starania o ciążę

ostatni miałąm 22 czerwca wiec jakoś 6 dni mi sie spoznił

ale nie wykluczone ze sie mi cykle wydłuzyły- na dłuzsze niz 28 dni, ciekawe co bedzie w sierpniu

nijka nie moge sie doliczyc tych swoich dni plodnych, wiec chyba bede męża męczyc codzienie;)

aha ze swojej strony moge polecic tą herbate z pokrzywy na przyspieszenie okresu czy te zjego regulacje, bo zaczęły sie mi objawy okresowe i jka tylko przeszedły 3 dni od daty spodziewanej @ zrobiłam test a potem 3 dni piłam te herbate i pomogło przyszła @

Ja ma 47 dc i d*pa

zapisałam sie na 8 sierpnia do innej dobrej ginekolog zobaczymy czy da mi coś na wyregulowanie,

hej, czytuje was juz dosyc dlugo, strasznie trzymam kciuki za kazda z was, moge dolaczyc? Mam syna w wieku 6 lat, ale bardzo chcialabym miec drugie dziecko, widze ze wzajemnie sie super wspieracie czego i mnie potrzeba:) Pozdrawiam

jodyna witaj:):)Pewnie,że możesz dołączyć:)Im nas wiecej tym lepiej:P jak długo sie staracie?:)

to moze zafundujesz sobie pokrzywe. napewno nie zaszkodzi, a zawiera duzo żelaza, co właśnie jest szcególnie ważne

staramy sie jakos od stycznia, z przerwami (wtedy kiedy sa klotnie:)) z tym ze ja zawsze mam problem z obliczeniem dni plodnych, a to sluz nie taki, a to jajnik nie daje znac kiedy itd itp, przy czym zawsze mam regularne miesiaczki 28-29 dni wiec w sumie latwe do obliczenia nie?

przy regularnych to w sumie zniedlugo pewnie zaciązysz;)

Hej Jodyna, witamy :)

ale powiem co mi sie przydarzylo i co chcialabym wam powiedziec, w ostatni piatek dowiedzialam sie ze jestem w kolejnej ciazy - 2testy pozytywne); beta w poniedzialek ok. Natomiast juz we wtorek wyladowalam w szpitalu, z powodu krwawienia, niestety nie udalo sie, na wypisie - poronienie kompletne. Dzisiaj juz jestem w domku, dochodze do siebie, bo mi strasznie smutno, natomiast co chcialam wam powiedziec, ze w sumie zaciazylam w najmniej spodziewanym momencie, wspolzylam tylko raz, no jakos sie tak zdarzylo:) i doszlo do zaplodnienia, dlatego dziewczyny damy rade, wierze w to!!! Trzeba tylko troszeczke odgonic mysli od tego, kiedy??, ile razy?? itp bo ja tez zawsze analizowalam i liczylam, a gdy dalam sobie spokoj..

mon2903ika - no wlasnie opisalam co mi sie przydarzylo.. a mam pytanie, bo w sumie jeszcze nawet nie czytalam, kiedy mozna znowu zaczas sie starac..?

.śliwka. - dzięki:)

moje zdanie jest takie ze jesli czujesz sie dobrze nic cie nie boli i czujesz sie na siłach to chyba mozesz dizałac. wiem ze teoria mowi zeby cos tam odczekiwac,ja mam conajmniej dwie kolezanki ktore poronily w n3 tygodniu i one odrazu zaczely sie starac mowily ze nic nie boli to co stoi na przeszkodzie

Strasznie mi przykro, uściski Jodyna. Zapytaj najlepiej lekarza, kiedy możesz sie starać. Jeśli nie miałaś łyżeczkowania, to może już nawet od najbliższego cyklu. Ale lepiej to uzgodnij z lekarzem.

jodyna to tak jak Ja z mężem staramy sie od stycznia o dziecko bo jedno już mamy:)

jodyna przykro mi:( właśnie koleżanki siostra poroniła i lekarz jej powiedział ze moga odrazu sie starac bo tak podobno najlepiej,ale śliwka ma racje uzgodnij z lekarzem:)

dziekuje za slowa otuchy:). Ja poronilam w 4 tyg, i gdybym nie czekala na ciaze, itp pewnie nawet nie wiedzialabym ze zaciazylam, bo w sumie krwawienie mialam 5 dni po oczekiwanej @. Na szczescie udalo sie bez lyzeczkowania. W poniedzialek robie bete, zeby sie wyzerowalo, i z tym do lekarza, zeby ustalic kiedy moge sie ponownie starac, macie racje lepiej zapytac. Ja do cierpliwych nie naleze:) misia2889 w jakim wieku masz dziecko? Jesli mozna zapytac.

jodyna 4 i pół roku:)

hej jodyna :) przykro mi....

hej jodyna, witamy Cię. Nie martw się tym co było tylko uszy do góry :) Musi nam się udać ! :)

Jak tam minął Wam dzień? Też tak męcząco i upalnie?

hej witaj jodyna...i przykro mi.. mnie od wczoraj boli strasznie glowa..masakra do tego zawroty glowy jak bylismy w jaskini to musialam sie trzymac barierek bo myslalam ,ze upadne.. no i jakis bol podbrzusza jak na owulke...

Witaj Śliwka:)Też meczaco;)

dorotq może sie udało:)czego Ci z całego serca życze:)

Witam wszystkie "nowe" i "stare" forumowiczki. Jestem po 2 USG. Moje maleństwo jest na prawdę malutkie - ma zaledwie 0,5 cm. Puls jest i ogólnie wszystko ok. Oj nie potrzebne były te nerwy.

Hanakali, świetna wiadomość! Dorotq, może się tak nie forsuj w tych jaskiniach... może coś zmajstrowaliście na tych wakacjach?

Jestem szczęśliwa, że noszę w sobie nowe życie.