Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzenna84

Wielokrotnie mnie zdradzał, z kim popadnie..a ja niczego nie podejrzewałam..

Polecane posty

Gość majeczkamajeczka
Fuck, już wiem dlaczego na te przydrożne mówisię właśnie tirówki... nie wiedziałam, że to aż tak wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakkk
weź sobie jakies ziolka zrób, może melisę?może herbata ukoi twój organizm troszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna84
zmiennik już trzęsie dupą (skoro nie był w stanie prowadzić)...niech on się przyzna, a jak ona tylko się dowie od niego to ja zadzwonię do niej, i zaproszę do siebie...jeśli on się jakoś "wybielił", i próbował ją omotać, to ja jej pokaże te zdjęcia, i filmik ... będzie już przygotowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
Ja na Twoim miejscu powiedziałabym zmiennikowi, że dajesz mu szansę, żeby powiedział o wszystkim żonie, a jak nie to wyślesz jej filmy. Lepiej, żeby dowiedziała się od niego, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalla87654
To jest dobry pomysł z tym ksiedzem; Jeżeli masz takiego, do którego masz zaufanie, który wiesz, że Ci może pomóc, to taka rozmowa może Ci pomóc. Najgorsze bedzie Wasze 1 spotkanie po tym wydarzeniu, wtedy zaboli jeszcze bardziej...:( Pewnie bedzie próbował się "jakoś" wytłumaczyc, przepraszał, błagał, może też płakał. Musisz zachowac zimna krew. Najlepiej zeby ktoś był w pobliżu, poproś np mamę, żeby przyszla pod blok, i dodala otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
myślę, ze najgorsze w tym wszystkim jest to, że widziałaś zdjęcia i filmy. To Nie da Wam zyć, zwłaszcza Tobie. Jest jednak faktem, ze jemu na Tobie zależy, dzwoni do matki, prosi o pomoc. Jestem przekonana, że właśnie teraz on także pzeżywa najgorszy czas. Myślał, ze jest bezkarny, wiedział , ze nie ma to znaczenia, jeden kumpel nakręcał drugiego, prostytutki robiły swoje a oni dali się złapac jak zwykłe gnoje. Jednak on nie wybaczy sobie tego tak samo jak Ty jemu. Jestem przekonana, ze on nie łaczył tych świat ów- ten z Toba i ten w pracy. Tak samo umiera jak Ty. Nie radzę Tobie abyś wybaczyła ale mówię, ze on właśnie dostał szkołę o jakiej nie śnił. Jak by mógł to by cofnął czas. Nie mów tamtej kobiecie, zostaw to . Nie warto być życzliwym. Wiem, ze trudno zachować się z klasą ale nie pomagaj w rozwaleniu tego małżeństwa( ich) masz swoje problemy...pomyśl tez, jak byś się poczuła gdybyś dostała teraz, za chwilę informację, ze doszło do wypadku i w ciężkim stanie Twój mąz jest w szpitalu. Co bys zrobiła mając juz tę wiedzę o nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna84
może wyda wam się to dziwne, ale nie jestem jakaś specjalnie roztrzęsiona, ani rozdygotana... nawet dziś mieli przyjść Panowie z administracji zakładać liczniki na kaloryferach, moja mama panikowała, żeby to odwołać, powiedziałam "mamo, spoko", normalnie ich wpuściłam, pogadałam, jeszcze herbatkę zaproponowałam...naprawdę...nawet tutaj na kafeterii pojawiły się głosy, że to prowokacja (jakieś dwie strony temu) przeczytajcie! powinnam teraz siedzieć na kanapie i płakać, ale jakoś nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc tez tak ze ona swojemu 'wybaczy' bo sie boi lub bo go kocha lub bo jest dziecko. moze tak byc ze zostaniesz z tym sama. idz do ksiedza i psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakkk
powiemtak bardzo mądrze napisała, autorko proszę przeczytaj ten post z 10 razy, zgadzam sie w 100% z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
Do powiemtak: nie uważam, żeby trzymanie tego w tajemnicy w celu uniknięcia cierpienia tamtej żony było zachowaniem z klasą. Ona jest okłamywana w perfidny sposób, w taki, jaki nikt nie chciałby być. Myślę, że autorka ma obowiązek powiedzieć jej o tym, czego się dowiedziała. Zdanie "masz swoje problemy" jest bardzo egoistyczne i nie na miejscu. Żaden rozsądny i świadomy nie chce być okłamywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj, jego żona MUSI się dowiedziec, sama nie chciałąbyś życ w nieswiadomości... Jednak uważam, ze chyba jakoś od Ciebie jakby sie dowiedziała byłoby lepiej. Facet owszem może się przyznac ale zacznie sie wybielac powie że raz itd, i jeszcze tak sie skończy że Kobieta z Tobą nie będzie chciała rozmawiac i to Ty bedziesz ta zła, zakochane kobiety są w takich sytuacjach często omotane i głupie... Myślę że jakby zobaczyła Ciebie roztrzęsioną to wiedziałaby że to prawda, daj jej też kopie płyty na sprawe rozwodową... Bo tak to do niej może w ogóle nie dojsc facet napewno jej wszystkiego dokładnie nie powie... I to dziwnie zabrzmi ale we 2 jakoś "razniej" przezyjecie koszmar... Życzę dużo siły !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna84
