Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość ogryzekogryzek
no i właśnie w tym wieku trudno o wiarygodność tego testu bo jak ma taki malec mieć kolegów itp.. w zakresie mowy to samo wiadomo że 1,5 roczniak nie będzie mówił zdaniami nie dlatego że ma autyzm ale dlatego że jest za mały :) ja dziś przysiadłam jeszcze raz do tego testu i za nic w świecie poniżej 90 pkt nie ma szans zejść u mojego starszego, nie wiem jak wy to zrobiłyście że wam po 40 i mniej wychodzi mając autystyczne dzieci, nawet jakbym zaznaczała min problem z niszczeniem, biciem się, agresją itd.. to i tak wychodzi bardzo dużo, to samo w obszarze uspołecznienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, moje dziecko nikogo nie bije, prędzej on dostanie od jakiegoś dzieciaka w przedszkolu niż sam krzywdę komuś zrobi, z autoagresją nigdy w zyciu nawet min problemu nie było, nie ma i nie miał sztywnego porządku dnia, nei ma wynbiórczości jedzenia, biegunek, problemów ze snem, nie jest "za szkłem", jest w miarę chętny do współpracy, towarzystwo musiał mieć zawsze,uwilbia się tulić, pokazuje wszystko, nie ma napadów złości itd:) Nie jest źle:) Według tego testu przynajmniej,ale ja w takie rzeczy nie wierzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój nie umie przegrywać więc jak tylko przegra albo ktoś mu jest kontra to od razu bije, gryzie jak nie kogoś to samego siebie, potrafi bić się po głowie aż jest cały czerwony :( on niby lubi towarzystwo ale dotąd dokąd wszyscy go słuchają, przed chwilą zadzwonił do babci a po dosłownie 30sekundach mówi do babci możesz być cicho bo mi przeszkadzasz ja buduję statek a ty coś gadasz :/ jak był młodszy uwielbiał być sam, teraz jakby inni są obok i mniej mu przeszkadzają ale nie lubi interakcji z kimś, nigdy nie patrzy tam gdzie inni, nie szuka kontaktu z innymi, nie utrzymuje kontaktu wzrokowego, nigdy z nikim się nie wita, nie zwraca uwagi czy ktoś wchodzi, wychodzi, jest apatyczny bardzo a jednocześnie nadpobudliwy i zafiksowany na jednym temacie, mówi obsesyjnie, nie ma świadomości niebezpieczeństw kompletnie, i wiele innych tych punktów po prostu nie fair byłoby zaznaczyć ze to umiarkowany czy mały problem jak wybiórcze jedzenie, problemy ze snem, nie umie podtrzymać ani prowadzić konwersacji, często jego pytania są nieadekwatne do sytuacji, niezrozumiałe, bezsensownie buduje zdania i pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mój ma wszystkich na oku, jak tylko ktoś wychodzi wszystkich informuje, niebezpieczeństw też nie pojmuje i to największy problem, obsesje ma na punkcie samochodów i to zaznaczyłam,nadpobudliwy jest bardzo, kontakt wzrokowy średni, bo zależy z kim,mowe napewno nie ma w normie wiekowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
nie wiem ale ja ostatnio trafiłam na bardzo fajną rzeczową psychiatrę w Kcach Pająk się nazywa i przyjmuje w Feniksie, być może przyjmuje też w BB :D sprawdź ja w tym teście miałam wiele "3" no bo niestety ale taka prawda jak chociażby z odp czy jest wrażliwy na uczucia innych, mnóstwo pytań jest takich pośrodku bo np słabo reaguje na imię ale czasem reaguje, ma problem z naśladowaniem bo on zawsze wie lepiej, ma problem z wyobraźnią, jest zdecydowanie bardziej odtwórczy niż twórczy, itd.. tym sposobem z 10 pytań jest na max wynik a ze 20 po 1 pnkt i tak się nazbiera koło setki, ale jak ostatnio miał robioną tą rediagnozę to niestety ale też tak wypadł ze cienia wątpliwości nie zostawia ze to ZA, wszystkie zagadnienia poruszane w kontekście autyzmu były na tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę nie wierzę w takie testy:) Przynajmniej rozwiązywane przez rodziców:) Mi się moze wydaje,ze jest ok,a specjalista dopatrzyłby się negatywnego zachowania. Ja musze jechac też do neurologa. Jak myślicie