Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenka 28

star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

Polecane posty

hej kobietki, Ja postanowiłam sobie, że węglowodany będę jadła tylko do południa, czyli już nigdy więcej musli na kolacje. Może to pomoże mi schudnąć. Na śniadanko dziś kawa, i musli z jogurtem. Stawiam sobie jasny cel, do 16 marca chcę ważyć max. 52 kg i ani grama więcej. Myślę, że to realne w 20 dni zgubić 2,5kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego musli dodawaj otrębów owsianych, po 2 łyżki, to przy okazji poprawisz trawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga tak właśnie robię, dodaje też do każdego jogurtu :) co u Ciebie dziś na obiad? czyżby typowy niedzielny rosołek i drugie danie?:) ja tak mam zawsze jak jadę do rodziców, całe szczęście ten weekend jestem w domu i zrobię piersi z kurczaka z pieczarkami i papryką. Mojemu M ugotuje do tego ryż, a ja zjem samą potrawkę. Chociaż o tyle dobrze, że on nie marudzi i rozumie, że chce schudnąć. Popołudniu wybieramy się do kina, więc chyba zrezygnuje dziś z kolacji bo jak wrócimy to będzie zbyt późno by jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się, u mnie rosołek, a na drugie ziemniaki z kotletami schabowymi i surówka z pekinki, pora, jabłka, marchewki i majonezu. Ja zjadłam tylko 1,5 kotleta z surówką. Potem jeszcze trochę gyrosa zjem, bo limit białek już przekroczyłam, jeszcze mogę trochę węgli i tłuszczu zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm pyszny obiadek Aga, u mnie też już po obiedzie :) tak sobie myślę, co by tu zabrać do kina, bo ja nie umiem ogladać filmu bez popcornu, taki nawyk ;p zawsze kino = popcorn, cola i film. Ale tak sobie myślę, że kupie sobie kawę (bez cukru oczywiście) i zabiorę małego batonika z musli (100kcal), albo kupię małą paczkę orzeszków np. nerkowców :) taki podwieczorek, a kolacje już sobie odpuszczę. Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki, jak tam zleciała niedziela? pewnie każdy w gronie najbliższych, więc nie ma czasu zaglądać na kafeterię. Zrozumiałe :) mnie męczy głod ale wytrzymam, zapije się zieloną herbatą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wesele było świetne, wytanczyłam sie, objadłam co niemmaira(przez 5 dni jadłam)wyrzutów sumieia brak :P sukienka sie zapięla. brzuchomanko rób lewatywy codziennie, najlepiej kawowe, znajdź przepis w internecie, mi robili takie w szpitalu, oczyszcza ci jelita i co najwazniejsze wątrobę, jesli wątroba jest przeładowana to nie schudniesz. poza tym masz malutką wagę i może dlatego organizm sie buntuje, żeby nic juz nie stracić, przypuszczam, że w koncu spadnie musisz to przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3-dziecha codziennie to nie za często? ja kupuje takie roztwory w aptece. Według dietetyków to moja prawidłowa waga to ponąć 47kg. Chciałabym tyle mieć, żeby pozbyć się tego okropnego sadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja miałam gości i znowu winko było, ale czerwone, truskawkowe, pychotka :) Jutro znowu idę do koleżanki popracować, to obiad będzie liczony na oko, ale postaram się ograniczyć węgle. 3-dziecha, to super, że wesele się udało, tym co cię dawno nie widzieli pewnie kopary opadły :) Był ktoś, kto cię nie poznał po schudnięciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z lewatywą lepiej uważać, bo podobno organizm się przyzwyczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane kobietki, Ja dziś od 4 na nogach bo mój M zwracał jak kot, to wstałam już razem z nim. Nie mam pojęcia, czy się czymś zatruł, czy jakieś choróbsko go dopadło. A co do tej lewatywy to właśnie też obawiam się robić ją tak często, bo tak jak Aga pisze organizm może sie przyzwyczaić. Poza tym ponąć wypłukuje nie tylko złogi ale też flore i inne ważne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyłączę się :) chce do wiosny zgubić 10 kg, od jakiegoś czasu jestem na diecie Cambridge, więc trochę już zeszło, połowa jeszcze przede mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki=) ja zaraz ide na sniadanie=))) i kawke do tego=))) kocham gorącą kawę =) pózniej napisze miłego dnia=) aha i jeszcze cos=) gołym okim w lustrze widzę efekty odchudzania=))) ważenie za tydzień zobaczymy jak to bedze=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Właśnie w weekend weszłam na wagę o z przerażeniem odkryłam, że w ciągu pół roku (w wyniku efektu jojo po diecie dukana)przybrałam 12kilo. Jestem załamana! Ponadto mam nietolerancję cukrów(czyli wszystko zamiast w energię idzie w pupę) i niedoczynność tarczycy.To sprawia że ciężko mi gubić kilogramy i centymetry. Planuję zacząć dietę 5 małych posiłków. Może to pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuchomanko poszukaj na necie jak wyglada taka kuracja, bo dokładnie nie pamietam, trwa koło 3-4 tygodni, i chyba w pierwszym tyg robi sie codziennie, potem co 2 dzien itd. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam taką nadzieję, że z nowym tygodniem znajdą się na naszym topicu nowe osoby. No i się nie zawiodłam. Dorka, Eowin witam :) mam nadzieję, że zostaniecie z nami dłużej, nie tylko na czas jednego wpisu. Jesteście bardzo mile widziane. Ja właśnie jestem po II śniadaniu, na obiad przygotuje kurczaka na oliwie z papryka i pieczarkami. A co u Was na obiad?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradźcie proszę. Mam plan jeść pięć małych posiłków, ale zróżnicowanych. Nie będę eliminować ani ryżu , ani pieczywa. Chcę jeść 5 małych posiłków,czy doradzicie jak to powinno wyglądać? Nie tyle zależy mi na bardzo szybkim zgubieniu wagi jak na zdrowym. Byłam na diecie dukana i bardzo pogorszyły mi się wyniki krwi. Z góry dziękuję za pomoc. Mam do zrzucenia z 30kilo a do wiosny (no może późnej chciałabym stracić 10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin jeśli nie chcesz wyeliminować ze swojej diety ryżu ani pieczywa to nie musisz. Jedz brązowy ryż, jest zdrowszy, ma więcej błonnika i poleca się go na diecie. Pieczywo oczywiście też tylko ciemne (żytnie albo orkiszowe), a najlepiej takie cienkie z WASY albo SONKO. Ja zawsze uważałam, że dieta 1000-1200kcal jest najlepsza. Nie musisz sobie żałować tego co lubisz tylko ograniczać to. Od czasu do czasu jak pozwolisz sobie na coś słodkiego albo niezdrowego to też nic się nie stanie. Jeśli masz 30kg do zgubienia to napewno będzie to u Ciebie w miarę szybko szło. Zależy jaką masz wagę, może możesz sobie pozwolić nawet na 1300kcal. Powiem Ci szczerze, że ja nie liczę, nie waże na wadze kuchennej. Już tyle razy stosowałam tą diete, że wiem mniej więcej ile co ma kcal. No i proponuje ruch jakiś, on znacznie ułatwia, bo u mnie bez fizycznego wysiłku niestety waga stoi. Ale ja to w ogóle cieżki przypadek jestem. Nigdy nie miałam z tym problemu, chudłam na 1000kcal około 1-1,5kg miesięcznie, a teraz jakiś cholerny zastój, nie wiadomo czy spowodowany. Ale Tobie polecam :) popytaj innych jeszcze, może ktoś ma lepsze propozycje, które bardziej będą odpowiadać Tobie. Jednak jeśli nie chcesz z niczego rezygnować, a potem rzucić się na ten produkt, który był zakazany to polecam to co napisałam wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i oczywiście polecam wsparcie naszych kochanych dziewczyn na kafeterii :) Niezawodna sprawa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję postaram się wejść na tą 1200kcal. Zobaczymy. Co do ruchu to kupiłam sobie playstation move i ćwiczę codziennie w fitness. Spalam od 150 do 250 kcal na takich cwiczeniach. Ogólnie teraz wyglądam jak bąbelek mam 160cm i ważę 85kg. Będę informować o postępach. A jeszcze jedno pytanko jak często najlepiej się ważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w granicach 8 marca=) ale nie wiem czy wytrzymam=) ja w zasadzie też nie jadam ryzu no alejakoś nie mam pomysłu na obiad a gołąbki sa i tyle mi raczej nie zaszkodzi=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość z dziewczyn wazy się chyba raz na tydzień i to chyba dobre rozwiązanie, ale mnie lepiej o zdanie nie pytać, bo ja mam już manie i staje na wagę codziennie. Nie polecam tego bo dostaje paranoi widząc 100g więcej, co czasem spowodowane jest np. zastrzymaniem wody, okresem lub innymi rzeczami. Więc myślę, że raz na tydzień jest ok. Pierwszy raz kochana będziesz na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no tak=) nawet nie skojarzyłam ze to akurat dzień kobiet=) ja też ważylam się czesto i własnie strasznie doła łapałam jak nic mi nie zeszło albo jeszcze było więcej=) dlatego taraz pierwsze ważenie po 1 miesiacu a pózniej moze po2-3 tygodniach =) zobaczymy=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pierwszy. Wcześniej byłam na diecie kopanhadzkiej i zrzuliłam duzo a przybrałam póżniej jeszcze wiecej. Nasępna była dieta dukana. Schudlam 10 kilo przybrałam 12. W pierwszym przypadku mdlalam z oslabienia w drugim bylam blada i po zbadanu sie mialam bardzo zle wyniki krwi. Dlatego teraz chce sprobowac czegos zdrowego nawet jesli ma przynosic efekty wolniej. Ok w takim razie nastepne wazenie 05 marca! Oby bylo mniej!!! PS. właśnie jem jogurt Jogobrlla i z przerażeniem patrze że to 200kcal. Nie powinnam więc tego jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam jogurty jogobella light=) pyszne w smaku=) polecam smak panna cotta z jagodami i pieczone jabłko z rodzynkami=) te są pyszne=) i w 150g chyba 90kcal=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×