Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

sikora mam to samo z bólami pleców i to od wczesnych tygodni Marti ja własnie tez czułam koło 15 to mnie koleżanki wyśmiały że nie możliwe a teraz nawet czasem widać..czyli nie zwariowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kochane;* Basia-maz pojechał po jarzynki i tak wstąpił do asdy bo zobaczył ze 50% taniej a że wszyscy mieli w koszyku butelki to on tez wziął;) bardzo dużo pomógł mi w kompletowaniu wyprawki;|) ja łożysko mam na tylniej ścianie wysoko. była ze mna dziewczyna w szpitalu która od 20 tyg miała łożysko przodujące. była w 28 tyg a po usg przyszła i powiedziała ze lekarz się pomylił i że jest w 32;) i termin sie jej przesunął o miesiąc do przodu;) tez bym tak chciała;) kochane czy wy tez tak macie ze was brzuch pobolewa na samym dole?? ja mam tak od 3 dni na poczatku myślałam że objadłąm sie ptasim mleczkiem. to jest taki dziwny ból jak sobie nacisne troszke brzuch to mnie boli. nic nie twardnieje, mały sie rusza więc nie panikuje, tym bardziej że jutro mam usg o 15. dziś zaczyna mi sie 25 tydz;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula jak będziesz jutro na usg to spytaj lekarza najlepiej, może to tylko macica uciska np. na pęcherz. Podobno brzuch w ciąży może pobolewać, ale nie można lekceważyć bóli na samym dole brzucha. Odpoczywaj najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:(piszę krótko bo nie mam weny, nie zmrużyłam oka nawet na minutę w nocy całutka noc bez snu a tak się chciałam wyspać, bo jutro też rano i to wcześnie muszę na badania wstać:(eh tragicznie się czuję dziś:(nad ranem z bezsilności i braku tego snu to już płakałam ze zmęczenia a sen i tak nie przyszedł:(Wam życzę lepszego dnia:(poczytam Was i odpiszę jutro:(jak dożyję:(buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jak sie macie?:) ja wlasnie odpoczywam po wczorajszym weselichu powiem wam szczezrze ze bylo calkiem inne niz normalne polskie....no ale przyznam ze jedzonko bylo pyszne ... moj synus wczoraj byl tak grzeczny ze az zaczelam sie martwic ze go nie czuje ale dzisiaj juz rozrabia wiec jest dobrze :):)wczoraj chyba go usypialam moimi ruchami gdy tanczylam ....co do lozyska to ja calkowicei zapomnialam sie zapytac na osttanim usg jakie mam a poloznik mi nic nie powiedzial na ten temat.ruchy malenstwa zaczelam czuc w 17tygodniu dzis sie konczy 22 ale one nie sa teraz jeszcze az tak bardzo silne no czasem zobacze ze mi brzuch podskoczy ale caly nie faluje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu rozumiem Cię doskonale...nie mogłam spac do 4..o 3:30 poszłam zmywać licząc ze sie zmęczę i zasnę...nawet nie wiem która była jak już zasnęłam a o 9 się obudziałam....wszystko przez kaszel i szmery które mam a zaden lekarz mi nie pomaga..nie wiem jak to dziś bedzie ..boję się nocy...może jakos to przetrwamy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a próbowałyście na ten kaszel syropu z cebuli? Ja w tamtym roku się przeziębiłam ostro, miałam 2 antybiotyki, żaden kaszlu nie zlikwidował, kupowałam różne tabletki i syropy na kaszel i na nic, pół roku się męczyłam, w końcu zrobiłam syrop z cebuli. Piłam kilka razy dziennie i po 4 dniach przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka tylko wiesz co to u mnie nie jest kaszel...tylko ja się duszę normalnie a przy tym kaszlę :( a jak się zdenerwuję tym kaszlem to mi jeszcze bardziej duszno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jak u was jest ze zgaga bo mnie zaczela meczyc od 3 dni i jest nie do wytrzymania dopiero jak sie napije syropu prezchodiz mi na chwile....