Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Duszak, usiłuję myśleć pozytywnie, ale tak naprawdę jest do d**y i muszę przestać się oszukiwać. No i się poryczałam. Od piątku, pojawiają mi się plamienia, niby tego nie dużo, ale jestem pewna, że to ten cholerny polip daje o sobie znać i chyba muszę się pogodzić z tym, że się nie udało. Cały weekend miałam rewolucje żołądkowe, z resztą dalej zbiera mnie na wymioty. Dzisiejszej nocy nie mogłam spać, brzuch mnie ciągnie już na @, pewnie jeszcze dostanę wcześniej, więc beta w środę będzie niepotrzebna. Głowa mnie boli - nie mam sił zwlec się z łóżka. Zaczynam myśleć kiedy najwcześniej będą mogli zrobć mi histeroskopię, żeby usunąć to dziadostwo. Mój gin wraca z urlopu 30-tego ( u mnie to będzie 12-13 dc.) i nie wiem czy będzie w stanie zrobić mi zabeg następnego dnia. Jak nie, to będę musiała czekać do nastpnego cyklu, a nie chcę tyle czekać, po prostu już nie mogę. Mam tego serdecznie dość... I co durna martwie się na zapas. Może jednak się udało, ale dzisiaj ciężko mi w to wierzyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteinę bierz, tak jak miałaś brać, jak jest ciąża, to ją podtrzyma, a jak nie to wywoła @. Także spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Griszanka ciazy to u mnie na 99 % nie ma, nie plamilabym jak zwykle przed @ ;( To jest nas dwie bo ja tez rycze... Dzis nie poszlam do biura i chyba zrobilam blad. Mam wiecej czasu na myslenie. To jakas masakra nie wiem co mam pisac nawet. A taka mialam nadzieje ze wlasnie teraz sie uda... Griszanka u Ciebie jeszcze nie wszystko stracone. Czekaj do srody spokojnie, tylko prosze nie stresuj sie tak bo to nie pomaga a wrecz szkodzi. Nie mysl co bedzie za miesiac, kiedy zrobia Ci zabieg itd bo jeszcze nic nie jest przesadzane a czas pokaze jak to sie ulozy. W ostatecznosci jesli rzeczywiscie przyjdzie Ci czekac kolejny cykl na zabieg to poczekasz bo jestes twarda dziewczyna! I masz tak o sobie myslec! Ale teraz na tym etapie nie mozesz sie zalamac, tyle juz przeszlas i tak daleko zaszlas. Zobacz jaka byla wytrwala. Znajdz w sobie jeszcze odrobine sily do walki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak tylko czas mnie trochę goni. Na koniec lipca spodziewam się wypowiedzenia, więc do października musiałabym zaciążyć, żebym była zatrudniona w ciąży. A jak nową pracę znajdę i zaciążę, to będzie lipa, bo nawet macierzyńskiego przyzwoitego nie będzie, a rata za dom sama się nie spłaci. Widzisz tak to się u mnie wszystko pieprzy. Jeszcze się okaże, że w środę lub czwartek, będziemy cieszyć się z Twojego sukcesu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona powiedziełą :Lubisz mnie?" | On powiedział "nie". | Myślisz ze jestem ładna? - zapytała. | Znowu powiedział "nie". | Zapytała wiec jeszcze raz: | " Jestem w twoim sercu?" | Powiedział "nie". | Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś | płakał za mną?" Powiedział, ze "nie". | Smutne - pomyślała i odeszła. | Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię, | kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, | tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, | jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, | tylko umarłbym z tęsknoty." | Dziś o północy twoja prawdziwa miłość zauważy, że | Cię kocha. | Coś ładnego jutro miedzy 13-16 się zdarzy w Twoim | życiu, obojętnie gdzie będziesz w domu, przy | telefonie albo w szkole. | Jeśli zatrzymasz ten łańcuszek, nie podzielisz się | tą piękną historią - to nie znajdziesz szczęścia w | 10 najbliższych związkach, nawet przez 10 lat. | Jutro rano ktoś Cię pokocha. | Stanie się to równo o 12.00. | Będzie to ktoś znajomy. | Wyzna Ci miłość o 16.00 |Jeśli ci się nie uda wysłać tego do 20 komentarzy zostaniesz na zawsze samsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka wiem ze czas Cie godni. Uwierz ze mnie tez. Nie chce sie rozpisywac dlaczego ale tez mam rozne zobowiazania zawodowe i finansowe i juz dawno powinnam byc w ciazy zeby przetrwac ja w spokoju. A teraz jesli zajde nie wiem jak to zrobie zeby zostawic prace. Nawet nie umiem wyobrazic sobie jak to wszystko poukladam. Ale pragnienie dziecka jest silniejsze bez wzgledu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
