Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak orientacyjnie pytam:)

22 tysiące za wesele

Polecane posty

Gość wrześniowa panna 2012
Na szczęście nie mam obsesji, że muszę wydać majątek na swoje wesele bo przecież jest to najpiękniejszy dzień w życiu. Tak naprawdę to każdy mój dzień życia jest najpiękniejszy, bo jest mój, jest jedyny i niepowtarzalny :) Na wesele, które będzie jednym z tych pięknych dni chcę wydać część oszczędności a resztę przeznaczyć na wyjazdy, na których spędzę kolejne piękne dni swojego życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
A swoją drogą to byłam ostatnio na dwóch weselach moich koleżanek. Jedna zrobiła za 40 tys., druga za 22 tys. Na którym się lepiej bawiłam? Oczywiście, że na tym za 22 tys. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że życie jest zbyt krótkie żeby z niego nie korzystać w pełni. Moja śp. Babcia zawsze powtarzała że mam w siebie inwestować, języki, podróże bo tego nam nikt nie zabierze. A jest tyle miejsc na ziemi że aż żal ich nie zwiedzić :) Wesele tez urządzamy skromne ale zbieramy tak pieniążki żeby rózniez wystarczyło nam na podróz. NIe licze na koperty . Umiesz liczyć licz na siebie :) takie polskie powiedzonko opisuje całą sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wic taki los najmłodszych. Zasze się powtarzało w dziciństwie ooooo jestem najmłodszy/ najmłodsza ale ci dobrze rozpieszczona itd, wszystko dla Ciebie. A tu figa z makiem, moja Mama najmłodsza z rodzeństwa wszystko było na jej głowie, i ja też jestem najmłodsza z rodzeństwa i pewnie po niej przejmę pałeczkę że ja będę wszystko ogarniać. Ale 3 maj najważniejesze że kochacie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie że wam się podaoba nasz pomysł na piosenke :) Na podróż chcemy się wybrać nie daleko i na krótko bo nie mamy gdzie młodego na długo ulokować ( mamy już syna :) ) więc myślimy o Pradze, Wiedniu lub Bratysławie. Kusi nas Wilno bardzo ale to daleko... Slubniczka mam nadzieje że jednak uda Wam się jakoś wyjechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez bym chciala. po siwetach pojechalismy na 2 dni do rodziny, to co chwile byl tel kiedy wracam mroweczko my tez mamy dziecko corke w pazdzierniku skonczyla 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślubniczka przykre że z rodziną nie możecie się w tej kwesti dogadać... :( My mamy chłopca, w lutym będzie miał rok więc wesele łączymy z roczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :) myśleliśmy o dużym torcie ale goscie mogli by nie przełknać 2 tortów więc jak będzie czas na kawe i ciacho to wjedzie mały torcik dla młodego i bedzie 100 lat :) łączona impreza bedzie do 20 - 21, potem rozwieziemy dzieci do opiekunki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę was tu zanudzać moim życiem które nie było i nie jest różowe, no ale ważne że mam kochanego męża i wspaniałą córeczkę, a jaką będziesz mieć suknię?? będziesz miała welon???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślubniczka, dokładnie, to jest najważniejsze :) a po każdej burzy wychodzi słońce :) Suknia jest taka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7d0d5302f5d06625.html Czyli czysto biała nie jest, ale dla mnie jest własnie taka zimowa, lodowa czyli idealna na ślub w zime :) Welonu nie będe mieć ale nie dlatego że mam już dziecko tylko dlatego że nigdy welonu nie chciałam :) włosy będe mieć albo rozpuszczone albo nisko spięte, to już dogram z fryzjerem na próbnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2013
