Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Hej:)ja się niedawno obudziłam i dziś na sen nie mogę narzekać bo nawet fajnie przespałam noc:)mąż wstawał przed 5 do pracy potem ciężko mi było zasnąć ale jakoś przemęczyłam sprawę:)ale przynajmniej w nocy nie było żle:) ojj Oliwia mam to samo:)chodzę prywatnie do lekarki za niemałe pieniążki i w gabinecie swoim ma tylko takie usg z głowicą przez pochwę więc odpada, obok u innego lekarza są sprzęty inne wszystkie i to u niego robię usg ale właśnie w 10 tygodniu robiłam potem koło 20 tygodnia i teraz dopiero też w 30 jakoś tygodniu mi zrobi. Sama znalazłam tą akcję z darmowymi 4d w galeriach i 19 maja jadę do Krakowa to sobie zrobię jak mi się uda załapać i poznam płeć bo tak samo w 20 lekarz nie powiedział czy syn czy córka:)już jestem w 27 tygodniu tak że tylko chwilkę wcześniej będę wiedzieć. Eh faktycznie długo musimy czekać:)Też bym chciała żeby na każdej wizycie lekarka podglądnęła czy wszystko z dzidzią ok, nie dla mnie tylko żęby sprawdziła że jest ok że się dobrze rozwija itd. Moja lekarka nie słucha nawet serduszka. Wizyta to papierkowe sprawy no i badanie czy tam na dole ok i tyle. No nic chcę ufać lekarce i skoro ma taki system prowadzenia ciąż no to trudno dla mnie przecież nie zmieni. A ja nie chcę zmieniać lekarki już więc damy radę tak:)Ja porodówkę na TLC często oglądam:)sama mówię do męża że chyba ryknę płaczem już po:)ostatnio wiem nieładnie była pani w 3 ciąży już i tak strasznie panikowała i przeżywała a miała 2 czy 3 cm dopiero i nie chcieli nic jej podawać prócz gazu. I taka odurzona już była że tak słodko wyglądała ale panika została:)źle się nastawiła od razu mąż się śmiał, mowię do niego nie śmiej się bo nie wiesz jak u mnie będzie heh:)1 poród:)nawet lepiej że 1 bo nie wiem co mnie czeka heh więc źle sie nie nastawiam:)Ja to żelazo biorę od 2 dni dopiero więc nie wiem jak z zaparciami będzie. A tak to od początku ciąży femibion jako witaminy i tam jest właśnie kapsułka taka podstawowa i do niej taki tranik jakby z DHA właśnie.A co do hemoglobiny dla kobiet w ciąży norma jest od 11 chyba, ja miałam w ostatnim czasie 11,4 to jeszcze lekarka mi nie dawała żelaza a ostatni wynik miałam 11 równe i mi zapisała teraz niestety żelazo eh. Trudno mam nadzieję że skoczy hemoglobina po nim. Tak się zastanawiam Dziewczynki chyba już do końca ciąży nie ma żadnych cięzkich jak glukoza hehe i przełomowych badań prawda?ja tylko chyba odczyn coombsa 2 razy będę musiała zrobić bo dwie luki mam w książeczce na hiv lekarka póki co nie dawała mi skierowania chyba się nie robi tak póno nie?No i potem w 30 tam którymś tygodniu posiew z pochwy tylko prawda?no i standardowo co chwilę mocz i morfologię prawda?Ja się boję tego posiewu bo mi na początku paciorkowiec streptococcus wyszedł średnio liczne a zobaczymy jak przed porodem. Jak się go ma w szpitalu muszą coś tam podawać bo maluch się zarazić może eh. No nic Mamusie trzeba się ogarnąć trochę i mieszkanie też by wypadało:)miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pobolewa Was brzuch?? mnie dziś boli tak jakby na okres albo coś nie wiem...zaraz się martwię i stresuje.. jakie macie bóle brzucha? mi kolezanki mówią ze w ciazy ciagle jakoś boli ale mnie wcześniej nic a od niedzieli jakoś tak czasm boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30już30- Basia ma rację, dla ciężarnych norma 11 przy hemoglobinie, więc się nie martw. Ja mam 11,5 i jeszcze nic nie biorę. Co do witamin ja biorę pregne plus, wcześniej bralam pregnę dha i