Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Ciekawe jak Alexia. A ja dziś obrażona na męża bo śniło mi się że mnie zdradzał z moją przyjaciółką i chciał do niej odejsc a byłam już tak jak teraz w ciąży, pytałam kiedy i jak mnie zdradził i ten mój m mi wszystko opowiedział a ja biedna tak płakałam, wstałam zła a ten mi się pyta co mi zrobic lub kupic na śniadanko, a ja mówię "aha, pewnie coś w tym jest", czerwona lampka w głowie i wróciłam obrażona do łóżka, oczywiście wypytał się o co chodzi i strasznie się śmiał. Mi do śmiechu nie było... ale na szczęście już mi przeszło :) ale to było takie realne, jak się obudziłam to aż łzy mi ciekły. Poza tym wczoraj zauważyłam filetowe rozstępy na udzie, myślałam że mnie to ominie a jednak nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dzisiaj lenia, cały czas leze i ogladam tv. Zjadlam śniadanie a traz zezarlam loda :-) był tez Moj papa przywiózł wanienke i nosidelko od mojej koleżanki. To juz chyba wszystko. A nie, przecież dalej nie mam termometru ale dziewczyny z pracy pytaly co potrzebuje wiec zlece im kupno :-) Zjem jeszcze drozdzowke ze serem... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdę a mnie wszyscy mówią że zmieniam się na twarzy, wczoraj spuchły mi wargi i wyglądałam jakbym sobie sztuczne zrobiła, ciekawe od czego. Też mam lenia, wstawiłam pranie i należałoby isc do sklepu po jakieś mięso ale tak mi się nie chce isc ale wreszcie muszę się zebrac bo nie ma co ugotowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia ponoć te usta tak puchna przed porodem i cała Buziaki i reszta, organizm zatrzymuje wodę. Tak mówią moje znajome które juz rodziły. Właśnie ponoć te usta są charakterystyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wargi nie puchną na szczęście. Co robicie dzisiaj na obiad? U mnie kopytka z cebulką i kiełbaską :) Cudownie by było gdyby ktoś je dla mnie zrobił i podał do lóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? wkurwiłam sie. od zawsze miałam małe cyce. miseczka A. odkad pojawiła mi sie siara podskoczyły do B. ale chyba mnie krew zaleje bo dzis mi sie zrobiły rozstepy pomimo tego ze rozmiaru nie zwiekszyły!! chyba to jest guzik prawda ze trzeba w ciazy przytyc nie wiadomo ile, zwiekszyc mase, miec ogromny brzuch itd zeby miec rozstepy. czy to sprawa hormonów czy czego? nie wiem. ale jestem wsciekła. na nic smarowanie, na nic kremy masaze peelingi. teraz nie dosc ze bede miec kompleks małych cycków to jeszcze popekanych. dupa dupa dupa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramysia ja mam od 4 miesiąca rozstępy na piersiach. Włókna kolagenowe pękają i nic z tym nie zrobisz. Ja miałam B na C skoczyły w mgnieniu oka, a teraz to już chyba będę kupowała D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki smarujcie się i tak oliwkami czy kremami bo bez nich rozstępów mogłoby by o wiele więcej. Megisu no ja też zauważyłam u innych dziewczyn takie wielkie usta przed porodem ale nie wiem na ile wcześniej się to pojawiało, nigdy nie przyłożyłam do tego uwagi. Dziś też mam spuchnięte więc przypuszczam że tak mi zostanie do samego rozwiązania. No cóż inni sobie wstrzykują za sporą kasę a ja przynajmniej wiem jakbym wyglądała po takim zabiegu i to za free :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle wczoraj byłam u mamy do wieczora i złapały mnie bóle tylko ciągłe takie jak na @, bolało mnie tak z godzinę potem rozchodziło się w kierunku krzyża i zmnowu godz, wzięłam prysznic w domu, położyłam się i przeszło. Nie wiem na co zwracac uwagę a na co bo co chwilę coś mnie łapie. I jak tu rozpoznac pierwsez objawy porodu??