Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Mi też zawsze lekarz mówi że są bezpieczne antybiotyki nawet w ciąży, gorszy jest stan zapalny niż lek. Dlatego trzeba leczyć od razu, jak domowe sposoby zawodzą. A ja spytam z innej beczki. Przytyła z was któraś 5kg w ciągu niecałego miesiąca? Moja waga oszalała. Fakt faktem, chodze non stop głodna (odstawiłam papierosy na dobre, nawet dymu nie wącham:/) ale żeby aż tak? Jak tak dalej pójdzie to się w drzwiach do autobusu nie zmieszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia-gratuluje!!!! To dzieciaczek w brzuszku będzie rajdowcem:) Sikorka- ja od początku ciąży przytylam coś z dwa kilo ale tak od 2 tyg mam straszny apetyt. Teraz jedzmy, a potem po ciąży będziemy sie odchudzac:) Dobrej nocy:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwia brawo!!! ale masz przeżycie fajnie :) ja przytyłam 2 kg a teraz po miesiacu chorowania zaczełam "latać" po mieście i 1 kg spadł :( ale czuję ze nadrobię bo od kilku dni jestem głodna w nocy co jest dla mnie szokiem ej fajnie laseczki ze się mamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - ja bralam duomox i wszystko było ok, poza tym, ze bolal mnie żołądek. sikorka - mam podobnie! W tym miesiącu waga leci w górę jak szalona! Głodna jestem non stop, ale staram się jeść zdrowo, więc nie wiem o co chodzi. Opowiadacie o Kaczyńskim i jego poglądach i aż mnie telepie!!! Bezmyślność tego człowieka jest dobijajaca:( Jestem jak najbardziej za invitro, bo znam pragnienie posiadania i kochania dziecka!!! A ja już mam wolne!!! Hura! Chociaż ciut mi smutno:) Przedstawienie z okazji 3 maja dalo mi nieźle w kość, mieliśmy 3 godznne występy dla różnych klas. Dyrektorka się popłakała, dzieci były świetne i wszystko się udało. Potem pojechałam na zakupy, do przedszkola, obiad,podwórko i padam... Oby mlody dał się jutro wyspać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie też słyszałam ze od duomox boli zołądek dlatego koniecznie ten trilac i koniecznie po jedzeniu...aha i jedz duzo jogurtów przez te 7 dni one pomagają na zołądek - mi pomagały nawet jakies tam fantazje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w ten piękny kolejny dzień:) również cieszę sie że macie takie zdanie o in vitro mój teść jest bardzo wierzącym człowiekiem nie komentował dzieci ale jak sie urodziły to płakał ze szczęścia :) Quore współczuje ci tej kolki do końca juz nie wiele więc leż ile dasz rady i olej wszystko inne bylebys ukończyła 36tc a będzie dorze nie masz się co martwić:) co do jeszcze inv to powinny być refundowane leki i to by wystarczyło no ale cóż lepiej ten temat pozostawić bez komentarza bo człowiekowi nie potrzebnie się jeżą włosy na głowie. Asiulka prawda jest taka czy to dziecko jest dokładnie zmierzone po porodzie to jest jedno ja ostatnio sie śmiałam bo byłam 4 tyg temu do szczepienia i mała miała 68cm za dwa tyg w szpitalu na kontrolnych badaniach miała 66cm a 2 tyg póżniej na kolejnym szczepieniu ma 69,5 więc sama widzisz a ubranka tak szyją nawet z jednej firmy że np: z F&F oni mają 7,5 miecha a ona nozi kurteczkę 0-3 miecha więc nie ma reguły:)Asiulka z jednej strony się człowiek przez te lata wyszalał tak że teraz możemy bawić dzieci i nie chodzą głupoty po głowie nie żal że sie na imprezke nie idzie myśmy intensywnie wykorzystali ten czas na labe , zabawe itp:) Kasiula zależy w jakim szpitalu w polsce daja ubranka czy cos tam bo w krakowie raczej nie. Dwóch waliz nie potrzebujesz bo wcale tyle tego nie potrzeba naprawde:) ja miałam 3 koszule ,cieńki szlafrok , kapcie, klapki pod przysznic i kosmetyki podstawowe sie