Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak orientacyjnie pytam:)

22 tysiące za wesele

Polecane posty

witajcie, co do mojej sukni, to jestem rozdarta ponieważ jest identyczna suknia którą bedę szyc do kupna używana, za 800zł, ale mąż mi powiedział zebym na kościelnym miała nową, (na cywilnym miałam buraczkowa wypożyczaną bo byłam w załobie, i z kasa tez były kłopoty) tutaj będę mieć w 1500zł suknia bolerko, pończochy mam, welon chyba wypozyczę tylko buty jeszcze, ale też myśle kupic nie drogie, mój kosztorys wyszedł 22000zł, teściowa powiedziała że w prezencie nam da 5tys ale to jak nam braknie tak jej odpowiedzielismy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Ja jakoś nie mam zaufania do szycia sukien przez krawcową na wzór jakiejś z katalogu. Widziałam kilka takich i niestety sporo się różniły. Znowu szycie w salonie.... ceny takie, że głowę urywa. Przeglądam sobie póki co używane. Na razie taka mi wpadła w oko: http://moda.allegro.pl/zmyslowa-suknia-slubna-38-la-sposa-lasarte-gratisy-i2154096634.html I nawet mieści się w moim przedziale cenowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bedę szyć do sukni z katalogu, moja krawcowa szyła dziewczynie suknie na września ubiegłego roku i suknia jest śliczna, teraz ta sama krawcowa bedzie szyć tę sama suknię, nawet rozmiar taki sam bo tamta dziewczyna jest prawie taka sama jak ja, postanowiłam ze nie bedę mieć uzywanej, nie jestem przesądna aż tak bardzo, ale suknie chcę mieć nowa, róznica cenowa nie jest jeszcze aż taka duza, a chociaż suknie bedę miała taka jaką chcę(w miarę) bo mój projekt sukni nie bedzie zrealiwowany ze wzgledów dużej ceny, ale trudno, ta co mam zamiar szyc też jest piekna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
No jak jest już ktoś sprawdzony to inna bajka :) Ja niestety nie znam dobrej krawcowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
A swoją drogą to muszę się bardziej zabrać za przygotowania. Cały czas mi się wydaje, że jeszcze tyle czasu zostało a pewne jak się obudzę to nie będę wiedziała w co ręce włożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na nia trafiłam całkiem przypadkiem, krawcowa mi nawet powiedziała ze jak bym miała jakiś swój pomysł, (a mam bo bym chciała dłuższy tren) to już w cenie, bolerko tez w cenie, ogólnie narazie jestem zadowolona co do ceny, bo za 1500zł to nigdzie nie spotkam nowej, a takie pieniadze w komisach chcą za uzywane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja powoli wszystko kupuje, zeby na jeden raz nie był duzy wydatek, mam juz ubranie samochodu, kotyliony, zaproszenia, trochę wódki, uominki małe dla gosci, nawet trochę pudełek na ciasta dla gosci, powoli od stycznia kupuję, bo ten koszt juz mi odpadnie na później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie 28 tysiecy za wesele
Witajcie. My także chcemy zrobić wesele w miarę oszczędnie. Nasz szacunkowy koszt to niestety 28 tysięcy. Oby dało zrobić się coś taniej, ale o wielu sprawach jeszcze nie mam pojęcia. Do ślubu mamy grubo ponad rok czasu, bo dopiero latem 2013. Niektórych rzeczy nie mogę przewidzieć, bo nie mam pojęcia po ile będzie alkohol i dokładnie na jaki się zdecydujemy, w jakiej cenie będą wiązanki czy fryzjer, a także suknia, garnitur. Zakładam teoretyczne koszta i wyszło mi 28 tysięcy. Na pewno wiem, że za tzw talerzyki w lokalu zapłacimy 13 200 zł, za oprawę muzyczną zapłacimy 1900zł, za kamerzystę i fotografa razem 2500 zł. Na dzień dzisiejszy to są wiadome ceny. Jeśli chodzi o resztę nie mam pojęcia... Chociaż sobie zakładam mniej więcej. Na alkohol zamierzam wydać około 2500 zł. Nie wiem czy dobrze liczę, ale chcę zakupić 8 kartonów wódki to wyjdzie plus minus 2 tysiące. Do tego trochę wina za około 500zł. Nie wiem ile zapłacę za wiązanki, za samochód, nie mam pojęcia ile wyniesie mnie tort, ciasta i kto mi je będzie piekł, nie mam pojęcia ile krzykną za suknię, ale chcę szyć więc zakładam, że 1500zł plus jakieś dodatki buty, bielizna, welon, biżuteria i zamknę się w 2000zł. Za garnitur też nie wiem ile dam, ale szacuję, że nie więcej jak 1600zł z dodatkami. Oczywiście jak będę miał wybór to wezmę tańsze opcje pod uwagę. Wolę miło się zaskoczyć i wydać mniej niż przed samym ślubem kombinować i martwić się. 28 tysięcy