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie i ja:) rano odprowadzilam mała do przedszkola, zajechałam na kawe do mamy a poźniej na paznokcie. Własnie wrócilam do domku i bede leżala do 15.00 :) a wiecie, że ja akurat dzisiaj też zauważylam te spuchniete usta :) Sny na tym etapie ciązy sa koszmarne, mnie na szczescie w tej to omija ale w pierwszej mialam isnte koszmary. klade sie i ogladam "ranczo" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam spuchniętych warg :( a szkoda, bo chciałabym zobaczyć jak bym wyglądała z ustami xl :D Handzia- fajnie masz ;) Nie zauwazyłam w ogóle zmian w wyglądzie na twarzy na minus, ale może to nie jest reguła, więc nie ma co się doszukiwać. Chociaż z tymi ustami to naprawde chciałabym zobaczyć ;) Dziś mi lekko spuchła prawa stopa i mam wrażenie, ze dłonie mam bardziej nabrzmiałe, ale mam nadzieję, że zejdzie to po porodzie. Ogólnie samopoczucie lepsze, brzuch twardnieje rzadziej i bóle jak na okres miałam tylko rano. Wizyta za 2,5 h - matko jak ten czas sie wlecze... Z tymi rozstępami to właśnie tak jest, ja póki co się nie cieszę zawczasu , bo na samiutkim koncu moze niespodziewanie mi coś wyjść, albo już po - podczas kurczenia się brzucha. Ciekawe jak tam mamuśki Smerfa, Megan i Ajponka ???? Dajcie znać kochane, bo cichutko u was ;) No i ciekawe jak nasza Alexia kochana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) melduje się po wizycie :) szyjka skrócona ale wejście zamknięte więc jeszcze nie czas, wód odpowiednia ilość, dostałam skierowanie na morfologie, mocz i żelazo, następna wizyta 14 września. Dostałam książeczkę do zapisywania ciśnienia które mam kontrolować rano w południe i wieczorem bo u lekarza wynosiło 143/95 :/. Miałam też usg i moja Mała waży już 3300 :D do porodu powinna mieć ok 3700-3800 także całkiem fajna :) to chyba tyle. Ja nadal u mamy bo po obiedzie idę odwiedzić teściowa i potem wracam do siebie. Także wtedy nadrobie zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
A ja odespałam sobie trochę nockę, ale chyba jestem jeszcze bardziej nieprzytomna. Olczak to ładna waga maleństwa. Mi teraz pod koniec woda nachodzi chyba wszędzie-twarz mi lekko popuchła i usta tez ale tym się akurat nie przejmuję bo zawsze miałam tylko dwie kreski że w ogóle ust nie szło pomalować, a teraz mam fajne- tylko one mogłyby mi zostać po ciąży. Na rozstępy nie ma reguły, mi się zrobiły na udach już w liceum kiedy schudłam 10 kg, w pierwszej ciąży przytyłam 26 kg i ani jednej kreski nigdzie, teraz na razie 10 kg na plusie ale tez nie widzę nowych, ale jeszcze mogą wyjść więc się nie cieszę. megisu loda też bym zjadła, muszę sobie kupić jak pojadę po młodego do przedszkola. A na razie idę coś upichcić na obiad, bo niedługo m wraca. Trzymajcie się, do później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahah Megisu hahaha no to pięknie jestem dziewczyną bez zębów na przedzie to jak w piosence.. ale te sny porąbane Handzia na takie sny jak twój tak samo reaguje.. obrazona jestem i smutna hehe a mi dziś się śniło, że pojechałam rodzić do szpitala, położyłam się spać i obudziłam jak dali mi synka do rąk, tak patrze na niego, że piękny to on nie jest, przyszedł moj W i powiedziałam, że jest podobny do niego hahahah Zabraliśmy go do domu i w domu był już śliczny ale, w moim brzuszku coś się ruszało, cały czas czułam kopniaczki, zadzownilam do koleżanki która była w szpitalu i powiedziała, że o 2 w nocy zaczełam mieć skurcze i zabrali mnie na porodówke i dali zastrzyk po którym zasnełam. i Wygląda na to, że wcale nie urodziłam jeszcze a dali nam inne dziecko i wypuścili do domu.. hehehe ach te sny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robie dziś knedle ze śliwkami :D ciekawe czy wyjdą :D a powiem Wam, że moja mam przyjechała z niemiec i przychodzi do mnie obrażona, bo w chwili obecnej z moim tatą załatwiają separacje ( przykro mi) no ale co zrobić, takie życie. Pytam sie o co Ci mama chodzi? a moja mama, że ja trzymam z ojcem itd, co jest bzdurą, bo