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka a co lekarz na ten Twój kaszel? Może układasz się przy spaniu w takiej pozycji, która sprzyja dusznościom? Coś Ci macica uciska itp? Współczuję wam tych problemów ze snem. Ja strasznie słabo znoszę niedospanie - aż się martwię co to będzie po urodzeniu malucha ;-) Mam nadzieję, ze dam radę :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zgagi to miałam ją po pelnoziarnistym chlebie - przeszłam na biały i się skończyły. Po zimnym nabiale prosto z lodówki z kolei bolał mnie żołądek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie Basia bidulo ty to sie masz z tym snem mam nadzieje ze juz dzis lepiej:) Goja czyli zakup parowaru bardzo udany:) juz niedlugo bedziesz odpoczywac weekend majowy za pasem:) jak to zlecialo co nie:) asiulka a co lekarz mowi na ten twoj kaszel?? kurcze w ciazy jest ograniczony dostep do lekow ale zeby sie tak meczyc a do tego alergia:( Moja szwagierka przed ciaza okaz zdrowia a w ciazy tez alergia sie przyplatala i do tego tradzik rozowaty.Byla pod kontroloa dermatologa caly czas i jest dobrze:) Kasiula daj znac jak po wizycie. U mnie z brzuchem lepiej:):) od wczoraj no-spy nie biore.W sobote sprzatalam lazienke na siedzaco.Jutro ide zrobic wyniki zobaczymy jak tam moja hemoglobina bo wczoraj sobie siedzialam i nagle slabo mi sie zrobilo i maz w ostatniej chwili mnie zlapal.Takiego szumu w uszach to ja nigdy nie mialam:(a lzy same ciekly mi tak bez powodu. Joasia :) kolejna" brzuchatka" na weselu:) Sikorka jak samopoczucie:) Ciekawe czy Quorre lepiej sie czuje. Macie juz cos zaplanowane na majowke:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! No faktycznie problem z tym kaszlem, może zapytać jakiegoś innego lekarza.? Planów na weekend jako takich brak, wiem, że po weekendzie majowym w jakis inny jak bedzie ladna pogoda chcemy do Zakopca skoczyc na weekend bo mamy darmowy 1 weekend załatwiony. Teraz pewnie też do rodziny w gorki skoczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale miałam noc, dusiło mnie tak że poszłam ok. 22 do św. Zofii (mam blisko) zbadali mnie że to dusznosci nie od ciązy, z małą ok i pani powiedziała ze moze się nie zna na internie ale świsze tak ze musze natychmiast jechać na dyżur, powiedziała ze w ciazy mozna brać większość leków a nie mniejszość a lekarze sie po prostu boją...pojechałam do medicover szpital mam tam kartę i spędziłam godzinę na inhalacjach po których wszystko puściło i mogłam isę wyspać o 2 w nocy byłam w domu i koło 12 wstałam :) dostałam leki jak dla astmy po podejrzewają ze po chorobowe mam wysuszenie oskrzeli a i może mnie coś dodatkowo podraznia typu kot mimo ze przed ciąża mnie nie drazniło...także mam wdychane leki na 2 tygodnie i liczę na to że problem wreszcie sie skończył....