Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aikias

Stwierdziłam, że mój facet to pasożyt :///////

Polecane posty

Gość ja nie wiem skad się biorą
takie typy? Faceci bez honoru,ambicji! zero chęci podwyższania standardu życia! nie kumam tego.sama jestem kobietą i mojemu mężowi też powiedziałam ,że gdybym była facetem w tej rodzinie to już dawno mieszkalibyśmy w nowym domu ,który mamy od ponad 2 lat i wykończyć nie możemy. kiedy kupiliśmy mieszkanie za całą gotówkę kupiliśmy większe w związku z czym nie ostało się nic na wyposażenie.nie chciałam kredytów zaciągać bo wolałam zrobić to za gotówkę i miec z głowy. 3 razy byłam za granicą zarobiłam ,urządziłam.mój m coś tam robił w między czasie. kiedyś gdy kupiłam synowi pierwszy komputer chcialam szybko oddać kasę więc wzięłam drugi etat i komp w 2 m-c był spłacony. obecnie mam drugie dziecko 3 letnie .przedszkole kosztuje 850 zł. ja zarobiłabym może 1600 zł. stwierdziłam,że to się nie opłaca więc pracuję tylko w sob i ndz.mam tyle ile by mi zostało gdybym opłaciła przedszkole a cały tydz.mam dla rodziny. a mój pójdzie do pracy za 2 tys. i zadowolony. myśli tylko jak tu wyciągnąć z konta albo gdzie pożyczyć. nie rozumiem takiego postępowania.ja kombinuję,zastanawiam się jak tu zarobić co wymyśleć. w sezonie letnim intensywnie oboje pracujemy po 14 godz. niekiedy (taka praca) ale on wtedy zachowuje się tak jakby to tylko on zasuwał. narzeka,jest rozdrażniony, użala się nad sobą ,że tyle ma na głowie. ja siedzę cicho bo wiem,że teraz popracuję i zaraz skończy się lato i będzie spokojniej. w gębie mocy , chłop jak dąb a taka dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Tak, w gębie jest mocny i oczywiście bez żadnej winy. Winę za złą sytuację to jeszcze we mnie szuka. Niech te święta się już skończą i niech wraca na koszta naciągać mamusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem skad się biorą
a zapomniałam dodać,że po pracy mógłby coś porobić w nowym domu bo jest tam bardzo dużo pracy ale on robi to tylko w soboty a w tyg.po pracy jest taki "padnięty" ,że woli 2 godz.spędzić na siłowni . jak wraca idzie do pokoju , leży i ogląda TV od czasu do czasu wykąpie małego. jak poprosiłam ,żeby przykręcił mi suszarkę w łazience to leciały kurwy i chuje ,że co ja za gówno kupiłam. popierdolił ale zawiesił. malowanie przedpokoju też zorganizowałam.jemu nie przeszkadzały pomalowane i brudne ściany a przedpokój to wizytówka mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Kobiety są bardziej ambitne. Mojemu mężowi bardziej pasowałoby mieszkanie z jego rodzicami: bez większych nakładów finansowych, mama pod bokiem itd. To ja namówiłam go na własne mieszkanie, wyciągałam do banku, ja dzwoniłam i umawiałam się na oglądanie mieszkań. Co się dzieje z tymi chłoami? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Chyba takich facetów trzeba z imienia i nazwiska przestrzegać przed innymi, ewentualnymi przyszłymi partnerkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Dobrze pytanie co sie z nimi dzieje. Ja śmiało mogę powiedzieć, że to ja mam te jaja w tym związku, a mój facet to totalna cipa. Role się odmieniają? Kobiety są bardziej męske, a faceci bardziej kobiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaoke5656
