Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Odniosę się jeszcze do przecinania krocza. Lepiej jak je przetną niż jak samo pęknie, bo po przecięciu brzegi rany są równe i łatwiej zszyć. Jak pęknie, rana się robi raną szarpaną, a takie goją się zdecydowanie gorzej i dłużej. Do zszycia używają z reguły znieczulenia miejscowego. Co nie zmienia faktu, że mnie to i tak przeraża :) Ja farbowałam włoski :) Wyszły elegancko, może trochę mocniej chwyciło niż zawsze. Kupiłam farbę Syos Natural (czy jakoś tak). Joanna - ja to ostatnio wyczaiłam jogurt z Nestle z kulkami Nesquik, Chocapic i nie wiem, czy Ciniminis nie widziałam. :) No i męża oddelegowałam po kakao Nesquik :D Może i nie górnolotne, ale jak skutecznie wywołuje uśmiech :D

Kurcze, nie widzialam takiego jogurtu u nas w sklepach, ale widza to oczy mej wyobrazni :D:D:D

Nowość, na pewno niebawem się pojawi. U nas kupiłam w zwykłym sklepiku, w Realu jeszcze nie było. :D Pychota.

Ja mam obecnie faze na Danone - ale natura. :) Tez te w miare nowe, w 100% z naturalnych skladnikow. Jem przynajmniej 2 dziennie :P

Aaa, ponawiam pytanie - umylam kuchnie octem, a mam nie zamykana. Wietrze, ale dalej wali, cos jeszcze moge zrobic?:P

No ostatnio kupiłam ten jogurt, bo właśnie zachwalałaś :) Jeszcze stoi w lodówce, ale pewnie niedługo się nim zaopiekuję :) Na ocet... okno, no bo tak to nic chyba nie zrobisz. Ja nie znoszę octowego smrodku.

Witam :) po roztanczonym weekendzie! Tak sie wczoraj wytanczylismy na Chrzcinach u znajomych, ze bylam pewna, ze synek mnie ukara kopniakiem za te trzachanie, ale chyba mu sie podobalo, bo siedzial cicho :P Mnie tez sie bardzo podobalo! Ja i maz zawsze wladamy parkietem :) gdziekolwiek sie nie pojawimy. W grudniu bylismy w Meksyku i wpadlismy na tamtejsza dyskoteke... Tylko ja i maz zostalismy na parkiecie, reszta sie usunela hahaha! Uwielbiamy tanczyc i mam nadzieje, ze Fifi to odziedziczy :) Zapomnialam o Bozym Swiecie jak w piatek do domu dotarlam :P zaraz sie poprawie i wysle wam fotki moich dwoch wariatow! a poki co... oto moj brzuszek sobotni :) 18 tydzien! http://tinypic.com/view.php?pic=34nft54&s=5 :D

Plotka śliczny brzuszek, super że sie wybawiłam w końcu ciężarnym się też coś od życia należy no nie? dziewczyny zamówiłam te spodnie na allegro mam nadzieję że będą ok :)

A oto i moje szalone psiaki :) Cudak i Tiger. Cudak to 100% Labrador a Tiger to mieszanka labradora z owczarkiem niemieckim :) Tiger nie bardzo lubi sie fotografowac, a Cudak wrecz pozuje... http://tinypic.com/view.php?pic=fvzlvt&s=5 http://tinypic.com/view.php?pic=m625u&s=5 Cudak Spi :) http://tinypic.com/view.php?pic=ayq8ld&s=5 http://tinypic.com/view.php?pic=o087sh&s=5 Nie musze chyba wyjasniac dlaczego nazwalam go wlasnie Cudak :P http://tinypic.com/view.php?pic=4jakig&s=5 Nie wiem co on widzi z tego stolu, czego nie byloby widac z ziemi :) Dobrze ze nie domyslil sie jeszcze zeby tam wejsc jak np. grilujemy hahahah! Uwielbiam swoje dwie bestie!

Ale jestem zawiedziona... Mialam takiego smaka i dupa. :P wrecz zla jestem, nie wiem na co ;) R mial przywiezc z naszej restauracji golabki, bo wczoraj nie bylo. Sie napalilam na nie i co... dzis tez nie ma :P Boskie psiaki :)

Cześć dziewczyny.Jak samopoczucie?U mnie słabo nie mam na nic siły chyba przez tą pogodę cały czas leje!Mam pytanie bo czuję ruchy już nad pępkiem a wy w których miejscach czujecie?Jak czytałam to wychodzi na to że to faktycznie jest już 24tydzień a nie 22 hihi...chciała bym już żeby był chociaż lipiec a tak tyle czasu jeszcze przed nami!Już nie mogę się doczekać!!