moj tata nic na mame nie mowi a moja mama cały czas nadaje na ojca, i mnie wkurza co chwila ma do mnie pretensje o byle gó.no :( tłumacze jej, że jestem w ciąży i nie moge sie denerwować, ale nie rozumie tego, mówi, ze lubi sie klucić.. achh... jak mnie wkurza moja własna matka, że szok! zapomniał wół jak cieleciem był. Zachowuje się jak by była pępkiem świata a wiadomo, że teraz ja nim jestem :D heh musiałam się wyżalić bo normalnie podniosła mi ciśnienie a tak to troszke spadło ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Witajcie kobietki. Nie odzywałam się tydzień i żadna nie zauważyła różnicy. Może dlatego, że rzadko się odzywam :) Zresztą, nieważne. U mnie koszmary od wczoraj. Ubiegłej nocki śniło mi się, że zarzynają kogoś u mnie na balkonie i później piłują moje okno, że by dorwać i mnie. Musiałam uciekać - masakra. A dziś przyśniło mi się, że urodziłam bliźniaki, i był bardzo chore miały serduszko w, a czytałam że pod koniec ciąży koszmary senne zdarzają się bardzo często, w związku ze spadkiem prolaktyny czy jakoś tak to się nazywało. U mnie na obiad pieczone skrzydełka kurczaka w miodzie, ziemniaczki pieczone i sos grecki. Jutro czeka mnie wizyta. Martwię się, bo mój gin pewnie mnie zważy i wyśle do domu. jak czytam wasze opisy wizyt, to załamuje się jeszcze bardziej, bo u mnie marzeniem, jest by doktorek sprawdził szyjkę,lub chociażby zważył maleństwo na USG. Ehh... jeżeli nie zrobi mi jutro usg to mu chyba coś powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
miały serduszko na wierzchu * na zewnątrz ciałka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny niezłe macie sny tez:) obzartuszku, ja zauwazyłam, że Cię nie ma i zapytałam o Ciebie. Ale czemu sie nie odzywałaś tyle czasu? bo jak tak sie nie odzywasz a potem wracasz to pozniej piszesz, że cie nikt nie wywołał, jakbys specjalnie na to czekała aż ktoś o Ciebie spyta ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
ramysia91 Nie mam za bardzo czasu pisać. Czytać wszystkiego też nie, dlatego może nie zauważyłam twojego wpisu. Nie lubię jak mnie ktoś o coś podejrzewa nie znając faktów. To tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem po wizycie. i sie rozczarowalam. sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. jak bylam u gin 2 tygodnie temu to powiedziala ze porod na dniach. wiec jak dostawalam jakies skurcze czy bole to myslalam ze juz sie zaczelo :) a dzisiaj sie jej pytam podczas badania jak sie tam sytuacja rozwija a ona mi mowi ze szyjka sie zaczela skracac, glowka nisko ale jeszcze trzeba poczekac... wiec sie pytam co to bylo dwa tygodnie temu? cofnelo sie? albo ona tak wlasnie sie przyklada do badania... poza tym pobrano mi krew na przeciwciala bo mam z mezem konflikt krwi... i dostalam skierowanie na badanie moczu bo mam przy tym moim cisnieniu badac dwa razy w tygodniu mocz czy nie ma bialka bo moze dojsc do zatrucia plodu i odklejenia sie lozyska. lekarstw mi nie odstawila. chciala nawet zwiekszyc dawke ale jej powiedzialam ze jak zazywam wiecej to boli mnie bardzo glowa czyli cos jest nie tak. zostalo na moim :D za tydzien nastepna wizyta. mam teraz 3 razy dziennie mierzyc cisnienie. za chwile nie wyjde wogole z domu bo jak nie cisnienie to lekarstwa i tak w kolko. handzia ja tez kiedys mialam taki sen. z ta roznica ze moj maz zdradzal mnie ze swoim kolega:) hehehehe ja w ciazy a on mi mowi ze jednak kocha kumpla:/ obudzilam sie i ryczalam. sen byl naprawde realistyczny. jak rano opowiedzialam mezowi to malo nie turlal sie ze smiechu po podlodze i zabronil komukolwiek o tym snie wspominac. hehhehehehe. z tego jego smiechu nawet mi sie udzielilo.. dwa glupki Betismile moja mama robi dokladnie tak samo... rodzice w prawdzie sie nie rozwodza ale jak sie pokloca to mama zawsze nadaje na tate i oczekuje ze ja popre. ja