autorko topiku jestem w podobnej sytuacji, mam chłopaka pasozyta nic nie robi tylko gra w jakąs głupią gre w sieci ma ju prawie 28 lat i jest na utrzymaniu rodziców, mi jest wstyd jak jedziemy gdzies do znajomych czy rodziny i pytają go gdzie pracuje. kiedyś prowadzilam sklep internetowy unudzil mnie zebym mu wziela telefon na abonament, on bedzie sobie za niego płacił bo akurat w ofercie dla firm jest wiecej minut do wykorzystania, finał wiadomo jaki jest od roku płace jak głupia ten abonament ! bo co mam zrobić jak mu mówie ze rachunek trzeba zapłacić to jest na tyle bezczelny i bez honoru ze podtyka mi koperte pod nos i mowi ze tam jest moje imię i nazwisko. zrywam z nim non stop a on nie chce mi się z domu i życia usunąć. wygląda to tak ze ja mu mowie ze nie chce z nim być że ma wyjśc a on włącza telewizor i siedzi. nie mam juz sił, przez niego mam same długi.jest to człowiek na tyle beszczelny ze jak nadchodzą jego urodziny czy tam mikołaj to mowi co mam mu kupic a nie są to tanie rzeczy, w zeszłym roku (wiem sama głupa byłam) joystick do komputera, za trzy tyg po świętach miał urodziny to kupiłam mu maszynke do włosów z philipsa bo nawet na fryzjera nie miał i chodził zarośnięty jemu to wszystko jedno było, w tym roku zażyczył sobie gre ale to juz go wyśmiałam. zapłąciłam kolejny rachunek i starczy. dodam że on pali papierosy i ma samochód, wydaje mi się że kase podbiera rodzicom z szuflady, bo jak byłam u niego na dwa tyg jak rodzice polecieli do egiptu to coś nie coś widziałam z czego żyje, podbiera im utargi. NORMALNIE WSTYD I SZOK!!!! teraz pod choinke jego mamusia kupiła mu nowy komputer on ma jej niby go spłacać, masakra jakas. ja do tego człowieka już nic nie czuje obrzydził mi całe życie i związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że spytam czy ty
jesteś nienormalna? Masochistka? Oszczędzasz na pradzie czyli masz bardzo krucho.Facet ci sie smieje w twarz? A ty go jeszcze przewaletujesz bo świeta?I co order dostaniesz po świętach jak dzieciakowi nie będziesz miała co dać jeść? Wyjeb go teraz a nie odgrywaj męczennicę szlachetną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Moje dziecko ma co jeść. O to zawsze zadbam, choćbym na głowie miala stanąć. Tak, jest krucho u mnie, ale on tego chyba nie widzi. A jak mu mowie zeby tyle nie siedzial przy komputerze to sie wscieka jeszcze. Ja juz nie chce sie klocic. Ida swieta, nie chce przy dziecku robic jakies niemile atmosfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że spytam czy ty
no to podjęłaś decyzje , wesołych z naburmuszonym prawie eks loverem.Faktycznie chyba tylko chodzi o seks bo nie wierzę że można być tak tępą kosztem własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Ja tez na Twoim miejscu bym go "poprosila" o powrot do rodzicow. Sama widzisz, ze ta sytaucka ci meczy i tak chcesz Swieta spedzic? On ci te Swieta zepsuje, Tobie i Twojemu dziecku, bo jak ty bedziesz chodzic nabuzowana to dziecko to widzi. Nie wiem dlaczego go trzymasz.....ale moze masz jakis inny powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna po 40 ;)
Przeczytałam cały temat - i tez nie wiem na co autorka czeka? podjęłaś decyzję kobieto i ok - on podobno miał wyjechac - ani jedno ani drugie konsekwentne nie jest;) i o ile nie zgadzam sie z wypowiedziami BSA ogólnie to ma racje w jednym - ten chłop autorki niby taki biedny, niby taka cipka a urządzony lepiej niż niejeden cięzko pracujący i oszczędzający ;) karaoke 5656 ...skoro umowa tel.jest na ciebie to albo ją zerwij ( nie wiem jaka kara ci za to grozi ? ) albo wyjmij karte z telefonu lubego i powiedz mu, że tę umowe zerwałaś. on o duplikat ubiegac sie nie moze. i nie rozumiem - ty go wyganiasz a on przychodzi tv ogladac? spakuj go, wystaw walizki i zmien zamek - chociaz jeden tylko go wczesniej uprzedz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Wiecie, łatwo jest dawać takie rady- rzuc go natychmiast. Ludzie są w związkach po parę lat, przyzwyczajenie robi swoje, nadzieja też... Czasem to moimo wszystko bolesne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