Plotka - zacznę od brzuszka - prześliczny :) Taniec na pewno się Dzidziolkowi spodobał. Darmowe kołysanko, jeszcze muzyka i zadowolona mamuśka - raj :) A psiaki masz świetne. Cudak jak widzę rzeczywiści ma odpowiednie imię :D

Dziewczyny, ja miałam przerwę na obiad i deser ;) Co do spodni - to rybaczki są na allegro, po taniości, bo za 39 zł - chyba u krawcowej może być drożej: http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-rybaczki-czarne-lub-biale-rozm-38-i2278098609.html u mnie w pracy dużo rezczy sobie przekazujemy, ja mialam duzo od siostry rzeczy (na mnie za duzych) wiec korzystala moja kolezanka, ona teraz dala mi kilka od swojej znajomej. Potem na pewno komus oddacie albo sprzedacie. Ja sobie chwale teraz jeansy takie z niskim stanem, tyle, ze paska nie nosze zeby nie uciskac brzucha - kupilam po 45 zł, wiec mam dwie pary a na pewno beda na mnie dobre po porodzie - bo jeszcze mieszcze sie w 36 ciekawe jak dlugo ;) latem licze na upaly i sukienki oversize, nie planuje juz 2 mce ostatnie pracowac wiec nie musze sie chowac w garnitury ;) Co do naszego szpitala, ktory wybralismy, to szkola rodzenia nic nie kosztuje - ja nie wiem, czy moge chodzic na zajecia, mam wizyte 2 maja to sie lekarki spytam; bo przy zagrozonej zazwyczaj nie mozna (chyba ze pozwoli mi uczestnicyc w czesci praktycznej). U nas w szpitalu w ogole najpierw przed porodem daje sie ankietę, jakie masz oczekiwania, na co sie zgadzasza na co nie - od razu Wam mowie ze nie upierajcie sie na nienacinanie krocza, mam znajomą ktorej peklo i do dzis sie meczy a jej Franek ma juz 4 lata prawie. RObia podobno delikatnie i tak, ze sie zrasta (wiec im wczesniej, tym lepiej, rana bedzie mniejsza a podobno po pologu nawet facec sie nie zorientuje). Poza tym ja sie ciesze z naszej poloznej, niby to 1200zł kosztuje, ale taka fajna nam sie trafila, ktora zapytala mnie "czy Pani chce ze mną rodzić, czy odpowiada Pani moja osoba?", w maju mamy sie spotkać (po 21.tygodniu) i mam przygotowac cala liste moich pytan i watpliwosci a ona ma mi na wszystko odpwoiedziec ;) co do znieczulenia - ja chcialabym sprobowac zaczac rodzic bez, ale wiadomo - bol straszny....(najlepiej mija bol podczas prysznica, ale jak sie wychodzi to znow tak boli...) ale to zalezy jak sie bedzie porod zapowiadal. Pewnie i tak w koncu o nie poprosze...ale potem tak od razu nie mozna wstac do malucha ;(

Plotka ale fajne psiaki! moj Piorun tez tak spi slodko na plecach hihi ;)

Mialam dzisiaj dzwonic do szkoly rodzenia sie zapisac, ale wypadl nam wyjazd i nie zdarzylam juz. Jutro bede dzwonic :) Podobno sie chodzi od 25tc, ale zobaczymy jak to wypadnie z terminami. Mam nadzieje, ze zdarze ukonczyc kurs. Zajecia sa bezplatne i podobno mile polozne. Kolezanka chodzila i byla zadowolona :) Joanna ja zawsze chcialam rodzic we wodzie :P Ale troche sie naczytalam na forach roznych rzeczy o tym... Jedyne z czego chcialabym skorzystac to prysznic podczas I fazy porodu. Bo jak juz bede przec, to nie chcialabym siedziec we wodzie, w ktorej plywaja moje odchody i inne wydzieliny... W ogole sama swiadomosc, ze mialabym kapac sie w wannie, w ktorej kapal sie ktos inny mnie obrzydza :P WIem, ze to dezynfekuja itp ale jakos tak mam... :) A pod prysznic zaloze klapeczki :P Chcialabym tez rodzic w pozycji na kolanach, ale nie wiem jak to sie ma w praktyce... Niby latwiej urodzic, bo pomaga grawitacja. Ale normalne jest, ze kobieta przewaznie sie "zalatwi" podczas porodu i mam taka obawe, ze bedzie to niehigieniczne dla dziecka. Bo na plecach wszystko leci w dol, a na kolanach to jak?

Dziewczyny, to mozliwe ze przez ostatnie dni prawie nie czulam malego a dzisiaj czuje nawet przez brzuch? Wczesniej tego nie bylo, ruchy byly delikatne. I zastanawiam sie czy to moze jakies gazy, jelita, grom wie co ;) Dzisiaj jest 6 dzien 20 tc :)

NIe mam zielonego pojęcia - ja tam w ankiecie chyba napiszę co do moich zyceń lewatywę. Teraz jest nieobowiązkowa, ale strasznie chyba sie bede krepowac, ze "coś" zrobię. Polozna mi mówila ze niby robia to tak, że nikt sie oprocz niej nie zorientuje itd., zaslonia Cię i w ogole, ale ja dziekuje za dodatkowy stres... ja mam termin na 14.09 i ciekawa jestem, czy bedzie duzo dziewczyn ;0 bo liczebnosc sali jest w moim szpitalu "kto pierwszy..." a nie chciałabym byc w 5tce (a w zasadzie 10-tce albo wiecej) ;))

