.. Jak zdejmą Ci szwy zaraz odczujesz ulgę i przez dzień, góra dwa poszczypie i zapomnisz że bolało.. zaufaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joannaUK- chciałam jeszcze dodać tak dla pocieszenia kochana, że ja nawet się do łożka nie kładłam tylko się rzucałam :D bo nawet na boczku nie mogłam za bardzo bo tak wszystko bolało :) myślałam że ściąganie szwów będzie horrorem, a tymczasem nic nie poczułam nawet, bolał tylko jeden który już zaczął ropieć i się wrastać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie mala musi tyc 20-30 gram na dobe i jesc 80 ml w jedyn karmieniu i tak 8 razy...bawie sie laktatorem dotego mamy wage...szal...a laktacja znika w oczach...dwa razy dostala miszanke to zjadla 50 ml zamiast 80 to sobie wyobrazcie jaka byla wyglodzona..po moim mleku 80 ml spala 4 h i ja wybudzalam...ogolnie jest mega walka i sajgon...wlasnie siedze i odciagam a mala lezy z tata... tralala muzesz i myc podlogi na kolanach chwala Tobie ale bohaterem jest malutka dla mnie i tak zostanie...dla mnie s okiem jest jedno male dziecko jesli sa problemy a Ty jak nie masz to mozesz chalupe sprzatac...nie zycze walki i gramy co do diety to kazala nie jesc tego co mnie wzdyma i mnie szkodzi i bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×