folik. Ja może nie płakałam specjalnie po porodzie, ale łzy szczęścia same po prostu leciały:) I miałam ciągły uśmiech na twarzy, nawet jak mnie godzinę lekarz lyżeczkował na fotelu. Mąż siedział obok z synkiem a ja nie mogłam się na nich napatrzeć! A szczęście dosłownie mega:D Basia - szkoda że płacisz tyle kasy a usg masz tak rzadko! No ale jak nie ma lekarka sprzętu to nic nie poradzisz. Cierpliwości:) Ja chodzę na nfz i za każdym razem mam usg, ale takie szybciutkie, żeby posłuchać serduszka. Ostatnio prosiłam też o potwierdzenie płci i lekarz bez problemu sprawdził. asiulka - mnie pobolewa tak czasem. A ja wróciłam dopiero do domu. Byłam u fryzjera, odwiedzic kuzynkę i na zakupach. Przyszły moje ubrania ciążowe z allegro i jestem zadowolona. Szczególnie z lnianych rybaczek. Koszulka okazała się za duża, ale jak brzuch urośnie to będzie akurat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka mnie też od kilku dni pobolewa brzuch ale lekarz mi mówił w marcu jak leżałam że groźne są bóle podbrzusza jak na @ i bolesne skurcze a pobolewać może, macica się rozciąga, zaczyna uciskać na inne narządy i możliwe są jakieś dolegliwości. Ja dzis pojechałam na badanie glukozą, stałam 1,5h w kolejce do laboratorium a jak weszłam już to sie okazało że już za późno, bo za 2 godziny zamykają i nie zdązy mi zrobić badania. I dowiedziałam się że przez te 2 godziny muszę siedzieć na korytarzu, żadnych zakupów, chodzenia itp bo aktywność fizyczna fałszuje wynik. Masakra jakaś. W piątek jadę, chyba jakieś gazety wezmę żeby wysiedzieć tam. Dziś też miałam usg połówkowe, ale mało się dowiedziałam, powiedział tylko że serce prawidłowe, wszystko w normie, a w piątek w poradni opis odebrać. A co wam mówili na połówkowym? Podobno to takie dokładnie badanie, wszystkie narządy badają, a mi tylko o tym sercu i pępowinie powiedział. No i płci nie potwierdził, po raz drugi skrzyżowała Mała (?) nóżki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorka nie rozumiem co napisałaś :) to groźne są takie bóle czy nie groźne i normalne? Moja dzidzia tez krzyżuje nózki i sie okazała dziewczynką bo ponoc chłopcy mają jajeczka i aż tak nie potrafią krzyżować tak, badanie połowkowe miałam bardzo dokładne tak samo jak to tam na początku...wizytę mam we wtorek 15.05 chyba nie doczekam się wtorku...w sumie wiem ze coś sie dzieje z brzuchem to znaczy ze sie powieksza bo mi te rozstępy wyszły wiec tak to sobie tłumacze, z drugiej strony to nie jest ból ciągły, nie plamnię ani nic wiec pewnie panikuję przez to ze to takie wymarzone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nic innego się nie dzieje to faktycznie pewnie jest ok. Ja miałam w 17tc twardniejący brzuch i 2 razy ból jak na okres, bardzo silny, no i dostałam leki na podtrzymanie i rozkurczowe. Tylko ja się wtedy zwijałam z bólu. A my mamuśki mamy intuicje, więc jak Twoja mówi że ok to napewno tak jest :)) Mi też teraz się zaczyna rozciągać, widzę po bluzkach, bo tak to wszyscy mówią że mam mały brzuch, że niski itp. Ale ja sobie tłumaczę to tym że ja do małych nie należałam przed ciążą, 69kg przy 168cm i Mała ma skąd czerpać energie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam dzis posta smazac racuchy i mi wcielo grrrrr ale sie wkurzylam. Bylam dzis u siostry :-) ale nerwusek z tej mojej siostrzenicy maly piszczek i glodomorek:-) :-) :-) jutro juz wychodzi do domku:-) :-) Podobnie jak Oliwia mialam zaparcia po witaminach a lykam te same co 30juz30 ale rzadziej.Zelazo biore dopiero drugi dzien mam nadzieje ze przebojow