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super asiulka że coś w końcu pomogło :) Ja sie dziś też niewyspałam, do tego deszcz pada to na nic siły nie mam. Myślę żeby pójść na jakieś masaże z tymi plecami bo nic nie przechodzi. Ja majówkę spędze w domu na pewno, mój w czwartek wraca do UK :( Jeśli lekarze mnie nie puszczą w podróż w czerwcu to zobaczymy się dopiero w sierpniu :( Ale remont skończyliśmy pokoju, dziś przeprowadzka, w sierpniu jeszcze będziemy robić łazienke. Dziewczyny Wy tez macie takie humory parszywe? Ja się robię zołzowata, sama juz to widze, o wszystko się czepiam. Aż mi żal czasem Mojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, widzę że dzieje się tu, cały czas opisujecie coś :) a ja podczytuje, ale jakoś przez pracę nie mam czasu i siły normalnie pisać...ale dziś mam przymusowe wolne. Noc u mnie również dziś nieprzespana...łapały mnie skurcze straszne, chyba jelit, bo i żołądek pobolewał i w dodatku czułam, że dzidziuś pulsował pod brzuchem..no i nie wiedziałam, co zrobić...wzięłam nospe, a po 15min jak mnie pogoniło do lazienki...to do teraz,co zjem..to lece...wybieram się do ogólnego po południu...zapytam, co mam zrobić...któraś pisała coś ostatnio o niedrożności jelit...wydaje mi się, że u mnie coś podobnego..albo coś zaszkodziło...ale pamiętam, że kiedyś też tak raz miałam...były problemy z pójściem do łazienki, a potem brzuch bolał i skurcze, w końcu się skumulowalo..a jak wezmę Nospe, to działa na mnie bardzo rozkurczowo! a powiedzcie, jak wy sobie radzicie z tym? bo u mnie widzę, że się to spowolniła praca jelit...niby chodzę codziennie do łazienki, ale tak często mam takie poczucie pełności i że coś mi tam zalega...niby śliwki jem, ale chyba to żelazo, które przyjmuje właśnie tak mi to wszystko spowalnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć a propos humor, ja dzis mam średni, niby ok, ale coś jakoś .....hmmmm nie tak. Co do wagi nie wiem nie ważyłam się ostatnio, ale przed chwilą zjadłam 2 mega wafle,ale mi słodko. Co do ruchów to ja poczułam w 17 tc, nie wiem gdzie mam łożysko, nie zapytałam sie, ale z tego co piszecie wynika ze na tyle, bo tez szybko ruchy jak na pierwsze dziecko poczułam no i krzyż mnie boli. Ze spanie w nocy juz jest ok, ale jak byłam na L4 to była masakra, nie mogłam spać....i się męczyłam. W ogóle dzis jakaś wkurzona jestem, byłam umówiona z dwoma kumpelami z pracy, które już ze mną nie pracują, jakieś takie nieogarnięte są....a jedna z nich ma 40 lat, w końcu sie dogadałysmy co do spotkania, ale widzę się tylko z jedną.....najchętnie pod kocyk bym wskoczyła i jakas dobra książkę poczytała. Majówka hmmm jadę do Mojego razem z nim wieczorkiem w przyszłą niedzielę, mamy wrócić w środę wieczorkiem, w sb mamy iśc na grilla do znajomych, a tak to planów brak, ważne, że cały tydzień z Moim!!!! jeszcze siostra mi pisała, że jedzie nad morze na cały tydz i maja domek, zobaczymy, ale nie wiem czy chce mi sie tam jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do jędzowatości..hmm to ja straszna jestem też czasami...mam takie humory, że nie wiem... no i tak dawno nie pisałam, że też nie wspomniałam o ruchach - ja też tak czuję je mniej więcej od 17 - tego, a w 18tym to już takie "buch, buch" w brzuch było :) teraz mam 21 właśnie. Jej i widzę, że już dziewczyny takie zakupy porobiłyście..ja jeszcze nic..ale na razie płci nie znam nawet, dopiero po weekendzie majowym się okaże..o ile dzidziuś się nie ułoży jakoś tak, że nie będzie nic widać...mam nadzieje, że nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka mi kolezanka powiedziała że na 3 usg warto pójść do lekarza co ma certyfikat usg - taki specjalista do tego dedykowany - wtedy oni nie wiem po czym ale płeć poznają