powiemtak- bardzo jest mądre i fajne to co napisałaś, dziękuję... a co bym zrobiła? nie wiem...ale nawet nie chodzi o to, że on zdradził mnie tak jak mężczyzna kobietę...on zdardził mnie jako przyjaciel, jako człowiek...- wiesz co mam na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest jednak takie proste. najlepiej to przemyslec i nic nie robic pochopnie. autorka powinna najpierw dojsc w miare do siebie a potem przemyslec co dalej chce zrobic z malzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakkk
majeczkamajeczka niech Autorka zajmie sie swoim światem, a dopiero później kogoś. Oni muszą to zalatwić miedzy sobą. Autorko nie słuchaj rad nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalla87654
Jeszcze na razie to "az tak do Ciebie nie dociera", płacz, tęsknota, przyjdzie później. Taka reakcja organizmu. Tak jak na pogrzebie, ciocia po śmierci wujka ani razu nie zaplakala, aż do stypy, goście pojechali, dopiero wtedy do niej powoli docieralo... Pewnie dalej nie mozesz uwierzyc w to co się stalo. A co do tego zmiennika, powiedzialabym mu, ze ma sie przyznac sam, albo powiesz to tej kobiecie, wiesz niby nie powinnas sie wtracac, ale ta kobieta tez powinna o tym wiedziec, postaw sie na jej miejscu, nie chciclabys aby Tobie powiedziano? 3maj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mimo wszystko nadal myslę, że to bardzo wyrafinowane prowo. Za dużo tu "przypadków". Facet 3 lata jeździ, zdradza i wszyściutko dokumentuje, a później nagle zostawia płytkę w domu. Jeżeli jednak to nie prowokacja, to facet jest totalnym debilem żeby filmować, dokumentować i robić niemalże "archiwum" swoich zdrad. Taka głupota się nie zdarza, dlatego uważam że to prowokacja. Autorko, a co do poświęconego przez ciebie czasu, to wiedz, że na portalu zdarzały się osoby, które swoje zmyślone tematy ciągnęły tygodniami, wymyślając coraz to nowe szokujące szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga marzenko84
wiekszosc osob tutaj nie jest nastolatkami wiec hamulec ze slowami jestem mezatka z kilku letnim stazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna84
dziewczyny, jak sobie przypominam te zdjęcia to aż mi się robi słabo i kręci w głowie...dlaczego on to robił z takimi kobietami ??? jest młody , przystojny, ambitny, dobrze zarabia ...nigdy bym nie przypuszczala ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemyślenia..................
Marzena , trzymaj sie cieplo, zagladne to jutro. Bo teraz musze sie polozyc by rano do pracy wstac. Palant z dzieckiem powinien sam powiedziec, a jak sie bedzie migal to wtedy zrob to ty. Jednorazowy wyskok mozna przełknac ale kurw****** sie juz nie. tzrymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga marzenko84
a na marginesie ile facet na tirach zarabia? pytam z ciekawosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys mialam tez dylemat. kolezanka chodzila z chlopakiem od paru lat. wyznaczona data slubu. i dowiedzialam sie ze regularnie ja zdradzal. powiedzialam kolezance. kolezanka zrobila ze mnie zazdrosna o jej szczescie, chlopakowi wybaczyla. pobrali sie, potem bylo dziecko, a juz w trakcie ciazy regularnie ja zdradzal potem odszedl. ona stara sie o uniewaznienie ale nie moze dostac. wiedxziala w co sie pakuje. do mnie nie oddzywa sie do dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
Myślę po prostu, że tego wymaga zwykła ludzka uczciwość. Tyle. Czy któraś zdradzona żona po tym, jak dowiedziała się o tym fakcie mówi, że wolałaby nie wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Helenka, nie dostałam się dziś do lekarza, wszyscy nagle chorują, jutro dopiero idę. Zatoki dalej mnie męczą (mimo czosnku i oleju ;) ale za to nie mam już dziś gorączki i jakoś nie boli mnie żołądek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3-6 tys miesiecznie
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna84
zaraz tam chyba trudno będzie udowodnić, prawda? mozesz poszukac moich topikow, udzielalam sie troszke w postach z przepisami , prowadzeniu domu, itd- taki sam nick, jakos nie zastrzegłam...ale mozna odszukac... a gdyby ktos jeszcze tydzien temu powiedzialby "twoj maz cie zdradza od ponad dwoch lat a to wsyztko masz na tej plytce, obejrzyj sobie" chyba śmiałabym sie na glos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenkooooo
boję się czytać tego tematu dalej dosłownie... strasznie Ci współczuję, dobrze że jesteś silna. Kiedy oni wracają? Będziesz pisała dalej jak to się potoczy? Jestem bardzo ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pohacontas
Marzenko na Twoim miejscu powiedziałabym całą prawdą tej koleżance! Po prostu spotkaj sie z Nią wręczając jej całą płytę z tym "obrzydliwym" materiałem... Powinna wiedzieć co wyrabia jej kochający mąż... A Ty powinnas przejrzeć dokładnie te fotografie oraz filmy, może sie dowiesz coś konkretnego? Będziesz wiedziała więcej i sie zniechecisz do Niego... Trzymaj sie Marzenko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoannnna
Heh 5 letni zwiazek konczy sie smsem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×