młode mamy i dziewczyny które wczesnie zaszły w ciaże

estetyczkaaaaaa- jeśli chodzi o wykształcenie, to moim największym błędem było przerwanie nauki i do tej pory tego żałuje, ale teraz jestem w trakcie kontynuacji nauki. Jeśli chodzi o świat, to nie lubie za dużo jeździć, jakoś mnie to nie kręci, a nie każdy lubi podróżować. Pojeździłam po pl jak jeszcze nie miałam dzieci. Jeśli chodzi o hobby to lubie czytać ksiażki, ogladać filmy i rysować też lubie. Niestety na wakacje nie wyjeżdzamy nigdzie, bo mój mąż nie ma umowy na stałe i za każdy dzień wolny by mu nie płacili więc wole posiedzieć sobie w domu z dziećmi.

Ciezko? Przeciez starasz sie kazdego tu przekonac że mozesz z dzieckiem swiat zwojowac, miec mega wypasiona prace i w ogole wszystko w superlatywach, wiec jakie ciezko :D Jezeli liczysz na to ze ktos bedzie pochwalal ze dziecko rodzi dziecko to nie w takim miejscu.

watpie zeby 30 latka miala wieksze doswiadczenie zyciowe skoro ja dziecko juz bede miala 13 lat wczesniej i w jej wieku bede wiedziala chociazbyo tym wiecej ;] a nie mozesz mowic ze wydaje mi sie ze swiat zwojuje bo niewiesz kim bede za kilkanascie lat :) najlepiej jest oceniac i potepiac mlode dziewczyny ktore maja dzieci i mimo wszystko je kochaja chiciaz nic sie o tym niewie.

sylvia))) ... ja tez sie nie przejmuje bo nie obchodzi mnie opinia takich ludzi ale mnie takie cos denerwuje

ja mam 29 lat.4 mis temu rodzilam pierwsze dziecko.absolutnie nie uwazam sie za lepsza matke niz te ktore maja nascie lat. ja mialam po prostu inne cele w zyciu niz.nie chcialam dziecka i po prostu zabezpieczlam sie. tak jak napisalam,nie czuje sie lepsza matka od zadnej z kobiet.nie wazne ile lat ma matka.wazne zeby kochala swoje dziecko i dobrze sie nim zajmowala.roznica miedzy nami jest taka,ze ja nie jestem od nikogo zalezna(finansowo itp).nie musze meiszkac z rodzicami itp.ale wiele osob po 25r.ż nie ma wlasnego mieszkania i musi korzystac z pomocy rodziny.tak wiec nie ma reguły. dodam jeszcze,ze ja nie bylabym szczesliwa jakbym zaszla w ciaze w wieku nastu lat,albo na studiach.przezylam wtedy piekne chwile i wiem,ze majac 30+ po prostu pewne rzeczy nie wypada robic.po prostu na wszystko jest czas i miejsce. młodym mamusiom gratuluje.

proponuje ignorowac takie teksty

forumowiskoooooo nie bede miala super wypasionej pracy bo sie na studia nie wybieram a bez nich ciezko dobra prace znalezc

nie staram sie nikogo przekonac bo kazdy ma swoj rozum a ja wiem swoje ze dziecko nie jest przeszkoda w normalnym zyciu

oj dziewczyny:)- jedna kobitka ktora napisala cos bez zlosliwosci.

oj dziewczyny........- w większości z tego co napisałaś zgadzam się z tobą, nie wiek jest ważny w tym czy jest się dobrą matką czy nie. Ale to, że rodzice pomagają to np. tym co mają po 30 lat też pomagają rodzice, nie np. finansowo a przy dziecku. Ja nie mieszkam już z rodzicami, a właściwie z mamą od grudnia 2009 roku i uważam że lepiej mi na swoim ;), nikt mi sie nie wtrąca, mogę robić na obiad co chce ;).

ja tez sie zabezpieczalam i nie chcialam dziecka ale trudno przez to ze przypadkiem zaszlam nie usune dziecka zeby do konca zycia meczyly mnie wurzuty sumienia albo zebym pozniej dzieci nie mogla miec.

wiesz wydaje mi sie ze nie zrozumialas wczesniej wypowiedzi.nie o to chodzi ze ty bedziesz miala wieksze doswiadczenie za 13 lat.ale o zycie generalnie chodzi.kazdy wiek ma swoje prawa,a ty mlodosc spedzisz w peluchach.nie pisze tego zlosliwie. a taka 30stke zdazylam "pozyc"i w pelni swiadomie decyduje sie na dziecko,bo nie ma czego zalować.

agaa :) OCH dzieciaku jak ty malo wiesz jeszcze o zyciu:D:O

ja tez nie bede miala czego zalowac poczytaj wczesniejsze wpisy

brak słowssssssssssss moze i malo ale tak samo malo obchodzi mnie zdanie ludzi ktorzy uwazaja ze nic w zyciu nie osiagne ze nie bede miala mlodosci tylko utonę w pieluchach. Nie wazne w jakim wieku dziecko to przedewszystkim szczescie.