super...mi babka w 13 tygodniu powiedziała ze na 90 % dziewczynka mimo ze ta latała po brzuchu jak szalona i ja słabo glowę widziałam i badnia trwało z rpzerwami 3 h bo pani powiedizała ze mnie nie puści jak wszystkiego nie sprawdzić także wchodzłam miedzy pacjentami co chwila i czekałysmy aż wariacje ustaną ale wartobyło bo to było to usg ze sprawdzeniem downa itd...teraz byłam w 21 tygodniu na połówkowym i też pani wsio sprawdziła i wpisała już płeć ze na 100% dziewczyna mimo ze ja ledwo udo widziałam bo to gigant taki ze się cały na usg nie mieści...także jak idziesz gdzieś prywatne to wybierz lekarza z tym certyfikatem oni sa dobrzy bo prowadzą też ciąże trudne i opiniują do różnych zabiegów w ciązy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, padam dzisiaj. Też się nie wysypiam i marzę już o wolnym! Dużo pracy mam w tym tygodniu, ale dzięki temu mam nadzieję, że szybko zleci:) A potem daję na luz i odpoczywam:) Brzuch u mnie taki chyba normalny jak na szósty miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti - mniej więcej tez mam taki brzuch:) Może ciut większy, bo to 24 tydz. ale niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę spory ten Twój brzuszek :) Ja jestem w 23 tc i mam mniej wiecej taki. Dopiero teraz zaczyna mnie mocniej wypychać. Siostra dziś mnie widziała po tygodniu, to mówi że się wielka przez tydzień zrobiłam :) Ale ja w sumie sie ciesze z niewielkiego brzucha, łatwiej chodzić. W środe mam usg, mam nadzieje ze z Małą wszystko ok będzie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka to miałaś super lekarkę, że tak chciała wszystko zbadać! Mój prowadzący też jest dobrym lekarzem, ale nie wiem, czy certyfikat ma..muszę podejrzeć jakoś albo podpytać...marti śliczny brzuszek, taki kształtny, ja mam chyba podobny jakoś:) no i wróciłam od lekarza, w sumie to sama nie wiedziała, co tam mi było...jakieś leki osłonowe mi przypisała i mam zwolnienie na dwa dni, więc sobie odpocznę trochę :) tak więc na bieżąco będę z kafe, mam nadzieję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam;* joannaUk- na opisie usg masz jak jest ułozone łozysko (placenta) sikorka tak jak napisałas mi wczoraj do wieczora nic nie robiłam tylko placiem leżałam;) i dziś rano brzuch był juz inny;) strasznie wam współczuje z niesennością;( ja to spie po 12 godzi i jak tylko wróce z pracy to tak na godzine ide spać bo nie wytrzymałabym do nocy. aga -ja tez mam straszne zawroty głowy, a wyniki perfekcyjne . więc to chyba taki urok ciazy sikorka-u mnie z humorkami to jest tak raz wybucham o byle co a potem udaje że ja nic nie powiedziałm i nic nie zrobiłam;) ale mąz jeszce nie narzeka na mnie;) dziś miałam usg, i mały rozwija sie w 100% ok. i główka wróciła do normy;) pytałam o bóle brzucha pani która robiła mi usg powiedziała że na usg wszystko jest ok. więc to mogą być jelita;( za nim się wypróznie to mam straszny ból na dole brzucha i potem przez cały dzień mnie pobolewa jak sobie nacine. dziewczyny czy was tez boli kość ogonowa??? ja to tak od tyg prawie siadac na dupsku nie moge taki straszny ból;) śpijcie dziś spokojnie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, uff padam. Była u mnie dziewczyna, która ma mieć w pracy za mnie zastępstwo. Okazało się, że już jej dali skierowanie na badania, a ja nawet nie rozmawiałam z dyrekcja kiedy planuję iśc na zwolnienie! Tzn. wspominałam wcześniej, że do końca kwietnia planuje, ale żadne konkrety nie padły. No ale przynajmniej nikt już nie oczekuje że zostanę, choć trochę mi przykro, że nie bylo żadnej rozmowy:( Im bliżej tym mi żal, ze zostawię dzieciaki... Jakieś to durne, bo z drugiej stromy bardzo chcę już odpocząć! A z brzuchem to się nie przejmujcie, pewnie i tak się wyrówna:) U mnie najgorzej z biustem, czuję się jak dojna krowa, taki jest wielki:( Bolą mnie już ramiona od tego ciężaru. A co będzie po porodzie???