Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

eh, ja juz nic nie mówię... utyłam jak słonica a przecież to sam początek ciąży. Nie wiem co będzie w 9 miesiącu. Obiecałam sobie, że nie będe podjadała słodyczy a tymczasem czułam się tak bardzo osłabiona, że zjadłam pół paczki wafelków familijnych, a teraz pić się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u mnie 26dc.... ale zle sie czułam po tych plackach... do tej pory mam mdłości... nie moge dotykac sie do brzucha bo jakis wzdęty.... a tak wogole to nie wiem co sie dzieje i czemu ale od kiedy jestem tu w gorach to zawsze rano po wstaniu mam zapuchniete oczy....wrrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dorotq ja w termie BANIA bylam kilka razy w zimie... super jest, duzo atrakcji, fajne sauny gdzie mozna poogladac sobie innych panów w stroju Adama :) hehehe w Małe Ciche tez bylam na nartach i w Bukowinie i w Białce. Ogólnie fajne strony! Chetnie pojechalabym tam znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania-ano slyszalam o tych panach w stroju adama;)....sasiedzi byli i mowili;) ale mnie mdli od rana... wczoraj wieczorem to masakra jakas...pewnie po tym sosie kurkowym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq ja coś czuję że Wam się udało. Te mdłości są zastanawiające...;) Ja 10 idę w końcu do tego endokrynologa. Zastanawiam się tylko co on mi powie... trochę się obawiam..... a dzisiaj 13 dc. Ciekawe ile ten cykl będzie miał dni. MAM DOŚĆ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laleczki, dorotq też myślę, że Wam się udało :) Ja dzisiaj rano byłam u endykrynologa i zwiększył mi dawkę leku, mówi że muszę być bardziej chroniona.... Jak byłam na tej ocenie owulacji to babka kazała nam współżyć w niedzielę jakby np. pęcherzyk nagle urósł i pękł...ale robię testy owulacyjne i cały czas negatywne.....coś tam czuję jajniki ale owu raczej nie będzie jutro więc się wstrzymamy......chce żeby to były dojrzałe chłopaki.....ciekawe kiedy wyjdzie pozytyw, martwię się trochę....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju ja też mam dość :( to jest takie męczące już....to planowanie kiedy bzykanie, chodzenie po lekarzach, robienie testów, doszukiwanie się chorób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Teacherka może nie wstrzymujcie sie jutro a może akurat wyjdzie:P Maja te nasze długie cykle brak słow:(Ja mam dzisiaj 49 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie..raczej jutro nie, nawet śluzu nie mam takiego idealnego...a zawsze mam, będe robić test jeszcze wieczorem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee..dziewczyny nie wiem czy sie udalo-zobaczymy ja mysle ,ze te mdlosci to przez ten sos kurkowy... do tego dzisiaj kluje mnie jajnik....i lekko kreci mi sie w glowi zaraz ide chyba spac bo jak siedzielismy na dworze to sobie ucielam drzemke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teacherka-masz racje ja tez mialam tego dosc-planowania kiedy sie bzykac... ja to w tym cyklu to mialam strasznie rozciagliwy sluz potem wodnisty...no i w tym czasie byly porzytulanki...wiec szansa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie odzywałam się wczoraj, bo się źle czułam. Troche sie przeforsowałam na zakupach i padłam w domu. Oczywiście zaraz mi sie schiza włączyła, że coś sobie zrobiłam, zaczęłam czuć ból w brzuchu i takie tam. Na szczęście już się czuję normalnie. Bezik, głowa do góry, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teacherka Ja cie rozumiem bo to zwariować idzie,najprosciej jest komuś powiedzieć "nie myśl tyle "albo żeby sie odblokować ale wcale tak nie jest nie da sie nie myslec o tym!Cała prawda tkwi w tym powiedzeniu "najlepszą antykoncepcją jest chęc posiadania dziecka"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha. Właśnie tak ostatnio powiedział mój ginekolog. Kobiety które ciągle myślą o poczęciu dziecka wytwarzają specyficzny typ adrenaliny (czy coś takiego) i właśnie dlatego nie wychodzi. Koniecznie trzeba podejść do tematu na luzie, ba najlepiej o tym nie myśleć. Ja jestem tego przykładem :) Śliwka ja też drugi dzień czuję się gorzej niż wcześniej. Mdli mnie, czuję duże zmęczenie, głównie po południu. Wczoraj zaraz po objedzie padłam jak mucha, dzisiaj już też drzemałam ale króciutko bo obudziła mnie burza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki.ja tylko na chwilkę chciałam się przywitać.Tak na szybkiego Was podczytałam(brak czasu jak zwykle)dopiero co od znajomych wrócilismy a następni już jadą do nas...pózniej postaram się popisać. KANIA=mamy podobnie...u mnie już po płodnych ale niestety meżuś zapracowany i ... nie zainteresowany...:(...smutno mi bardzo bo cykl w plecy a sluz taki (piękny)miałam..:( no cóz juz przed 35 r.