Polscy faceci są brzydcy i nie dbają o siebie

Mało który facet jest zadbany, pachnący i przystojny. Za to wymagania wobec kobiet mają nieziemskie. Kobieta musi być młoda, piękna jak panie z czasopism dla mężczyzn. W dodatku większość facetów jest naprawdę chamska, prostacka i żałosna.

sa pachnący przystojni i kulturalni? ha ha ha

Mało który ale jednak..także sama trochę zaprzeczasz własnemu tematowi

No np. jak byłam w Berlinie to było się za kim obejrzeć. :)

masz rację, wymagania wobec kobiet, biorąc pod uwagę wkłąd własny, są śmieszne :D

zgadzam sie z toba ....czesto tak jest. ale sa i tez takie dziewczyny. ludzie to smiecie wiec i tak sie zachowuja

jakiś czas temu spotkałam się z facetem, z którym trochę pisałam na gadu. Koleś miał swoje wymagania względem kobiet... Jak go zobaczyłam to zamarłam. Koleś niższy ode mnie, a ja wysoka nie jestem. W dodatku - i to było najgorsze - miał chyba łuszczycę czy coś takiego. Całe jego ciało było pokryte czerwonymi plamami i cały czas obgryzał te miejsca na dłoniach. Jakaś totalna masakra. A mnie się wypytywał podejrzanie czemu jestem sama. Takich przykładów mogłabym podać wiele.

ale mówimy tu o pewnej tendencji, a nie o tym, że WSZSCY WSZYSCY WSZYSCY. A w Polsce zwykle jest tak: facet nie goli pach, nie używa kremów, nie robi maseczek, nie nakłada na włosy odżywki, twarz zwykle myje mydłem, paznokcie obcina obcinaczem, kremu do rąk też nie używa, antyperspirant to ich zdaniem opcjonalny kosmetyk... czy nie jest tak, jak mówię? Za to kobieta standardowo powinna: golić nogi, mieć piękne, zadbane włosy, pachy bez jakiegokolwiek śladu włosków (czyli golone dzień w dzień, a czasem dwa razy dziennie), wydepilowane okolice bikini, twarz bez jednej krostki, z dobrym makijażem, pachnąca balsamem do ciała, którego używa, żeby nie mieć grama celulitu i żeby opóźnić odrost niechcianego owłosienia... Z drugiej jednak strony, to się odbywa za zgodą każdej ze stron, moje koleżanki, na wieść, że mój partner pozbywa się włosów pod pachami, stwierziły, że to niemęskie, a argument, że dzięki temu nie śmierdzi, nie przemawiał do nich ;) taka kultura :)

Ja często jeżdzę transportem publicznym i stwierdzam, że polskie kobiety są raczej ładne, a jesli niezbyt ładne to przynajmniej zadbane. Natomiast faceci to porażka :-( Ja już nie mówię, że są brzydcy, bo mają brzydkie rysy, ale są mega zaniedbani. Grubi, łysiejcy, z tlustą cerą, marnym uzębieniem, zaniedbanymi paznokciami, ubranymi w prozciągane t-shirty i niemodne dzinsy. Zaraz ktoś mi zarzuci, ze polscy faceci sa biedni i nie maja kasy na ciuchy ale gowno prawda. Sa teraz wyprzedaze i mozna znalezc modne i niedrogie rzeczy. Jak sie nie znacie na modzie to przejrzycie pare gazet o modzie, zapytajce swoje siostry, pani w sklepie. Zamiast kupowac kolejnego hamburgera w kfc to zrobcie sobie manicure, idzcie do dentysty. Jak nie macie pieniedzy na fitness to biegajcie, jezdzijcie na rowerze albo cwicczie w domu. wczoraj bylam w promenadzie i widzialam mega przystojnych facetow. Niestety to byli FRANCUZI.. :-(

no to może założę nowy topik. Polskie kobiety są głupie, że pozwalają na niechlujność mężczyzn, ich wielkie trzęsące sie brzuchy (pewnie się nawet z nich cieszą, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że inna kobieta go odbije :) ), chamstwo, brak jakiejkolwiek ogłady.

znalazla sie kurde kochasia szwabów jak ci nie pasi to se jedz do tych swoich ukochanych szwabjatek