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)sporo mnie ominęło tyle wpisów:)eh ja dziś znów nic wylewnego nie napiszę:)noc przespałam na szczęście z masą pobudek na siku ale przynajmniej spałam. Jedyne co że miałam przed 6 wstać na badania a nie dałam rady nieprzytomna byłam i tym sposobem na picie glukozy muszę iść jutro. Dziś cały dzień się kiepsko czuję mam niskie ciśnienie strasznie tętno tak samo. Na dodatek mam jakąś kolkę chyba albo nie wiem co, w każdym bądź razie kłuje mnie w prawym boku brzucha, i nie wiem czy nie wziąść no-spy. Cały dzień nie brałam nie wiem czy ją teraz na noc zażyć. Ja ruchy też poczułam wcześnie na początku 17 tygodnia łożysko miałam na przedniej i bocznej ścianie wcześniej a na ostatnim usg już tylko na przedniej. Teraz maluch w brzuchu tak szaleje ze tylko mi podskakuje i faluje brzuch widać gołym okiem pod ręką czuć. Mnie kość ogonowa nie boli póki co. Goju odpocząć musisz i koniec kropka:)wiadomo żal dzieciaków ale myśl tylko o swoim maluszku:)też mam humory takie, że brak słów mąż się stara znosić cierpliwie:)Kasiula fajnie, że u maluszka w porządku:)ja tak dawno usg nie miałam eh u lekarki dopiero w 30 pewnie tygodniu fajnie że w maju na to usg 4d na tą akcję w krakowie się wybieram:)Mój lekarz na usg kardiolog ogólny nie poświęcał tyle czasu na usg:(eh:(to mnie martwi zwłaszcza po tym co Asiulka pisała że ona miała takie super dokładne:(Marti fajny brzuszek:)ja mam teraz w 25 tygodniu większy troszkę:)Limetka przyda Ci się ten odpoczynek:)Sikorka trzymam kciuki za środowe usg:))Ja na majówkę zostaję w domku nic nie planuję zadnych eskapad:)Asiulka współczuję tej wizyty w szpitalu. Ja wiem co to kłopoty z układem oddechowym. Jestem astmatykiem i musiałam na czas ciąży odłożyć wszystkie moje leki bo ponoć się okazały szkodliwe. Też jestem alergikiem niestety na sierść kota właśnie na pyłki trawy alenajbardziej na roztocza od lat borykam się z tym problemem. W ciązy nie mam ataków astmy póki co i obym nie miała:)Joanna mi na zgagę lekarka mleczko zapisała gaviscon ale nia brałam go bo nawet mi minęła choć ponoć jest super;)Eh obym przespała dzisiaj te pare godzin do 5 . Muszę na te badania wstać jutro. lekarka kazała do 30 kwietnia zrobić więc juz ostatni dzwonek. Eh to oddawanie moczu ranne mnie dobija bo zapominam i ide zaspana i wysikuję się normalnie do wc. Stawiam pojemnik pusty na brzegu pralki już teraz żebym nie zapomniała. Jeszcze podmyć się trzeba a jak ciśnie na pęcherz mocz to ledwo ściskam heh. Trzymajcie kciuki za tą moją glukozą eh nie wiem co tam będę z emerytami 2 godziny robić czekając na pobranie. Wezmę gazetę jakąs tylko,że głowa spusczona w dół na czczo i po takim słodkim wypiciu chyba nic dobrego nie przyniesie. Eh oby mi to kłucie w boku przeszło nie biorę tej no-spy może zasnę:( Eh dobrej nocy Dziewczynki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×