sie staram nie wtracac w ich zycie i ich sprawy wiec jestem bezstronna co mame bardzo boli. i tez jestem ta najgorsza bo skoro jej nie popieram tzn ze jestem taka sama jak tata... ale sie juz do tego przyzwyczailam. ale ogolnie mam z nimi swietny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obżartuszku nikt cie o nic nie podejrzewa, to po pierwsze. po drugie przychodzisz na forum i mowisz ze nikt o Tobie nie pamiętał. Więc odzywam sie, że ja pamietałam. Odpowiadasz, ze nie czytasz wszystkich postów bo nie masz czasu. To skad mozesz wiedzieć, czy ktos o Ciebie nie pytał, skoro nie czytasz postów? a po trzecie, to czesto podkreślasz, że nie masz czasu, pozatym miałaś teraz chyba chore dziecko o ile dobrze pamiętam, wiec moze dlatego dziewczyny nie dziwiły sie, ze nie ma Cię na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
czytam tak szybko i postaram sie każdej coś odpisać olczak- gratuluję przeprowadzki i jednoczesnie zazdoszczę netka fotki z brzuszkiem super megisu Twoje fotki też są kapitalne a docinkami "ciot" ek sie nie przejmuj ajponka- tylko dwie tabletki na zatrzymanie laktacji? ja mam całe opakowanie na 14 dni plus 5 tabletek w szpitalu, opanowałam ubieranie małej- musiałam sie tylko odważyć:) co do rozka zamiast kołderki jako wcześniejsza rzeciwniczka popieram. Sama kupiłam, a potem posłuży jako kołderka. Fajnie sie trzyma dziecko, bo jest stabilne. mama 2028-2012 gratki z powodu nowej fury:) megisu szkoda , że mąż pojechał ale uszy do góry:)mój m ponoć wyjeżdza na cały październik zostawiając nas same łołoło wszytskiego dobrego u mnie kryzys poporodowy- byłam dziś na badaniach z mała i okazało się, że urodziła się o jeden dzień za wczesnie, żeby miec bezpłatne szczepionki na pneumokoki i meningokoki i rotawirusy. Do 37 tygodnia dzieci mają ten zestaw za free. A tak kupimy jej tylko szczepionki na pneumokoki bo normalnie nas nie stac na wszytsko ( koszt okl800 zł). po drugie po lewatywie wyszedł mi ogromny hemoroid ( a udało mi sie wytrwac całą ciążę to osatni dzień musiałao się coś przydarzyć- jest tak wielki, że musze iść i i wypinac dup*ko przed chirurgiem - tylko termin na wizyte odległy). A wczoraj sie poryczałam, że m zwątpił i nie poszedł na budowę, bo trzeba bylo mnie uspakajać. ehhh. Madeleen myślałam, że urodziłas już, bo byłas w szpitalu. Polcia a co u Ciebie? A jak Robwalka? jutro ma byc u mnie połozna. Zobaczymy jak wizyta.W pokoju ma sajgon, nie nadążam sprzątać po praniu rzeczy małej, naszych, przebieraniu itp. buziole dla Was, niech Was opuszczą ciążowe dolegliwości i do usłyszenia:) CMOK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenyyy dziewczyny jakie wy macie sny...co prawda mi się ostatnio też głupoty śnily, ale to po horrorze o rekinach :P Madleenn z tymi lekarzami to idzie oszaleć, nie wiadomo czy wierzyć czy nie w to co mówią. Obżartuszku bo aż zgłodniałam czytając co dobrego zrobiłaś na obiadek. Kurcze a potem się dziwię, że mi tak d***ko rośnie :P Smerfaskr u mnie cisza. Dzisiaj już wtorek w sobote mam termin. Ja chyba jednak przenoszę i będą mi jeszcze wywoływać. Dobrze, że przestał mnie troche kręgosłup boleć to w lepszym nastroju jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfaskr - jeszcze nie urodzilam:D i nie wiadomo ile na to bede czekac. tez slyszalam ze szczepionki na te wszystkie choroby sa bardzo drogie. kolezanka mi mowila ze u nas ich koszt wynosi 1800zl :/ wiec tez wiekszosci ludzi na to nie stac. ostatnio czytalam na necie fajny artykul ze coraz modniejsze staje sie mowienie gosciom ze na chrzest zamiast prezentow zbieraja rodzice kase na te szczepienia. moim zdaniem to swietny pomysl. bo tak to jakis pozytek dla dziecka. na chrzest ludzie przynosza srebrne lyzeczki albo sloczki albo biblie dla dzieci... i wiadomo gdzie to pozniej laduje... jak wspomnialam moim rodzicom ze ja tez tak zrobie to ich miny byly bezcenne :D powiedzieli ze juz calkiem zwariowalam i zebym tak nawet nie mowila bo jak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekiwanie2009