Kamilko,napisalam przeciez ze wiele osob po 25 roku zycia korzysta z pomocy rodziców i ze nie kazdy ma wlasne meiszkanie w tym wieku. czasy mamy takie a nie inne i nic na to nie poradzimy. ja naprawde nie pisalam tego zlosliwe. pisalam o sowich odczuciach.ja zabezpieczalam sie po prostu skutecznie :) ja z pomocy rodziców tez nie korzystam.nikt z dzieckim mi nie siedzi i nie pomaga nam.radzimy sobie sami z mezem. ja,wychodze z takiego zalozenia ze jak zdecydowalam sie zalozyc rodzine,to jestem swiadoma z czym to sie wiaze.moi rodzice wychowali mnie i moja siostre i nie musza wychowywac mojego dziecka.od tego jestem ja i moj maż.wiem,ze nie kazdy ma takie zdanie.to nazywa sie wolnosc slowa i poglądów.

kurwa ludzie czy ona pisala ze planowala ciaze nie pisala ze wpadla ale nie usunie. a jak by dziewczyna zalozyla temat " MAM 16 LAT ZASZLAM W CIAZE MUSZE JA USUNAC" to pisalybyscie ze nie trzeba bylo sie pierdolic. zastanowcie sie kurwa co piszecie zamiast dobrego slowa to zlosliwe wpisy

hmm a masz za co to dziecko wychowac masz prace? jakies wykształcenie ze sie tak madrujesz????:O albo jestes na garnuszka chlopaka albo rodzicow a raczej to ostatnie i to jest powód do dumy? oj dziecko dziecko

nie potrzebnie sie irytujesz.twoje zycie,twoja sprawa.mi byloby przykro jakbym zaszla w coaze w tak mlodym wieku.no,ale kazdy jest inny.

oj dziewczyny........- przepraszam, nie doczytałam dokładnie, ja mam prawie 25 lat, mam własne mieszkanie, męża, zdrowe dzieci, nie pomaga mi nikt przy dzieciach, sama się wszystkim zajmuje. Uczę się jeszcze w szkole zaocznej, nawet dobrze mi idzie :), żałuje tylko tego że przerwałam nauke jak miałam 18 lat, bo teraz miałabym już wykształcenie jakieś, ale to idzie nadrobić całe szczęście :).

bede mieszkac do 18 lat z rodzicami a w mojej rodzinie i w rodzinie mojego chlopaka jest tak ze to mezczyzna zarabia na zycie moi rodzice chca mi swiadomie pomoc nie prosilam o to a niecjce isc do pracy i dziecka zostawiac u opiekunek czy gdzies indziej zeby pozniej do mnie ciociu mowilo. mi tez bylo prykro jak zaszlam w ciaze. wlasnie to jest moje zycie ale skoro piszecie tak o mnie to rozumiem ze jesli zaszlybyscie w ciaze w wieku 16 lat to byscie ja usunely i tego wam wspolczuje bo zeby w tym wieku urodzic tez trzeba byc odpowiedzialnym. kazdy ma prawo do zycia.

[zgłoś do usunięcia]Kamilka21 to szybka jestes 25 lat i juz trojka dzieci:O:D

Kamilka widac ze madra z ciebie kobieta. A z dzieciaczkami typu aga nie bede kontynuować dyskusji :D Urodzisz dziewczyno, zacznie sie zycie i wtedy tu swoje "zyciowe doswiadczenia" wyrazaj.

agaa :) w mojej rodzinie i w rodzinie mojego chlopaka jest tak ze to mezczyzna zarabia na zycie moi rodzice chca mi swiadomie pomoc nie prosilam o to a niecjce isc do pracy i dziecka zostawiac u opiekunek czy gdzies indziej zeby pozniej d TA NAJLEPIEJ BYC NA UTRZYMANIU FACETA:D PO CO POJDZIESZ DP RACY ZOSTAWIAC DZIECKO U OPIEKUNKI HAHAHA NAJPIERW TRZEBA MIEC NA TA OPIEKUNKE:o TYLE W TEMACIE

DYRTYUIIIIIIIIIIIII- mogę mieć tyle dzieci ile chce, nikt mi nie zabroni w końcu. Nie żyje na koszt państwa, więc mam gdzieś kto co myśli na ten temat.

forumowiskoooooo ja tez niemam zamieru kontynnuowac z toba dyskusji bo nie po to zalozylam ten temat pozatym niewiesz jakim czlowiekiem jestem i jakim bede mimo tego ze jestem w ciazy wiec nie musisz sie wypowiadac :)

I JESZCZE JEDNO DOPIERO POZNASZ CO TO PRAWDZIWE ZYCIE:D dziecko drogie

DYRTYUIIIIIIIIIIIII itak wiecie swoje wiec niema sensu z wami gadac

Kamilko,alweprzyznaj sama.czy nie bylo Ci cięzko?albo przykro?nie wiem np.tego ze koelzanki ida na dyskoteke,na randki a Ty z dzieckiem? zgadzam sie z osoba ktora napisala ze jestes bardzo dojrzala.z Twoich wypowiedzi bije takie ciepló,cierpliwosc.nie potrafie tego dokladnie opisac,zel bardzo milo czyta sie to co piszesz. niestety agga ale po twoich postach widac,ze jestes podenerwowana.wyluzuj,bo nerwy nie pomoga ani tobie ani dziecku.

forumowiskoooooo- napisze tak mądra to ja bym była jakbym nauki nie przerwała, ale teraz chodze do szkoły, 14 stycznia mam egzaminy na koniec semestru, mam nadzieje, że pójdą mi dobrze :).