przepisze coś na wyciszenie czy to raczej działka psychiatry? Próbujemy już wszystkiego,ale teraz powoli godzę się z myślą,że sami chyba nie damy rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas podobnie jak u Was mamo kubulka, też nie ma napadów agresji, ani autoagresji, nie mamy problemów z jedzeniem, biegunkami, też lubi towarzystwo, lubi się przytulać, wszystko pokazuje, przynosi, lubi ludzi, z mową większych problemów nie ma, ale konwersacji nie poprowadzi, kontakt wzrokowy taki sobie, napady złości są, nie zawsze ma świadomość niebezpieczeństwa, jest nadpobudliwy, ma swoje fiksacje i czasami domaga się niezmienności. Uważam, że test ten powinien odnosić się do jakiejś konkretnej grupy wiekowej, bo w stosunku do 2 latków odniesienia tu nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogryzku napisz coś więcej o tej lekarce. Kieruje na jakieś badania? W BB nie przyjmuje,ale do Mysłowic mogłabym podjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak sama jak u plamiastego i mamy kubulka ale to własnie tak jest rodzice chyba nie zawsze powinni robić takie testy tylko specjalista pisałam wam że jak byliśmy u psycholog to wydawało mi się że super wspólpracuję jak to wszystko obserwowałam co ona z nim robiła to nawet przychodziło mi do głowy że sobie faktycznie wymyslam że jest ok a ona na koniec postawiła mnie twardo na ziemi. Wydawało mi się że on wszystko rozumie a ona mi powiedziała że sugeruje się jednym dwoma słowami w całym zdaniu które zna i wiele się poprostu domyśla. Ja bym w życiu tak nie pomyślała bo obserwacji zreszta nikt nawet z moich znajomych nie przypuszcza że tak jest bo każdemu się wydaję że on naprawde rozumie. ale specjalista to specjalista. Co do postępów to faktycznie można zrobić taki test żeby sprawdzic postępy ale ja i tak widzę bez testu że idzie do przodu bo pokazuje już np tylko palcem a nie jak wczesniej ręką. Mowa u dwulatka norma jest że składa dwa wyrazy nie musi w tym wieku walić już zdaniami choć mój prawie wogóle nie mówi :-( ... Propo odpieluchowania wy macie to już za sobą mój mały wstrzymuje siku zaciska kolana i posikuje po troszeczkę nie chce pić cały dzień byle by nie usiąśc na nocnik jak mówię chodz siku to ucieka i płacze, nie wiem skąd ten uraz wczoraj ładnie siadał choć nie robił na niego ale jak robił na podłogę to wołał si. I co teraz ? to dopiero drugi dzień nie chcę go całkiem zrazić ale też nie chcę mu pokazywac że się poddałam. W nocy pampers jest suchy, potrafi przytrzymywać więc potrafi kontrolować ale skąd te nerwy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jak było u was z rozbieranie i ubieraniem? bo mój mały niby kuma co na co się zakłada ale manualnie jakby nie miał siły wie ze buty na stope ale pokazuje mu jak zakładac ale jakoś mu nic nie idzie czapkę założy tylko z daszkiem bo nie może sobie jej rozłozyć tak by naciągnąć spodnie ściągnie do kolan dalej nie da rady :-( tymczasem widziałam młodsze dzieci które sobie radzą z tym świetnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga mój ubieranie i rozbieranie opanowuje dopiero teraz. Wcześniej potrafił zdjąć czapkę, szalik, skarpety, buty czy kurtkę. A teraz dopiero potrafi rozebrać się do rosołu, chodzi sam do łazienki ściąga spodnie, rajstopy i gatki, załatwia sprawę a potem się sam ubiera. Ale z ubieraniem od zera skarpet, rajstop, czy bluzek nadal ma problemy. Za dwa miesiące będzie miał 3 lata. Twój maluszek ma na to czas. U mojego w przedszkolu są dzieci zdrowe, które nie opanowały nawet tego co mój. Owszem ćwiczcie, ale nic na siłę, podobnie z odpieluchowywaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój ma już 6 lat i 2mce i ubierać się nie potrafi :( niby też wie co na co do czego ubrać ale potrafi założyć majtki na spodnie albo 2 pary skarpet, czy