nie maluję:) dla dzieci rożki nie potzrebne za to kocyk ,krótkie body z 3 szt ,pajace, skarpetunie i łapki no i pieluchy tetra i pampers i to wszystko no i chusteczki do pupy imasc ,laktator i tyle a i podpachy i podkłady dla mnie ale to mozna na bieżąco kupować ja byłam 11 dni w szpitalu to mąż na biżąco prał wszystko i przywoził na zmianę.Duomox jest bardzo słabym antybiotykiem więc nie bój sie to co piszą na ulotkach a my musimy cos brać i leczyc . Sikorka przeważnie w tym okresie ciąży gdy wszystko sie uspakaja organizm potrzebuje nadrobić to czego nie był w stanie przyjąć przez 1 miesiące i przeważnie w 1 miesiąc tyje się 4-5 kg potem zwolnisz troche więc nie panikuj że będzie tak co miesiąc:)teraz dopiero nbiera sie apetytu:) Oliwia gratulacje mozesz do porodu się sama zawieżć w razie czego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Teraz to chyba jest taki największy skok wagi bo i w pierwszej ciazy i teraz to własnie były momenty ze waga wzrosła nagle, choć mi sie wydaje że wiele się nie zmieniło a jednak.... Waga już 5 kg do przodu, dokładnie w takim samym tempie nabierałam w ciazy pierwszej i skonczyłam na 10- 11 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam antybiotyk na samym początku ciązy co ponoć może być bardziej szkodliwe.... Ale jak narazie dzidzia świetnie się rozwija , rośnie .... Trzeba unikać leków, ale nie ma co się da zwariować, takie jednorazowe kuracje nie zaszkodzą dziecku. Bedzie dobrze!!! Samych zdrowych dzidziusiów życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia gratulacje:-) :-) :-) super :-) :-) :-) :-) :-) Kasiula mam nadzieje ze duomox pomoze bo szkoda byloby faszerowac sie ponownie a oslonowo koniecznie jak dziewczyny pisaly bo zoladek swoja droga ale grzybek tez moze sie przyplatac. Wiecie spotkalam ostatnio kolezanke byla na spacerze ze swoja kumpela ktorej mala po ur.miala 60cm.Mowila ze szoku doznala :-) :-) niestety mala ma problem z biodrem bo w brzuszku podkurczona miala wlasnie to jedna nozke bo bylo jej niewygodnie. Ale jest pod kontrola i idzie ku lepszemu. W szpitalu ktorym bede rodzila nie musze miec ciuszkow dla dziecka tylko pieluchy i chusteczki. Podklady tez daja z reszta 9 lat temu tez dawali:-) :-) wiadomo kosmetyki dlao siebie ,szlafrok klapki.Ja mialam jedna koszule bo dostalam do porodu szpitalna hihihi w ktorej sie topilam ale nie to bylo wtedy wazne:-) :-) :-) lezalam w sumie 2doby wiec duzo nie potrzebowalam. Kolejny piekny dzien przed nami:-) :-) mamusie z poludnia Polski :-) prawie tropiki macie wiec uwazajcie na siebie:-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas już ponad 20 stopni! Odpuszczam porządki, bo czasu będę miała teraz full:P Co do rzeczy do szpitala to u nas dają dziecku swoje i lepiej nie brać z domu, bo nie wracają z powrotem:) Ja wzięłam dla siebie dwie koszule rozpinane, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, bieliznę, majtki jednorazowe, podkłady, kosmetyki, ręczniki. Dla dziecka pieluchy, parę tetrowych, chusteczki, maść, łapiki wzięłam ale skarpetki się bardziej przydały:) Zresztą kochane, a po co mamy mężów??? W razie czego dowiozą! duomox bralam z osłona i mimo to bolał mnie żołądek. i na grzybka trzeba uważać, ja dostałam na wszeli wypadek clotrimazolum, ale nie musiałam brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, no to ja już jestem po glukozie. Zanim poszłam na badania trochę się naczytałam w necie o tym, i nawet zła byłam na siebie, bo stwierdziłam, że tylko się nakaręcam. A właściwie przez całą ciążę nic mi nie jest i zero wymiotów, to może teraz też będzie ok, bałam się