Ja jestem facetem kapie sie co dwa dni i co?? Jestem przystoiny i mam tak czy siak wziecie u kobiet:P od niektorych kobiet czuc pot a o miejscach intymnych nie wspomnie. Na pocztatek panie zadbajcie o siebie a pozniej wypominajcie facetom

ja myślę, że to w ogrmonej mierze wina matek i ojców ;) dziewczynki patrzą na model i myślą: o, mama to ma perfumy, kupiłą fajny ciuch, blablabla... a chłopak doratający patrzy, że ojciec nie wymył rąk po wyjściu z kibla i że matka musi go ścigać, żeby psiknął się antyperspirantem :D fajny wzorzec :D

haha, kąpiesz się co dwa dni? :D wybacz, ale nie zrobiłabym Ci loda, choćbym nie wiem jak była zakochana, napalona i jak przystojnym facetem byś nie był :D

obserwatorko ?? Piszesz że wysoka nie jesteś, a facet był niższy od siebie. Masz 175 cm pewnie, nie? :)

akurat wzrost i łuszczyca to coś, na co nie ma się wpływu, ale takie wybujałe wymagania z kiepskim wyglądem zawsze mnie śmieszyły :D a gryzienie miejsc objętych chorobą - bleeeh...

No ale facet co ma 169 cm wzrostu (i mniej) to spore przegięcie. Każda laska (nawet niska) zasługuje na faceta od 170 cm w górę!

ja się zawsze cieszyłam z mojego 165, bo nie miałam problemu z zaakceptowaniem niskich facetów, skoro i tak byli ode mnie wyżsi ;)

ja mam 165cm, a facet mógł mieć góra 160cm. Mówił, że jest niezależny finansowo, a był w wielkim szoku, jak może być mnie stać na kupno mieszkania i raty po 1700zł, że ja muszę zarabiać niesamowite pieniądze. Hahahaha

Warszawa? :D

Laska co ma 165 cm wcale nie jest niska, to średni wzrost na kobietę!! Ale facet co ma 169 cm nawet dla takiej 160 jest za niski!! Dla takiego konusa to laska do 155 cm max jest dobra, każda wyższa powinna mieć faceta przynajmniej od 170 cm w górę, to oczywiste przecież :)

nie Warszawa, Trójmiasto :)

średni wzrost wśród moich koleżanek, to 170, może nawet powyżej, poszło to w górę przez ostatnie lata, młode kobiety są wyższe, niż 10, czy 20 lat temu... ale fakt, facet poniżej 170 dużo traci, nawet w oczach kobiety mojego wzrostu... ;)

no to w Trójmieście rata 1700 naprawdę może się niektórym wydać wysoka, tam zarobki często są niskie, a facet może mieszka w wynajmowanym mieszkaniu na obrzeżach, albo w czymś po rodzicach (bo z nimi chyba nie?! :D ), jest dusigroszem i 2tys. wystarczą mu, a jeszcze sobie odłoży, ot, niezależny, samodzielny samiec :D

I również rozmiaru buta też poszły w górę. Teraz średni u laski to 40, a coraz częściej zdarzają się 42 i 43. I fajnie, duże stopy są fajne :) A kurduple co mają rozmiary 39 mogą sobie strzelić... z takimi małymi stopami ciężko jest takiemu laskę wyrwać :P

albo inny... Spotkałam się z nim pierwszy raz i był bardzo zawiedziony, że nie powiedziałam mu, że mam auto, bo ma trochę rzeczy do przewiezienia z jednego do drugiego mieszkania i mogłam mu pomóc :). Potem powiedział, że może zapłacić za moją kawę ale za sałatkę już nie. Dałam mu kasę za to co zamówiłam z napiwkiem a on bezczelnie przy mnie wyliczył kasę z rachunku co do złotówki i przekazał kelnerce (bez napiwku). A potem zdziwiony, że nie odbieram od niego telefonów i nie chcę się spotkać :)

potwierdzam, mało który wygląda atrakcyjnie, a co gorsza ci z odzyskanym statusem "wolny" sami nie wiedzą czego chcą porażka

w Trójmieście takie są ceny mieszkań. Rata 1700zł to za mieszkanie 2 pokojowe i to na obrzeżu. Moi znajomi płacą raty po 4 tys za mieszkanie 3 pokojowe.

a.. był też taki. Brudne długie paznokcie. Miał 10zł na swoje piwo. Chciałam pójść coś zjeść. Powiedział, że zna taką super restauracyjkę. I zaprowadził mnie do kebab baru :). Nie mamy już po naście lat. A cały czas mi mówił jak zajebiście zarabia i wówczas wychodziło, że zarabiał 2 razy tyle co ja, a ja źle nie zarabiałam :)

ja wiem, że mieszkania są tam drogie, ale on nie musiał o tym wiedzieć, mógł mieć swoje od pokoleń :D ale też jestem załamana polskimi facetami, kilkanaście dni temu wróciłam na wtórny rynek singlowski i rozważam wyprowadzkę z tego kraju :D