np kurtkę na lewo, do góry nogami itd.. a żeby z szuflady wybrać i skompletować to nie ma szans, za to młodszy ma 3 lata i 6mcy i umie się ubrać samodzielnie razem z wybraniem ciuchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że po diagnozie patrzę na mojego Fila bardziej obiektywnie. Rozwiązując test jak miałam jakieś wątpliwości to oczywiście zaznaczałam odpowiedź mniej korzystną. W Synapsis też sprowadzili mnie na ziemię, też myślałam, że może on wolniej się rozwija, wszystkie dzieci są inne...Teraz patrzę na małego mniej łagodnie, bardziej krytycznie, dostrzegam więcej. Inne mamy się śmieją, ale inaczej nie potrafię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja to myślę, że jakby do synapsis czy innego ośrodka dać Przemka to też by mu autyzm orzekli, on ma dużo złych zachowań ale zarazem psychiatra go tłumaczy że przejmuje od brata, widać to wyraźnie jak jest sam to inne dziecko :( a przy bracie to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mamo kubulka pytałaś o tą psychiatrę ja nie wiem czy daje jakieś skierowania na badania bo ja jeszcze nigdy żadnego nie dostałąm od psychiatry, w każdym razie dała mi wskazania do odroczenia, zmieniłą diagnozę, dała mi skierowanie na terapię grupową, wporównaniu z innymi lekarzami wydaje mi się zreczowa babka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie, na diagnozie byłby bez brata, a poza tym w Synapsis są profesjonaliści i ja w nich wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
tylko że on przenosi zachowania "od brata" np do przedszkola, długo już nikogo nie gryzł a odkąd Tadek znów gryzie to Przemek też :/ Tadek grymasi przy jedzeniu on też, Tadek zakłada krzywo czapkę Przemek też, Tadek się durnie śmieje albo palce do buzi to Przemek też, bardzo dużo zachowań naśladuje i powtarza je też poza domem kiedy nie jest z bratem, powiedziałabym że to są jego zachowania ale one się pojawiają równo wtedy gdy i Tadek je ma, no a poza tym Przemek ma 3 zasadnicze problemy rozwojowe - mowa co za tym idzie komunikacja, lęki i nieśmiałość, oraz fobie np do toalety, do tego wymusza dużo płaczem :/ poza tym problemów nie ma a mimo to wyszło mu coś 46 pkt w tym teście z czego 21 z tego ostatniego działu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
psychiatra twierdzi, że jego lękliwość i taka nieśmiałość chorobliwa wynika też ze środowiska gdzie Tadek go zastrasza, bije gnoi itd.. a reszta wynika znów z jego problemów z mową i fakt że odkąd zaczął mówić dużo lepiej się zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamiasty ja podobnie patrzę na Kubę i wymagam więcej niż przed diagnozą. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku. Co do ubierania to mój jest leniwy ,wiecznie rozkojarzony , nie patrzy na to co robi i przez to wczoraj dwa razy włożył nogi do jednej nogawki. Dopiero kiedy przypilnowałam,żeby patrzył na nie założył dobrze. I wczoraj własnie logopedka zwróciła uwagę poraz kolejny na jego brak skupienia. Dała mu siedzonko żeby zaniósł na krzesło i oczywiście wiedział co ma zrobić ale wzrok latał mu dookoła, tak samo jest przy nauce, kiedy się skupi idzie jak burza, a jak zaczyna błądzić po ścianach to już koniec. Chyba zapiszę Kubę do tej psychiatry. A powiedzcie mi stosowałyście jakieś środki farmakologiczne? Wiem,ze był już ten temat,ale nie pamiętam co pisałyście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dały mi do myślenia. A jak pasożyty i candida u Kuby, bo dziś jest pełnia? Mój mały ostatnio też nie był sobą:( Choć dziś przychodził i łapał nas za głowy jak coś mówił, żeby patrzeć nam w oczy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja dostałam od psychiatry rispolept na wyciszenie ale w końcu go nie podałam bo po zasięgnięciu opinii terapeutów i kilku rodziców wyszło