Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Gość Nowa_84
Amefa ja czuję ruchy zupełnie na dole brzucha, a macicę mam pod pępkiem jeszcze, bo nawet jak mi brzuch twardnieje to pod pępkiem kilka cm jest miękki. Wczoraj miałam Was pytać jak z rozstępami, bo zastanawiałam się w którym tyg. mogą się pojawić. Ja używam kremu z serii perfekta mama, ma lekki przyjemny zapach, jest tłusty i szybko się wchłania. Jak na razie żadnych problemów nie mam, a skóra widać że dobrze nawilżona mimo, że "ciągnie" i nie stosuję go zbyt regularnie bo zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulci
BR dziękuję :) Zaraz zamawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulci
Jestem w trakcie zakupu ubranek i chciałam Was zapytać czy dużo będziecie miały rozmiaru 56? Czy raczej większość 62 dopiero? Kurcze problem mam właśnie z tymi rozmiarami...Dziecko niby szybko rośnie, ale w coś trzeba ubrać na początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez czuje nisko, 22 tc macica jest odrobine ponizej pepka, czasem tylko gdzies wyzej mnie malutka pokopie a co do tych adapterow do pasów to faktycznie fajna sprawa, dostałam od siostry taki na którym sie siada i nareszcie nie musze go trzymac i naciagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebilon czy bebiko kurcze nie pamiętam bym musiała w domu zobaczyć a jestem w pracy, ale to taki malutki misiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti misia przysylaja z Bebilonu :) Ja tez czuje ruchy ponizej pepka. Chodzilo mi o to, ze najbardziej intensywne w okolicach tej linii miedzy pepkiem a koscia lonowa. Rzadziej gdzies tam z boku i ciekawa jestem jak On sie tam ustawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulci - ja robię tak z ciuszkami, że te mniejsze kupuję unisex i nie za dużo, a jak trafiają mi się jakieś "perełki" to biorę te trochę większe, żeby Dzidziol dłużej ponosił. Samych 56 mam kilka, bo ja jak się urodziłam miałam 55 cm i nie za długo posłużyły mojej mamci te malutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulci
Nie Unia, nie zapisałam się i nie będę chodziła, wychodzę z podobnego założenia co BR. co prawda nie mam jakiegoś super doświadczenia, ale na pewno będziemy dużo wyjeżdzać, a nie chcę być uwiązana w Toruniu, a też żal żeby mi zajęcia przepadały... Kilka koleżanek polecało tę która działa przy szpitalu na Bielanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupie pare wiekszych i pare mniejszych, bo pamietam jak mojej siostrze lekarz na usg mówiła ze duze dziecko a po urodzeniu okazało sie ze niekoniecznie i szwagier biegał kupowac mniejsze ubranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze bo tak sie zastanawiam, dobrze byłoby chodzic bo jak widziałam to rodzace u nas w szpitalu w tej pierwszej fazie porodu musza sobie same radzic, bo najczesciej jest jedna polozna na oddziale......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam jezdzic do szpitala gdzie bede rodzic na szkole rodzenia ale po pierwsze tam zajecia sa o 17 wiec moj by nie zdazyl a poza tym znajome polecily mi szkole u mnie w miescie, grupki po 3 pary i jest bezplatna, ponoc jakas bardzo fajna polozna ja prowadzi i dostaje sie jakies gadzety dodatkowo. To nasze pierwsze malenstwo wiec takie podstawy z pewnoscia nma sie przydadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chodzę do szkoły rodzenia gdzie są tylko 4 pary ale mój nie zawsze ze mną chodzi bo mu nie pasuje z pracą bo też mamy na 17. Ja i tak nie będę rodziła z moim J nie chce żeby mi niepotrzebną panikę siał bo jak on widzi że mnie coś boli to gorzej to przeżywa nic ja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliwia
Dziewczyny, właśnie! jak to jest z pracą u Was? nie tęsknicie? ja byłam przed ciążą pracoholiczką, teraz jestem na L4 do końca kwietnia, potem wrócę pewnie na jakieś 2 tygodnie...i znów do końca już na L-4 będę. A mam strasznego stresa co do powrotu, mam nadzieję, że nie beda mi robic zadnych problemow...bardzo chce wrocic do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie wczoraj zateskniłam za praca, ale jestem juz na L4 od polowy grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tesknilam przez pierwsze pol roku za praca bo tez bylam pracoholiczka swiatki piatki niedziele... ale teraz juz minelo 1.5 roku i jakos sie przyzwyczailam do bycia w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cały czas pracuje i mam zamiar pracować do końca, mam o tyle dobrze że jestem u siebie i kończe i zaczynam kiedy chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliwia
nie wiem, jak wytrzymam do porodu...mam nadzieje, ze szybko minie. nie jadlam nic od sniadania, tj.8:30 i zaraz chyba padne...juz mi dochodza boczniaczki i salatka grecka i kurczaczek, wiec zaraz chyba zjem razem z talerzem ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalwia smacznego życzę. A ja za godzinkę do szkoły rodzenia nie chce mi się ale przynajmniej się trochę rozerwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa_84
Unia77 ja jestem z Torunia i też się nad szkołą zastanawiam. Koszt przyszpitalnej to 350zł,a prywatnej 400zł. Przyszpitalna ma jak dla mnie lepszy termin, bo od 15 maja do 1go sierpnia i więcej zajęć, ale od 11-13.00 i szanse żeby przyjść z mężem znikome, bo on pracuje. Za to prywatna Janiny Wronieckiej ma zajęć mniej, kończy się 20.08, ale godz. 18-20 czyli lepsze. A Ty o jakiej myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry :) (u mnie dopiero 9 rano) To tak zeby wrzucic po groszu do kazdego poruszonego tematu... Rozstepy... zaczynaja sie pojawiac jako czerwono-fioletowe linie i zamieniaja sie w biale "pekniecia" Krem Palmers... Nie moge jak dotad zlego slowa powiedziec, bo nawet te rozstepy ktore juz na "boczkach" mialam przed ciaza staly sie prawie niewidoczne :) Waga czy nad-waga :( W d... to mami juz :D! Jestem w ciazy i ma to byc dla mnie okres radosci :) Przytylam juz 6 kg, ale tego nie czuje. Conajmniej 2 kg wiecej to ja mam w swoich miseczkach DD haha! Piersi... Nie moge narzekac. Nigdy nie mialam kompleksow w tej kwestii(no moze w podstawowce, bo nikt w klasie nie mial wiekszych i sie wstydzilam :P) Wiem ze po karmieniu beda nieco "wyssane" ale coz... dla dzieciatka wszystko! Polowkowe... Ja mam wizyte na 4 maja czyli pelne 20 tygodni. U nas polowkowe robia tylko miedzy 18 a 20+6. Juz sie nie moge doczekac, bo czekamy na potwierdzenie plci i zaczynamy kupowac powoli wyposazenie pokoiku, zeby pozniej nie poszlo nam ze 2tys za jednym zamachem :( Praca... Musze pracowac az mi wody odejda i po 3 miesiacach powrot :( Coraz czesciej o tym mysle i za kazdym razem wywoluje to u mnie ryk! nie wiem jak ja to przezyje! Dlaczego moj maz nie moze miec "normalnej" pracy??? uuuffffffffffff..........sorki ze takie wypracowanie machnelam, ale te 7 godzin roznicy czasu powoduje u mnie spore zaleglosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×