tylko, bo nie przepadam za słodyczami. Więc zapakowałam sobie pół cytryny do torebki i poszłam. Kiedy Panie pobierały i krew przed glukozą, zapytałam, czy to się da wypić, powiedziały, że tak, i że lepiej jak jest cytryna. Więc ja taka uradowana, powiedziałam, że sobie wzięłam i wcisnę w takim razie-a one w śmiech, że oczytana pacjentka przyszła. Wypić się da, ja na dwa łuki to pochłonęłam, chociaż na końcu było to już mega słodkie. Ale dałąm radę. I było ok. Tylko po ok. pół godz. zaczęło mi się trochę kręcić w głowie i robić słabo. I taka słaba byłam już do końca dnia. Fakt, że niewiele mogłam zjeść przez cały dzień. Ale nie bójcie się, dacie radę. Ja sobie cały czas powtarzałam, że to tylko dla dobra mojego Maleństwa, i chyba pomagało. Potęga podświadomości... U nas dziś piękna pogoda, jeszcze chwilę posiedzę w pracy a następnie wyjeżdżam do teściów na weekend... Basia2410, czy możesz mi napisać, kiedy w Krakowie będzie to darmowe USG 4d? I gdzie? Bo wybieram się na Komunię, więc może akuratnie mi się uda załapać :). Pozdrawiam słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po pierwsze - Oliwia gratuluję i chylę czoła :)super! ale ci zazdroszczę!!!!! ja, ponieważ chodzę do pracy teraz cały czas, nie poszłam jeszcze na te dodatkowe jazdy....ale muszę się zebrać wreszcie...planuję pod koniec maja..ale też bym chciała wreszcie zdać!!!!! a boję się jak nie wiem!!! ale muszę....dziś piękny dzień! jest tak gorąco..jadę niedługo na działeczkę siać grządki ;) podsprzątnęłam wczoraj z mamą, tak więc wolna ręka dziś i można z domu wyeksmitować ;) życzę wszystkim miłego dnia i w ogóle weekendu majowego! no i mnie też czeka ta sławetna glukoza :) na razie się tym nie przejmuję..jak będzie, tak będzie//najwyżej zwymiotuje, choć to raczej przyjemne nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane wziełam wczoraj antybiotyk i osłonowo na żoładek. o dziwo przespałam prawie calą noc;) lekarz mnie ostrzegł że moge mieć potem jakiegoś grzybka;( mam w domu maść clotrimazolum i globulke w raie jak mnie coś złapie. a napewno mnie nie ominie. bratowa miała ciuszki do szpitala dla dzieci i jej oddali bo panie położne powiedziały jej że one wszystko mają dla dzieciaczków. bo każda mama używa innego proszku, jedna wypierze ciuszki a druda mam takie jakie mam. i jak to sie wszystko pomiesza to normalny człowiek może zwariować a co dopiero noworodek;) o podładach tez słyszałam że w niektórych szpitalach dostaje sie za darmo. i w salach poporodowych leżało zawsze pełno legniny nacietej i nigdy nie wiedziałam po co to kobiety brały jak szły do ubikacji;) teraz wiem;) w uk jest troszke inaczej, zreszta jak ze wszytskim;) musze jescze miec srodki czystośći dla małego recznik po kapieli,mydełko, kremy i obcinaczke do paznokci i takie piedoły. i uzbiera sie tego troche;) choć wiem że dziecko prwie nigdy nie jest kompane w szpitalu tylko dopiero w domku. u mnie dziś na zewnątrz paskuda, pada descz i jest zimno, i cały tydz mam być taki;( brryy basieńka- była przygotowana z cytryną;) i dobrze że juz po. miłego dnia, wygrzewajcie sie mamusie tylko krem z filtrem na bużka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia zastanowilo mnie to co napisalas o tych rzeczach ktore powinnam wziac dla malego do szpitala :) przeciez oni i tak nas na drugi dzien wypisza..to po co az tyle tego? tymbardziej ze jak mowisz oni nie kapia dzieciaczkow :) mozesz mi powiedziec co jeszcze jest na takiej liscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinamoonka dla mnie to jest nie dosc że zastanawijące to i śmieszne;) wkleje to co mamy proponują wziaść ja