nie bedzie. Bo w pierwszej ciazy bralam sorbifer i byly dolegliwosci i bole zoladka a brac musialam bo lepsze to niz zastrzyki.Teraz tez do konca bede lykac bo jest 10.7 a normy mam od 12 ale widze co lab to inaczej. Gosiu rzeczywiscie pozazdroscic wynikow krwi:-) :-) :-) Na tlc rzadko ogladam ale jak patrze to nieraz lezka sie zakreci:-) A po porodzie nie plakalam ale bylam bardzo ciekawa jak corka wyglada:-) :-) Goja czyli maly salon pieknosci dzis zaliczylas:-) Basiu szkoda wlasnie ze chodzisz prywatnie i nie masz usg podziwiam cie za ten spokoj bedzie dobrze zobaczymy czy przeczucie sie sprawdzi:-) Asiulka mnie czasem tez boli jak na @ ale czesciej mam twardy z uciskiem na pecherz..Moje dziecie glowa w dol juz i mam nadzieje ze tak pozostanie choc pecherz cierpi. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam aga - i od razu samopoczucie lepsze:) A na zaparcia polecam rano jeść owsiankę. Mi bardzo pomaga. Wieczorem zalewam platki goracym mlekiem, daje suszone owoce i rano jest taka fajna, mięciutka owsianka. Podgrzewam tylko w mikrofali, żeby na ciepło bylo. Idę już spać, bo jakaś padnięta jestem. Miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:)jak młoda godzina to tylko ja nie śpię heh i na forum piszę:)noc kiepska wiadomo:)te globulki mnie wykończą, latam co chwilę zmieniać wkładki a i tak się czuję jak by mnie wodospad zalał heh:)jeszcze tylko 3 do wzięcia na szczęście:)Martwię się trochę bo poczytałam na necie, że jak papierek lakmusowy w pochwie się barwi na zielono to bardzo niefajnie a u mnie lekarka tak właśnie sprawdziła nim, bo mówiłam że troszkę mi świąd dokucza i barwiły jej się na zielono te papierki eh mam nadzieję że po tych globulkach mi przejdzie. Ja po tym żelazie chyba się coś kiepskawo czuję ale zobaczymy, brać będę. Zastanawiam się jak u mnie maluch się ułożył bo też bardzo na pęcherz mnie ciśnie i w nocy i w dzień:)za tydzień jadę na to usg 4d to się dowiem:)przede wszystkim czy to synek czy córka już nie mogę się doczekać:)eh jutro mam iść do dentystki po drugim zatruciu ma mi kanałowo wyleczyć. Eh ale się waham czy iść czy dać spokój, zostawić na później.Eh nie wiem czy pójdę ochoty nie mam na pewno:)Aga mi też się wczoraj post skasował:)coś mi się nacisnęło i zamknęła się strona i po poscie;)No nic postaram się jeszcze zasnąć i przespać a jak nie to wstaję i będę coś kombinować:)miłego poranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny my wyniki lecialy na leb na szyję, hemoglobina i hematokryt...jestem w polowie drugiego opakowanie PHARMATON MATRUELLE i hemoglobina wróciła ponad 12 a hematorkyt już o 1% się podniósł wiec moze działają...to jest zestaw witamin, co wiecej nie mam zaparć wręcz przeciwnie ruchy Poli powodują że 2,3 razy dziennie jestem w toalecie...może warto zapytać lekarza czy Wam podziałają? ja wiem ze tych witamin łatwo nie ejst dostać i kosztują 50 zł za pudelko 30 szt. czyli starcza na 30 dni...dziewczyny bóle mijaja zupełnie po nocy czyli już wiem ze za dużo latam po miescie i znajomych więc dziś robię dzień polegiwania i dopiero na 20:00 spotkanko ze znajomymi... słuchajcie czy drugie dziecko "robi" się krócej? i czy to prawda że łatwiej wpaść? moi znajomi mają 7 miesięczne dziecko i staraja się o drugie, i 3 miesiąc i nic...pierwsze majstrowali rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - pospałaś jeszcze? Biedna, a ja muszę wstawać o 7.30 mlodego do przedszkola zaprowadzić a tak bym dłużej pospała...:) Możemy się zamienić:) asiulka - nie ma reguły. My za pierwszym razem