to dużo i nie dużo zależy jak n to spojrzeć. Nie zamierzam mieć jakiś wymyślnych atrakcji i nie wiadomo czego. Normalne wesele bez udziwnień. Na pewno nie będę miała dekoracji sali. Ponieważ właścicielka sama zrobi kwiaty na nasz stół i gości, postawi świeczki, serwetki. A baloniki czy wstążki pod sufitem mnie się nie podobają. Sala jest elegancka jest sama w sobie. Nie wiem jak z wystrojem kościoła, ale raczej sama pokombinuje z jakimś tiulem na ławki. Czy coś nie wiem.. Wy dziewczyny jesteście bliżej ślubu także prosiłabym byście mi powiedziały ile dałyście za szycie sukni? za garnitur pana młodego? za bukieciki dla siebie, świadkowej i dwie butonierki? ile kosztuje wynajęcie samochodu nie żadnego zabytkowego, lae jednak jakiegoś eleganckiego jakieś audi np. ile kosztuje tort za kg? ile biorą sobie jakieś prywatne babeczki nie cukiernia za pieczenie ciast mniej więcej? i jaki koszt samego ślubu? ile płacicie księdzu i za wszystkie wydane dokumenty. Ja przeznaczam 1000zł. Na wszystkie zaświadczenia, opłate dla kościelnego jeśli będzie wymagana, zapowiedzi i za mszę. Mam nadzieje, ze wlasnie w 1000zl sie zmiescimy. A realnie zamierzamy odlozyc okolo 25-26 tysiecy. Koszta kamerzysty oplacimy po weselu takze pomozemy sobie prezentami od gosci, bo kilka tygodni po weselu bedziemy odbierac materialy dopiero. Zazdroszcze tym co w 2012 juz wychoza za maz:) u mnie czas tak wolno leci. Planuje dopiero od 2 miesiecy, a przede mna cale 16 jeszcze.. oj ale sie rozpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz poczytaj wczesniejsze wątki tam masz odpowiedzi na większość swoich pyt. ja myślałam nad wynajeciem samochodu ale jak mi powiedzieli 300zł za godz. to zdębiałam i pomyslałam czy nie ma ktoś z rodziny ładnego samochodu, i jest wujek, i z 1500zł w kieszeni zostanie, ja jak narazie to wybrałam drogie zaproszenia bo po 7,50zł ale to są szklane buteleczki z karteczką w środku, i piaskiem z kamyczkami, ale one mi sie tak one spodobały że nie mogłam sobie ich odmówic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekla mrówa
ja po ślubie ale odpowiem :P - suknia 2000 ( kosztowała 2800 ale trafilam na groupona ze zniżka ;) ) - granitur 1600 ( obniżka z 2000 zł - kocham zimowe wyprzedaże :D ) - bikiet był jeden plus butonierka - 170 - ja mam kolege z zabytkowym samochodem, więc miałam za darmo normalnie bierze koło tysiąca - tort i ciasta miałam zapewnione w cenie talerzyka - opłaty kościelne 500 zł ( w tym organista, kościelny i stępelek od biskupa :P ) plus 300 zł przystrojenie kościoła generalnie licząc takie podstawowe rzeczy wychodziło mi 16 tyś, ale najgorsze były pierdołki - buty, płaszcze, biżuteria, koszula, spinki,ponczochy, dentysta przed ślubem którego nie liczyłam,świeczniki itepe, itede lista rosła i koszty także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___wiatraczek___
ślubniczka 2012 jaka bedziesz miala suknie? masz jakies zdjecie? mowisz ze za swoja 1500, ja za swoja 1600, tyle ze bez dodatkow. musze dokupic zakiet/bolerko...ale zwylky bialy zakiet jestem w stanie kupic za max 200 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladna suknia
wreszcie ślubnczka wybralas normalna suknie. Szczerze mowiac jak wklejalas wczesniej zdjecie tej zlotej pofaldowanej jak koldra to bylam przerazona, ze ktos moze chciec w czyms takim wystapic. Nie obraź sie, ale byla koszmarn. Ale ten wybor teraz jest w sumie trafiony :) podoba mi sie gratluje tym razem wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tmta suknia niestety przerosłą moje koszty, 1800zł uszycie 1000zł materiał, musiałam zrezygnowac, na tą trafiłam przypadkiem, przymierzyłam, dowiedziałam się kto ja uszył i poszłam do tej krawcowej, jutro mam jechac zadatkować, trochę pozmieniam, bo chcę inny gorset i długość trenu, do tej sukni beda złote dodatki, złoty kolor to taki przewodni kolor całego naszego wesela, nie mówie że wszystko bedzie złotego koloru ale co jakiś czas ten kolor sie bedzie przewijał, zaczynajac po kokardy w kosciele ze złotym drukiem po moje i meża dodatki złote kończac po złote róze na balonie strzelajacy, złote też są napisy na mojej podwiazce czy na poduszcze do obraczek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Dziewczyny, co myślicie o tej sukience: http://moda.allegro.pl/suknia-slubna-san-patrick-model-canigo-2011-i2183958560.html Ja już powoli w głowę dostaję :( Do ślubu zostało pół roku a sukni brak :( Przygotowania idą jak krew z nosa. Od mojej poprzedniej informacji o zamówionym kamerzyście nic się więcej nie zmieniło. Jeszcze chwila i wpadnę w panikę. Mój narzeczony z kolei uważa, że jeszcze duuuuużo czasu zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mierzyłaś?? ładna, choć nie w moim stylu, ale to musisz zmierzyć i wtedy sama będziesz wiedzieć, codo ceny 2tys za używaną to za dużo, co do czasu, ja się sama przeraziłam bo z trudem się wczoraj umówiłam z fryzjerką i makijażystką, kurcze już nie mają miejsc na sierpień ale uprosiłam o lipiec, a to małe miasteczko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mymyu
mi się trochę śmiać chce z takich wielkich drogich weselisk na pokaz...lepiej zrobić skromny ślub a pieniądze przeznaczyć na coś fajnego na nową drogę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mymyu
nie chciałam nikogo urazić każdy ma inne wartości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Dokładnie tak. I nie chodzi tylko o to, że każdy ma inne wartości. Wartości też zmieniają się w czasie. Ja kiedyś też myślałam, że wesele to zbędny wydatek i gdybym miała pieniądze to wydałabym na coś innego. Myślałam tak kiedy była młoda i tych pieniędzy faktycznie nie miałam. Obecnie mam 29 lat, stabilną pracę. Mam własne mieszkanie i 2-3 razy w roku wyjeżdżam na zagraniczne wczasy. Także pieniądze, które ciężko zarabiam mogę przeznaczyć na co chcę - i w tym roku będzie to wesele. Mimo wszystko staram się zachować rozsądek i zorganizować wszystko z głową. Dla mnie wesele za 50 tys. to gruba przesada ale dla jakiegoś milionera to śmieszne pieniądze. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka. Chociaż prawda, gdyby nie miała mieszkania i borykała się z problemami finansowymi to zapewne też bym twierdziła, że wydawanie grubych pieniędzy na wesele to głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Ślubniczko, sukienki tej nie przymierzałam. Co więcej - jeszcze żadnej nie przymierzałam. Na razie szukam stylu, który by mi odpowiadał i jest ciężko. Niestety ale z tej całej otoczki ślubnej to chyba suknie najmniej nie się podobają. Dla mnie to bardziej przebranie niż ubranie :( Może inaczej bym do tego podchodziła, gdybym już jako mała dziewczynka marzyła o białej sukni ślubnej :) Wtedy zapewne byłoby mi łatwiej ale niestety nic takiego nie miało miejsca. Raczej już od dziecka powtarzałam, że nigdy nie będę miała męża i zawsze bardzo sobie ceniłam niezależność. Aż przyszedł w końcu taki jeden i mnie uwiódł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
pomoże mi ktoś z tymi nieszczęsnymi sukienkami? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika126
Ostatnia jest śliczna moim zdaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja spróbuję ;) Z tego co ja się orientuję najpierw powinnaś się przejść po salonach i przymierzyć w czym Ci dobrze. Obie te sukienki mają fajny fason, ta pierwsza ma dla mnie za dużo koronek, druga mi się bardziej podoba. Jeśli miałabyś kupić używaną w takich cenach proponuję popytać krawcowych w okolicy, zrobią Ci taką nową, a doradzą też co pasuje a co nie do figury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ci można poradzić??? nikt nie wie jak w danej sukni będziesz się czuła, ja ja przymierzyłam taką co będę miała szytą to aż dech zaparło, tak się super poczułam, a wcześniej już się załamywałam bo oglądałam setki zdjęć i żadna mi się nie podobała, dopiero po przymiarkach wiedziałam jakiej szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrześniowa panna 2012 A mi się podoba 1 :):) Ale wiesz każda ma inny gust i figurę :):) Na pewno znajdziesz tą wymarzoną :) Ja idę mierzyć pod koniec kwietnia suknię wybrałam jeden salon i nigdzie po za nim chodzić nie będę. Ja naprawdę chyba jestem jakaś dziwna ale ja tak nie lubię czegokolwiek przymierzać Masakra :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
Figurę, rozmiar, wzrost mam raczej takie jak te dziewczyny z ogłoszeń, gdyż tylko takie ogłoszenia biorę pod uwagę. Faktycznie chyba czas ruszyć w końcu na przymiarki :) Dzięki za Wasze opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×