mam to prawie samo na liścieMama: - pidżamki, o rozmiar luźniejsze od tych sprzed ciąży. Jeśli planujesz karmić piersią, warto kupić rozpinane z przodu do wysokości mostka, najlepiej te na zatrzaski, nie guziczki; - szlafrok, nie za gruby, w szpitalu zazwyczaj jest bardzo ciepło; - bielizna, w Polsce zalecane są jednorazowe majtki poporodowe. Jeśli uważacie to za zbędny wydatek, wystarczą luźne, wygodne, przewiewne majtki np. bawełniane, nie wygłupiajmy się ze stringami. Staniki według uznania, osobiście polecam te na szerokich ramiączkach; - klapki, podobnie jak pidżamy, najlepiej o numer większe - nogi po porodzie pod wpływem znieczuleń i wysiłku mogą być opuchnięte do kilku dni, szczególnie po znieczuleniu Epiduralem (jest to znieczulenie podawane bezpośrednio do kręgosłupa); - kosmetyki, najlepiej użyć tych samych, które zabierzemy dla noworodka, np. płyn do kąpieli i szampon, balsam do ciała, pasta do zębów; - ręczniki dobrze chłonące wodę, od tej pory drogie mamy, tak jak i wszystko inne kąpiel tak jak i wszystko inne będziecie musiały robić ekspresowo; dzidzia nie może czekać, zresztą będzie potrafiła o sobie przypomnieć; - gumka do włosów, grzebień. Maleństwo już od narodzin ma silne rączki, a ciągniecie mamy za włosy to jego ulubiona zabawa, tyle że nikt nie lubi włosów w obiedzie ;); - duże podpaski, najlepiej ze skrzydełkami. W Polsce rekomendowane są podkłady porodowe, jednak podpaski są o wiele wygodniejsze. Radzę unikać tych z plastikową siateczką; - mała poduszka „jasiek; - gazety, książka do czytania w wolnej chwili, choć przyda się wam raczej odpoczynek, tak w formie „wyspania się na zapas; - woda mineralna, bądź sok jabłkowy (nie wywoła on reakcji alergicznej u maluszka jeśli zamierzacie karmić piersią), lekkostrawna przekąska. W szpitalu otrzymamy posiłki (śniadanie, obiad oraz kolację), ale jak to w każdym szpitalu, jedzenie do najsmaczniejszych nie należy; - luźne ubranie na wyjście ze szpitala w zależności od pory roku. Swoje ubrania najlepiej wcześniej uprać w proszku dla niemowląt, dzidzia dość sporą cześć swojego życia spędzi na naszych rękach; Dziecko: - fotelik samochodowy; - pajacyki (bawełniane niemowlęce body z nogawkami oraz długim rękawkiem) - rozpinane przez całą długość, koniecznie z przodu! Najwygodniejsze są te na zatrzaski, bądź zameczek z suwakiem uwaga na wykończenie pod szyjką. Najlepiej zakładać ubranka wygodne i z jak najłatwiejszym dostępem do pieluszki; - podkoszulki do zakładania pod pajacyk cienkie, bawełniane, w zależności od pory roku na długi, bądź krótki rękaw, także rozpinane jak pajacyk; - ciepłe skarpetki bezuciskowe, możemy podarować sobie wszelkiego rodzaju obuwie, dzidzia jest na nie jeszcze za mała; - ubranko na wyjście w zależności od pory roku ciepłe lub bardziej przewiewne; - bawełniany kocyk z dziurami (oczywiście nie o zniszczenia materiału chodzi, a o specjalne szersze szycie, które daje taki efekt). Nie należy używać nakryć nie przepuszczających powietrza, takich jak nasze polskie kołderki czy polarki; - pieluszki jednorazowe; - pieluszki tetrowe, super przydatne, po jedzonku jak już dziecku się odbija; - chusteczki myjące; - balsam do kąpieli; - ręcznik z kapturkiem - szlafroczkom dziękujemy, dziecko jest na nie jeszcze za małe; - krem przeciw odparzeniom, polecam Sudocrem, jest wprawdzie bardzo gęsty, ale działa świetne; - oliwka; - obcinacz bądź nożyczki z zaokrąglanymi końcami, maleństwo może urodzić się z dość długimi paznokietkami. Podobnie jak czapeczka, wszelkie rękawiczki w tym też "niedrapki" do użytku tylko na zewnątrz pomieszczeń (według zaleceń rządu angielskiego