Jo-annna, no jak Ci maluch rosnie w siłę, to niedługo zobaczysz na brzuchu małą stopę, moja siostra tak miała

chyba mozliwe, ja miałam tylko delikatne pukanie a od zeszłego tygodnia mała taki harce odwala ze sie brzuch czasem zatrzesie:)

Amefa, Na kolanach tez napewno wszysztko leci w dol :P Ja sobie nawet nie moge wyobrazic takiego porodu na kolanach...Jak lezysz na plecachto podciagasz sie do przodu przy parciu a na kolanach jakby to mialo sie odbywac? Mysle ze taki porod bylby ciezszy :(

Kaliwia mialas kiedys robiona lewatywe? Ja mialam i powiem Ci, ze to nic strasznego, a podobno nawet troche przyspiesza porod. Tez mam zamiar poprosic o ten zabieg przed porodem. Niby polozna wszystko zasloni, ale wiekszy komfort jak bedziesz miala puste jelita. Tym bardziej, ze ja bede rodzic z mezem :)

Plotka wlasnie o to chodzi, ze leci w dol i poleci mi na "to" miejsce. A tam musi byc czysto dla dzidzi :P W tych nowych programach i artykulach zaleca sie pozycje na kolanach, a rekami opierasz sie o lozko np, albo na czworakach. Niby wtedy grawitacja pomaga i podobno latwiej jest niz na plecach...

Teraz robią taką lewatywę, że to już nie jest tak dramatyczne jak kiedyś. Mnie już dopadła gastryczna faza ciąży :) Mogłabym jeść i jeść i... popić herbatka i jeść :) Właśnie wrąbałam pół patelni warzyw, a czuję się jakbym dopiero zaostrzyła sobie apetyt... Obiad już jadłam- racuszki - sztuk 7. No i ... zapasy w lodówce powoli się kończą ;)

Kobitki, myślę, że miliony kobiet rodzily przed nami i my damy sobie rade ;)) a ze niektore z nas decyduja sie kilkakrotnie na dziecko, to da sie to przezyc hehe ;) Amefa ja mialam robiona leatywe przed operacja a dla dzidzi - tym bardziej, zrobię wszystko ;) moj P bedzie ze mną rodzil, ale jak bedzie z tym, czy zniesie zapach krwi (od tego mdleje), to zobaczymy ;( mysle, ze bede bardzo zaoferowana na kilka godzin czym innym niz jego ewentualny siniak na glowie z okazji upadku ;)

Ja tez jestem za lewatywa, mysle ze wiekszy jest wowczas komfot porodu. Natomiast pozycje na kolanach ciezko mi sobie wyobrazic. Ja dzis zjadlam: 2 kanapki z twarozkiem i szczypiorkiem, gruszke, ogorka z cukrem (:D), troche fasolki szparagowej, platki na mleku i zupe fasolowa. :P Duzo? Malo? Nie wiem. Na wieczor przydaloby sie jakies miecho, bo anemii sie nabawie :P

Mam kolejne pytanie zakupowe, bo liczę "budżet": 1. czy kupujecie nianie elektryczna? jak tak, to jaka czy jaka polecacie itd.? 2. jakie komplety kupujecie ubranek, macie juz cos, jakas gotowa liste?

BR jak ja ci zazdroszcze, mnie boli zołądek cokolwiek zjem, nawet po wodzie, i jak tu dogadzać maluszkowi

Ja mimo wszystko jestem za tradycyjnym porodem na plecach. Zamierzam jedynie w miare mozliwosci stac przy lozku opierajac sie o nie podczas skurczy bo niby szybciej dochodzi po tym do porodu :)

BlackRosssa fajnie sie masz, ze tak mozesz sie najesc :P Kaliwia ja sie dolaczam do Twojego pytania :) Jaka nianie kupic? My kupujemy napewno, ale nie wiem jaka :) Myslalam, ze po prostu najzwyklejsza kupie i tyle. Marka sie dla mnie nie liczy, byle byla funkcjonalna i miala duzy zasieg, zebym mogla w ogrodzie np cos robic jak dziecko bedzie spalo w domu :) I fajnie by bylo gdyby byla funkcja mowienia do dziecka... Z ubrankami nie pomoge, bo biore po siostrzencu. Jedynie kupimy jak nam sie cos spodoba :) Co do pozycji na kolanach itp, obejrzyjcie sobie filmiki jak to wyglada :) Mi sie wydaje komfortowa, ale nie wiem jak to bedzie :P Pewnie ostatecznie bede rodzic na plecach :)

Kaliwia, my niani nie kupujemy, bo mamy małe mieszkanko, ale gdybym miała domek, na pewno bym zakupiła. Ubranka - na razie kupujemy, to co się trafi. Plan mam taki (jeśli chodzi o duże zakupy) : kwiecień - wanienka maj- drzwi do dzieciakowego pokoju i lampka czerwiec- łóżeczko lipiec - wózek sierpień - jakieś drobiazgi :)