zaszliśmy w drugim cyklu i za drugim razem też:D Ale poroniłam, więc generalnie wyszlo że w czwartym. Dużo zależy od wieku, stanu zdrowia, podejścia, itp. Za pierwszym razem staraliśmy się na mega luzie, a za drugim czułam jakąś taka presję, jakbym miała do odrobienia pracę domową! A ja już po zakupach, posprzatałam kuchnię i szykuję obiad. Zechciało mi się faszerowanej papryki z sosem pomidorowym:) Fajna pogoda, już mamy 20 stopni, więc pranie też już w pralce. Miłego dnia kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaczynają mi się problemy ze snem :-( ciężko mi usnąć, a jak już usnę, to bardziej jest to czuwanie niż sen ... :-( a co do tego czy łatwiej zrobić drugie dziecko, to u mnie wyszło że tak ... o córkę staraliśmy się dwa lata, a jak postanowiliśmy, że czas postarać się o rodzeństwo dla Marty, to zaraz w tym samym cyklu zaszłam w ciążę, którą niestety poroniłam, a po poronieniu w następnym cyklu zaszłam całkiem niespodziewanie. o następne dziecko po prostu postanowiliśmy się starać na luzie, bo jakby co to jedno już mamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieplitko wszytkie mamuski. od penego czasu zastanawiam sie na czym polega ten twardniejacy brzuch ja mam zawsze po jedzeniu ale jak pochodze to robi sie normalny. tak samo rano njak sie budze dotkne reka brzucha to normalnie az czuje chyba malenstwo jak jest ulozone zawsze po prawej stronie chyba dupka bo jak dotkne brzuch jet on taki twardy a gdy dzidzia juz rano kopnie robi sie normalny tak jakby synus spal w tym miejscu. czy wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Basienko ty to sie masz z tym snem.Moze meliska przed snem wypita pomoze?? Ja tez sobie grzybka malego wyhodowalam biore globulki clotrimazol i tez plywam a na dodatek po aplikacji piecze mnie w srodku:( pewnie powinnam je odstawic ale 3 mi zostaly to sie pomecze.Mam nadzieje ze dostaniesz sie na to usg bo jedna dziewczyna z forum wrzesniowek chyba pisala ze ciezko bylo sie dostac. Asiulka moja siostra bierze te witaminy i jest zadowolona ale zelazo niestety tez musiala lykac.Kupowala na allegro duuuzo taniej wyszlo za 60szt niz w aptece.Widzisz kochana co odpoczynek daje wiec wyleguj sie dzis ile mozesz:) A czy drugie"robi sie" krocej.Podobnie jak dziewczyny od razu w pierwszym cyklu nam sie udalo ale byla ciaza obumarla :( no coz:( moja kolezanka tez od razu i to samo co u mnie a siostra miala puste jajo plodowe:( ale w zyciu czasem tak bywa ze jak za bardzo sie czegos pragnie to plany ida nie po naszej mysli a jak sie odpusci i nie mysli "obsesyjnie" to sie udaje:):) Gosiu problemy ze snem sa chyba "wpisane w przebieg ciazy" a szkoda bo chcialabym choc raz przespac cala noc bez zadnej pobudki. Wiecie jakie mam ostatnio parcie na rzodkiewki jem je jak bym w zyciu nie jadla hihi:) szkoda ze do nabialu mnie tak nie ciagnie. Salate i pomidora musze tez miec codziennie no i jablka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia po jedzeniu moze dlatego ze zoladek scisniety ja to po obiedzie mam zawsze wrazenie ze mi brzuch exsploduje:) a ulozenie mojego syna czuje b.dobrze czasem mam wrazenie ze "wyjdzie" przez ten brzuch bez roznicy czy chodze stoje leze jak on sie rusza brzuch sie napina i odczuwam bol jakby ktos mnie w tym miejscu w miesien uderzyl.Pytalam lekarza ostatnio to sie smial bo mu mowie ze czasem sie zastanawiam co on wyprawia w tym brzuchu a lekarz ze ksiazek na pewno nie czyta hehe i ze jakbym miala non stop ciemno i mokro to jakbym sie zachowywala