na to ze lek owszem pomaga uspokoić dziecko ale jednocześnie otępia zdolności poznawcze mój z nauką tez taki jest że jak się skupi to wszystko potrafi ale co zrobić by się skupił :( ciężko z tym, zwłaszcza jeśli chodzi o czas koncentracji, on jak coś lubi jak matematykę to moze i 5 godzin się uczyć i zadania robić, powtarzać, ale jka np czytanie to 5 minut się skupić nie umie, widac to najlepiej na ksiażkach, wieczorami im czytam i jak coś go interesuje po przeczytaniu umie wszystko powiedzieć opowiedzieć odpowiedzieć na pytania a jak nie interesuje go to wyglada jakby słuchał ale on się wyłącza i nic nie wie o czym była bajka, wczoraj uczyłam go wiersza i nauczył się w 15min a czasem uczę go kilka dni i nie umie, ale ten mu się spodobał i mam nadzieję że pomoże mu też zapamiętać dni tygodnia bo tego za nic nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w przedszkolu konkurs recytatorski o wiośnie, postanowiliśmy go zgłosić, opanował wierszyk w ciągu jednego wieczoru, ale czasem zapomina i jak mu podpowiadam to się irytuje :) Dni tygodnia maglujemy od kilku dni. My też zbieramy kupę na candidię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mój się na konkursy recytatorskie nie nadaje bo ma tak fatalną dykcję że nikt by go nie zrozumiał, no i problem w zapamiętaniu kolejności słów, bo on uczy się albo bezmyślnie i wtedy ciężko mu się nauczyć cokolwiek na pamięć albo jeśli zrozumie to co mówi i wtedy często przestawia słowa jak np w wierszu jest gdy niedziela się zaczyna, trening tydzień rozpoczyna to on mówi gdy niedziela się rozpoczyna to tydzień trening zaczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja się takich rzeczy nie czepiam bo sens jest ten sam ale w szkole może być problem z tym :/ ja swojego niedawno odrobaczyłam więc pasożytów nie powinien mieć, przestał się kulać na ziemi po tym odrobaczeniu, więc pewno to były robale ale oczywiście wszyscy lekarze się ze mnie smiją i wmawiają mi że to kulanie to masturbacja, ciekawe czemu się teraz nie masturbuje i to tak z dnia na dzień od kuracji vermoxem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też na dzień dzisiejszy zapamiętał tylko słowa, dykcja żadna, przekręca wersy :) Konkurs jest jakoś pod koniec marca. To może być dla niego nowe doświadczenie, wyzwanie, a my zobaczymy na co go stać. Dziś mówię do niego ukłoń się, a on na kolana i się przeżegnał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Dziewczyny a jest jakiś bezpieczny np naturalny środek na odrobaczanie? Myślę o takim maluc****ak mój, bo też mu niby robale nie wyszły ale wiecie jak to jest, żeby np wyszły lamblie to trzeba miec mego szczęście i się wtrafić... My mamy psa, własny duży ogród a w nim od czorta zwierzaków i ptaków (mimo ze w mieście) i czy pies czy my to co raz jakieś błoto z dworu wniesie czy coś a mały co znalazł (nadal często tak ma) to do buzi...to moja największą zmora z nim...dziś ładnie się bawił na placu zabaw kiedy nagle postanowił się położyć i polizać zjeżdżalnie :( :( :( juz nie wiem jak zaradzić temu wkładaniu rzeczy do buzi czy lizaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, to było bezkonkurencyjne Plamiasty Mój niespełna dwulatek, tez niedługo będzie w Synapsis i tez pewnie dostanie diagnozę, ja nawet nie wiem czy to zgłoszę w jego żłobku, nie wspominając już o orzeczeniu. Nie chodzi mi o wstyd, ale o fakt dawania w tym wieku diagnoz na wyrost. A jeśli się naprostuje?( w najlepszym wypadku), to po co mu etykietka z autyzmem. Trochę jestem zła, bo w żłobie jest chwalony, nikt nie wspomina o zaburzeniach, a ja zaczynam mieć nadzieje, że może wszystko będzie dobrze, z drugiej strony Synapsis, który pewnie wyleje na mnie kubeł zimnej wody. Jest to dla mnie ciężki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×