To po co czas zabieracie forumoeiczom skoro tak wam dobrze z pasozytami? Każdy ma to, na co zasłużył .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że spytam czy ty
lela ale prawda taka że dziewczyna pisze że ma krucho i to bardzo.Prąd i wodę będzie musiała zapłacic, facet jej dorzuci smętne 50 zeta za 3 tygodnie mieszkania.To nie lepiej dziecku kupić coś? Potem faceta nie będzie a rachunki będzie musiała zapłacic czyli nie kupi dzieciakowi za to.Miłośc miłością ale nie ślepa miłość. Za głupotę orderów nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszaniec55
autorko! bardzo Ci współczuję bo doskonale wiem, co to znaczy. jestem pewna, że czujesz sama, że nie chcesz już z nim b yć ale trudno jest Ci zarwać. ja zmagałam się z czymś takim chyba ze 3-4 miesiące. kiedy zebrałam się na odwagę by szczerze wszystko wygarnąć i zakońćzyć to raz na zawsze poczułam tak nie samowitą ulgę że nie masz pojęcia. i mimo, że jestem sama, nie czuję się samotna. mam taki spokój psychiczny, że nawet nie da się tego opisać. zakończ to jak najszybciej bo jeszcze dojdzie do tego, że gość zrobi Ci dzieciaka. nie oskarżam Cię, że jesteś z nim bo nie masz z kim dzielić łóżka, ale jesteś tylko człowiekiem. a on już sam może się o to postarać, widząc że już może być zagrożony. tak więc dmuchaj na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszaniec55
aaa i jeśli chcesz, żeby te święta były udane dla Ciebie i dla Twojego dziecka to wysiudaj go do rodziców jeszcze dzisiaj. Inaczej nie dość, że sama będziesz mieć zryty humor patrząc na jego leniwą gębę, to twoje dziecko ucierpi jeszcze bardziej patrząc na przygnębioną mamę. z tego co wcześniej pisałaś, na święta masz jechać do rodziców. Tak więc sama widzisz, że masz je z kim spędzić więc nie zwlekaj! bo za rachunki się później nie wypłacisz hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Aikias Czemu nie umiesz zakończyć związku tylko męczysz siebie i jego? Czego się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ JacekJ Jacuś, ja w ramach wzajemności mógłbym spytać, czy jesteś gej, czy po prostu na dobrego wujka i lizusa chcesz tu coś zarwać. Jestem wielkim miłośnikiem pięknych i mądrych kobiet, rażą mnie zaś te głupie i samolubne. Tych ostatnich zatrzęsienie, tych pierwszych na lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Witam Wczoraj nawet nie usiadl do komputera, tylko wieczorem obejrzał mecz. Cały dzień sprzątał, poszedł na miasto i robił dla mnie kolczyki. Nie pojedzie oczywiście do siebie. Ja staram się wyrzucić negatywne emocje i nastroić siebie, jego i dziecko na święta. Od wczoraj nie jest źle. Jacku, można powiedzieć że próbowałam już zakańczać związek, bo nie boję się zostać sama. I tak przez większość czasu jestem i żyję sama, bo widuję go raz w miesiącu lub rzadziej. Jednak on tak bardzo się trzyma naszego związku, że mnie tak zmanipuluje, że w końcu i tak dalej jesteśmy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Więc jesteś beznadziejna i jesteś z beznadziejnym. Swój na swojego trafił i razem sie kulają. Przeczytaj swój watek od początku i zobacz jaką woltę potrafisz robić: od pogardy do sympatii do tego twojego lenia śmierdzącego. A wątek założyłaś, zeby ludzie popisali po próżnicy, stoisz i będziesz stął w tym samym miejscu, bo ci tak dobrze. Na szczęście można tu przeczytać też wypowiedzi osób, które miały takich leserów, poszły od nich i sie rozwinęły, mają teraz fajne życie, ale to nie dla Ciebie bajka. Ty masz swojego bezrobotnego Misia, który nie chce od ciebie seksu, jest raz w miesiącu, ale w pracy możesz powiedzieć, że kogoś masz. Żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wredna małpa wyrachowana
