starania o ciążę

To zabrzmi dziwnie, ale: to dobrze :) Im gorzej, tym lepiej! Znaczy, że wszystko jest w porządku i maleństwo rośnie :)

śliweczko a jak Ty się czujesz:) Teacherko zazdroszczę Ci:) Zmykam wykąpać się , jeszcze się pojawię buziaki!!!

Ja sie czuję całkiem nieźle. Szybko się męczę. Mam mdłości, ale łapią mnie zazwyczaj po południu (po obiedzie). Nie są tak mocne, żeby wymiotować, ale nieco to przykre. I żołądek jakby nie mój - cokolwiek zjem to mnie nadyma, odbija mi się i czuje się jak chodzący balon.

kobietki kochane dużo zdrówka ;)

hej dziewczyny miałam zajrzec do Was wczoraj ale leżałam nieprzytomna miałam prawie 39 stopni ładnie mnie przewiało mój to już na pogotowie chciał mnie zawieść ale się broniłam rękami i nogami tabletki i okłady zbiły gorączkę dzisiaj trochę lepiej się już czuję.

dziewczyny ja wczoraj nie mialam juz kiedy pisac bo po winku i 2 drinkach mialam taki namietny wieczor ze do dzis wspominam... :P a teraz zbieramy się do znajomych na obiad... papapa

Witam w niedzielne popołudnie :) Stopkakropka życzę zdrówka :) Oluś ja to jeszcze przed dniami płodnymi...dzisiaj 12 dc a mnie jeszcze ani raz nie zakłuło w jajnikach...temperatura dalej 36,6 a co zauważyłam to po macy tempka mi nie skacze w pierwszej fazie cylku :) utrzymuje się na jednym poziomie... Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli ! :*

czesc dziewczyny, ale fajnie mi sie Was czyta :) Kaniu ja cos czuje ze u Ciebie to sie dzieje :) u mnie ok czuje sie dobrze, chociaz mdlosci coraz czesciej. nadal mamy gosci. ściskam Was mocno i pozdrawiam.

Cześć kochane:) My już jesteśmy w domku:)Fajnie było na wakacjach:) Ja mam 36dc a w piątek miałam mega rozciągliwy i przezroczysty śluz wiec chyba to była owulacja?? Kaniu trzymam kciuki,żeby to była fasolinka:):)

Ale dzisiaj cisza, spokój. Gdzie się podziałyście?

Ja wróciłam to nikogo nie ma hehe:P

Ja też jestem :)

Witaj śliwka:)Jak sie czujesz?:)

TEST "DOMOWEJ ROBOTY" Sposób, kotry odkrylam w książce sprzed dwudziestu lat. Oto mocz kobiety ciężarnej zostawia na lateksie nieduży ale wyraźny, nie taki, ktorego trzeba sie dopatrzec, granulkowaty osad. Do zrobienia tez conajmniej po 6 dniach (j.w.). W moim przypadku sie sprawdził, zrobiłam coprawda 2 dni po dacie miesiaczki ale byl wyrazny i na drugi dzien prawdziwy test to potwierdzil. Uwaga- uzywanie do tego celu lateksowych prezerwatyw sie nie sprawdza, bo najczęściej sa naoliwione, lepsze np. rękawiczki do sprzątanie w domu, w ogóle najlepiej widać na ciemnym kolorze

Hej Misia, czuję się jak coś pomiędzy balonem a nadętą krową. Lody to był błąd... A co u ciebie?

A który masz tydzień ciąży? Ja mam 36 dc i nie wiem czy miałam owulacje bo w piątek miałam śluz rozciągliwy i przezroczysty to chyba pozno troche,ale mam nieregularne wiec wszystko możliwe ostatni cykl miałam 44dc

Dzisiaj mija mi 7 tc. Jutro mam wizytę u gina, więc oczywiście chodzę po ścianach... Skoro masz takie długie cykle, to wszystko możliwe. W każdym razie ja bym nie odpuszczała, tylko nękała męża ile wlezie :p

wczoraj były przytulanki:P dzisiaj nie bedzie bo zmeczony:P nie nakręcam sie już tak,w pierwszą ciąże udało sie w 4 cyklu,a teraz długo no ale nadzieje trzeba mieć

A ile się już staracie? (nie chce mi sie szukać tabelki)

ja chyba też w tym cyklu nie załapałam...

wczoraj były przytulanki:P dzisiaj nie będzie bo zmęczony:P już sie tak nie nakręcam,w pierwszej ciąży udało sie 4 cyklu a teraz długo ale nadzieje trzeba mieć

sory wysłałam to samo

monika, dopóki nie ma @ wszystko jest możliwe :)

7 cykl ale licze że 6 bo w czerwcu nie miałam owulacji bo byłam u gina

Misia, to nie ma co się spinać, parę cykli to nic wielkiego. Luz, uda się.

wiem śliwka,ale raz mam owulacje a raz nie teraz jak dostane @ to po pójde bo miała mi znowu hormony zapisać bo w zeszłym roku brałam i przez 6 miesięcy miałam regularnie

Pewnie, skoro można to łatwo uregulować, to po co się męczyć z niekończącymi się cyklami.

śliwa mam nadzieje , jak teraz dostane @ to od nastepnego cyklu nie licze rzandych plodnych dni, tylko bede męczyc męża co 1-2 dni.

hahahha, ale te chłopy mają ze staraczkami dobrze...

a żebyś wiedziała, mojemu mężusiowi to się bardziej chce niż mi;)