ż.nie urodze dzidzi i pewnie nie dane bedzie mi zostac mamą...Ogólnie mam dołka i nie będe Wam truć.DOROTQ=a,którą rocznice slubu będziecie mieli?my mamy w srodę 3-cią rocznice ślubu. Pozdrawiam WAS wszystkie,życząc miłego wieczorku!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silka-u nas 7 sierpnia bedzie 8 rocznica slubu a tak wogole to mija we wrzesniu 10 lat od kiedy mieszkamy i jestesmy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silka, jak nie urodzisz do 35 r. życia to urodzisz do 45... Mój gin mówił, że teraz granica późnego macierzyństwa przesunęła się o 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już mam dzidzie tylko taką inną :P dziś byliśmy na spacerku i znaleźliśmy na trawie maleńkiego ptaszka bezbronnego chyba z gniazdka wypadł, wzięliśmy go był przestraszony ale po paru chwilach zaczął sie odzywać , karmiliśmy go pensetką bo inaczej sie nie dalo , zbieraliśmy w lesie pasikoniki i nimi go karmiliśmy , dostał wody, to jes kos narazie nie lata jak mu urosną pióra i ogonek wtedy poleci , narazie będziemy sie nim opiekować , jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziku=fajnie,dbajcie o ptaszka:) HANAKALI=no...moze,i racja...ale tez nie fajnie byc (starą mamą)...:(.. sorki dziewczynki kochane,ale wypiłam sobie dziś,i lepiej juz nic wiecej nie napiszę...mam strasznego doła... jedynie,co mnie cieszy,że coraz więcej mamusiek jest i tylko zdrówka dla Was i maluszków! MAŁPKO,co u Ciebie? @ nie ma mam nadzieję:) wszystkim oczekującym życzę 2 kreseczek:)powodzonka i buziaki! padam,uciekam choc przytulić się do męzusia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silka-bedzie dobrze:)....trzymam kciuki....nie lam sie ,jak tak dalej pojdzie to i mnie zlapie 35....a juz niedlugo;/...... wiecie co,znowu mi sie snilo,ze robilam test i wyszly 2 kreski...... u mnie dzisiaj 27dc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki :* U mnie 12dc, test owulacyjny wreszcie pokazał mocną krechę...jajniki buzują, oby dwa bolą, czuję że się wreszcie coś ruszyło i chyba dzisiaj zadziałamy, chociaż myślę, że owulka będzie jakoś z poniedziałku na wtorek. Jedyne co to śluz taki idealny to on nie jest,,,,jest go dużo, ciągnie się ale taki ładny przezroczysty nie jest ;/ a w tamtym miesiacu był....ehh te dylematy:P silka - przytulam :* wcale nie jest za późno, teraz czasy się zmieniły i dojrzałe macierzyństwo jest w modzie. Jako nauczyciel Ci powiem, że obserwuję jacy są młodzi rodzice a jacy starsi...i oczywiście nie można generalizować, ale zdecydowanie starsi rodzice są bardziej cierpliwi dla swoich dzieci, znajdują dla nich więcej czasu i myślę, że bardziej świadomie podchodzą do macierzyństwa, bo nie oszukujmy się, mają bardziej ustabilizowane życie :) A poza tym tacy rodzice młodnieją od razu, wiedzą, że mają dla kogo życ :) Ja np. poczułam dość szybko instynkt....jakby sie zdarzył ten cud to za drugię się wezmę dopiero kolo 35 :) jak już będziemy mieć stabline pozycje w pracy....domek...2 psy....:) Także SILKO kochana nie poddawaj się :* i nie marnujcie kochani szans, bo uda Wam się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq - myślę, że jutro z rana można zrobić już test :) trzymam kciuki :) bezik - też kiedyś przygarnęłam ptaszka, trzymałam w pudełku po butach, na balkonie, on był jakiś zaziebiony chyba :( ale wyzdrowiał i odleciał :) Kaniu - jak tam? znaleźliście chwilę na małe co nieco :) w ten weekend? Też masz jakoś płodne teraz? Maju a Wy jak tam? działacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmęczenie i senność mnie wykańcza. Całymi popołudniami bym spała. Nie funkcjonuję jak przedtem. Chyba mam za duży apetyt. Tyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon2903ika
czy te które są teraz w ciązy raczej należa do tych co mają regularny czy nie regularny @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale dzień.. upał jak w piekle. Dzisiaj byliśmy u teściów na obiedzie, a że rodziny jeszcze nic nie wiedzą, to oczywiście zależy mi na ukryciu balonika, co go mam zamiast brzucha. No i w niezłym byłam szoku, przebierałam się bez końca, bo we wszystkich ciuchach było widać brzuch. W końcu jakiś zestaw udało mi się znaleźć w miarę maskujący. Coś mi sie wydaje, że jeszcze tydzień, dwa i nie dam się juz nic ukryć... A co do pytania o regularne @ - to ja miałam w miarę regularne, zaszłam w 3 cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×