Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Postanowiłam się zaczernić Co tam u Was? U nas w miarę - w miarę fajnie. Synek jest mądry, ale wyraźnie ma zaburzenia emocji i kontaktu. Dużo umie, rozumie, pokazuje, ale emocjonalnie...kicha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. U nas róznie...są lepsze i gorsze dni,duzo mówi "po swojemu" i nawet CZASEM uda mu sie cos powtórzyc.Ogolnie tez jako wolno idzie..ale "Nikt nie mowil,ze bedzie łatwo..." trzeba wierzyc,ze bedzie dobrze i nie tracić nadzieji..dla naszych Skarbów. aaa...i ostatnio czasem rządkuje przedmioty;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj synus nie potrafi okazac emocji?Jak ton wygląda??? MOj wlasnie niedawno wstal i przylecial sie do mnie do lozka przytulic,ale wpada w szal jak sie zezłosci i nie potrafi sobie z tym poradzic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
mozesz podac u kogo bylas u lekarza? ja jestem z Kwic i chodzę do InCorpore i w zasadzie ja mam diagnozę której nie podważam ale chętnie bym się wybrała do innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o jakiego lekarza pytasz??? jesli chodzi o psychiatre-to polecam Tatrocka-Burzawa w będzinie w "Kompasie", a neurologa polecam dr.Surmacz,przyjmuje w tychach i chyba na ligocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darcia, umie okazać emocje, ale nie potrafi ich rozpoznać u kogoś. Nie rozumie, że ktoś płacze i że trzeba kogoś pocieszyć, marnie u Niego z empatią. Sam z emocjami nie ma kłopotu, czasem się złości, buntuje, płacze, cieszy, nie mam kłopotu z poskromieniem Jego złości, zawsze można Go uspokoić, zainteresować czymś innym więc luz Nie lubi się przytulać, chociaż czasami sam ma ochotę więc mocno kogoś obejmie rączkami i przytuli. Oczywiście na polecenie to zrobi, ale nie o to chodzi nie? ;) Ostatnio ma gorsze dni, straszny katar, wychodzi wielki ząb czwórka no i także przez to ma gorsze samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
dzięki ale u dr Surmacz jestem już 2 lata pod opieką i niestety nie jestem zadowolona :( 150 za wizytę w In Corpore i wypad .. myślałam że masz jakiś inny namiar... dla mnie troszkę to niedorzeczne, że mnie tak traktuje, ona twierdzi że dziecko ma ewidentny autyzm i ona mu nie pomoże bo to nie jest sprawa neurologiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
ja mam coraz większy problem bo "dziwne" zachowania udzielają się młodszemu dziecku i nie wiem jak z tego wybrnąć macie jakieś doświadczenia w tym temacie co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
ja jestem z InCorpore bardzo zadowolona, bo zajęcia są bardzo wartościowe i RSM i WWR, specjaliści tez sa fajni no i prawie wszystko jest na NFZ ale jak raz Surmacz nie bardzo, może do nas tak podeszła ale wizyta u niej zawsze trwa 5minut :/ ja jak raz mieszkam pomiędzy Persevere i InCorpore, ale w Persevere jest wszystko płatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam tylko raz u niej,w sumie jakis tydz temu i dokladnie mi przedstawila problem,ze tu pewne cechy sa do wypracowania..ale ona tu mocnego autyzmu nie widzi.....MOZE DLATEGO JESTEM ZADOWOLONA..:) A TAK TO DOBRY PSYCHIATRA JEST W KOMPASIE,SPECJALIZUJE SIE W DZIECIACH AUTYSTYCZNYCH,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
mnie zależy na neurologu bo psychiatrę mamy fajnego w Katowicach dr Sajdaka, tyle że on raczej nam nie pomoże bo wszystko tkwi w postępach rehabilitacji, a ja szukam neurologa z uwagi na zaburzenia drugiego syna, które są typowo neurologiczne, a do Surmacz nie pójdę bo jak się dowie, ze to brat to go spisze na autyzm i tyle, a ja czuję, ze to zupełnie coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darcia