Aikias tobie sponsor potrzebny ,a nie narzeczony,hahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do BSA Rownouprawnienie polega na tym, ze obie strony maja prawo do takiego samego wyksztalcenia i mozliwosc glosowania. Prawo do siedzenia w domu i zajmowania sie dzieckiem podczas gdy druga polowa pracuje panowie teraz poniekad maja rowniez, ale to juz jest umowa miedzy dwoma konkretnymi osobami. Kiedy jedna strona nie radzi sobie finansowo, a druga strona nie robi doslownie nic, to nie jest zdrowy uklad. Pan z opowiesci nie zajmuje sie dzieckiem, a w domu sie opiernicza, zatem nie ma to nic wspolnego z rownym podzialem obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
A kiedy niby to kobiety nie pracowały? O jakiś wyższych sferach mówisz? to kilka procent kobiet było, które zasuwać ciężko nie musiały, zejdż na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA Calluna79- Ja znam przypadki i to dość częste że rola żony jest motywowanie męża do zmiany pracy, gdy on mało zarabia. Wygląda to tak, że facet zapieprza po 16 godzin dziennie, kobieta się opie**ala i mu zrzędzi że na wszystko kasy brakuje a trzeba jeszcze kupić to ,sramto i owanto. Taki jest typowy obraz wielu rodzin w Polsce. No owszem, ale to nie jest wyrosly z feminizmu typ rodziny partnerskiej, tylko wlasnie taki uklad wywodzi sie z patriarchalizmu... Więc czemu nie może być na odwrót? Przecież feministkom takie rówouprawnienie by się podobało, nie lubisz feministek i feminizmu? Alez ja naprawde nie mam nic przeciwko... wprawdzie nie planujemy dzieci z partnerem, ale jesli nam sie "przydarza", a wszystko zdarzyc sie moze, w domu zostanie przypuszczalnie ta osoba ktora bedzie aktualnie mniej zarabiac lub ktora bedzie miala mniej rozwojowa albo bardziej meczaca prace... Poza tym czepiasz sie bezpodstawnie. Po pierwsze Autorka nie ma wystarczajacej pensji, by utrzymac partnera, w takiej sytuacji powinien on szukac jakiejkolwiek pracy. Po drugie, on ani nie zajmuje sie maloletnim dzieckiem, ani domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
czyli mówisz o okresie międzywojennym, to rzeczywiście niezły punkt odniesienia- 19 lat okresu, kiedy żony posiadające pracujących na dobrych posadach mężów nie chodziły do pracy, to nadal jedynie jakieś 30% kobiet było. Nie generalizuj i nie buduj na tej podstawie opowieści o tym, jak kobiety żyjące w domowym salonie, wyrwały sie z własnej chęci do fabryk, bo to zupełnie nie tak było. hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
kiedyś, ktoś, całe wieki,bla bla bla napisz konkretnie: czym zajmował sie taki facet, który miał 7-12 dzieci i jego żona nie pracowała, kiedy to było i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matoł w czystej postaci
BSA się odezwał,walnij się idioto w ten prawicowy kanciasty durny łeb!Chcesz ludziom udowadniać,że z a komuny kobiety były zmuszane do pracy,?A teraz uwążasz cwoku pokurczony,że obecnie facet da radę utrzymac wielodzietna rodzinę!by cię osrało pokurczu poyebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
czyli konkretów brak, nie masz wiedzy, BSA to nie wyrywaj sie do dyskusji, paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Konkretnie pytam,: czym zajmował sie facet, którego żona nie pracowała? to znaczy za pieniążki, bo rodząc i chowając 12ro dzieci i obrabiając chałupę z nimi, to sie zaharowała aż miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×