hihihi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Co tam u Was? muszę Was nadrobić, jestem pierwszy dzień po L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam aga hehe no tak racja tez bysmy tak reagowaly jakby bylo ciemno i mokro lol ;) mam nadzieje ze to jest normalne.... za 3 tyg mamy usg w 4 d ciesze sie bardzo :):):) a tak wogole to osttanio troszke sie zenerwowalam ze az sie poplakalam wiecie co maly wyprawial?maskra kopal bardzo mocno przez caly dzien z krotkimi przerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taż mam rewolucje po jedzeniu:( Najgorsze są wzdęcia, bo boli brzuch. Ale wszystko do zniesienia:) Jejku u nas tak cieplutko, że postanowiliśmy jutro pojechać całą trójką nad Odrę. Mąż ma uczyć Wiktora łowić ryby:P Szkoda tylko że weekend znowu ma być zimny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak chodzę to mi się wszystko napina..jak siedzę i leżę to jest miękki brzuch... ale co do pozycji dziecka to ostatnio miałam tak w nocy ze się kladłam na lewym boku (bo ten bok polecają lekarze itd) no i kładę się a Pola mnie bach odskoczyłam na plecy i myślę sobie przypadek, wiec znowu na lewy bok a on mnie nogami blisko lewej pachwiny jakby bach i kopie i kopie...połozyłam się na prawym i od razu przestała i dało się spac...także kochane nasze dzieci genialnie nam pokazują na co mają a na co nie ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłam na chwile do szafy Polci pomacać ubranka...mam dziś znowu dzień że to jakiś cud się dzieje i ogólnie jestem w szoku... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli na wtorkowej wizycie ponarzekam wreszcie z to ze mnie brzuch boli a to że twardnieje itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój na każdym badaniu sprawdza szyjke ginekologicznie i na kazdym dłuższym usg też, zawsze mam 40 mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mówi ze szyjka dluga, zamknieta coś tam coś tam...ja tylko myślę kiedy dzidzię zobaczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quore88
widze ze nie tylko mnie dopadło urzadanie gniazdka :) na spokojnie od 3 dni robie porzadki dokładne ... wyrzucam stare rupiecie wlasnie zeby było miejsce dla malego :) nie wierze ze to juz 27 tydzien ... pamietam jak wczoraj pierwsza wizyte u lekarza :) czas upływa baaardzzzo szybko ... wam tez tak kobietki ? milego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak patrzę wstecz to faktycznie czas leci szybko, ale ciągle towarzyszy mi strach o to by dotrwać do końca... z łezką w oku oglądam zdjecie 5 mm kropki z usg w grudniu...pierwszy raz jak zobaczylismy małą to miała 5 mm...szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandora 89 witaj, trzymam kciuki zebys wytrzymała do tego 38 tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no mam z tym spaniem Aguś masakrę ale cóż już tak długo się męczę to pomęczę się i do końca:)przynajmniej będę wprawiona w niespaniu jak maluch już na świecie będzie i będzie w nocy wojował:)a na to usg w galerii to będę hehe zaraz przed otwarciem galerii:)heh:)otwarta jest niby od 10 te badania też zaczynają od 10. Jedno badanie trwa 20 minut tak napisano, czyli w godzinie badają 3 osoby. Jest do od 10 do 18 czyli tylko 24 osoby mają szansę więc wiem że ciężko się załapać:)Współczuję grzybka Agusiu łączę się w bólu bo mam to samo:)ja mam macmirror i spoko jest chyba zostały mi jeszcze dwie prócz dzisiejszej więc też się jeszcze męczę:)Ja biorę z witamin Femibion 2teraz i się wkurzam za każdym razem jak kupuję bo coraz droższy na miesiąc mi starcza i