Witam wszystkie przyszle mamy i juz mamusie:) Jestem tutaj nowa, termin mam na 20 wrzesnia, szukalam forum gdzie moge poznac opinie i samopoczucie przyszlych mam i w koncu znalazlam. Nie wiem jak wy ale ja siedze juz prawie miesiac w domu i zaczyna mnie nosic, ten czas oczekiwania i wyczekiwania sygnalow ze strony organizmu jest niewyobrazalnie denerwujacy. Jak na dzien dzisiejszy mam tylko lekkie bole w pachwinach i opuchniete nogi, waga poszla mi do gory o prawie 14 kilogramow. Polozna mowila ze dzidziol juz sie szykuje i zapewne porod odbedzie sie przed planowana data ale ja jakos w to nie wierze, gdyz jak wczesniej napisalam.....oznakow zblizajacego sie porodu nie widze:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madleen dokładnie jest tak jak opisałaś.. denerwujące ale mimo wszytsko tez bardzo dobrze sie dogadujemy.. hmm to chyba przekwitanie zmieniło moją biedną mame :/ a co się dzieje jak ma się konflikt krwi? ja nie wiem jaki mój W ma krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) I ja melduję się po wizycie. Generalnie u mnie tez bez większych zmian, macica rozpulchniona, ale wszystko jeszcze pozamykane, nic tam nie odpada ani nie sączy się i chyba nie zanosi się na przedwczesny poród. Gin jednak podkreśliła, że to, ze mi dzisiaj tak mówi nie oznacza, ze jutro mnie nie chwyci i nie wyląduję na porodówce, więc na tym etapie wszystko się może wydarzyć. Organizm ludzki bywa nieprzewidywalny ;) Póki co rozwarcie jeszcze małe, a Zosia w brzuchu wysoko sobie siedzi. Pomierzyła, pobadała, przepływ w pępowinie, łożysko itd. i wszystko jest w porządku. Jedyne co mnie zdziwiło to to, że moja "kruszynka" przez 2 tyg. przybrała aż 700 gram, bo waży prawie 3200 - szok! Nie chcę, zeby więcej rosła, bo jak ja ją urodzę ?! Dziś przy badaniu dowcipnym myślałam, że odlece na drugą strone samolotu ! Tak mnie zabolało tam jak załadowała mi palec, że szok, czułam, że jest bardzo głęboko. Cały czas wiodła prym moja myśl przewodnia, że taki ból to nie ból, ale jednak spiełam się niemiłosiernie takie to było nieprzyjemne. 10-tego mam przyjśc do szpitala i przebadają już w szpitalu, no chyba, że wczesniej będzie się działo coś niepokojącego. Tymczasem obserwować ruchy i nastawić się, że skurcze przepowiadające które mam będą się nasilać, a nie ustepować. Więc myślę dziewczynki, ze u Was co niektórych będzie podobnie ;) Madleenn, te nasze organizmy dają nam różne sygnały, które dopóki nie będzie się działo coś konretnie to lekarze mogą jedynie domniemać. Swoje odczekamy, ale już niedługo... :) Smerfa, super , że się odezwałaś. To dobrze, że radzisz sobie z malutką i teraz z każdym dniem bedzie lepiej :) Dziewczyny te sny są naprawde oszałamiające :D Beti ja tez mam podobnie z moją mamą tak jak Madleenn, jeśli nie stanę po stronie mamy to od razu leci tekst , ze jestem taka sama jak tatulek :D no ale... Handzia, zgrabniara jesteś w tej ciąży, brzuszek super i fotka też! :) MEgan, Dawidek też śliczności :) Ach, kiedy my będziemy tulić swoje szkraby ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia łądna z ciebie dziewuszka :-) ach tej twarzy meża trzeba było nie ukrywac popatrzyły byśmy trochę ;-) Megan śliczne oczęta :-) a ty jaka już laska:-) wogóle nie widac po Tobie nic ze byłas w ciązy, pozazdrościc. Dziewczyny wejdzcie sobie na nk fotki pooglądac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netko tak to podobno jest ze dzieciaczki w ostatnich tygodniach przybierają nawet 250 g tygodniowo tak mi powiedział lekarz i jest to bardzo prawidłowe.Nic sie nie martw urodzimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×