Ja podliczam wszystko i kasa ciągle się mnoży niestety nie na koncie, a w podliczeniach:(. Okazało się, że kamerzysta będzie droższy o 200 zł, a dj o 350, okazało się również, że jeśli chcemy pokrowce na krzesłach w restauracji musimy dopłacić od osoby po 5 zł. Krew mnie zalewa, bo dziś byliśmy podpisać umowę w restauracji i wcześniej o tym mowy nie było dopiero dziś właścicielka nam z tym wyskoczyła pokrowce, obrusy, i wazony na stołach i świece miały być w cenie, a teraz okazuje się, że nie. Eh umowę jednak podpisaliśmy, bo już nastawiłam się na tę salę. Jak mi tak ciągle coś będzie wyskakiwało to nie wiem jakim cudem zrobię oszczędnie to wesele. Ile Wam wychodzi w sumie? mnie 28 tysięcy w tej chwili. I nie jestem z tego aktu zadowolona, bo wesele malutkie miało być na kilkadziesiąt osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2013
Wy macie już dzieciaczki, gratuluję:) . Ja jestem najmłodsza chyba, bo mam 22 lata w dniu ślubu 23. A mój narzeczony ma 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje :) ja chciałam jeszcze bardziej skromną ale jak taką przymierzyłam to okazało się że wygladam jak sierotka marysia :P ta jest w sam raz dla mnie, po za tym zachwycił mnie materiał :) Lat mam 25 ( i bede trzymać się tej wersji bo choć rocznikowo 26 to urodziny dopiero w grudniu :P ) A Ty ślubniczko ile ? :) 2013 - właśnie na to trzeba zwracać uwage przy podpisywaniu umowy... ja też będe dopłacać za pokrowce, ale wiedziałam o tym wcześniej na szczęscie... W sumie na obecny moment wychodzi mi 18 tyś ( ale ja mam bardzo mało osób :) ). miało być troche mniej, ale szanowny wypatrzył sobie garnitur cud miud i orzeszki, niestety cena taka słodka nie jest. Ale cóź, trza przyznać że wygląda w nim nieziemskoa ślub jest jeden :) mysle ze biorąc pod uwage takie nie przewidziane wypdaki dobijemy do 20 tyś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2013
Kurcze ja sama nie wiem gdzie topi się ta kasa. Też mam na 80 osób. I jak nic wychodzi mi 28, a pewnie coś jeszcze wpadnie i będzie 30. Płacę 14 tysięcy za same talerzyki, a do tego muszę wnieść tort, ciasta, alkohol. Na alkohol właśnie pójdzie jakieś 2,5 tysiąca. Nie ma wyjścia tyle wychodzi chcę zakupić po butelce 0,5 na głowę i jakieś 30 win. Do tego ciasta i tort kolejny 1000 zł. Kamerzysta, fotograf, dj razem 4500zł. 22 tysiące. Jeszcze musze doliczyć koszt sukni, malowanie się, fryzjer, dodatki, garnitur, jakieś kwiaty, może autko, dekoracja, zaproszenia i jak nic będzie 30. Kurde jak tu oszczędzić. Chyba nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myśle, po za tym naprawde, garnitur jakby szyty na miare, cudo :) A Ty masz już upatrzoną suknie ? :) Ja naszczęscie mam tort i ciasto w cenie talerzyka, co do sukni to miałam 800 zł zniżki dzięki kochanemu grouponowi :D auto mamy od kolegi ( ma limuzyne z lat 40 - tych) obrączki z tytanu, zaproszenia i winietki robiłam sama bo lubie :) Jakoś te wszystkie oszczędności same nam się pchają pod ręke szczerze mówiąc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 2013
Ja sama zrobię zawieszki na butelki, ale zaproszeń w sumie nie, bo i tak zamówię je z allegro. Będę mieć 40 par więc tyle zaproszeń po jakieś 2 zł to mi wyjdzie niespełna stówka. I chyba bym sama nie umiała zaproszeń zrobić. Nie mam takiej dobrej drukarki. Nie wiem za ile kupimy suknię i garnitur, bo zaczniemy się za tym rozglądać dopiero za rok gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa panna 2012
A ile płacicie za kościół (msza, kościelny, organista itp.)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×