dzięki popatrzę gdzie przyjmuje, do tej pory byłam u Zielnika i Paprockiej na Powstańców w Kcach i nic się nie dowiedziałam, w przyszły pon idę z małym na eeg, może coś wyjaśni to będę mieć już jakieś badania do oceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny to znowu ja. Dalej sie matwie swoim synkiem bo niz sie nie zmienia, dalej nie wskazuje palcem ani dłonią a po za tym wszystko jest ok , dzisiaj jak powiedziałam gdzie mama ma nosek to go wskazał bo złapał mnie za nos ale jak cos chce to nie umie tego pokazać tylko stoi i krzyczy i probuje to siegnąc ale nie wyciąga roczki , zeby coś pokazać bardzo dużo nas naśladuje i z tym jest super. NIe mówi nic świadomnie mówi mama baba tata ale nic świadomie nie powtarza strasznie sie martwie. zauważyłam ze jeśli chce zebym na coś zwróciła uwage to krzyczy oooo i patrzy na mnie i zaraz na ten przedmiot ale nie pokazuje go rączką prosze niech ktoś coś napisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinannn19999
Witam serdecznie chciałabym opisać zachowania mojego niespełna 21 miesiecznego synka. Otóż martwi mnie kilka rzeczy u synka, i martwiło ale już zaczął robić pewne rzeczy wiec nie wiem czy to istotne, w jakim wieku , czy ważne ze juz w ogole robi? ale zacznę od tego, że synek: ostatnio jak chce żebym poszła do niego do pokoju to bierze mnie za rękę żebym szła a jak juz idę to puszcza i idziemy razem do niego do pokoju i tam albo chce zebym tylko z nim była, albo chce jakąś zabawke z wyższej półki którą nie dostanie, bo z niższej polki sam bierze i wtedy mnie nie woła... druga sprawa jaka mnie nurtuje to jakies 2 mce temu , jak pokazywałam synkowi coś palcem to on patrzył na mój palec a nie na tą rzecz ale widac bylo, ze bardzo chce wiedziec o co mi chodzi bo śmiał sie i miał taka minkę zastanawiającą :) a ja usilnie mówiłam, że tutaj zobacz , ale teraz powoli juz odwraca głowe i szuka i udaje mu sie znaleść to o co proszę, trzecia sprawa to synek uwielbia samochodziki :) ma nie małą kolekcję malych samochodow i mamy kanape taka w zasiegu jego wzrostu i on potrafi zamilknąc na 15 minut i układa sobie te samochodziki jeden za drugim, jezdzi nimi mówiac brum brum, czesto postawi miedzy nimi jakis inny przedmiot, nie kreci kołkami, ale tak lubi sie bawic , albo jednym samochodem jezdzic po stole cos do niego wkladac itp. czwarta sprawa jest taka, że synek chyba mało mówi tzn ma dopiero 21 mcy i słowa jakie zna to: mama, tata, baba, dada, nie, tak, nie wolno, zuzia, zyrafa , klapka, kąpać, miś,ala, mania, ost powiedzial piesek oczywiscie te slowa wymawia w swoim jezyku :) ale my rozumiemy o co chodzi ale slowa takie jak mama, baba, dada, tata mówi pieknie od 11 mca zycia piata sprawa palcem zacząll pokazywac ok. 14 mca zycia ale wczesniej pokazywal cos cała rączką i tak niezdarnie palcem :) teraz juz ładnie jedynm paluszkiem :) szósta sprawa czasem zatyka uszy jak odkurzam albo jak spiewam głosno a czasem od tak po prostu ! bawi sie nimi a z dobrych rzeczy to synek: pieknie mówi te slowa co powyzej napisalam od ok 11-14 mca zycia jest usmiechniety, smieje sie czesto uwielbia sie przytulac całowac buzi daje na zawołanie jak idzie od dziadków to sam biegnie im dac buzi i robi papa bije sobie brawo jak poproszę :) ładnie je wszystkie posilki uwielbia bawic sie z kuzynami starszymi