Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gość Ewuś;
a jak liczy się tygodnie ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Bo jak liczy się od pierwszego dnia ostatniej @ to ja jestem w 8 tyg. Ciekawe tylko czemu na usg tydzień temu nic nie bylo widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
no według mnie to gdzieś koło 7-8 lutego ale pewna nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli mi się wydaje, że to będzie 6 tc i na pewno już coś zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Dziękuję nika :) mam nadzieję że tak będzie. Idę teraz prywatnie to może ten lekarz bardziej się przyłoży do badania :) chociaż na to to akurat nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie ale może sprzęt będzie lepszy ja byłam w 5 tc (gin myślał, że to będzie już 7 tc ale przez to, że owulka sie przesunęła wyszło na 5) ale już było widać kropeczke i ciąże potwierdził :) i u Ciebie będzie tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewuś;
Mam nadzieję :) już nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...koniec kochane polowania na jajeczko...jestem w ciąży... dziś rano zrobiłam test wyszły dwie grube krechy....jeszcze się trzęsę...ale jestem szczęśliwa...miałam nie robić wiem...ale pomyślałam skoro dobrze wyliczyłam owulacje to dziś jest 16/17 dzień fazy lutealnej czyli teoretycznie dzień spodziewanej @...zaryzykowałam ...a jeszcze rano jak wstałam to jakies takie piersi zmalaly i stały sie miekkie i juz wiedzialam ze nie jestem ale mowie zrobię i juz...zaczęło mnie juz to męczyć...to czekanie...cieszę sie ale zarazem jest mi przykro ze moja ulęgałka jeszcze nie jest...ale licze ze na czasie dołaczy do nas... KINGA rób test nie czekaj wierze ze sie udało...dobrze obliczyłyśmy owu...trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Biegaczka, gratuluję! wspaniała wiadomość! :* Mąż już wie? Kiedy idziesz do lekarza? Teraz musisz się oszczędzać. Dużo zdrówka życzę dla Ciebie i maluszka :) Kinga, a jak tam u Ciebie? Może też się udało? :) Będę trzymać kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mybe...maz juz wiedział po 5 rano i syn tez...cieszyli sie:)do lekarza idę dopiero po 6 tygodniu czyli pod koniec marca...mysle że jest to dobra data...zarodek będzie już dobrze umiejscowiony w macicy wiec dla lekarza będzie juz cos widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no biegusia wspaniale a jednak maz i kolezanka dobry wzrok maja super ze ci sie udalo teraz sie oszczedzaj zrob bete i do lekarza kochana dobrze ze zrobilas wczesniej bo jutro juz wyjezdzam i moglabym przegapic ta swietna wiadomosc Gratuluje ciesz sie razem z toba az mi sie mordka do monitora cieszy ;D kinga wiec i ty rob jak wszystko tak samo macie ;) a ja jutro juz lece do pl nie bedzie mnie tydzien moj sam zostanie juz tesknie za nim ;(wie c przez tydzien kochne nie bede sie odzywac bo w pl z rodzinka spedze czas i duzo rzeczy mam do zalatwienia wie nie bede mila czasu ale jak tylko wroce to sie odedzwe do was ;D ps...@ mi sie skonczyla w poniedzialek do gina bedzie 11dc powinny byc dni plodne wiec moze sprawdzi czy jest pecherzyk i czy wszystko ok ;D a i biegusia nie martw sie o ole sama nie zostaje jak moje wyniki badan wyjda ok to zaczynam starania pelna para w maju ;D buziaki dla reszty dziewczynek odedzwijcie sie do nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana małpko wiem wiem...wiec teraz musisz sie opiekować Nasza ulegałką i dawajcie czadu dziewczyny...ja na pewno was nie opuszczę ani nie przeniosę sie na inne forum...zostaje z Wami...:) ps. a własnie gdzie jest ulęgałeczka...co sie dzieje kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!! Biegusia co za wspaniała wiadomość!! tak się cieszę!!! To wróżka dobrze Ci wywróżyła:) może bliźniaki będą:) Z drugiej strony jest mi smutno , zostałam sama:( , założyłam to forum i tak pozostałam:( , Mi będzie trudno, nie mam regularnych miesiączek, śluzu płodnego chyba nie mam no i dochodzi ta endometrioza, dziewczynki od wczoraj straciłam siły, na liczenie , kupowanie testów itp. już całkowicie straciłam nadzieję. Odkładam te starania, nie będę liczyła, nie będę o tym myślałam co będzie to będzie a jak będzie jedno to i też dobrze. Trzymajcie się dziewuszki, napiszcie jak Wasze badanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Ulegałka! Nie smuć się, nie wolno się poddawać. Jeszcze wszystko będzie dobrze.zobaczysz!uregulujesz sobie cykl i szybko zajdziesz.wierzę w to :) poza tym, nie zostałaś sama.ja też jeszcze nie zaszłam i podejrzewam, że