dziecko w pomieszczeniu musi przebywać bez nakrycia głowy przynajmniej do 1 roku życia). Partner: - coś do jedzenia oraz drobne do automatu z kawą, poród może trochę potrwać, a szpital napoje i posiłki gwarantuje tylko mamie; - coś do poczytania, słuchania muzyki; - aparat, kamera; - telefon z naładowaną do pełna baterią. Raczej zbędne: - mleko dla dziecka, wszelkie butelki - gwarantuje je szpital. Warto się zastanowić nad wyborem marki; - laktator, niech czeka w domu, w pierwszych dniach nie mamy ogromnych ilości pokarmu; - kołderkę typu „różek czyli becik z możliwością rozłożenia w kwadratowa kołderkę - chyba ze chcemy go użyć jako nakrycie dla dziecka na wyjście ze szpitala i pytałam położnej czy sterylizator musze mieć to powiedziała że tak, bo na wizycie w domu położna bedzie spr czy sie ma. ja miałam sobie z nim odpuścić bo jak dla mnie wystarczy wrzątkiem. ale jak wymog to kupie jakis tani tylko żeby był. jak mama dobrze sie czy=uje to po 3 godz może wyjść juz do domu, ale połozna zaleca być 24godz. zapytaj swojej połoznej czy wszystko musisz mieć z takiej listy bo co szpital to obyczaj;) ja na każdej wizycie mam inna położna i z wizyty na wizyte to caraz fajniejsze mi sie trafiają;) a jak u Ciebie po usg połówkowym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie;)fakt na południu Polski piękna pogoda:)od przedwczoraj już:)dziś też pięknie a ja dopiero niedawno wstałam eh nie mogę się ogarnąć coś:( Nawet obiadu nie ugotowałam, a mąż niedługo wstanie a tu nie ma obiadu:(ale muszę na zakupy skoczyć bo coś pusto w domu to go zaciągnę a potem coś szybko ugotuje, może się nie rozwiedzie ze mną:)Te badania usg 4d i cała ta akcja w Krakowie w Centrum Handlowo-Rozrywkowe Plaza Al. Pokoju 44- 19/20 maja:)Ja to jeszcze nie myślę co wezmę do porodu heh:)torbę spakuje po 30 którymś tygodniu pewnie:)W szpitalu też się dowiem jak pojadę do niego co trzeba dla malucha zabrać ze sobą. Moja lekarka obiecała, że wszystko mi fajnie załatwi żebym się nic nie martwiła, chyba umówi mnie na spotkanie i jakoś miejsce zaklepie.Fajnie, że lepiej Basi poszło to badanie z glukozą fakt cytryna dobry pomysł ja nie wzięłam i ja piłam małymi łyczkami a ostatni wzięłam taki mega łyk i po nim się u mnie zaczęły rewelacje bo trzymałam go w ustach nie mogąc go połknąć nawet.Z tego co wiem moje koleżanki w ciąży też brały duomox i też osłony i było potem wszystko ok więc bez obaw myślę:)Goja to teraz już tylko odpoczynek:)))Oliwia gratuluję:)NO nic dziewczynki lecę się ogarnąć eh. Nie czuję się jakoś wyśmienicie mimo takiej fajnej pogody:)miłego weekendu:)buziakiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cinamoonka-fajna sprawa tylko mam mała mikrofalówke;( nawet osłaniacz na jedzenie mi do niej nie wejdzie. mój mąz kupił tydz temu w sklepie asda ( z ciuchami) komplet butelek az avent 2x125 2x260 plus dwie końcówki do butelek (smoczki), smoczek od 0+ i szczotke do butelek za 10funciaków. tez fajna sprawa. i w tym sklepie sa dużo tańsze np; sudocrem, wkładki laktacyjne i przybory dla dziecka niż w aptece boots. zawsze omijałam ten sklep a teraz raz w tyg jestem zobaczyć co na promocji;") jak bedziesz miła jakieś fajne linki co gdzie fajnego mozna kupic to pisz. na poczatku podczytywałam forum z mamami w uk i tam też podawały fajne linki. pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mozna cos ciekawego znalezc :) ja juz powoli zabieram sie za robienie listy :) i za jakies 2 tyg zaczne kompletowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomyślcie nad tym sterylizatorem taki sam był w szpitalu jak urodziłam bliżniaki tylko