HEj Dziewczyny i ja wracam po weekendzie:) Griszanka , Duszak ja trzymam kciuki nadal jednak za Was i jestem dobrej myśli:) Czapuś wszystko bedzie ok nie martw sie na zapas, bo przysporzysz sobie niepotrzebnych stresów- michelinko ty również:) Beziku dziewczyny mają racje jak endok. nic nie radzi to idz do ogólnego, też kiedyś miałam coś w ten desen, i przyjmowałam inhalatorki, ale jakoś przeszło może wyrosłam z tego:) A u mnie moje drogie @ dalej brak, i 40 dc objawów również brak, wczoraj rano tylko coś mnie tak mocno kuło w boczku z lewej strony i tak promieniowało na brzuch, ale to moze bardziej z przewiania niz z czego innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka mam do Ciebie jeszcze pytanko o ta luteine. Moja ginka kazala brac do 26 dc ale czytam teraz ze najpierw powinno sie zrobic test ciazowy a potem odstwaic luteine, zeby jej nie przerywac w razie ciazy. I nie wiem co mam robic czy brac dalej i czekac na @ czy przerwac. Boje sie ze jak przerwe to cos popsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniutek23
a jeszcze jedno,dzisiaj zaglądam do szafki a tam mój przed ostatni test (ostatni był robiony w piątek ale o 21 wieczorem, tak profilaktycznie-oczywiście negatyw.)pokazuje blada druga kreske- ale robiony był dobrych kilka dni temu, więc nie powinnam się tym sugerować oczywiście co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka niestety cofam pytanie, plamie coraz bardziej chyba jutro sie rozkreci ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duszak, w sumie nigdy sie nad tym nie zastanawiałam jak to jest z tą luteiną. Możesz skontaktować się ze swoim gin., żeby rozwiać swoje wątpliwości. Sądzę, zę Twoje obawy nie są nieuzasadnione. Myślę, że jak wzięłabyś dzień dwa dłużej, to też nic by się nie stało, a byłabyś spokojniejsza, ale ekspertem nie jestem... Może idź na betę, ja chyba jutro pojadę i tak muszę jechać do Wrocławia, to przy okazji bym to załatwiła, no i dzień szybciej byłabym spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie🌻 :) Griszanko jeśli spodziewasz się zwolnienia z pracy to nie lepiej jakbyś już nie wróciła z chorobowego??chorować możesz 180 dni jakoś tak pół roku ale wrazie ciąży do 270 dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
Cześć dziewczynki witam po weekendzie :) ja jak narazie z pozytywnym nastawieniem jak narazie @ nie przyszedł nie boli mnie brzuch tak jak zawsze. Bolą tylko cycki jak cholera dotknać nie mogę :( jak do środy nie przyjdzie @ to w czwartek rano testuje. Jestem pełna nadziejj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michelinka, chyba musiałabym mieć zwolnienie od psychiatry, w sumie w moim stanie psychicznym pewnie bym dostała. Ale co, po dwóch tygodniach dostanę wezwanie do "uzdrowiska" i mnie uzdrowią z dnia na dzień :p Mało realne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanko ja szłam na chorobowe też w związku z pracą bo miałam nie dostać kolejnej umowy więc człowiek ratuje się jak może. Mi na początku na depresje wypisywała lekarka ogólna zwolnienie bo do psychiatry też się czeka więc wrazie kontroli z zus bym powiedziała ze czekam za wizytą u specjalisty i wtedy dadzą spokój.patent jest taki na nich że bierzesz zwolnienia lekarskie na nie dłużej niż 13 dni bo nie pracownicy tylko system automatycznie wyszukuje dłuższe zwolnienia i wystawiają pismo na stawienie się na komisje oczywiście "uzdrowiskową" o tym sama lekarka mi powiedziała że jak brać to tylko takie zwolnienia bo oni przecież wiedzą lekarze co i jak .Do tego masz 7 dni na dostarczenie chorobowego ja zawsze zanosiłam tak na 5 dzień. chorowałam od 27 grudnia do 2 lutego od ogólnego a potem psychiatra mi dał do 25 lutego jakoś tak a w ogóle to 12 lutego się okazało że jestem w ciąży więc już nie musiałam iść do niego po kolejne chorobowe tylko od 26 lutego już mi ginekolog wystawiła do tego dała takie zaświadczenie do zus o tygodniu ciąży i w zusie napisałam odręcznie pismo że te 7 tygodni wstecz mają mi wyrównać chorobowe do 100 % i od tamtej pory tak już dostaje..... przemyśl to wrazie jak zus cie uzdrowi pójdziesz do pracy na dzień dwa i znowu możesz zacząć a przynajmniej nie zostaniesz na lodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a żeby wstydu w zakładzie pracy nie było to lekarz na tym druku dla