nie prędko zajdę.jak się okazało po takiej bardziej szczerej rozmowie z moim M, to On teraz tak na prawdę nie chce mieć dzieci...to jest dopiero porażka.bo jak obydwoje chcą, to na pewno się uda.a jak ktoś jeden nie chce, to raczej nic z tego nie będzie. Ty już masz jedną pociechę i powinnaś się cieszyć. druga niebawem się pojawi, zobaczysz. a ja nie mam dziecka i w takiej sytuacji jak jest, w ogóle nie wiem kiedy będę miała. już mam dość pytań od znajomych i rodziny kiedy wreszcie już będziemy mieli dziecko.muszę głupio się uśmiechać i coś w żartach odpowiadać, bo przecież nie męża pytają, tylko mnie.a to tak cholernie boli...heh, dobra, nie będę więcej tu smęcić...trzymaj się, kochana i się nie poddawaj.za miesiąc-dwa Ty też nam się pochwalisz swoimi dwoma kreseczkami :) będę trzymać kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję maybe ,wiem ,że musi być dobrze ale doła trzeba przeżyć, niestety. Przepłakałam całą noc, jakoś trudne chwile mam w życiu. MAybe a ile masz lat? długo jesteście z mężem po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię Ci, wszystko będzie dobrze.troszeczkę się podleczysz i pojawi się dzidzia.wiem, że chciało by się jak najprędzej, ale cóż, niestety czasami się nie da.ale, tak jak mówię, skoro obydwoje chcecie, to na pewno maluszek się pojawi. ja mam 26 lat i jestem 1,5 roku po ślubie. wg mnie, to nasza rodzinka już mogła by się powiększyć.bardzo bym chciała zostać mamusią. ale cóż, samych moich chęci nie wystarczy, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musi być wasza wspólna decyzja ale to dobrze ,że się o to nie kłócicie. Powiem Ci szczerze ,że moglibyście zacząć powoli bo może różne być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulęgałka jesli moge cie pocieszyc tez za pare dni koncze 30 lat a o moje 1 dzieciątko staram sie juz tyle lat tez nie ma łatwo niestety ale nic sie nie zrobi trzeba walaczyc niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula a powiedz mi dlaczego? mamy już jedno dziecko , zawsze tak jest ,że trzeba się tyle starać o drugie? dlaczego tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulęgałka tak jak napisala maybe10 masz juz jedno dziecko ciesz sie tym a jak drugie bedzie mialo byc to napewno bedzie cierpliwosci ja sama czekam na swoje pierwsza dlugo wyczekiwana ciąże tak długo chodzilam przez ostanie ponad poł roku miesiacw miesiac do kliniki badania itd wczesnij chodzilam do innych ginekologów przezywam koszmar pomóc moze i jedynie IUI także glowa do góry !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu tak jest mogłabym sobie samej zadac to pytanie dlaczego ja akurat musze tyle cierpiec i czekac na 1 dziecko na to nie ma odpowedzi poprostu trzeba walczyc i miec nadzieje ze sie uda sprubuj spojrzec na to w ten sposób ze jestes juz mamusia i czerp z tego jak najwiecej pełnymi garsciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje was od czasu do czasu ,ale co mam pisac za was wszystkie trzymam kciuki ,ja ma nadzieje ze w kwietniu podejde w koncu do 1 próby IUI, a czy sie uda za 1 razem hmm tylko Bóg to wie , w niedziele stuknie mi 30 lat i mam nadzieje ze ta "magiczna 30-tka" okaze sie szczęsliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula zresztą nie pocieszasz mnie tym ,że Ty też masz trudności z zajściem w ciążę, dlaczego mam się podbudowywać na czyimś nieszczęściu, trzymam cieplutko za Was kciuki:) jesteś kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana a na czym polega UIU? powiedz, mam jednego urwisa ale chciałabym rodzeństwo dla małego bo się upomina już, moim zdaniem jedynaczki są smutnymi dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana jeśli Ci to pomoże tzn nasze rozmowy to dołącz do nas, podziwiam Cię kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:* Długo mnie nie było...ale to przez internet:)Byłam odcięta od świata:) Tęskniłam za Wami:* Biegusia gratulacje!!!:):):) I reszcie dziewczynek też gratuluję:) U mnie nic ciekawego się nie działo:) Od 1 dc biorę CASTAGNUS a do 14 dc brałam wiesiołek:) On działa cuda,nigdy w życiu nie miałam tak pięknego śluzu;)Dzisiaj mam 21dc i śluz jest wspaniały(dzisiaj mam owulację). Staranek w tym cyklu nie było...tylko w 14 dc,bo mój wyjechał w delegację.Ale dzisiaj wieczorkiem wraca...a ja mam dziś owulację:P Może coś z tego będzie.Chociaż nie wiem czy nie za późno... A co tam U Was Skarbeńki? Ulęgałak kup sobie dzisiaj wiesiołek- naprawdę działa cuda.Ja mam tyle śluzu,że po nogach mi cieknie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×