jak ich zoabczy to smieje i lata jak szlaony i zaczynaja sie wyglupu uwilebia sie bawic w gonianego, akuku, jezdzenie samochodzikami, duzym autkiem, rowerkiem, w piaskownicy, zjezdzac ze zjezdzalni, w basenie , kapać ze swoimi kaczuszkami wie ze nocnik jest od sisi ale nie chce zrobic ;) do niego tylko zamyka go :P i sika na podloge pokazuje oko, nosek, ucho, nozke, ręke, glowe, konika na scianie, lampe, misia przytula misia, caluje jest bardzo sprytny zaczal chodzi jak mial niecale 11 mcy raczkowal majac 6 pokazuje jak go glowa boli dla żartów przesyła buziaczka pokazuje i mowi jak robi piesek, kotek swinka, konik, kaczuszka, kura probuje ubierac buty, skarpety, czapke, opaske na wlosy jak widzi jak ja to robie umie pic od dawna sam z kubeczka je sam serek, drugie danie tanczy jak slyszy muzyke :) ma hopla na punkcie naszego samochodu :) co chwile mowi brum brum, tata brum brum na placu zabaw wspina sie na wszystko nie boi sie niczego uwielbia wariowac z nami na podlodze, na łózku z rana zasypia sam spi ładnie w dzien 3 godziny, jak oglada bajke i sie koncza to sam robi im papa klapką zabija muchy tuli misia przynosi pampersa jak poprosze od dawna rozbiera sie jak porposze do kapieli daje buziaki i przytula sie kiedy chcemy ale ost czesto sam po to przychodzi kieruje pilotem do tv ogolnie prawie wszystko rozumie co sie do niego powie, i on na to protestuje po swojemu i mowi nie nie albo taaaa, jak mu sie cos odbierze lkub nie pozwoli to owszem placze i jest zły robi halo, halo telefonem przytsawia do ucha jak mowie ze cos nie wolno to mnie slucha i odchodzi i mowi po swojemu "nie wolno" reaguje na swoje imie od dawna pokazuje gdzie jest tata, mama lub nawet na zdjeciach pokazuje zwierzatka w ksiazeczce jak chce pic to pokazuje palcem na czajnik w kuchni je widelcem rozumie jak mówie idziemy na dwór, do babci, do krzysia non stoip by sie wygłupiał, szalał :) najlpeiej z tatą :) chował, gonił, śmiał robi żółwika przybija piatkę to by bylo na tyle :) bardzo prosze o jakąs wkazowke czy mam sie martwic czy pozwolic synkowi rozwijac sie w jego wlasnym tepmpie ??? pozdrawiam ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
do autorki powyzej: A czym chcesz sie martwic? Jedynie moze jakby sie doszukiwac-zastanawialabym sie nad zatykaniem uszu przy odkurzaczu badz spiewie. Ale z drugiej strony lubi przytykac telefon do uszu, nic nie piszerz czy ma problemy ze snem, badz zabawa z rozwrzeszczanymi rowiesnikami, wiec chyba nadwrazliwosci sluchowej nie ma... To czym tu sie martwic? Gdzies wczesniej ktoras z mam krytykowala jedzenie glutenu. Gluten nie jest trucizna. Moja siostra wycofala kiedys gluten u syna, u ktorego podejrzewala celiakie. Oczywiscie od gastroenterologa dostal jej sie opier... Bo jesli ktos nie ma celiaki badz alergii na gluten, wowczas wycofanie glutenu z diety jest szkodliwe dla zdrowia. Oczywiscie nie mowie, zeby od razu podawac naszym dzieciom gluten, ale nie mozna go demonizowac. Tylko czy rzeczywiscie udalo Wam sie wycofac nawet sladowe ilosci glutenu. Moja corka nie moze nawet sladowych ilosci, ktore moga spozywac ci z celiakia. I mam z ta dieta ogromne problemy. Ktoras z Was pisala o ryzu bezglutenowym-mozecie mi podac namiary gdzie i jakiej firmy zdobywacie taki ryz? Pisalyscie o szkodliwosci cukru. A jak ma sie do tego glukoza, ktore jest chocby w kroplowkach? Znacie moze herbatke rumiankowa granulowana ale bez glukozy. Moja corka wciaz chce jesc taka herbatke, ale Hipp'a zawiera glukoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik, ryż chyba w ogóle jest bezglutenowy? A po co Ci herbatka granulowana, kup jakąś słabą owocową w torebkach i zaparzaj, albo susz owocowy. Ja siedzę w diecie bezglutenowej od 10 miesięcy i wcale nie jest źle, wręcz przeciwnie A to co mówi ten gastro to bzdura, gluten nie ma w sobie NIC cennego, naprawdę nie ma żadnego uszczerbku na zdrowiu, jeśli się go nie spożywa! Siostra mogła dostać opier...od lekarza dlatego, że po wycofaniu glutenu nie można zrobić wiarygodnych badań w kierunku celiakii, trzeba znowu wprowadzać gluten i to na dłuższy czas. produkty bezglutenowe są na stronie np Bezglutenu albo bogutynmlyn.pl na pewno znajdziesz też tam ryż. Glukoza w kroplówkach - zazwyczaj podaje się jak dziecko zagrożone jest odwodnieniem, więc tu nie ma dyskusji, trzeba podać i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synke widzi jak coś u wskazuje palcem nieraz podchodzi do tego i to całuje umie pokazać dzie kaczyszka ma oko i dziubek i gdzie mama ma naosek po za tym wszystko naśladuje dużo rozmie tylko nie pokazuje palcem ,lubi sie z nami bawic, mógly cały czas dużo sie śmieje na 22 stronie pisałam wiecem tylko nie pokazuje palcem jak coś widzi, jak chce zebym na coś zwróciła uwage to krzyczy ooooi patrzy na mnie a zaraz na ten przedmiot i tak na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaa
Darcia ....i jak zdecydowalas sie na przedszkole dla synka ?? co wogole u was slychac jakies nowosci ?? Nie taka znowu nowa..... jak twoj synek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek ...hm...jest fajny :) super bawi się w chowanego i chowa w różne miejsca, pod stół, za wieszak, za drzwi. mało mówi, ale trochę mówi :) mama, dada, baba, ta, dydy (cycuś), bach, tik tak, lala, jaja, dzik, baban (banana), bebu (buty), babo (murzynek bambo), deś (deszcz), bam (piłka) no i odgłosy zwierząt (po swojemu) wczoraj byliśmy u logopedy w szpitalu na Kopernika - powiedziała, że mały mieści się w normie jeśli chodzi o mówienie. Zaczynamy od piątku zajęcia w szpitalu na oddziale rehabilitacji neurologicznej pt. "mama i ja" - takie grupowe, zabawowe, bardzo się cieszę, bo wreszcie mam coś na NFZ. natomiast odwidziało mu się robienie "papa" - nie wiem, o co biega :( na polecenie oczywiści zrobi, ale żeby tak sam z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka947
hej dziewczyny Przepraszam, że nie wertuję dokładnie forum, jedynie wyczytałam w pewnym artykule, że objawem u niemowlaków świadczącym o możliwości autyzmu jest unikanie wzroku, mój półroczniak ucieka ode mnie wzrokiem, nikomu nie patrzy w oczy, natomiast odwzajemnia uśmiechy jest towarzyski. W jakim dzieciaczki były wieku, kiedy zaczęłyście się niepokoić, jakie objawy były na które nie zwracałyście uwagi w okresie niemowlęcym, a które świadczyły o autyźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!!Jak to czytam to jestem zalamana!!!!!MOj synus polowy nie robi z tego co Wasze dzieci....!!! a nie trace nadzieji i ciesze sie kazdym malym sucesami,..a Wy doszukujecie sie problemu.... Mowi tylko po swojemu,nic nie wskazuje palcem itp.......:( co do przedszkola to sie zastanawiamy,otwieraja blisko nas i chyba sie skusze,ale musze sie tam osobiscie wybrac i dopytac o szczegóły. w domu sie nudzą..ja w miare wolnego czasu to staram sie bawic z nimim,cwiczyc itp..a w przedszkolu bo BYŁO FAJNIE:) RYZ jest bezglutenowy, a najlepszy brazowy;) ja wlasnie "pieke" szarlotke z kkaszy jaglanej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×