pracodawcy tym zielonym nie misi wpisywać kodu choroby po miesiącu już do zusu się zanosi chorobowe wiec już miałam gdzieś czy pieczątka jest od normalnego lekarza czy psychiatry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micelinka, właśnie rozglądam się za psychiatrą, sprawdzałam u mnie psychiatra prywatnie może przyjąć mnie nawet jutro. Chyba się zarejstruję, może na środę,chciałabym żeby mi pomogła,poczytałam w czym może pomóc taki psychoiatra i myślę że może akurat poukłada mi się coś pod sufitem. A mam w nosie co w pracy będą sobie o mnie myśleć - niech mi ktoś coś powie, to od razu im powiem, że przez nich musiałam poszukać takiej pomocy. A jak mnie wkurzą na koniec, to ich posądzę o mobbing, tylko będę musiała trochę maili podrukować, żeby mieć dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prywatnie to też nie powinnaś mieś problemu z dostaniem chorobowego wydasz kasę ale i też wypłatę częściową zachowasz 13 dni i wystarczy za 13 dni albo do niego pójdziesz albo do kogoś innego ale i tak proponowałabym iść chociaż z raz czy dwa do państwowego... żeby była podkładka dla zusu a jak się będą o prywatne chorobowe czepiać (choć nie powinni) ja bym krótko odpowiedziała że niestety takie kolejki są do państwowego lekarza niestety a depresja nie wybiera. w dumie też jakąś małą historie już byś musiała sobie poukładać nawet możesz wtrącić ze w kryzysowych sytuacjach masz takie napady jak Bezik opisywała i ja o swojej kuzynce możesz poczytać o nerwicy lękowej i depresji jakie objawy do tego może napomknij o dziecku...że nie wytrzymujesz psychicznie że się nie udawało tyle czasu... ja też musiałam trochę obmyślić i trochę z życia wtrącić i było dobrze:) trzymam kciuki za pozytywną sprawę :) może jak zapomnisz o pracy i stresie związanym z nią może też tak szybko Tobie się uda jak i mnie :) bo ja też musiałam trochę wyluzować i szczerze powiem że i tak długo o pracy myślałam i przeżywałam, nawet często mi się to śniło , nawet do teraz ale już coraz rzadziej ale jednak potrafi mi się przyśnić była szefowa i zakład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiatra też lekarz to nie te czasy że kiedyś to był wstyd zresztą ludzie kombinowali i kombinują przecież faceci też ile żeby do wojska nie iść.. itp.. ja myślę że nie zaszkodzi tylko pomoże a układać "pod sufitem" tobie nie musi :) przecież jesteś bardzo rozsądną poukładaną kobietą może bardziej powinien Ci pokazać żebyś to dostrzegła co??:P:)🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
chyba nie wytrzymam do czwartku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
myślicieże jeśli do zapłodnienia doszło 29 czerwca tzn wtedy były przytulanki to jutro rano test mógłby być już wiarygodny. Niby dziś powinnam mieć okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
no to po pracy jadę zakupić. tylko że jak skończe prace to apteki będą pozamykane i większosć slkepów a w tesco są jakieś bo tylk oto będzie otwarte ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, może i będą, a jak nie to może rano skocz do laboratorium i zrób betę. Umówiłam się na środę do psychiatry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
Ja panicznie boje sie pobierania krwi niestety. Połamałam nos przy pobieraniu i mam traume :( zobacze czy będą. Dobrze że ja przynajmniej mam normalną sytuacjie w pracy. tzn pewną na okres ewentualnej ciazy i wszystkiego z tym związanym. Ale zupełnie nie wiem jakbym powiedział o tym szefowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
raczej jakiś teścik będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISIA91
girszanka a u ciebie ile jeszcze do czasu żeby zrobić teścik ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia testuj:) czekamy za wiadomością z rana!! :) wieczorem to tesco powinno mieć testy przynajmniej u mnie są ale też w większych miastach są apteki całodobowe. Ja swój ostatni test kupiłam w netto :D:P Isia czyj nos połamałaś swój czy pielęgniarki hahaha :D Griszanko i jakiś krok do przodu zrobiłaś :) super cieszę się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czytałaś opinie o tym lekarzu dobre ma? najważniejsze żeby komfort psychiczny u lekarza był. Isia a w pracy do apteki nie możesz wyskoczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×