wiekszy az raz go uzyłam bo wszystkie zalewałysmy wrzątkiem butelki owszem bardzo tanio jest ale czy potrzebny dla mnie za duzo czasu schodziło przy tym a przelać butle raz dwa i po sprawie . Ja wiem że to jest wasza sprawa jak zechcecie to kupicie ale czy warto? Ja mam ten sam zestaw aventa i w szufladzie siedzi bo małe w szpitalu dostawały papu już w gotowych jednorazowych butelkach i tam smoczki są takie miękkie i ciągnące sie a te aventa są twarde i niestety nie spasiły im i co mam dwa zestawy schowane a uprzedzała mnie koleżanka bym się zastanowiła no ale ja oczywyście że to pierwsze dzieci to nie słuchałam nikogo i tearz żałuje:) ale na błędach człowiek się uczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram, sterylizator tozbędny wydatek. Ja mialam z lovi butelkę samosterylizującą, 2 w1:) A Korzystałam z niej może z 5 razy! wrzątkiem raz dwa i z glowy! Ale się narobiłam dzisiaj jak głupia:( a miałam odpuścić porządki... Posprzątałam cały dom, upiekłam ciasto, zrobiłam sałatkę, zmieniłam pościel, nastawilam cztery prania, i jeszcze po południu miałam gości. Dopiero pojechali. No i przez to brzuch mnie boli i ledwo zipię. A jutro rano na zajęcia:( Do tego marudzace dziecko i wkurzający mąż pod bokiem:( Dobrze, że mam teraz tyle wolnego, chyba należy mi się odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem dziewczyny o czym piszecie i ja wlasnie nie chce kupic czegos co w rezultacie bedzie mi zbedne takze dziekuje za opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja podziwiam cie za to sprzątanie ja dziś byłam rano na budowie już za miesiąc powiiniśmy klucze dostać juz nie mogę się doczekać :) musimy przed porodem się wprowadzić :) A jutro wybywamy z mężem i dzieciakami na cały dzień na zarabie do myślenić na leżkowanie na swieżym powietrzu i sami coś wspaniałego :) Powiem wam że już chciałabym mieć to wszystko za sobą to bycie w ciązy bez przerwy prawie jest męczące zwłaszcza o tej porze roku, no ale już tylko nie całe 4 miesiące:) się pocieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:)eh jak zwykle nie mogę się wyspać porządnie:( nie śpię już ho ho:(Wczoraj cały dzień spędziłam w krakowskim zoo z chrześniakiem i rodziną:)masakra tak strasznie dużo ludzi gorąco ciut się za ciepło ubrałam ciężko było raczej. Wróciłam do domu na 20 dopiero i padałam z nóg. Dzisiaj jadę do teściów, jutro na grilla znów do siostry pod Kraków, heh nie wiem co tak intensywnie zaczęłam się z domu ruszać:) Wiecie tak ciepło się zrobiło, że ja to się zaczęłam bać co będzie latem, skoro teraz już na cieple się kiepsko czułam to w lipcu sierpniu nie wiem co będzie:)Muszę kupić wiatrak będę zasłaniać rolety i leżeć do góry brzucholem heh:)Ja nie planuję kupna sterylizatora myślę że wrzątek wystarczy tak jak piszecie:)Nie wiem co mojemu maluchowi jest od 2 dni ale jedną noc całą nie zmrużyłam oka bo tak szalał całą noc i jakiś bardzo ruchliwy się zrobił właśnie.Goja heh rzuciłaś się w wir domowych prac widzę:)podziwiam bo ja nie mam weny heh:)No nic to życzę Wam miłego dzionka:)znów gorąco eh:)buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia w taki upał to po domu prawie nago bo sie innaczej nie da to jeszcze nam nogi nie puchna , właśnie wczoraj do męża mówiłam że męczy mnie ta ciąża latem człowiek tak jak wczoraj zimnego piwka by się napił:)teraz to chodzę w krótkich bardzo spodenkach bo wzeszłym roku miałam tylko rybaczki i się smażyłam. W sukienkach tez jest lekko a ja wole spodenki i bluzke jakąs. miłego dnia moje bąble zaczynają wojować ide się z nimi pobawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×