wcześniej płaciłam po 50 zł coś a teraz ostatnim razem jak kupowałam dałam 70 zł eh. Ja póki co nie wiem jak się "robi" drugie bo sama jestem w pierwszej ciąży:)ale wiecie póki co myślimy o jednym maluszku:)bez rodzeństwa:)nie wiem może kiedyś zmienimy zdanie;)Gosiu współczuję że i Ty masz z tym snem problemy:)Ja mam za to masakrę na ogórki małosolne. Mama mi w słoju takim dużym robi potrafię zjeść z 7 dziennie albo i lepiej heh masakra;)Ja też mam często brzuch bardzo jakiś napięty naciągnięty i twardawy też pobolewa mnie. Pępek mnie jakoś ciągnie i boli nawet. I też ostatnio miałam łzy w oczach jak maluch szalał w brzuchu potwornie i bolało eh.Goju heh Ty masz synka Wiktora a ja jeśli się moje przeczucie sprawdzi i synek będzie też dam synkowi Wiktor na imię:)Hej Pandora:)fajnie że nowa mamusia w gronie:)szkoda że z tą szyjką coś tam masz nie tak ale trzymam kciuki żeby do końca została bez zmian i żeby było ok:)Mi lekarka nie mówi konkretnie jaka szyjka ile ma tylko że na dole wszystko ok po badaniu ginekologicznym. Ja tylko czekam żeby się za pranie tych ciuszków po małym siostry wziąść i prasowanko ale nie mogę jelpa nigdzie dostać a tak na 1 raz w nim wypiorę. W sobotę chyba się wybiorę do Krakowa po wyprawkowe rzeczy pierdołki typu smoczki butelki wanienki termometry podgrzewacze:) to i jelpa dorwę gdzieś:) w przyszłym miesiącu wózek mi zostanie kupić:)aa i materac muszę i pościel do łóżeczka zamówić:)i koniec:)nie ma tego tak dużo:)zobaczymy ile mnie to skrobnie po kieszeni heh:)Ja to nie wiem kiedy mi to 27 tygodni zleciało. Masakrycznie czas leci naprawdę jeszcze 3 miesiące i koniec naprawdę nie wiem czy się smiać czy płakać:)Jutro nie idę do dentystki będę chodzić z tym lekarstwem znaczy zatrutym jak zacznie boleć to pójdę. Dziwna ta dentystka jest i dlatego sobie dam spokój póki co, potem pojadę do mojej prywatnej w Krakowie jak coś a nie do tej tu u mnie. No nic Mamusie dobrej nocki dla Was moja będzie owocna w programy w tv na pewno:)buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - oj cud, cud:) Ja mam drugie i tez ciągle tak myślę. pandora - mój lekarz tez zawsze bada szyjkę i mówi czy twarda, zamknięta, długa, itp. Ale tez raczej na to nie zwracałam uwagi. Basia - popieram, Wiktor to świetne imię:P Fajni faceci z takim imieniem chodzą:D Ja tez już powoli zaczynam myśleć o zakupie tych wszystkich pierdołek. Na razie zrobiłam spory zapas pampersów:) Świetne są promocje w internetowej aptece DOZ - z kartą zniżkową pampers premium care są po 40 zł. Kupiłam 8 paczek:) Zmęczona jestem, bo od 14.30 do 19.30 siedzieliśmy z mlodym na ogrodzie. Ledwo go do domu wciągnęłam, ale śpi już jak zabity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) a mnie lekarz ostatnio u dołu badał w marcu, i nic o szyjce nie wiem a ostatnio mnie to zastanawia bo mam niski brzuch i taki jakby "wiszący". Ja dostałam ostatnio ciuszków pełno, wszystkie na dziewczynkę, teraz jakby wyszedł jednak chłopiec to będzie chodził w sukienkach :)) Co do snu to mi też ciężko spać, a szczególnie sie budze jak sie przekręcam to bolą wiązadła i sie budze. No ale dziś kurier przywiózł nowe łóżko, z materacem kokosowym 180x200 i mam nadzieje że się wyśpię :) Jak leżałam na patologii ciąży to była dziewczyna na sali która od 18tc miała rozwarta szyjke macicy od strony wewnetrznej od dziecka, no i ona leży do dziś na oddziale. No ale do tego brzuch jej twardniał i bolał, to ciągle dostawała leki rozkurczowe. Miłej i spokojnej nocki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×